ZACZYNAMY !!!! ODCHUDZANIE DO LATA !!!

no nic,ja jestem.paskudna pogoda i jeszcze caly dzień mam pecha,narpierw laptop mi się aktualizowal i zniknela przegladarka,google w ogole nie chce polaczyc i jeszcze was nie ma...mam nadzieje ze tylko szalejecie przy weekendzie.

Ja jestem:D wczoraj nie miałam czasu by tu zajrzeć bo najpierw do rodziców pojechalismy potem na rolki a potem kuzynka z chłopakiem przyszła i tak cały dzień coś. Pogoda beznadziejna dziś wiec tak sobie myślę ze może zaczęłabym zumbe w domu bo do ćwiczeń to za nic się nie mogę zmotywowac. Anet a jak tam u Ciebie? A wy dziewczyny? Czytacie nas tutaj chociaż? Zdeterminowana?

oaza-dobrze ze ty jestes,zdeterminowana gdzies przepadla.u mnie znowu 0,8 w dol,przemiana cos mi sie rozkrecila,ciekawe czy od tego domowego jogurtu czy owsianki;)bo jadlam nawet na obiad pieczonego kurczaka jak wszyscy.brzucha dzis nie mierzylam,bo pewno stoi jak zwykle.mysle ze zumba to super pomysl,a jest gdzies za darmo w necie?jak juz pisalam ja kompletny komputerowy glab,wiec oaza moze bys mi mogla pomoc,czy te wszystkie darmowe aplikacje w internetowym sklepie sa naprawde za darmo?wczoraj pol nocy spedzilam przy lapku...mysle ze najwazniejsze to sie regularnie ruszac i tak jak wczesniej pisalam tobie z tej wagi na pewno ladnie spadnie,licze ze znowu bedziesz miala okolo -10 po miesiacu:)moze bysmy tak sie zwazyly przed samymi swietami,bardzo jestem ciekawa czy cos po wskoczy,no bo ja na swieta zamierzam jesc prawie normalnie,no bez obzarstwa;)bardzo ci zazdroszcze tych rolek...

Hej dziewczyny!!! :) bardzo Was przepraszam, że się nie odzywałam- ale mam ciężki okres teraz - jeździmy i rozdajemy zaproszenia po rodzinie :) jest tego tak dużo, że średnio jeździmy do 3 rodzin na dzień.. kosmos totalny! Na wadze wybiło 82,5kg :) także jest naprawdę super!!!

mam nadzieję, że jeszcze tu jesteście i się nie poddałyście :)

witam zdeterminowana,na początek gratulacje za spadek,naprawde super!!!

dziewczyny, w ogóle to chciałam się Wam wygadać.... wiem, że mnie skrytykujecie itd... ale naprawdę czuje się źle. Pomimo tego, że chudnę i czuje się lepiej, to jednak wciąż mi się wydaje, że to jest za mało, że nie zdążę do wesele wyglądać dobrze... tak bardzo mnie to przeraża, że czasami łapię depresje... Mam koleżankę, która kiedyś ważyła 85kg.. była bardzo masywna - ja przy tej samej wadze wyglądam szczuplej niż ona kiedyś. Wszyscy mówili, że jest gruba i brzydka- w końcu się zawzięła i w 3 miesiące schudła 30 kg ;/ dzisiaj waży 45kg (w między czasie schudła jeszcze 10kg).. okazało się, że jest bulimiczką... panicznie się objada a później to zwraca, dlatego nie chodzi głodna a ciągle chudnie.. wiem, że to śmieszne ale pomyślałam że może to coś dla mnie... że może trochę będę wymiotować szybciej zrzucę, a po weselu przestanę... boże jakie to głupie myślenie, ale ten dzień jest dla mnie tak ważny, że mogłabym poświęcić wszystko, aby wyglądać właśnie wtedy jak księżniczka... i generalnie chyba bym się nawet nie zastanawiała, gdyby nie jeden problem... ja nie potrafię wymiotować.. nawet jak czuje się fatalnie to nigdy mnie nie czyści w ten sposób... ostatni raz wymiotowałam jako mała dziewczynka, więc jakieś 10 lat temu... poważnie...

zdeterminowana,pomysl bardzo glupi.tez mialam taka kolezanke ,dziewczyna miala 23 lata.pozniej wymiotuje sie juz odruchowo,tylko cos zjesz,leca zeby/je najbardziej uszkadzasz,wlosy,skora wyglada strasznie.dziewczyna wygladala jeszcze normalnie,a bardzo sie przerazila gdy lekarz jej powiedzial ze brak elektrolitow i w kazdej chwili moze umrzec na atak serca /w tym wieku!/,a przeciez to dopiero trwalo 2 miesiace.pomysl jakie szkody/trwale/powoduje to w organizmie,w ogole sie nie przyjmuja witaminy!pomysl rowniez o dziecku,na pewno wolaloby zdrowa mamusie i zeby jak najdluzej z nim byla!na pewno nie warto.dziewczyna ze 2 lata wloczyla sie po oddzialach psychiatrycznych,jesli myslisz ze ciebie to nie spotka to sie mylisz,psychika to skomplikowana sprawa!a ta twoja kolezanka,coz z tego ze szczupla,w srodku na pewno wrak...na slubie i tak bedziesz wygladac jak ksiezniczka,jak dobrze ma wygladac osoba chora?bulimia to smíertelna choroba,to tak jakby chciec zachorowac na raka aby schudnac,a z tego wcale nie tak latw

o wyjsc,to nie jest zabawa!ludzie oddaliby wiele,by cofnac czas.na slubie bedziesz i tak ladna,chudnij stopniowo i pomysl ze przeciez podobasz sie swojemu przyszlemu mezowi,no wlasnie,ciekawe co on by na to powiedzial?badz zdrowa i swietnie baw sie na weselu,nie warto ryzykowac zycia dla takiej glupoty.zdrowia mozna juz nie odzyskac,cierpiec do konca zycia bo chcialabym byc szcztpla na weselu?popatrz z boku jak to brzmi...a moze tobie tez siadzie serce?przeciez moze to sie stac i po paru tygodniach.stan zebow zzeranych przez kwasy zoladkowe jak mowilam masakryczny.wiesz ze bulimikom zaczyna brzydko pachniec z buzi po penym czasie i nic nie pomaga ?zniszczony przelyk,zoladek,siadajaca watroba i cale cialo jak wrak z braku witamin...prosze pomysl o coreczce

waga calkiem ladnie ci spada i prosze nie decyduj sie na takie glupoty...mozesz sie zawsze jeszcze poruszac,moze pomyslisz o rolkach jak oaza?szczerze polecdm i szybciutko sie chudnie.mam nadzieje ze sie nie zdecydujesz,troche argumentow ci napisalam i odezwij sie bo teraz to sie martwie,trzymaj sie cieplo i przepraszam jesli urazilam ale mnie przestraszylas

Zdeterminowana świetnie Ci ta waga spada, zazdroszczę. Ale pomysł z wymiotami wręcz idiotyczny, wiem co mówię bo sama kiedyś to robilam a zaczęło się w liceum i to ciągle powraca. Nie były to regularne wymioty ale to wciąga myślisz że możesz zjeść wszystko bo i tak zwrócisz. Anet ma rację, to są straszne straty dla organizmu, chodzisz wycieńczona bo brakuje ci sił. Do tego zęby włosy skóra - nie warto sobie zdrowia niszczyć. Masz jeszcze czas, na pewno schudniesz. Nie próbuj tego robić bo później nie będziesz mogła przestać, ciągle będziesz myśleć że musisz zwymiotowac jak tylko coś zjesz bo przytyjesz. Anet ja aż tak dobrze to się nie znam na komputerach, także chyba nie pomogę;/

Hej dziewczyny, dziękuje Wam za sprowadzenie na ziemie- wiem doskonale, że to bardzo zły pomysł... ale to nie zmienia faktu, że bardzo zazdroszczę tej koleżance figury... je co chce i z dnia na dzień chudnie... wiem, że to jest przerażające- ale nawet nie wiecie jak wszyscy się nią zachwycają... jak wszyscy mówią, że jest piękna, zgrabna po prostu modelka... to takie przykre, że ja się muszę tyle męczyć, tyle podupadać na psychice, tyle ćwiczyć, a i tak idzie to bardzo topornie.. Mówicie, że waga fajnie mi spada, ale ja nie wiem czy to tak do końca jest... dzisiaj stanęłam rano na wadze i było 84kg... czyli jak widać, waga się bardzo waha z dnia na dzień.. nie wiem czemu.. bo w sumie nie jadłam nic wczoraj na wieczór.. Jestem przybita tym wszystkim i nie wiem gdzie znaleźć złoty środek..

Hej od 4 miesięcy staram się zrzucić trochę wagi w sposób zupełnie naturalny. Niestety efekty są mało zadowalające bo jedyne 8kg. Niestety choć bardzo się staram to i tak ulegam pokusie podjadania no i czasem przesadzam ze słodkościami. Trochę kopałam w internecie i trafiłam na stronkę www.najlepsze-suplementy24.pl gdzie moją uwagę zwrócił Ultra-Slim. Czytając opinie i statystyki przekonałam się do niego i zakupiłam. Stosuje go już 2 tygodnie i widzę zmiany już nie ciągnie mnie tak do słodyczy no i panuje nad podjadaniem więc już wiem że osiągnę dużo lepsze wyniki

Witajcie dziewczyny, coz, przyznaje, ze dopiero teraz was poczytalam a nastepny raz to juz bedzie pewnie po swietach, niestety. Na razie zawieszam odchudzanie, tak jak juz pisalam, pewnie do 27 kwietnia czyli tydzien po swietach. Jestem realistka i nie chce sie mamic. Nie chce tez dopuscic do sytuacji gdy tak jak raz jeden kiedys mi sie przydarzylo, trzymalam sie diety do wielkanocnego sniadania wlacznie, potem wrzut na luz i rodzina chciala wzywac pogotowie bo mialam takie bolesci po najedzeniu do syta, ze .... Krotko mowiac, nigdy wiecej i was tez ostrzegam :) Anet, jaki to jogurt robisz? Moze ten z grzybka tybetanskiego? Zalozycielko, dziewczyny juz Ci tam daly do wiwatu, wiec przemilcze ...... Wroce na 100%

witam!ciesze się zdeterminowana ze już myślisz rozsądniej,zobaczysz i tobie będą zazdroscic,a ciekawe u koleżanki ile to potrwa zanim zdrowie wysiadzie...jak chcesz o niej mniej myslec zastosuj taki trik-spytaj jakiegokolwiek faceta co myśli o lasce nawet jak modelka która osiąga to w taki sposób,gwarantuje ze 99 procent zareaguje obrzydzeniem,zazwyczaj jak się dowiedzą to uciekają...oaza ja tez mam niechlubne wspomnienia z mlodosi i metod "odchudzania"tylko się nie będę chwalić jeszcze ktoś podłapie;)powiem tyle ze nie były to wymioty i schudłam,ale moja watroba jest w fatalnym stanie,a mam dopiero 31.a co ciekawsze wazylam wtedy...52 i odchudzałam się do 47...człowiek nigdy nie wie czego chce.myslalam ze jak schudnę to już będę sliczna,nie obchodzila mnie strata miesni,sylwetka,a kto w wieku 14 lat myśli o zdrowiu.teraz chce być zgrabna i zdrowa.mam nadzieje ze się nie obrazilas autorko,chcialam ci tylko wybic to z glowy.musba ja nie zamierzam się obzerac w swieta,pozatym chyba zdrowe nawyki wyrobiłam,moj wewnętrzny kontroler mimo woli pcha mnie ku dietetycznemu zarciu,a tłuste wręcz mnie obrzydza.ale na pewno sprobuje ciast,a najbardziej mnie ciagnie...do swiatecznej sałatki:)nawet jak się nie odchudzasz to możesz przecież zajrzeć tu z ciekawości:)

no to pokaze się zalogowana:)

kwiecien tot tak na oko bo nie zapisywalam;)

musba,jogurt bez grzybkow,domowej roboty,ale doskonale dzialam na bakterie w jelitach i malo kaloryczny a bardzo sie nim najadam:)pol duzego kubeczaka i kroma razowca i zem pelna jak bym krowe z kopytami zjadla;)ach grzybki sie by przydaly ale taki moze halo;)serio to sie martwie bo w swie ta planuje wypic bo ciagnie mnie do piwa,a to kaloryczne i boj***ardziej niz jedzenia

anet, pewnie, ze moge zajrzec i wlasnie zagladam- podczas sniadanka :) Nie napisalas jak robisz ten jogurt? W pon. i we wtorek zamiast tu to musialam szukac w necie polaczen ztm ale juz chyba opanowalam sytuacje. Z porzadkami daje spokoj, zaczne znowu po swietach, teraz mi nie idzie Za to gotowania od groma ale to akurat lubie :) Dzisiaj robimy kielbase a raczej tylko pakujemy do oslonek bo mieso wczoraj zrobione i czeka w lodowce. Co do piwa, no tak to jest zagrozenie i dlatego ja w trosce o to by organizm nie doznal szoku, pije jakies w weekend :) :) paseczek wagowy masz piekny oj piekny. Po swietach Cie gonie

Jeszcze spie. Gosc to ja oczywiscie :)

musba ja tez chciałam zrobić kiełbasy trochę białej,bo mam zakwas na chleb do zuru ale u nas nie da się kupic sztucznych jelit a za normalne licza sobie jak za zloto.50 zl toz to można kielbachy nakupić.no i kicha:)jeżeli chodzi o jogurt to biore mleko litr,moze być swojskie,byle nie homogenizowane ze sklepu,nie uht,tylko na nim ma pisać pasteryzowane.wlewam w garnek,grzeje nie za dużo bo bakterie zdechną;)tyle by jak trzymasz palec to cie nie parzylo do tego lyzeczke cukru(na litr poza tym bakterie go przerobią) pol naturalnego jogurtu i 1 actimel,ja do tego dodaje 2 lyzki miodu i 8 tabsow słodzika(wiem ze niezdrowy,ale wtedy wychodzi cos jak serek homo a naturalny cos pośredniego i pyyycha gdy cie ciagnie do slodkosci)ale to już zaleznie od gustu,bez miodu i słodzika jest jak naturalny. wymieszać,szybko przykryc szczelnie garnek ,owinąć folia aluminiowa i jakas szmatka na to i wstawić do piekarnika,najlepiej by wnim było ok 30 stopni,za dużo to bakterie umra,ja nastawiam przed wstawieniem na 50 i wstawiam jak zgasnie kontrolka i jest ok. musi postac z 12-15 h,ja robie wieczorem a rano gotow.uzywa mleka mazurski smak.potem można zmiksować z owocami.brzmi skomplikowanie ale to proste,ja już robie wprost odruchowo i warto!a i kalorie bez owocow około 60 na 100ml. jest 100 razy lepszy od sklepowego,robie co 3 dni

a to bylam ja,nie chciało mi się logować.pewnie przygotowania do swiat cala para,dlatego tak pusto.ja już skonczylam sprzątanie,teraz będę gotowac;)jutro sprobujesalatki a pojutrze rybki:)

dziewczyny,zwazylam się przed swiatecznym zarciem i waze 57.dzis zjadłam dodatkowo 2 male kawałki sernika i pekam,reszta dietetycznie,jeszcze nie pocwiczylam bo gotuje.planuje jeszcze piwko.

Anet ale ty idziesz do przodu jak burza, gratuluję. Ja w tym tygodniu stanęłam, zero ruchu i dieta też taka sobie no i waga stoi w miejscu - teraz doszłam do wniosku że tydzień zmarnowany. Przymierzyłam sukienkę w której mam zamiar iść na komunię i szału nie ma trochę przyciasna a w tydzień furory nie zrobię jeszcze przy świętach. Ale przynajmniej będę się hamować bo przed oczami będę miała mój wygląd w tej sukience. Powiem wam że nie chce mi sie robić już posiłków, mam jakiegoś lenia strasznego w tym tygodniu, byłam chyba tylko 2 albo 3 razy na rolkach i to wszystko. Ja nie będę nic przygotowywać na święta tylko na śniadanie bo święta mamy wyjezdne także jak wrócę do domu to mnie chociaż kusić nie będzie. Chyba jakaś wiosenna depresja mnie dopada;/

Witajcie! Zrobilam sobie juz dzisiaj wolne bo dluzej ani nogi ani kregoslup nie poradzilyby anet, masz zur a nie masz kielbasy a ja odwrotnie :) Niestety, wyszla strasznie chuda, wrecz sucha, podobno jest to wina zbyt drobnego sitka, musze w koncu kupic odpowiednie. .Dzieki za przepis dot. domowego jogurtu, faktycznie, odbieram go jako strasznie skomplikowany, ja mam zamrozonego grzybka tybetanskiego bo jakas dobra dusza powiedziala mi kiedys, ze mozna mrozic wiec chyba po swietach trzeba bedzie go ozywic :) Mam tez ksiazke ojca.... nie pamietam :), odszukam, tam jest dobry przepis i calkiem nieskomplikowany ale to wszystko po swietach... anet, zwazylas sie wiec ja tez podaje wage : dzisiaj rano wazylam 70,4 i przypuszczam, ze we wtorek rano bede wazyc 72 moze nawet z goszami.. Sprawdzilam wage w poprzednim roku- przez te 2 dni swiat przybylo mi 1,5 kg, mysle, ze w tym nie bede, niestety gorsza :( Trudno, daje sobie dyspense Oaza spokoju, wrzuc na luz, skonczy sie ten swiateczny okres, mysle, ze wrocisz do tzw. normy :) Ja od 3 dni placze z byle powodu i powiem wam szczerze, ze czekam na lany poniedzialek kiedy bede mogla pojechac z mezem na dzialke, wziac rower, przejechac sie, napic sie piwka i stwierdzic, ze zycie jest piekne.

Wesolych swiat !

oaza-ja wrecz mysle ze to dobrze ze przed swietami podjadalas,bo organizm nie bedzie mial naglego szoku i tyle nie przybedzie!ja wrecz specjalnie troche wiecej jadlam przez tydzien.jak patrze po topikach to niektore dziewczyny jeszcze bardziej drastycznie sie odchudzaja zeby jak najwiecej stracic przed swietami,a potem jak sie dorwiesz... i jojo murowane.ja dzis padam,skonczylam cwiczyc przed 22,bo chyba oszalalam,nie pomyslalam i wzielam tak jak w przepisie skladnikow na makowca i mam 4 ogromne jak bochny duzego chleba na...2 osoby,w tym ja ktora chce schudnac;)mama zawsze mrozi tudziez i ja bede musiala.posilki jem to co wszyscy,ale mniej bo zoladek zacisniety i ze 2 kawalki ciasta znow zjadam.za to po tych kalorycznych daniach jestem pelna do nocy i wieczorem nie moge patrzec na zarcie,z czego sie ciesze,takze nie jem po 18:)zobaczymy co bedzie po sw.,ale i tak z wami powalcze.musba-moze nie tyle przepis trudny co ja drobiazgowa.

musba-napisz cos wiecej o tym grzybku.ja nie mam w dzien nawet czasu usiasc i widzicie pisze po nocy;)oaza glowa do gory ,moze wybij cos swiatecznie dla poprawy humoru,podobno odrobina%pomaga spalic wielkanocne grzeszki:)pomysl teraz coraz lepsza pogoda ,na rolki i wszystko szybciutko zlec***iszcie jak macie odrobinke czasu w swieta ,nawet o tym co jecie,bo w swieta wolno;)dobrze z wami pogadac:)a dzis zadzwonil do mnie facet ktory jest moja motywacja,moze niedlugo sie zjawi,wiec choc zmeczona mam dobry humor:)jutro po poludniu po tych ciezkich przygotowaniach moze wreszcie zlegne z piwkiem.czekam na ladna pogode,bo w marcu sie opalalam a teraz brr...

anet, o grzybku poczytaj w necie- tam jest od groma info. Najlepiej dostac od kogos- mnie przyniosl maz od kolegi ale powiem szczerze, ze ja mam jakies opory, jakos sie tego brzydze, choc wiem, ze to glupie :) No dobra, koniec laby, ide spac bo jutro czeka jeszcze niezly zapiernicz Dobrej nocy, fajnie, ze jestes :)

musba,do tej kielbaski radzilabym troche wiecej sloninki dodac,moze ty odchudzajaca to i kielbaska chudziutka wyszla:):):)a tak serio to i z tym sitkiem masz racje.WESOLYCH SWIAT WSZYSTKIM!!!