Co myslicie o zwiazku dojrzalej kobiety z duzo mlodszym mezczyzna?

Nie jesteś żadną dojrzałą rozwódką tylko znudzoną gimnazjalistką co jutro ma na 11 do szkoły. Prawo do życia masz, jeśli ta cała historia to prawda to ci współczuję, on chociaż w ogóle cię zaspokaja? Bo jak nie to tylko lata stracone. A z tym ślubem to już w ogóle kupa śmiechu.

Zycze w takim tym wszystkim milym osoba potepiajacych mnie zeby na swoje 40 letnie urodziny wzieli lopate,poszli na cmentarz,wykopali dol ,owineli sie w przesciaradlo i czekali.Bo w tym wieku to juz jest grzechem bucie szczesliwym!

Jesteś z nim szcześliwa chyba tylko wtedy kiedy masz orgazm. Wy dwoje to nie miłość. To niemożliwe ze względu na zbyt dużą różnicę wieku. Mówisz że wiek nie ma znaczenia - czemu nie poszukałaś sobie 70 latka? Wiadomo, chodzi tylko o seks. Lepiej równolatka sobie poszukaj, dobrze ci radzę.

Dzieki za opinie ale zostane przy swoim zdaniu.Co to jest 18 roznica wieku jak ludzie sie kochaja?Przecierz psy na lata sie nie gryza!

Szkoda tylko że ten temat to zwykła prowokacja. 40 latka, robiąca błędy ortograficzne i nie znająca piosenkarek z dawnych lat. To czym ty sie zajmujesz? Grasz ze swoim mężczyzną w Play Station czy chodzicie razem grać z jego kolegami w nogę na boisku?

Czy atakuja mnie stare wstretne jedze bo sa zazdrosne ze mnie w tym wieku stac na powazny i staly zwiazek z duzo mlodszym a za nimi to na ulicy nie obejzy sie pies z kulawa noga.Ja jestem bardzo atrakcyjna wysportowana i zadbana kobieta i mlodzi zwracaja na mnie uwage!

Gdybyś nie była to nie miałabyś na co liczyć że taki młody będzie chciał cie roochać. Ale tego nie można nazwać stałym związkiem a co najwyżej spotkaniami na seks.

To samo sie robi z 24 latkiem co z 40 latkiem.Zaleznie od fantazji.Jak ktos ma plaska to nie moja wina,

Kazdy ma prawo miec wlasne zdanie ,ale czy istnieje jakas regula co to jest milosc a co sex?Kto ma prawo to rozsadzic?

Sam seks to nie miłość. Skoro jesteś taka mądra to dlaczego nie związałaś się z 70 letnim dziadkiem?

Życie ma się jedno i warto zaryzykować. Nie ma gwarancji, że jak zwiążesz się z równolatkiem czy starszym od siebie to związek przetrwa próbę czasu. Jeżeli jesteście oboje dorośli i tego chcecie nie przejmujcie się otoczeniem. A do wszystkich mądrali, którzy krytykują: zajmijcie się własnym życiem, czy musicie wpieprzać się w życie innych? Nie uda się trudno, nie wasze życie. I co was obchodzą motywy? Jakoś się nie rzucacie, gdy 60latek spotyka się z 20-latką. Dajcie żyć.

Co to za argument - 60 latek z 20 latką? To właśnie takie związki wy feministki krytykujecie. A stara z młodym to już wam pasuje. Przecież to obrzydliwie wygląda jak takie młode cielę posuwa kobietę która przypomina jego matkę

Myślę, że każda kombinacja jest dobra jeżeli dwie osoby z własnej nieprzymuszonej woli chcą ze sobą być i są pełnoletnie. A jak cie to obrzydza, to masz problem :D

Dzieki za przynajmniej jedna madra opinie!Wlasnie o to chodzi ze obydwoje jestesmy dorosli i swiadomi tego co robimy.Wiemy co nas dzieli ale tez co nas laczy ,moze jestesmy niecodzienna para ale jestesmy bardzo szczesliwi .Minely juz 3 lata !

A w odwrotną strone byście pisały- pewnie szuka sponsora, co ona w nim widzi, staremu dziadowi już nie staje itd Obłudne zakłamane śc....

Gościu strasznie sfrustrowanym człowiekiem musisz być.

z moim narzeczonym mamy wspolne zainteresowannia ,nie tylko sex.Lubimy wycieczki rowerowe,kochamy morze,uprawiamy razem sport-chodzimy na silownie,ogladamy razem filmy,lubimy ten sam rodzaj ksiazek i lubimy dlugie rozmowy.Ceni on we mnie kobiecosc,cierpliwosc,pogodnosc,oraz to ze nie jak jego rowiesniczki-dzika pogon za sukcesem ,dorabianie sie ,dyskoteki i fiu bzdziu.Mysle ze to chyba na poczatek nam wystarczy|

No co, nie potrafisz się odnieść do tego co napisałem? A taka byłaś mądra przed chwilą....

Widzisz gościu co ja osobiście myślę już napisałam, nie siedzę w mózgach innych osób i nie wiem co by napisał ktoś inny. Jak masz z tym problem to już nic nie poradzę. Autorko, tak trzymaj. Życie mamy tylko jedno i nie warto go tracić na konwenanse :)

Autorko, jakbys poszukala 70latka, to ta sam osoba która podała ten przykład również by cie obsmarowala, ze na pewno czyhasz na spadek ;-) Koltunow nie zadowolisz.

A nie wygląda obrzydliwie, jak 60cio latek posuwa 30to latkę. Przecież, to dokładnie to samo.... jakby grzmocił córkę. Rzyg....

Mam starsza o 10 lat zone i jestem szczesliwy!

tyle tylko ze to nie jest jego corka a zupelnie niespokrewniona osoba

Jakby ta biedna kobieta was posluchala to chyba by sie powiesila1

Ale naczytalem sie wulgarnych opini.Dlaczego slowa :milosc kochac sie itp zostaly zastapione R...ac , Pie ...yc .posuwac ?Z jakich nizin spolecznych ci ludzie pochodza ze takie maja slownictwo???!

i jeszcze grzmocic, zapomniales ;)

Ciebie tez mi bardzo zal!

a mi ciebie zal ze nie zrosumiales zartu

A moja matka jest od 3 lat mężatką. Ona ma 54,on 30 :D i ja też mam młodszego,a co mi tam :)

ja poznałam 12 lat mlodszego przez neta, dlugo pisalismy , rozmawiali , stal sie bardzo bliski , ale zdawałam sobie sprawe z roznicy wieku ,mimo , ze on ma 29 i zerwalam te znajomość , bałam się , ze zechce czegoś wiecej niz tylko net ... ciagle tesknie za nim, ale fakty sa faktami , taka róznica wieku to rzecz niemozliwa do przeskoku