Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

GRUDNIÓWKI 2014

Polecane posty

Gość gość
Cześć mamuśki:-) ja uszki małemu od początku czyszczę patyczkami dla niemowląt, body kupuję na 80 i 86,zależy jaka firma jaka numeracja... w niedzielę chrzciny więc przygotowania trwają, a we wtorek wizyta pediatry w związku ze szczepieniem -druga dawka hexy...wtedy napiszę ile moja kluska już waży i mierzy v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Wczoraj sciagnelam sie po 23, i zepsulam jedna czesc od odciagania, teraz kazda piers musze osobno:/ maz ma mi naprawic. Mowie do niego, ze w takim razie wczesniej jak 5.30 nie wstaje. No i obudzilam sie sama 5.20, mokra, 10cm srednicy:/ nie pamietam kiedy ostatni raz tak mialam. Duzo robie recznie, bo mi wygodniej. Mialo byc wczoraj szczepienie, miejsc brak:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
mama mika idź najlepiej do lekarza on podejmie decyzję ale myślę ze nie masz co już dłużej czekać i odwlekać szczepienia ja mojemu Paniczowi czyszczę patyczkami dla dzieci są większe i czyszczą u wejścia do ucha do tego paznokcie obcinam co chwilę bo rosną mu jak szalone i często się nimi drapie od kilku dni Wojtek odkrył że ręce można łączyć i dotykać wzajemnie co z lubością teraz robi i wygląda jakby sie modlił :) ja za niedługo też mam 2 dawkę szczepień gdzieś za tydzień i znowu będzie płacz a ja chyba razem z nim będę płakać.... Ogólnie to Wojtek jest radośniejszy niż mój starszy syn i spokojniejszy...budzi się zawsze z uśmiechem na twarzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnieszka
Ze szczepienia wyszły nici, za to mamy antybiotyk. Mam tylko nadzieje że do chrzcin mi wyzdrowieje. Niby jeszcze tydzień do świąt ale przy małej jednorazowo niewiele da się zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
nasze szczepienie też nie wyszło, bo niby Michaś zdrowy ale Pani dr wyznaje zasade, że od antybiotyku musi minąć miesiąc, żeby zaszczepić można było. No i jak bedzie zdrowy to od razu po swietach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia dostała wczoraj kilka łyżeczek mleka modyfikowanego z kleikiem i nic jej nie było, kupa ładna, brzuszek nie bolał, ładnie jadła więc przez tydzień będzie jadła a potem marcheweczke jej dam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewema
Monia Mój juz tez je kaszkę na drugie śniadanko a o 14 dostaje trochę deserek lub zupki tak 1/3sloiczka gerber :) mordeczka tak mu się cieszy:) a cyca ciągnie taj jak ciągnik. Zawsze przed podaniem czego kol wiek daje pierw cyca. A i herbatka tez . Tylko z herbatka to tak opornie chyba nie lubi :p ale soczek z jabłuszka to tak aż mlaszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, ze miedzy naszymi dziecmi jest miesiac różnicy, ale Amelia szybko i prawidłowo się rozwija więc zaczynam szybciej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pitolę... Jaka cisza w eterze... Dziewuszki - mój synuś już ochrzczony... Spał całą mszę,obudził się tylko na same obrzędy (lanie wodą,namaszczenie) a potem znów w komara... I całą imprezę w knajpie też przespał, jak nigdy... Normalnie spał 4,5godziny... Dopiero w domu go przebrałam i nakarmiłam...grzeczny aniołek:-) najważniejsze że już po wszystkim... Padam na pyszczek... Słodkich snów mamuśki v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnieszka
Okazało się że Zuzia jest uczulona na antybiotyk. Na szczęście szybko się zorientowaliśmy co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Agnieszka a na co ma atybiotyk? I jak poznalisci ze jest uczulona? u mnie porzadki swiateczne. Oczywiscie zostawilam na ostatnia chwile i pogoda sie zepsula. A z moim Michasiem to nic nie jest takien proste nIestety. Ostatnik nie chce mi nic w dzien spac. Ze dwa razy po pol godziny na dzien. Martwie sie no kurcze, bo widac ze dziecko juz jest zmeczone a nie idzie spac albo szybko sie budzi...Jak jest u was? I take o pytanko jeszcze. Czy wasze piersi sa tez dla meza? Bo mnie tak irytuje teraz jak dotyka chociazby, ze chyba Zwariuje. przed porodem/karmieniem to lubikam a teraz mnie to tak drazni, ze mam ochote strzelic meza i to czyms ciezszym niz poduszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
u mnie piersi są dla synka bo mąż ostatnio został przeze mnie "oblany" mlekiem a tak poza tym to mam problem ze zbliżeniami bo nie mam ochoty.....mąż już się zaczyna irytować powoli tylko co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Ja to sie staram od czasu do czasu wykrzesac w sobie troche ochoty, ale zbyt entuzjastycznie do tego nie podchodze. U mnie jest to chyba kwestia zmeczenia. Nie mam sily juz na nic wieczorem. Jak jeszcze w perspektywie mam wstawanie w nocy to wole jak najszybciej pojsc spac... na razie maz jest wyrozumialy. Ale od czasu do czasu musze sie przemoc i wybrac meza zamiast dluzszego snu. Ale czego sie nie robi dla dobra malzenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
A u mnie taka chcica, ze hej. Kurcze, ostatnio to w ciagu dnia chcialam po niego dzwonic;-) moze dlatego, ze mam juz okres:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
no u mnie składa się na to nie tylko karmienie ale i też biorę tabletki anty i nie mam ochoty a już też brakuje mi wymówek i tłumaczeń dla męża on to rozumie ale mi jest go szkoda i sama też chciałabym już wrócić do "normy" ale nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajdek
widzę, że nie tylko ja mam taka obsesję na temat piersi. tez nie lubię jak mąż się do nich dobiera, a jeżeli już mu się uda to muszę potem szybko umyć cyce, bo w końcu to małego :-). U nas w zeszłym tygodniu córka się rozchorowała, zapchany nos miała:-( Mały też dostał katar, ale widzę, że mu przechodzi - a już miałam wizję szpitala i spania znowu przez tydzień na leżaku :-( Na szczęście jest lepiej, dawałam mu Nasivin Soft i inhalacje z soli fizjologicznej. U nas za oknem zima- ale śniegu nie było w Boże Narodzenie, to na Wielkanoc będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei wstydzę się moich piersi bo jednak jak przestałam karmić mimo smarowania to są zwisy brak jędrności i w ogóle nieładnie i wstydzę się rozbierać przez moim... jakoś tak nie czuje sie koboeco jak przed ciążą niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie od porodu cycusie synka :-) mąż ich nie ogarnia:-) chodzi i śpiewa :"boys boys boys... " synuś dziś po szczepieniu... 8165g miłości... ma 3,5m-ca v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnieszka
Antybiotyk dostała do inhalacji na zatoki. Dostała wysypki na całym ciele, biegunki i bolał ją brzuszek. Domyśliliśmy się, że to od tego bo nic nowego jej nie wprowadzałam do jedzenia a wapno i osłonę brała wcześniej i nic jej nie było. U mnie też świąteczne porządki. Marnie idą, ale za to dzisiaj upichciłam gar bigosu. Ochotę na seks mam tylko bardzo często sił brak. Jak karmiłam piersią to zdarzało się, że mąż ściągał mi pokarm laktatorem, teraz twierdzi, że mu się nawet bardziej podobają. Nie dziwię mu się z miseczki A zrobiło się C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
My jutro szczepimy. Tata nas zawiezie, bo nie mam sumienia targac malutkiej wozkiem, mimo ze mam tylko 10min drogi. Mam nadzieje, ze moja 8kg to nie ma. Boje sie, zeby max 7kg. Starsza tyla mi kg na mc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u nas przybiera kilo miesięcznie, ale to facet a nie kobitka, jest fajny duży chłopak, ale urodził się też ponad 4kg v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Zdarzylam odslonic okna i juz pada:/ o tej wichurze to nie wspomne. Tak strasznie w nocy wialo:/ koszmar jakis:/ moze potem juz tylko cieplo bedzie:-) No moja tez szla po kg, ale ja sie balam, bo tyle sie mowi o otylosci dzieci. Starsza miala 3600, a teraz ma 17kg i za 2 tyg 3 lata beda. Fakt, ze jest tez o glowe wyzsza od rowiesnikow, zreszta lekarz ktory jej nie znal to w grudniu stwierdzil, ze piekna z niej 4latka. No a Marta 3900 wazyla. Maz dzis w delegacji, do stlicy pojechal. Na swieta jestesmy u moich rodzicow, a w drugie swieto do tesciowej. Tak na ok 12, bo do 11 sypiaja, a xze chce wrocic za widoku, czyli po 19 to o 18 wyjazd. Te kilka godzin musze dac rade. Na szczescie na chrzcinach soedziala daleko to mialam spokoj;-) Nadal czekam na bratanka, termin porodu 16.04:-) pierwszy chlopak. Okres sie konczy, znowu poszalejemy z mezem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno mówić o otyłości dziecka w wieku 3,5 m-ca karmionego wyłącznie piersią! to absurd! to poprostu zdrowe, zdrowo przybierające, szczęśliwe dziecko...tyle v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Między chłopakami a dziewczynami zawsze jest różnica i chyba o to chodzi, żeby nasi synowie wyrośli na konkretnych mężczyzn i postawnych a dziewczyny były zgrabne laski. Córka jak się urodziła ledwo mieściła się na siatce centylowej a po kilku tygodniach ładnie była w samym środku i przez długi czas tak pięknie, idealnie się trzymała a syn jest na samej górze, bo chyba 90 centyl i jestem spokojna, bo wiem, że cycem nie da się przekarmić. Je tyle ile potrzebuje a wygląda raczej normalnie, same widziałyście na fotkach, że nawet potrójnej brody nie ma :) choć nie mam nic przeciwko potrójnej brodzie, takie małe dzieciątka bardzo szybko się wyciągają a to chyba jedyny niemowlęcy okres kiedy mogą mieć duuużo fałdek a wyglądać przy tym przesłodko. Co do dodatkowego jedzenia to nam się nie spieszy - dobrze jest nam tak jak jest :) A piersi też są dla syna i jakoś mąż przy nich mi nie pasuje - śniło mu się ostatnio nawet, że wyrósł mi trzeci cycek specjalnie dla niego... marzyciel ;) A co do ochoty na przytulanki to kiepsko. Ostatnio jak miałam chyba płodny śluz to oczywiście jakąś tam ochotę może i miałam, ale wiadomo, że musieliśmy przeczekać. Już pisałam - Kaśka oddaj nam choć trochę tej Twojej chcicy ;) Monia Ty się zwisami nie przejmuj - rzadko która kobieta wygląda tak samo jak przed ciążą i Twojemu mężowi wątpię, żeby to przeszkadzało. Lecę choć trochę ogarnąć chałupę - dopóki terrorysta śpi - córka ma już wolne od przedszkola, bo niby jest czynne, ale mieliśmy podpisać kartki, że kto chce może nie posyłać... córka ostatnio nawet chętna do sprzątania a jej ulubiony ostatnio tekst jak chce żeby coś szybko zrobiła to mówi "cierpliwości ludu" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
My po szczepieniu. Delikatny placz i po sprawie. Teraz spimy:-) Viola, z tego co pamietam to nie pisalam o otylosci u niemowlat, prawda? ;-) U nas 64cm i 6700. Laktatorku...chetnie nieco oddam, bo maz mowi, zebym sie uspokoila, bo ile mozna;-) a we mnie jakby cos wstapilo, ale jak tak pomysle, to dopiero od okresu, czyli jak hormony wrocily do normy. Starsza krocej karmilam a okres pozniej dostalam. Nooo, moj bratanek wg usg ma 3200:-) i czekamy, bo szyjka juz wyraznie skrocona. Kamilek bedzie. Ciekawe w czyje urodziny bedzie, bo ja 8.04, Hanka 15.04, a moj maz 25.04:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Kaśka dawaj, dawaj... ;) My też czekamy na dzidziusia w rodzinie - moja siostra będzie miała pierwszą dzidzię, ale to ok czerwca. Długo biedna czekała, więc wszyscy są przejęci a już mi mówiła, że liczy na mnie w sprawie kp :) dzisiaj jedziemy do znajomych i upiekłam babkę z adwokatem, na górze posypaną migdałami, bo wszyscy ją zachwalają i nikomu nie wychodzi tak jak mi... o taka nieskromna będę ;) ale mam tajny składnik jakim jest domowej roboty ajerkoniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga ubranko do chrztu wrzuciłam na olx zobacz sobie jak chcesz. Nr ogłoszenia to 141918523 v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laktatorek...tak jak mówisz:chłopak to musi być kawał dziada :-) Kaśka_81 mój synuś przy w/w wadze ma 71cm...kiedy laski będzie ciepło? v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnieszka
Nie zapowiadają narazie, nawet święta zimne mają być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście mam dość. Mój mały terrorysta na spacerku sypia 3,5-4 godzin, natomiast w domu to jak mysz pod miotłą...po pół godziny:-( więc dla dobra ogółu i w taką niesprzyjającą aurę mamusia popierdziela z wózeczkiem:-) mój misio zahartowany że hej... żadnego nawet katarku od urodzenia... Jeszcze nie było dnia żeby siedział w domu...dla nas nie ma złej pogody...ale tak jak pisałam... Dla dobra ogółu:-)v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×