Praca w Pepco.

Czy któraś z was miała tak że była na urlopie wychowawczym i zaszła w kolejną ciażę i zrezygnowała z tego urlopu i w pierwszym dniu owego wstawienia się do pracy przedstawiła zwolnienie lekarskie? Informowałyście wcześniej kierownika o swoich zamiarach? Były jakieś problemy? Z tego co wiem od lekarza pracodawca musi Cię przyjąć z powrotem wciągu 30 dni i nie może zwolnić.

Dnia 3.03.2014 o 14:01, Gość gość napisał:

A po co to polecacie to doładowanie? Mnie to tak wkurza jak stoję przy kasie a któraś mi recytuje to doładowanie. I tez mnie śmieszy, ze każdemu to polecacie - od razu mam ochotę dać wam butelkę wody żeby wam nie zaschło w ustach. Nie lepiej powiesić koło kasy informacje o takiej usłudze? Będę chciała to poproszę. Kto wpadł na taki głupi pomysł?

Też mnie to irytuje   ale musimy A jak tego nie będziemy robić to hohoho.  Ale tak po całym dniu to po powrocie do domu to aż się nie chce rozmawiać Tylko się zamknąć i nie wychodzić

Tego typu polecanki są niestety niezalezne od kasjerów i mi też jest ich zawsze strasznie szkoda bo niezależnie od tego czy klient ma humor czy nie, za nie powiedzenie tego ląduje się po prostu na dywaniku - albo, jeżeli trafi się na tajemniczego klienta,  dostac nawet po wlasnej kieszeni. Dlatego zawsze najbardziej szkoda mi kasjerow w empiku, ktory ma przy ladach dosc slabe promocje, ale jezeli kasjer nie sprzeda np. 20 takich produktow dziennie to ma przerąbane.

Hej, a ja z pytaniem takim, bo widze, że wątek nadal działa. Zastanawiam się nad pracą w pepco, bo wydaje mi się, że atmosfera będzie całkiem spoko no i kusi mnie ten "elastyczny" grafik. Znajoma pracuje w pepco w galerii handlowej i jest zadowolona, ale ja raczej celuje w sklep na mieście, nie w galerii  Wiem, że w takich sklepach 12stki to praktycznie norma, ale co jeśli sklep jest otwarty przez mniej niż 12h? Może pytanie dziwne, ale jestem raczej nowa jesli chodzi o pracę w sklepie. No i jak to wygląda z pracą na pół etatu, bo taka mnie na ten czas interesuje? 12stki zupełnie nie wchodzą w grę czy jak? Podobno prawnie pół etatu = 4h dziennie/20h tygodniowo, także jak to wygląda w pracy w pepco? Dwie 12stki i reszta tygodnia wolna, 5 dni po 4h czy może 3 dni po 8h etc?? Oczywiście na pewno różni się to w każdym sklepie, ale tak mniej więcej jakie macie doświadczenia?

Najlepsze jak od czerwca wejdzie czas pracy.Rano szybko trzeba bedzie odbic sie na kasie ze juz prace rozpoczynasz zgodnie z grafikiem,odbijac pry wychodzeniu,i kazde przerwy wyjscie i powrot masakra!!!!

Niedługo nam chipy w d..e wsadzą. I będą wyliczać naszą wydajność. Tak jak na inwentaryzacji. 

Dokładnie, niestety do tego to zmierza

czy ktos moze zdradzic jak zarabia sie w pepco ? 

Fakt jest jeden i oczywisty. Wszędzie jest przeyebanee. Biedra, Lidl, Żabka, etc. Kasa tu, kasa tam, paleta tu i tam też, wszędzie zapierdal, zajeb itede. Jest jednak "ale" - nikt nie każe pod przymusem tam iść. Jak firma 1 czy 2 nie znajdzie pracowników, to zrewiduje warunki zatrudnienia. Wy, my - też znajdziemy robotę gdzie indziej. Sama szukałam pracy półtora roku - i znalazłam ją tam, gdzie się tego najmniej spodziewałam. Z pensją 2x "pani na kasie". 

Nie ma raju na ziemi, ludzie, nie użalajcie się nad sobą, szanujcie siebie i szukajcie roboty dla siebie, a ćwiekom oferującym 1500 zł za katownię każcie spier*alać na drzewo.

Nie chodzi o to, że praca jest ciężka. Wszędzie trzeba się narobić. Tutaj się rozchodzi o brak docenienia pracowników. Tylko krytyka i tłumaczenia. Produkt tygodnia? Za mało sprzedasz- musisz się tłumaczyć. Sprzedasz najwięcej- żadnej nagrody ( nawet bonu do wydania w Pepco). Tajemniczy klient? Zrobisz 100% , jedyną nagrodą jest to, że nie musisz pisać wyjaśnienia. Zarobki nie są takie najgorsze, jeśli wyrabiasz budżet i wyszła dobrze inwentaryzacja. I tutaj kolejny problem- budżety są wysokie i trudne do wyrobienia z zachowaniem procedur. A jeśli chcesz zrobić budżet to jest ochrzan, bo sklep przetowarowany. Dla mnie jedynym plusem są godziny pracy. I w porządku dziewczyny na sklepie. Ale wiem, że na innych sklepach atmosfera nie jest tak fajna. Firma stawia na młode BARDZO ambitne osoby, daje im awanse pomijając przy tym osoby z większym stażem, doświadczeniem. Tutaj znowu pojawia się problem braku docenienia bardzo pracowitych pracowników. Gdyby nie bardzo odpowiadające mi godziny pracy i fajna ekipa to już dawno bym odeszła. Zresztą pewnie sami dadzą mi wypowiedzenie po przeczytaniu moich odpowiedzi na "anonimową" ankietę. Dlaczego "anonimową"? Ponieważ każdy sklep ma wygenerowane kody, a pierwszym pytaniem jest: Jesteś kasjerem/starszym kasjerem czy zastępca/kierownikiem. Pozdrawiam Was serdecznie

Moja znajoma pracowala w Pepco, mowila ze w porownaniu z innymi sklepami bardzo przyjemna i spokojna praca. 

A ja mam takie pytanie..Jak uwazacie czy warto byc kierownikiem w Pepco?czt warto nim zostawac?Co sadzicie???

Powiedzcie coś więcej o pracy w Pepco zamierzam złożyć CV i tak się zastanawiam jak wygląda praca, godziny pracy czy są dwie zmiany? Czy różne godziny rozpoczęcia pracy?

Zarobki  czy tylko najniższa krajowa czy coś więcej?

Witam. Przez trzy miesiące najniższa krajowa plus premia ok.200 zł ( jak wyrobisz budżet to masz, jak nie to nie masz). Po trzech miesiącach umowa na dwa lata. Do ręki masz 1900 plus ewentualna premia. Po dwóch latach dopłata stażowego- 70 zł. Brak socjalu. Tzn. nie ma pakietu medycznego, brak pakietu sportowego, brak premii czy nawet bonu na Wielkanoc. Możliwość wykupienia ubezpieczenia (30-65 zł).  Na Boże Narodzenie dostaje się od 300 do 600 zł. W zależności od dochodów, ilości członków rodziny i przepracowanego czasu. Przeważnie pracuje się po 12 godzin. Ale akurat, według mnie to są bardzo dobre zmiany. Ma się dużo wolnego. Są dni kiedy trzeba się narobić, że nie ma się siły na nic, ale czasami zdarzają się dni bez palet i wtedy można bez spiny dotowarowac sklep. Według mnie najważniejsza jest atmosfera. W dobrej ekipie można znieść wszystko. Pozdrawiam

Witam a jak jest z weekendami? Standardowo ci drugi się pracuje? I czy za sobotę oddają dzień wolny?

Praca w centrali w Pepco - nikomu nie polecam pracy w tej firmie! Ciągle wymagają od ciebie bycia lepszym i lepszym a wcale nie starają się Tobie w tym pomóc, tylko jeszcze utrudniają ("menadżerowie"). Nowe osoby są traktowane jako "rozrywka", podśmiewują się i ciągle obgadują. Nie gada się z nowymi nie zaprasza na lunchy, trzyma się na dystans. 
Wartości firmy jak zwykle są pozorami, których nie ma zamiaru stosować kadra zarządzająca. Współpracownicy stosują notorycznie i wręcz już mechanicznie mobbing, który jest dla nich naturalny. Zwłaszcza można go doświadczyć ze strony współpracowników, którzy są w tej firmie od lat. Pomocy trudno też szukać u szefostwa, bo oni trzymają ich stronę i oczywiście zaczynają także mobbingować. Ich metoda polega głównie na tym, żeby doprowadzić do tego aby pracownik nie wytrzymał i w końcu sam się zwolnił... Wytrwałość nie popłaca, bo wtedy zwyczajnie Cię degradują, proponując objęcie stanowiska poniżej twoich kwalifikacji. Szefostwo jednym słowem - niekompetentne! Ale tych słów ciśnie się więcej... Ciągle poniżanie, obniżanie własnej wartości, notoryczny stres i mobbing a reszta tylko się temu przygląda i uśmiecha pod nosem.
ODRADZAM I NIE POLECAM
Żadne pieniądze nie są warte pracy w Centrali Pepco, ani też żadne pieniądze nie zwrócą Wam utraconego tam zdrowia... 
 

Hej, orientuje się ktoś jak ta firma dostarcza świadectwo pracy i w jakim czasie?