Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

GRUDNIÓWKI 2014

Polecane posty

Gość mama Mika
Nie wiem co by mi lekarz powiedział jakbym poszła do niego. W sumie w sobotę mam wizytę i ktg, jeszcze jutro przeleżę cały dzień i może przejdzie. Na razie gorąca herbata, osscilococinum, rutinoscorbin, pastylki prenalen, i ta płukanka septosan. No i cebula, czosnek i miód... Nie wiem. Już co będzie. Laktatorku ja już nie mam siły na to, na prawdę. :( W poprzednich latach faktycznie brało mnie przeziębienie i grypa ale raz na sezon i tyle. A teraz? Boję się, że jak Mały odziedziczy po mamusi odporność to wtedy to ja się zapłacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kadi i jaaak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia grudniowa mamusia
Właśnie Kadi jak tam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo to ja po wizycie juz jestem i co ? i nic ktg 10 na 10 mozliwych pkt. Wskazówka ze skurczami nie wychodzi ponad 20 zalecenie od lekarza ? zjezdzic do szpitala w ktorym chce rodzic co 2 dni na ktg i czekac .... W sobote wypada mi termin wiec tez jade do szpitala na ktg i zobaczymy co mi tam powiedzą ale nie licze na swieta predzej po swioetach mnie wezma przed nowym rokiem ale kto wie moze samo sie zacznie. mala wierzga jak szalona lekarz mowi ze to znaczy ze silna i nie ma reguly nie zawsze dziecko przed samym porodem sie uspokaja i ma slabsze i wolniejsze ruchy. Boze jak moj potworek po porodzie bedzie tak samo aktywny jak i teraz w brzuchu to nerwica gwarantowana hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia grudniowa mamusia
Dziewczyny czy Was tez tak cholernie swędza cycki ze byscie je wydrapaly?bo mnie juz trafia normalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Laktatorek, godz temu dalam jej mm, bo ona placz i wyginanie do cycka a tam pustki i wkurza sie. Glodna wiercila sie do cycka ponad 2godz. Teraz zaraz ide odciagac, moze rozruszam, jezeli uda mi sie co 2godz sciagac w nocy. Nie wiem czy dam rade, bo gardlo boli, glowa peka i zatoki zawalone:/ wzielam paracetamol na noc, no i czapka na glowe. Przy chorobie czlowiek powinien sie polozyc, wyspac i wygrzac ale to odciaganie czeka. I co tu wybrac? Ledwo juz dysze. Bo w dzien odciagalam a potem i tak mala dostawialam i potem moje mleko butla dawalam. Jutro polozna z waga bedzie. Cycki niby wygladaja na spore ale nie narastaja:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cycki na szczescie mnie nie swedza ale brzuch to jest jakas paranoja. Wiadomo mam tam jakies wloski tzw meszek na skorze brzucha tym bardziej ze bedac mlodsza poszlam za glosem kolezanek i je zgolilam jak pojawilo sie kilka ciemniejszych ......... ale czasem nie jestem w stanie wytrzymac majac na sobie jakakolwiek koszulke. A wiadomo ze czlowiek robi sie wtedy baaaaardzo nerwowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Kasia Ty musisz być zadowolona mamusia, bo wtedy dziecko też szczęśliwe, więc najlepiej będziesz wiedziała co robić. Trzymam kciuki aby przeziębienie Ci przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaaaaaaa
Cześć dziewczyny. Dawno tu się nie pojawiałam chociaż jestem zapisana. Moje maleństwo juz jest ze mną od 10 grudnia. Mój poród skończył się cc i trwał 4 godz. A to moje pierwsze dzidzi. Teraz męczą go kolki i walczymy jakoś z tym ale jest ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
Witam was kochane podczytuję was ale nie mam czasu pisać gratuluje wszystkim które już są rozpakowanie!są resztę życzę cierpliwosci wiem że łatwo się mówi ale cóż innego mozna napisać. dziękuję też za gratulację. Jesteśmy jeszcze w szpitalu na trzecią dobę udało mi sie rozruszać laktację wiec jest ok mamy słodki juz powoli przybiera na wadze przesypia ok 2 godz ale ma momenty ze ciagnie cyca ok 2 godz najczesciej noca i raczej dla poczucia bliskości niż z głodu.Życzę wam dziewczyny wytrwałości w karmieniu piersią bo jest to najlepsza rzecz pod słońcem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Szczerze dziewczyny jak tak czytam to się zastanawiam czy jednak nie przestać narzekać, że się jeszcze nie urodziło tego małego Szkraba. :) Póki jest tam w brzuszku to chociaż nie ma kolki i jeszcze jako tako można coś zrobić... Ale z drugiej strony to nieuniknione, więc lepiej jakby już mieć to za sobą:) Kasia, rozmawiałam z koleżanką, która chodzi do tego samego lekarza co ja i ma termin na 2 tygodnie, a ma teraz straszny kaszel i przeziębienie to powiedział jej, że wszystkie syropy na kaszel dla dzieci są bezpieczne i że można je brać. Tak samo jeśli chodzi o pastylki na gardło. Tylko co do syropu to żeby brać potrójną dawkę. Musimy się jakoś ratować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zaczely sie skurcze przepowiadajace i powiem wam szczerze ze dosc bolesne.... czop tez mi odchodzi bo mam takie brazowo- pomaranczowo-czerwone uplawy . Bylam w szpitalu na ktg ale przez 45 min tylko jeden skurcz wyszedl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Mama Mika, u mnie gardlo przeszlo. Dzis spalam w czapce zimowej mojego malza, wygladalam bosko;-) no ale dzieki temu i paracetamolowi ruszylo sie i z zatok mi schodzi. Tak sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu siasiula no to chyba zaczyna sie u mnie cous dziac bo czop mi odchodzi mam slurcze poki co niereegularne ale dosc bolesne mlpja polozna ma akurat duzur 24h wiec po 18 mohe smialo jechac jakby sie cis dzialo gorszevo. Rano bylam na ktg w szoitalu i na badaniuu szyjki az w koncach wlosow poczulam jak mi paluchy wsadzila i teraz pojawilo mi sie krwawienie ale polozna mowila ze po badanou to normalne i ze jak nie leci ze mnie jak z wiadra to nie ma co panikowac. Juz mam stracha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Siasiula to trzymamy kciuki, żeby wszystko się pięknie ruszyło a skurcze mają boleć bez tego nie ma porodu, więc nic tylko się cieszyć :) Kinga super, że laktacja Wam ruszyła. Staram się Was trochę zarażać swoją radością jaką daje karmienie piersią i uczulam, że początki są bardzo trudne i czasem jak bardzo się chce karmić to warto poszukać kogoś dobrego kto nam pomoże, jakąś dobrą poradnię, bo później jest już tylko z górki i jak te pierwsze problemy mijają to jest super - pamiętajcie aby poczytać o kryzysach laktacyjnych, bo one sporo mogą namieszać jak nie wie się o co w nich chodzi jak nagle przychodzi dzień, gdzie piersi wydają się puste a dziecko "wisi" pół dnia przy cycu, kiedy wcześniej było już ok. Mika bo tak jest, że w brzuszku dzidzia ma ciepło, najedzona, nie płacze - niby nas coś boli itd, ale po porodzie nikt nie obiecuje, że będzie boleć coś innego mniej... ale tak jak piszesz to nieuniknione i lepiej mieć to już za sobą, ale jeszcze te nierozpakowane zatęsknią za tym jak było jak miały dzidzię w brzuszku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Sasiula to daj znac co i jak. A my tu trzymamy kciuki. :) ja jutro jade do szpitala na ktg na 10 i zobaczymy czy cos wyjdzie. Lekarz powiedzial zebym wziela swoje "zabawki" na wszelki wypadek, ale ja i tak sadze, ze jutro wroce normalnie do domu. Zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Widzicie jak ja pisze, w polowie zdania urywam i tyle. Po prostu nie mam sily. Dzis byla polozna i zwazylismy Martusie, niby 80g wiecej niz w srode. Nie jest zle. Mowila, zebym co najmniej 2 godz miala przerwy miedzy dostawieniem, zeby mleko zdarzylo najsc. Jakos optymizm we mnie tchnela. Mowi, ze jak raz w dzien podam malej mm to nic sie nie stanie. Pomyslalam, ze moze jak poczuje sytosc to potem przy glodzie wiecej ze mnie wyssa. Boze,jak ja bym chciala, zeby tym razem sie udalo. Kurna, zeby mojej tesciowej pokazac, ze moge. Juz sie zastanawialam czy ja mam za malo instynktu czy cos. Teraz mijaja 2 godz i piersi powiny twardniec a u mnie srednio z tym. Niby czuje, ze cos tam idzie ale marnie:/ byc moze w nocy troszke odblokowalam lewa piers, bo jak ostatnio karmilam to zauwzylam, ze leci z niej, wczesniej nic takiego sie nie dzialo. No i chyba odstawie te herbatki laktacyjne, bo mloda ma takie gazy i taka rewolucyjna kupke, ze hej. Chcialabym Wam po kolei poodpisywac ale nie ma kiedy:/ Nie wiem czy nie wypozycze sobie laktatora elektrycznego u nas przy szpitalu, polozna mowi, ze jej siostrzenica dzieki takiemu wlasnie 7 m-cy karmila dziecko. Niezly wynik. Trzymajcie sie kobietki. Staram sie regularnie Was czytac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Kasiu od środy to jest super. Ja wiem, że jak tak bardzo chcesz karmić do dasz radę. Nie wmawiaj sobie tylko, że z Twoim mlekiem jest coś nie tak, bo nie ma takiej opcji - karm tylko częściej w nocy i zobaczysz efekt bardzo szybko - ja wiem, że to jest strasznie trudne jak dojedzie zmęczenie, ale obiecuję, że nie będzie to trwać długo. Z córką najgorsze były trzy miesiące, ale my mieliśmy problemy - normalnie najgorsze są pierwsze 6tygodni. Tylko pamiętaj o zasadzie - nie podawaj nic butelką, żadnych herbatek, smoczków... tylko pierś! i jak najbardziej elektryczny laktator jest super i jak najbardziej jestem za wypożyczeniem, bo myślę, że tydzień, dwa i nie będziesz już go potrzebowała - z laktatorem też trzeba uważać, żeby za bardzo nie rozruszać, bo można doprowadzić się później do zastoju, bo dziecko nie będzie w stanie tyle opróżniać. Na laktację herbatki nie potrzebne - ważne są ogólnie płyny a najlepsza jest woda n/gaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Kurcze no ja sie troche zawzielam i w sr pierwsze wyrzucenie hormonow zrobilo swoje. Do tego te zatoki, ta waga u pediatry, no i mielismy rocznice smierci babci. Wszystko jednego dnia sie zebralo. U mnie to tak, ze ja Marte dostawiam, a ona po jakims czasie znowu glodna a u mnie nic nie zdazylo jeszcze najsc i widze jak sie wnerwia przy tym cycku. Dzisiaj maz lososia mi zrobil, ale pycha:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Łooo dobry mąż :) ja ostatnio idę na łatwiznę z obiadami (mama często coś podrzuci) ale już niedługo muszę się poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Siasiula ;) no leze sobie w szpitalu i dostalam wiadomosc od poloznej ze jutro do 16 mam urodzic bo pozniej ona idzie do domu a musi miec czas na uzupełnienie kartoteki;) dostalam czopki na zmiekczenie macicy a jutro mam dostac kroplowke na przyspieszenie;) ogolnie sie ciesze ze na swieta bedziemy z malutka w domu ale mam stresa i nerwy.... ogolnie polozna kazala mi sie porzadnie wyspac bo duzo pracy przede mna ;) trzymajcie mocno kciuki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka2931
hej dziewczynki, ja dzisiaj kolo 14.30 poszlam siku i przy wycieraniu zauwazylam na papierze ogromnego czopa, wielka galaretowata kula (sorki za opis :P ) byl razem z krwia ale przypuszczam ze ta krew to jeszcze pozostalosc po badaniu. pozniej zaczely mi sie skurcze, ale nieregularne , chociaz bardzo bolesne, po jakims czasie minely i az zasnelam bo tak mnie wymeczyly.... obecnie caly czas mam staly bol w okolicy pachwin ud i podbrzusza, razem z bolem krzyza i jak siedze w bezruchu to nie boli, problem pojawia sie jak probuje sie wytoczyc z fotela :P ruchy czuje duzo slabiej, niby sa ale takie ospale strasznie i oczywiscie nie moge sie wyluzowac bo sie martwie czy wszystko w porzadku, choc na ktg wszysko wygladalo dobrze ...ale i tak te zmulone ruchy mnie martwia.... :( ide teraz spac, o ile usne i jestem ciekawa jak bede sie czula po przebudzeniu. jutro ( a wlasciwie dzisiaj bo bo to juz po polnocy ) mija 5 dni odkad minal mi termin...bardzo jestem ciekawa kiedy wreszcie urodze .... gratuluje wszystkim mamusiom i cos czuje ze jak juz urodze to jeszcze raz przesledze watek karmienia piersia bo mam male pojecie o tym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia grudniowa mamusia
Katinka no to teraz masz juz z górki:) a mnie siedzenie boli w każdej pozycji lezenie trz prawie w kazdej wiec moja "mała" juz raczej nie ma za duzo miejsca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Siasiula. Odkad pojechal moj facet mialam skurcze co 15 min pozniej co 10 min teraz co 7,6 a nawet zdarzy sie co 5 min. Sa straaaasznie bolesne wiec o spaniu nie ma mowy chociaz probowalam jak to polozna poradzila zwinac sie w kulke i przy skurczu zlapac brzuch i gleboko oddychac ale nie dalam rady zbyt boli ; ( na szczescie na sali leze sama wiec Azapalilam swiatlo i spacerowalam po pokoju. Oozniej posiedzialam na krzesle troche teraz na wpół siedze i leze na lozku z podkulonymi nogami i probuje drzemac miedzy skurczami.... ok 2 badala mi szyjke to mowila ze rozwarcie na 1 palec... czooki po ktorych miala sie rozluznic macica 3 zurzylam czekam az ktos mnie odwiedzi i powie czy sie rozwarcie wieksze robi czy nie ; ( ale jestem dobrej mysli skoro polozna powiedziala ze do 16 mam urodzic to pewnie urodze ale poki co cierpię katusze i jestem wykonczona ehgh ; ((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej mamie przy skurczach polozna zalecila kucac powoli bo wtedy glowka szybciej sie wstawia i moze przez chwile bardziej zaboli ale szybciej pojdzie. Faktycznie szybciej poszlo. Jestes bardzo dzielna mam nadzieję, że poród będzie postepowal jak najszybciej i za kilka godzinek będziesz szczęśliwą mamusią :) trzymam kciuki :) jeśli możesz polecam posłuchać radia bo trochę odpręża i staraj się nie tkwić w jednej pozycji. Jak byłam z moją mamą rodzic (ona rodziła) to właśnie kazali jej zmieniać pozycje, tu chodzić tam leżeć skorzystać z piłki itd. JA NA RAZIE MAM NADZIEJE ZE JESZCZE KILKA DNI WYTRZYMAM W CIAZY BO PRZERAZA MNIE FAKT ZOSTANIA MAMA. dziwne to jest bo to zawsze bylo spelnienie moich marzeń i jeszcze kilka dni temu chciałam rodzić jak najszybciej ale teraz ten strach jest tak ogromny, że staram się ograniczać moją aktywność fizyczną jedynie do zjexzenia czegoś, pójścia do łazienki i przekrecenia się z boku na bok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Katinka i Sasiula trzymam kciuki, zeby szybko poszlo. I na swieta prezenty beda rozpakowane:) Poboli i przestanie, a radosc pozniej bedzie ogromna. Ja mecze sie z bolem gardla, zatkanym nosem i kaszlem. Mam dzisiaj to ktg ale wydaje mi sie, ze nie ma szans zebym zostala w szpitalu. Nie dalabyn rady urodzic w takim stanie dziecka, ktore ma juz prawie podobno 4 kg. Monia, widze ze nie tylko imiona mamy takie same ale i podejscie. Ja tez jestem przerazona perspektywa zostania mama, chociaz planowalismy to dziecko... a przychodzi co do czego to mam takiego cykora... ta odpowiedzialnosc mnie przeraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laktatorek
Dziewczyny trzymam kciuki... Siasiula to już teraz z górki... Jeszcze chwila i zaczną Ci się pewnie parte i życzę aby szybko się skończyły - u mnie trwały prawie 2 godziny, więc przy zwykłych skurczach byłam wyluzowana i gotowa na nie, ale przy partych to już trudno je nawet określić - pamiętaj im bardziej boli to koniec coraz bliżej :) katinka ktg to czasem nie do końca dobrze wskazuje - jak patrzyłam na procenty to skurcz na 10 czasem mocniej mnie bolał niż ten na 40 a koleżanka opowiadała, że ktg nie wykazywało jej jakiś większych skurczy a praktycznie już rodziła. Ciekawa jestem czy nie jesteś już w szpitalu, bo coś nic nie piszesz... Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia grudniowa mamusia
Siasiula to teraz co 5 minut do 16 bede sprawdzac czy rodzisz;) ja tez chcialam a teraz sie pękam,my kobiety to dopiero mamy ze soba ciekawie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OCZEKUJACE: Nick__________wiek______TP______plec dziecka/imie mikolajowa_____29l._____6.12_______chłopiec Sebastian katlinka2931____29l._______15.12_______chłopiec Adaś siasiula90_______24 l.____20.12______dziewczynka Emilia mama Mika______22l.______23.12______chlopiec Michal mama Gosia_____22l._____24.12______dziewczynka Emilka ROZPAKOWANE nick____wiek__data porodu___ IMIE DZIECKA___wymiary__sn/cc ewa_____x____ 27.11.2014__________x_______2830/51 __X ewema___x___28.11.2014_______Tymon______3000/55__SN laktatorek_33l_05.12.2014______ Kubuś_______3800/56_SN Kaska_81 __33l._10.12.2014_____Marta___3890/ __sn kinga___ 27l.__16.12.2014____Wojtuś___3830/57__cc Kadi86__28l.___18.12.2014____ Ada____x_________cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siasiula wyjdzie na to ze jako jedyna (poki co urodzisz dokladnie w dzien terminu porodu wow!) mikolajowa a jak ty sie masz ? bo juz ostro przeterminowana jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×