Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość remix remix

miłość zabija

Polecane posty

Gość gość
Myslisz ze jak obetniesz piekne dlugie wlosy za kark to ktos pokocha, faceci kochaja dlugie wlosy. Moze tylko podciac, odswiezyc fryzure.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowalam, ze jednka nie obcinam.. zaczesalam inaczej przedzialek i mi sie podoba... moze tak byc zostawię już tak... coraz slabiej radzę sobię z rzeczywistością ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sie zakochalam... ale spoko za kilka miesiecy mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, nie obetniesz jednak wlosow, nie sztuka obciac wlosy, sztuka jest zrobic cos ze soba, cos znienic w sobie na lepsze, to trudne ale jaka potem satysfakcja. Takie zmiany latwiej przychodza po latach. W mlodosci ciezko cos w sobie zmienic. Oni cie chca kochana, kochaja ale ty ich nie chcesz, odrxucasz ich, zyj dziewczyno, dostalas zycie to ZYJ :) nie odmawiaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie ja napisalam ze ich nie chce?? gdzie napisalam ze oni mnie chcą?? nic takiego nie pisalam.... jest na odwrót :(( ci co sie w nich zakochuje nigdy nie zakoc***a sie we mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwariujeejeje uujeee ! umrę umrę ze smutku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego smutasz? Ja tez popadlam w strasznego doła i juz nie wiem co robic :( żyć mi sie odechciewa ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wam jest dziewczyny, co z wami, od lutego jak piszemy macie pod gorke, zadnych milych chwil? az tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczescie nie jest nam pisane, to dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie czuje o 15 lat starsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwariowałam na punkcie seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwariowalam na punkcie seksu. Chyba poznalas kogos i czujesz namietnosc? Czy to czysty seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie kogos nowego pozna to sie wariuje na punkcie faceta i seksu, jest szalenstwo a potem coraz slabsze i slabsze az ogien gasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was: Rixton-My and my broken heart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta buzka zawsze mnie rozwala i te jej uszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W samym środku ogromnej nocy W mieście wielkim jak świat Staje w klatce ze szkła oblanej Pod niebem bez gwiazd Chce ci tylko powiedzieć Ci tylko to Co chowałem na dnie Niech telefon jak niby dzwon Rozbije twój sen Uratuj mi życie To ostatni czas Uratuj mi życie Wylecz siedem ran Daj słodkie lekarstwo Na samotne dni Zabij każde kłamstwo Które toczy sny Dziś jest hotel ostatniej szansy Pojedziemy tam dziś Zamieć włosów twych niech zatańczy Od nocy aż po świt Jak szczeniaki tulące się Miękko ufanie przez sen Rozbitkowie z planety łez Słuchają swych serc Uratuj mi życie To ostatni czas Uratuj mi życie Wylecz siedem ran Uratuj mi życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss nobody
Z miłości się nie umrze, trzeba sobie pomóc w tym. Zresztą czy mnie ktoś kochał kiedykolwiek prawdziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Miss, dawno cie nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to zalezy miss, o tym kochaniu juz wiele napisano i nadal mozna pisac ale sa takie milosci prawdziwe ze jak jedno umrze to drugie zaraz po nim, ale to prawdziwe wieloletnie zwiazki, mozna kochac prawdxiwie, ale takie milosci przezywaja tylko wspaniali ludzie, uczuciowi, wierni tolerancyjni inaczej wartosciowi. Moj powiedzial ze jakbym umarla to by mnie wykopal i tak reanimowal az bym ozyla a jesli bym nie ozyla to polozylby sie kolo mnie i umarl . Prawdziwej milosci mozna byc dopiero pewnym po dlugim czasie i umiec odroznic od zwyklego zauroczenia i chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...sporo u mnie się działo, więc nie zaglądałam... a jeśli ja czuję, wiem że to ta wielka miłość, na całe życie, ale nie będzie odwzajemniona, nie będziemy razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozne sa uczucia ale Ta milosc jest wyjatkowa, chyba nie myslimy o tej samej milosci, milosc prawdziwa nie opuszcza, ciebie opuscil, perfidnie zostawil z dnia na dzien, bezczelnie klamal i zwodzil, to tak jskbys kochala zlo, ja nauczylam sie kochac dobro, gdy ktos dobry jest dla mnie i czuje sie wazna to zaczynam ufac i ta ufnosc i oddanie zamienia sie w glebokie uczucie, wzajemne oddanie ufanie przyjazn zrozumienie, poleganie na kims i uczucie takie jakbyscie byli jednoscia. Gdy np dzieje mi sie krzywda, cos mi sie przykrego zdarzylo, dzwonie i wiem ze zawsze odbierze i pomoze psychicznie i pomoze w kazdej sytuacji. A nie ze ja dzwonie a d**ek nigdy nie odbiera bo napewno ma wylaczone dzwieki bo inna posuwa w tym czasie a gdy juz odbierze to ma gdzies to co mowisz. To nie jedt milosc, to jest k***a meczarnia i to zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss nobody
Widzisz, chciał wrócić, bo jak twierdził albo będzie żył ze mną, albo wcale. Zapowiedział, że będzie walczył, że nie pozwoli na kolejną utratę. Mieliście rację, tacy ludzie się nie zmieniają. Ich słowa nie są warte zlamanego grosza. Więc słowo "kocham cie, nie mogę bez ciebie żyć", to było tylko złudzenie. Ma karę, został sam z chorobą, zostanie sam, beze mnie. Drugiej takiej nie znajdzie. A ja...mam przyjaciela, wie że kocham innego, że cierpię, że chcialam wrócić do byłego. Lecz jest ciągle przy mnie. Tylko została we mnie nieufność. Bo nie tak był ktoś blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. kurcze ciut nie kapuje co napisalas, musze przeczytac jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz kapuje. Kochasz innego a jest ktos traz kto ciebie kocha a ty jego nie. Ale to chyba lepsze niz byc z kims kochac go a on by nie kochal. Lepiej byc kochana. Jakbys byla z tamtym ciagle bys cierpiala. A z tym przynajmniej bedziesz miala spokoj. Pewnie chodzi o tego slazaka ktorego poznalas w grze i jego kochasz. Najczesciej kocha sie tego kto nas olal, kto nie okazywal uczuc, kto byl dziwny i tajemniczy. Otwartych nie kocha sie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×