Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nigdy nie powiedzial ze mnie kocha zwleka ze slubem a chce miec ze nna dziecko

Polecane posty

Gość gość
Kurs florystyczny z posredniaka Widzicie on chce wspolne dziecko mowi ze nie musze praacowac Na leczenie mojej nieplodnosci (brak owulacji) daje duzo kasy wiec mu na tym zalezy. Skoro chce wspolne dziecko i mamy juz dwojke pod swoim dachem to dlaczego mam byx konkubina skoro mi nie pasuje??;(( Cala jego rodzins jest za mna. Jak sie kiedys poklocilismy lekko to jego mama wkroczyla do akcji i oczywiscie mnie bronila.mowila jemu ona jest taka biedna tyle przeszla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego matka nie ma nic do gadania w sprawie tego czy jego dorosły syn się ożeni. Naprawdę nie rozumiesz tego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem wlasnie jak podjaac ten temat Bede lezec np obok i powiem "sluchaj czy ty mnie pokochales?""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co zrobie jak on odpowie ;"nsrazie sie do ciebie przyzwyczajam i bardzo bardzo lubie" i co wtedy?!? Jak mam sie zachowac? ppplakac sie ze mi przykro? Nic nie odpowiedziec i zmieniec temat. Noi co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię out z tego tematu, bo autorka i tak nic nie zrozumie. Jak bedziecie mieć wspólne dziecko to on spokojnie poradzi sobie z wychowaniem dwójki i finansowo i organizacyjnie (pewnie znajdzie sobie jakąś kobietę). Naprawdę autorko tego nie rozumiesz? Zajmij się szukaniem pracy, bo to się naprawdę może źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutno mi.;( Bo mi na nim zalezy Bo jest ogolnir dobrym czlowiekiem nadaje sie tez na ojca I moge juz takiego nie poznac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu przestan przynudzac z ta jego rodzina, co z tego, ze cie lubią i sa za tobą? no co z tego? on nie chce sie z toba ożenić, zrozum to wreszcie głupia dziewucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutno mi.;( Bo mi na nim zalezy Bo jest ogolnir dobrym czlowiekiem nadaje sie tez na ojca I moge juz takiego nie poznac ;( A nie chce by moja corka nir mialaa ojca Bo wiem jsk mi bylo przykro gdy ja nie mialam I chce naprawde steorzyc normalns rodzine Nie chce sie zabawiac nie szukam.przygod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość I co zrobie jak on odpowie ;"nsrazie sie do ciebie przyzwyczajam i bardzo bardzo lubie" i co wtedy?!? Jak mam sie zachowac? ppplakac sie ze mi przykro? Nic nie odpowiedziec i zmieniec temat. Noi co dalej x Jak to co dalej. Pakujesz się i odchodzisz (jeśli nie chcesz żyć z facetem, który Ciebie nie kocha). Skoro dotąd nie pokochał, to znaczy, że już nie pokocha. Albo się z tym pogódź i czekaj do momentu gdy znajdzie kobietę, którą będzie kochał, albo odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby Ci na nim zależało to doceniłabyś to co masz (że przyjął Ciebie i dziecko i jeszcze Was utrzymuje), a nie parłabyś do ślubu. Po co Ci ten ślub? Jego majątek i tak nigdy nie będzie Twój. Byłaś już mężatką, facet kopnął Cię i dziecko w tyłek, niczego Ciebie to nie nauczyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie sie boje zapytac "czy mnie pokochales"? Bo jak powie bardzo cie lubie i ci kiedys moze powiem ze pokochalem to Co wtedy ?!normalnie jakbym w twarz dostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mi sie czytać całoście ale wg mnie przewracanie całego życia dotychczasowego, jakies wyprowadzki, kobiety jakie wy rady dajecie???? Wyprowadziłabym Sie bo nie chce ślubu" co wy piszecie tutaj, dziewczyno masz ustabilizowane życie, mieszkasz z facetem wychowujecie dzieci, planujecie kolejne, PO CO CI TEN PAPIER, jak on nie chce to daj mu spokój , nie zmusisz go. I co zostawisz go i bedziesz szukać kolejnego i jak nie bedzie chciał ślubu to zostawisz go? Jakas paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamten facet nie nadawal sie ani do slubu ani do dziecka A obecny sie nadaje. Moj byly maz zabawia sie z pabienkami Jddnej zrobil dziecko a ona sama nie lepsza Oboje karani maja zawiasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie byla mezatka nigdy :D zyla w kokubinacie w ojcem corki. poczytajcie poprzednie topiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba lepiej wiedziec co do ciebie czuje, a nie pakowac sie w nasteone dziecko a facet ci za jakis czas powie sorry, juz cie nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi ten papier?bo poczuje ze skoro mamy slub to mu troche chociaz na mnie zalezy.ze jestem kims waaznym. Nie bede miala innych klopotow zwiazanych z innym nazwiskiem Jego rodzice tez lepiej jescze beda patrzyli na nas Papier potrzebny dla spokoju psychicznego On sam kiedys powiedzial ze jak ma z kims slub to o taka osobe by dbal nie chcial by kolejnego rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie chce mi sie czytać całoście ale wg mnie przewracanie całego życia dotychczasowego, jakies wyprowadzki, kobiety jakie wy rady dajecie???? Wyprowadziłabym Sie bo nie chce ślubu" co wy piszecie tutaj, dziewczyno masz ustabilizowane życie, mieszkasz z facetem wychowujecie dzieci, planujecie kolejne, PO CO CI TEN PAPIER, jak on nie chce to daj mu spokój , nie zmusisz go. I co zostawisz go i bedziesz szukać kolejnego i jak nie bedzie chciał ślubu to zostawisz go? Jakas paranoja. x To nie my dajemy takie rady, tylko autorka chce szukać takiego, który będzie ją traktował poważnie. Przeczytaj, potem się wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim jestes strasznie plytka i powierzchowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że zaczynasz przeczuwać, że facet już zaczyna mieć dość i boisz się, że zdecyduje o rozstaniu, a wtedy wylądujecie bez mieszkania i środków do życia. Przed tym ma uchronić Cię slub. Bardzo głupie myślenie, bo w Waszej sytuacji (to nie jego dziecko) ślub Was przed tym nie chroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi ten papier?bo poczuje ze skoro mamy slub to mu troche chociaz na mnie zalezy.ze jestem kims waaznym. Nie bede miala innych klopotow zwiazanych z innym nazwiskiem Jego rodzice tez lepiej jescze beda patrzyli na nas Papier potrzebny dla spokoju psychicznego On sam kiedys powiedzial ze jak ma z kims slub to o taka osobe by dbal nie chcial by kolejnego rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on sam kiedys mowil ze jak jest slub to Jskos inaczrj sie to widzi i zr on przynajmniej tak.ma Ze z byla zona mial slub to ze wszystkich sil.nie chcisl rozwodu nawet jsk go zdradzala pila i jezdzila na odwyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on sam kiedys mowil ze jak jest slub to Jskos inaczrj sie to widzi i zr on przynajmniej tak.ma Ze z byla zona mial slub to ze wszystkich sil.nie chcisl rozwodu nawet jsk go zdradzala pila i jezdzila na odwyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z Tobą tego ślubu nie chce. Powiedz: czego nie rozumiesz? Może i chce dziecko, bo spokojnie sobie poradzi z wychowaniem dwójki, ale ślubu nie chce. Czegoś jeszcze nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie mam u niego wszystko. Piekne mieszkanie po remoncie Auto. Ubrania rzeczy Jedzenia robie jakie uwazam Gotuje nie patrzac na kase Stac mnie na sale zabaw baseny kryte aquaparki i jezdzimy tam razem Stac mnie na rozrywki Jestdm tez jakby w celu materialnym bo nie mam mieszkania Ale tez nie chce byc niekochana Wolalabym zyc na nizszym poziomie a byc pokochana ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez to niestety widze tak, ze on z TOBA nie chce slubu, bo cie poprostu nie kocha. Moze tylko chce splidzic zdrowego potomka, bo pierworodny jest nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem po co powiedzial ze slub bedzie po co.mowil ze bedzie po komunii i wakacjach a potwm twmat ucichl.... mowil ze po slubie zamelduje mnie i mojs corke bede miala polowe mieszkania a on polowe mojego (mam dostac w spadku po babci pol mieszk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będziesz miała połowy miszkania po ślubie, musiałby dokonać darowizny. A działałby wtedy na szkodę własnego dziecka. Facet jest myślący, więc tego nie zrobi. x A czy rozumiesz, że znalezienie przez Ciebie pracy jest dla Ciebie i dziecka ważniejsze niż ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ze praca jet wazna ale mam pomieszane to wszystko bo staramy sie o dziecko....niby mam byc w domu ale jak dziecko nie wyjdzie to od erzesnia szukam.roboty jak juz ppisalam wczesniej mowi ze moge byc w ciazy i nie pracowac tak mowil sam mowil ze gdybym zaszla to slub by byl pozniej jak.mialam wiesci od lekarza ze jednak tak szybko sie zajsc nie uda to ppwiedzial nie martw sie .szybciej bedzie usc i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzial, ze slub bedzue, zebys juz go z tym nie meczyla....proste. piszesz i wypadach na basen itp, ale to on decyduje na co kase wyda. Zreszta sie zalilas, ze on ci kasy nie daje...jestes taka jego osobista niewolnica. Naoisz czy zaczal leoiej traktowac twoja corke i czy ci wkoncu pozwolil decydowac o wychowaniu syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzmysłów sobie, że sama nie masz dosłownie nic, żeby nie powiedzieć że jesteś nikim, więc nie podskakuj żywicielowi, bo zostaniesz na bruku. Co będzie z twoją córką, jak twój fagas się wkurzy i was pogoni z chaty? Bo przecież z samą tobą to ona na wiele liczyć nie może. Facet cię przygarnął, bo ma posprzątane, jego dzieciak upilnowany i ma do kogo gębę otworzyć po pracy. Nie wyobrażaj sobie, że to wszystko dlatego, że oszalał z miłości i doceń to co masz, bo wybrzydzanie w twojej sytuacji życiowej to absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×