Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nigdy nie powiedzial ze mnie kocha zwleka ze slubem a chce miec ze nna dziecko

Polecane posty

Gość Karralka
Ja uwazam, ze caly czas kocha byla....nazywa cie jej imieniem itp...nie chce slubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiekunka nie pracowała??? A co robiła u Ciebie? Za co jej płaciłaś??? Powiedzmi z jakiej racji ten Twój facet ma utrzymywać Twoje dziecko z poprzedniego związku? Nie jest Ci choć trochę wstyd, że nie dokładasz się nic do Waszego utrzymania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powoedzisl ani razu ze kocha.nigdy podczas sexu jest wszystko bdb jest czuly mily.... przytula sie. caluje. mowi czesto mi takie rzeczy;" nie smuc sie bo jestes dla mnie wazna.duzo przeszedlem naprawde w poprzednim zwiazku chodzilrm.po komisariatach dy ona robila patologie. nacierpialem sie nauzeralem z nia. i ciesze sie ze cie mam bo naprawde mi pasujesz .mam spokoj z toba. cisze.pewnosc ze wroce do domu zadbanego.nie martwie isie o syna ze wroce a ty bedziesz pijana...nie martwie sie o to czy go zostawisz samego. mam spokojna glowe i moge sie zajac praca.licze sie z twoimi decyzjami i nawet zobacz zr jak byl remont to sama wybieralas meble lampy urzadzenia kafelki ja sie sluchalem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe kiedy ten facet zacznie rozglądać się za kimś z kim stworzy prawdziwy związek. Założę się, że wtedy, gdy jego syn pójdzie do szkoły i nie będzie potrzebował już takiej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdyby chcial sie mnie pozbyc to by np wstawil kanape druga w pokoju dzircoecym dla mojej corki??nawet mowi e lozko pietrowe chyba im kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum to, że nawet jeśli w tej chwili nie chce się pozbyć to prędzej czy później spotka kobietę, w której się zakocha. Nie rozumiesz tego? Myślisz, że układ bez uczuć będzie trwał do końca życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karralka
No wiec juz sie upewnilam, ze one poprostu ma z toba dobrze, wygodnie sie ustawil i tyle...niestety cie nie kocha...jakby poszedl do prostytutki to tez by ja calowal....wiec nie odbieraj tego jako oznake uczucia. Zreszta sam ci mowi, ze mu z toba dobrze...i nie musi sie martwic o syna ktorego mu dala kobieta ktora kocha. W domu ma spokoj, posprzatane...no niestety nie darzy cie jakims mocniejszym uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Wy macie tak złe warunki mieszkaniowe, że dwoje dzieci, które nie są ze sobą spokrewnione mieszka w jednym pokoju? I w dodatku staracie się o kolejne dziecko? A Twoim jedynym zmartwieniem jest brak ślubu? niezła patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchajcie i miadzieci sa niespokrewnione ale moeia do sievie brat i siostra i jak ktos pyta to tak mowia. kiedys normalnie mnie za serce scisnelo i milo mi sie zrobilo jsk jego synek powiedzial " nie odchodz nigdy od nas bo ja nie chce byc sam z tata ani z tsmts matka sylwia bo jej nie nawidze..bila mnie dusila samego w domu zostawiala i mowie ci zawsze byla pijana pila piwko a mi bylo smutno plakalem a fyjestes dobra ! dodal jescze ze jak sie wyniose to woli do babci isc nawet bo on napewno do matki nie pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i powiezialsm mu tez kiedys cos w stylu :" "wydaje mi sie ze ja tak bdb traktowales"" a on sie wkurzyl i moewil "wez juz skoncz bo nie mozna tego sluchsc.a skad wiesz jak ja ja traktowalem ?!?!!! krytykowalem jaaa. wiele razy przy lidzisch js krytykowalem .tez ja raz zdradzilem w odwecie za to ze mnie zdradzila!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się nigdzie nie będzie musiał wynosić bo ma ojca, z którym będzie mieszkał. Podajesz głupawe argumenty. Nie martwi cię, że dwoje obcych dla siebie dzieci mieszka w jednym pokoju? mimo to, starasz się o kolejne? Czy ty myślisz w ogóle? Może jakąś opiekę społeczną trzeba do ciebie wysłać, żebyś się opamiętała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no, facet ma praczkę, kucharke i sprzątaczkę, którą lubi :) Tak wygląda twoja sytuacja. Jesteś w miarę bezpieczna dopóki on nie pozna kobiety, która go zafascynuje i którą pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i zadalam jemu pytania:" a dlaczego ja wybrales skoro tyle dziewczyn w miescie jest i to normalnych?! a on odp :"bo poszedlem na latwizne byla latwa sex szybko a bylem.mlody lat 19 glupi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;((,,, nie dolujcie mnie bardziej prosze.... ciesze sie ze u niego mieszkam i mowil ze mnie zamelduje ciesze sie ze nie skonczylam w przytulku.... mowilam jemu ze chce zrobic szkole policealna od wrzesnia to mowil ze mi bedzie dziec***ilnowal w weekendy albo jego mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karralka
No to widzisz, ze meczy go to, ze mu caly czas o cos glowe suszysz i ci mowi na odczepnego...prawda jest taka, ze skoro z nia tyle lat wytrzymal to tylko dlatego, ze ja kochal, ale kocha tez syna i jego priorytetem jest zapewnienienie mu spokojnego i dobrego dziecinstwa. I dlatego w ich domu pojawilas sie ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan już opowiadać historie o ich życiu, nie mają znaczenia. Zacznij odpowiadać na pytania, albo przestań nas zamęczać. I facet nie dojrzał, teraz też jest z kobietą z którą ma łatwy seks. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro cieszysz się, że dzięki niemu nie wylądowałaś w przytułku to zacznij to szanować. Idź do jakiejś roboty i dokładaj się do życia. I przestań wypytywać go o jego przeszłość i naciskać na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pano psycholog z internetu napisala mi kiedys tak; "facet nie mowi ze pania kocha bo jescze sie boi to powiedziec boi sie szybko wyyznac uczucia bo kobieta ktorej wczesniej to mowil te slowa zbeszczescila. .boi sie slubu i stanu malzensk.bo boi sie ze kolejna kobieta z papierkiem w reku "odplynie". on widocznie potrzebuje czasu i musi mu pani pokazac ze jest pani dobra ciepla osoba .to ze jestem biedna psycholog napisala ze nie ma tu nic do rzeczy skoro kiedys pokochal jeszcze biedniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi być prowokacja, nie ma tak głupich kobiet jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zadna proowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karralka
Rozumiem, ze ci smutno. Mi tez by bylo gdybym musiala robic za nianie, sprzataczke, kucharke i kobiete do lozka i to w zasadzie nie masz z tego kokosow i w kazdej chwili mozesz wyladowac w domu samotnej matki....no smutne to jest i powinnas jak najszybciej isc do pracy i starac sie usamodzielnix. A on teraz co robi, ze mozesz tu znami tyle siedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość to zadna proowokacja x Nie wierzę. Po tym co ludzie napisali dotąd na 6 stronach nawet niedorozwój by zrozumiał, że masz zacząć myśleć o córce i pracy, a nie rozstrząsać rzeczy, które Ciebie kompletnie nie dotyczą, czyli przeszłość faceta, z którym mieszkasz. Dlaczego Ty tego nie zrozumiałaś dotąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on elasnie czesto gdy on wychodzi z domu to ja sobie slucham smutnej muzyki i lzy mi leca ze co mam poradzic ze jestem jak z domi dziecka. matka mnie nie chce.bylam jej potrzebna tylko kiedys gdy miala ze mnie zasilki.a potem skonczylam szkole i kop w tylek... poszlam pierw do bylego meza a potem do babci... teraz jestem tu i jest wszystko ok. czujr sie dobrze ale momentami.leca mi lzy gdy np mysle ze ja pewnie kochal a mnie nie ze mi smutno jak.o tym usc mysle nie chce by on czul ze wymuszam usc i ze zrobi to dla spokoju chcialabym czux sie pokochana i tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie dlatego zaraz nikt tu nie bedzie pisal, bo nawet debil by zrozumial, ze do milosci zmusic nie mozna ani sila ani podstepem, koles jej nie kocha a ta zamiast wypracowywac sobie powli niezaleznosc finansowa w razie jak facet pozna inna lub zwyczajnie mu sie znudzi, to glupia autorka 6 stron wypisuje jakies farmazony o byłej zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kolejna bajeczka. Gdybyś rzeczywiście czuła się jak dziecko z domu dziecka to zrobiłabyś wszystko, żeby Twoje dziecko nigdy tam, albo do innego przytułku nie trafiło. A Ty nie robisz kompletnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karralka
To on nawet w sobotnie wieczory ma wychodne i ty robisz, ze nianie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karralka
I ty sie nie smuc, tylko wez sie w garsc dla swojej corki i rob cos ze swoim zyciem i nielicz na tego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co z tym, ze nie lubisz jego dziecka?? Dopiero co o tym pisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis z nim wkoncu porozmawialam.. zanim sie od niego wyniose to ide do psychologa po porade powiedzialam jemu ze bedzie mi wstyd podpisywac sie nieswoim.nazwiskiej na wywiadowce w szkole jego syna i jest wiele innych miejsc gdzie ludzie pytaja czy to maz czy zona..np. listonosz mowi przynioslem listy dla pani meza a po chwili ma glupia mine jak widzi ze podpisuje sie innym nazwiskiem przytoczylam mu wiele przykladow a glowny to taki ze czuje sie przy nim niestabilnie i zle psychicznie bo nie cchce byc kobkubina i nie czuje sie ta jedyna..... on do mnie "ale ja nie mam zamiaru szujac innej ty mi pasujesz" wtedy ja na to;"skoro nie chcesz szukac innej to dlaczego nie chcesz slubu?? skoro jestem jedyna i ostatnia twoja partberka i tak.moeisz to co za problem wziasc slub.....".. a on sie wkurzyl i zaczal grac na kompie ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×