Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy restrykcyjna dieta może pogorszyć nietolerancję trawienną?

Polecane posty

Gość gość

zastanawiam się, czy restrykcyjna dieta np. bezmleczna kiedy dziecko źle reaguje na duże ilości mleka itp. może spowodować pogłębienie się tej nietolerancji? pisze o mleku jako przykład ale np może to być alergia na cytrusy, cukier itd.. odnoszę wrażenie że nie podawanie przez dłuższy czas kompletnie niczego z alergenem pogłębia stan rzeczy, w chwili gdy dziecko zje kawałek pomarańczy od razu jest gigantyczna reakcja a wcześniej dopiero po kg czy 2 kilku dniach spożycia pomarańczy coś było widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tu znaczenia restrykcyjna dieta. Tu chodzi o to,ze organizm majac kontakt z alergenem uczy sie go zwalczac i za kazdym razem odpowiedz jest co raz silniejsza. Podam ci na moim przykladzie: jestem uczulona na kawe, kiedys wypilam kubek i reakcja wystapila po pol godzienie. Nie wiedzialam nawet czy to to. Nastepnym razem wypilam kubek i juz w czasie picia zaczelo sie dziac cos dziwnego. Potem po jakims czasie reakcja uczulenioa wystepowala po lyku po dwoch. A wciaz moglam jest cukierki,np.kopiko. po jakims czasie zjedzenie kopiko rownalo sie reakci alergicznej takiej jak po wypiciu calego kubka kawy. W tej chwili nawet odrobina kawy,np w tiramisu,jak zjem lyzeczke spowoduje u mnie reakcje alergiczna. Organizm rozpoznaje juz nie wielekie ilosci alergenu bo sie go nauczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeśli tak to działa to po co ta dieta? wychodzi na to że tylko szkodzę dziecku ograniczajaąc alergen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie szkodzisz. Jak bedziesz dawac do woli to bedzie sie czula i tak co raz gorzej. Jak cos nie sluzy to sie tego nie daje. W organizmie zachodza zlozone mechanizmy a to co widzisz to tylko skutek. Po co ma sie meczyc twoje dziecko? Bo ty chcesz jej dac pomarancza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to że im bardziej ma restrykcyjną dietę tym mniej istnieje produktów które może jeść a ma dopiero 8 lat co będzie za 20 lat? o ile bez cytryny czy pomarańczy można normalnie funkcjonować to już bez pochodnych mleka nie bardzo bo zdecydowana większość produktów spożywczych oparta jest na mleku, serze itp.. lekarka zaleciła mi dietę bezmleczną bo dziecko miało częste stolce i się jej to nie podobało, im więcej rzeczy wyeliminowałam z diety tym gorzej znosi zjedzenia nawet łyżeczki serka czy bitej śmietany z dekoracji, itp.. doszło do tego że dziecko kiedyś jadło lody, ciastka, jogurty i nic mu nie było a teraz dostaje biegunki jak zje np. kawałeczek sernika czy sałatkę owocową z łyżką śmietany, to bardzo przykre dla dziecka które chce być takie jak rówieśnicy tymczasem nic nie może jeść bo wszystko ma jakąś zawartość mleka i pochodnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jezeli chodzi o mleko to zupelnie inna bajka. Do jego trawienia potrzebny jest enzym laktaza. Laktaza produkowana jest w kosmkach jelitowych,z wiekien dorosly czlowiek zazwyczaj zatraca zdolnosc trawienia mleka,bo go nie potrzebuje. Jezeli od dziecka wciaz mleko dostaje,to organizm zazwyczaj kontynuuje produkcje laktazy. Gdy podaz sie przerywa enzym znika. Dlatego twoja corka ma problem z mlekiem w chwili obecnej. Mozesz sprobowac kupic ten enzym w aptece,czesto niemowlakom sie podaje zanim zaczna tolerowac laktoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×