1,2 dni po okresie dni płodne?!

od kilkunastu lat współzyje dzien po okresie i nigdy nie zaszłam w ciaze

ja zaszlam w ciaze kochajac sie 3 dnia po okresie. wez pod uwage, ze pleniki troche w nas zyja wiec dni plodne nie koniecznie musisz miec 1-2 dni po okresie, rownie dobrze moze to byc 3-5 dni po.

no to akurat ty nie zaszłaś ale są kobiety co zaszły bo akurat miały owulacje organizm to nie zegarek . to że Ty nie zaszłaś to nie znaczy że inna też nie zajdzie.ja np zaszłam przed okresem, moja koleżanka bzykała się w okres w 2 dzień a potem mąż za granicą i ciąża (nie nie doprawiała mu rogów )

JA ZASZŁAM W CIĄŻE UPRAWIAJĄC SEKS 2 DNI PO OKRESIE. cykle 28dniowe,okres 5dni. 7dzien cyklu uprawiałam seks do końca bez zabezpieczenia. Moja ginekolog tłumaczyła to tym,że plemniki się "przyczaiły" 3dni,bo owu nastąpiła 10dnia cyklu. a w dobrym śluzie plemniki potrafią przeżyć kilka dób!

bo panie nie znajace nmpr nie rozrozniaja miesiaczki - czyli krwawienia ktore wystepuje po owulacji i fazie lutealnej trwajacej (12-16dni) od krwawienia srodcyklicznego ktore wystepuje iles tam dni np 28 od oststniej miesiaczki, a ktore NIE JEST poprzedzone owulacja! stad sie biora ciaze z 2dc - bo nie bylo owulacji, miesiaczki tylko krwawienie srodcykliczne i owulacja w tym wypadku moze byc w kazdej chwili! mierzac temperature, kobieta ktora obserwuje swoj cykl, zorientuje sie ze owulacji nie bylo ! a krwawienie ktore nastapilo nie jest miesiaczka i nadal jest przed owulacja... ludzie, troche wiedzy na temat biologii...

tak tak wg twojej teori co miesiąc 30 dni są plamienia śród cykliczne nie okres jasne a kobieta 5 dniowe krwawienie myli z okresem no tak . kobieto organizm nie jest zegarkiem jak tobie sie wydaje .

rakieto - jesli nie stwierdzilas ze byla owulacja to NIE WIESZ czy masz miesiaczke czy nie...

jak niewiem jak wiem cykle miałam bezowulacyjne bo chodziłam na monitoring a miesiączka była co 30 dni 5 dniowa więc to była miesiączka a nie co inne

wiec to NIE BYLA miesiaczka, czytaj ze zrozumieniem

haha jasne nie była bo ty tak mówisz . a ja mówie że była i kropka

ja zaszlam uprawiajac seks 8dc. 'staralismy sie' 1,5 roku, okres spoznial mi sie przeszlo tydzien, a testu nie robilam nawet i bralam polopiryne w terminie planowanej miesiaczki bo bylam pewna ze nic z tego.

haha jasne nie była bo ty tak mówisz . a ja mówie że była i kropka x jestes glupsza czy tylko udajesz? 2 rodzaje krwawien: krwawienie miesiaczkowe poprzedzone owulacja krwawienie srodcykliczne niepoprzedzone owulacja niczym sie nie roznia, tylko tym, ze owulacji NIE BYLO

przeczytaj jeszcze 10 razy swoje posty i powiedz mi co to ma do tego ż e koleżanka zaszła w drugi dzien krwawienia ty jesteś jakaś niekumata

wroc do podstawowki i czytaj ze zrozumieniem, chyba ze twoj waski umysl nie ogarnia slowa pisanego ;)

Ja zaszlam w ciaze w 6 dniu cyklu. A dokladnie, 13 dostalam ostatnia miesiaczke, okres skonczyl sie 18, 19 nasikalam na patyczek owulacyjny, test wykazal brak owulacji, uzylismy prezerwatywy, ktora nie pekla, na drugi dzien, profilaktycznie, znowu nasikalam na patyczek i znowu wynik byl negatywny. To byl ten jeden, jedyny raz, kiedy uprawialismy seks w tamtym miesiacu, a nastepnego okresu juz nie dostalam, bo okazalo sie, ze jestem w ciazy. Wyprobowalam chyba wszystkie kalkulatory w necie i wszystkie uparcie twierdza, ze, biorac pod uwage moj 28 dniowy i bardzo regularny cykl, w ciaze zaszlam okolo 27 wrzesnia. A figa, bo seks uprawialam tylko ten jeden raz, 19. Do tej pory nie wiem, jakim cudem jestem w ciazy. Smieje sie, ze to dziecko bedzie po wodzie chodzic :)

Hej dziewczyny, chcialam Was zapytac czy zdarzyła sie Wam owulacja we wczesnym stadium cyklu? Mam na mysli w 9dc, zaczęłam używać testy owulacyjne i przy moich 26- 28 dniowych cyklach pisało ze powinnam zacząć w 9dc i ku mojemu zdziwieniu pierwszy okazał sie pozytywny. Zastanawiam sie czy to juz było po owulacji bo na drugi dzien i każdy następny test wychodził negatywnie a test wykazuje pierwsze dwa dni z wysokim poziomem LH. Oczywiście w tym dniu wspolzylam z moim partnerem ale obawiam sie ze to juz chyba było za późno. Czy któraś z Was miała podobna sytuacje? I czy owocem tego było maleństwo po 9-ciu miesiącach.

tak, miałam owulacje nawet w 8 dc- potwierdzona monitoringiem, przy cyklu 27-dniowym