praca czy wyjście za mąż

jestem żoną, nie k***ą, co daje bez ślubu:O

te tuj wszystkie co najeżdżają na żony to sa zawistne konkubiny które nigdy nie będą miały męża bo po prostu facet nie chce ich na poważnie a one udają wielce niezależne i samodzielne

Ja sie dzieki Bogu, utrzymuje nie pracujac z wynajmu. ale nie dziwie sie kobietom, ze wychodza za maz zeby sie utrzymac, bo przeciez w tym kraju wszystko jets tak ustawione, ze kobiet mało chetnie kto chce zatrudniac, chyba ze na kase za 1200 zł...

te tuj wszystkie co najeżdżają na żony to sa zawistne konkubiny które nigdy nie będą miały męża bo po prostu facet nie chce ich na poważnie a one udają wielce niezależne i samodzielne taka prawda

Nasturcja 123 takie kity to możesz pociskać swoim koleżankom. Utrzymujesz się z dawania c**y a nie z wynajmu, kłamczucho.

ja muszę pracować, bo jestem brzydka:(

Kobiety powinny mieć w sobie takie same chęci do pracy jak mężczyźni. W ogóle jak można być takim prymitywem i cały dzień siedzieć w domu?

to dajcie kobietą takie same prawa w pracy i takie same wynagrodzenie jak maja faceci

Na wysoką pensje i godne traktowanie trzeba sobie k***o zasłużyć. Jak się źle wykonuje swoje obowiązki to pretensje możesz mieć wyłącznie do siebie. Najpierw pokaż, że potrafisz tyle co facet.

a jak to ma pokazac niby jak jej nie zatrudnia? Przestan p******ic. Jedna babka pisała, ze byla we firmie specjalista, wykonywała meski zawód, jej szefowi tak to nie pasowało, ze wykonuje to kobieta, ze zatrudnił specjalnie faceta, przyuczał go, zeby mógł przejac jej stanowisko... Oczywiscie jej płącił znacznie mniej, tylko dlatego ze była kobieta. Na Tiry tez kobiet nie bardzo zatrudniaja, mimo ze wiel sobie dobrze radzi. NAwet na dostawce pizzy nie chca zatrudniac kobiet

Bo nie umiecie k***y jeździć. Kto normalny zatrudni kobietę na kierowce, żeby ludzi pozabijała?

A co ma jedno do drugiego? Jak nie potrafisz sama się utrzymać, to jesteś pustakiem. Komu potrzeba taka żona?

llelle- łatwo ci mówic... Pewnie miałaś normalny dom, jedzenie, ksiazki do szkoły... Inaczej spiewałabys jakbys była 7 dzieckiem alkoholika. Tyle ze syty głodnego nie zrozumie