wózek głeboki jak nowy

http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-gleboki-classic-rozowo-szary-gwara-i4052035125.html

w życiu bym swojego dziecka w cos takiego nie wsadziła :o masakra

Za wózek zapłaciłaś 399zł, a nie 500 ;-)

2014-03-12 09:28:23 [zgłoś do usunięcia] MamaKazika Za wózek zapłaciłaś 399zł, a nie 500 oczko.gif właśnie, oszustko!!

do nowego to mu duuuuuuuużo brakuje. koła byś przemyła :o

zapłacilam 504 z przesyłka :)

ale wózek był wart 399 przesyłki nie doliczaj :/ to nie jest cena towaru

Po co ? Przecież używany był :)

weźcie się p*****lnijcie w łeb co niektóre nie wsadziłabyś dziecka w taki? Twoja sprawa, po co się wytrząsasz na ten temat w temacie, w którym ktoś ten wózek oferuje do sprzedaży? nie ma pewnie wózka do którego wszystkie matki świata jak jeden mąż z chęcią wsadziłyby swoje dziecko, rzecz gustu. Druga się przypieprza o cenę.. przecież wiadomo, że jeśli chodzi o zakupy internetowe to bierzemy pod uwagę cenę ogólną, razem z przesyłką, bo zwykle w sklepie i tak jest drożej. Tak, aby wejść w posiadanie tego wózka autorka wydała ponad 500 zł, co za różnica czy podali cenę wózka 399_ 100 przesyłka, czy 500 zł i przesyłka "gratis" ?? :-O Ja bym się raczej zastanowiła, dlaczego właścicielka używała wózek tylko 2 miesiące? Czyżby nie był komfortowy?

12.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość ale wózek był wart 399 przesyłki nie doliczaj :/ to nie jest cena towaru jasne, przecież przesyłka to tylko 1/4 ceny wózka :-O Ale co niektóre inteligentne są...

Mogła kupić przez internet, a odebrać osobiście. Cena przesyłki nie powinna W OGÓLE interesować kolejnego nabywcy.

laska wystawila wózek mam prawo skomentować skoro wrzucila go na forum. a co mnie to interesuje ile kosztowala ja przesylka, wazne ze na paragonie podane jest jaka byla cena wózka.399 zł i po temacie.jakby odebrala osobiscie to zaplacila by tylko 399.proste.wóżek okropny, za darmo bym go nie wziela.

Wózek był używany tylko 2 miesiące ponieważ : 1 wózek jaki miałam to był zielony po rodzinie został oddany, ponieważ nie mieliśmy od razu tyle pieniędzy by kupić całą wyprawkę przyjeliśmy wózek, ale niestety był to wózek już pod dwójce dzieci i już zawieszenie siadło od bujania, więc kupiliśmy wózek nowy a tamten oddaliśmy dla kobiety która potrzebowała za darmo :) I córka wyrosła , bo wózek został kupiony jak miała już 4 miesiace.

A wy jak zwykle zlosliwie i nie na temat

przykładowo przy zwrocie nigdy nie otrzymamy zwrotu pieniedzy za przesyłkę lecz za cenę towaru. jestescie w stanie to zrozumieć ze to sa zupelnie dwie różne rzeczy? chyba nie jesteście.

Nie wstydź ci takie,gowno do sprzedaży wystawiać? Oddaj biednym i tak nikt go nie kupi za brzydki

i tak go nikt nie kupi za taka kase :/ chyba laskę posrało

Gościu z 9:35 - naprawdę uważasz, że się czepiam? Cena wózka niejako odzwierciedla jego jakość. Dla mnie to po prostu wózek za 400, a nie za 500zł; Nikt nie kazał Sprzedającej kupować przez sieć. Może w Krasnopolu nie ma sklepu z wózkami, ale to inna sprawa;) Do tego cena przesyłki jest naprawdę wysoka. Spokojnie można ściągać takie gabaryty 3x taniej. Dlaczego mam się sugerować ogólną wartością wydaną przez autorkę?

12.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Mogła kupić przez internet, a odebrać osobiście. Cena przesyłki nie powinna W OGÓLE interesować kolejnego nabywcy. Taaa...jasne, cena przesyłki nie ma znaczenia. Co wam z tego, ze wózek kosztuje w necie 399 skoro żeby go dostać zapłacić musiszcie te 500? poza wyjątkami które mają sprzedawcę pod nosem. Ale dla zaspokojenia takich czepialskich z syndromem niedopchnięcia autorka powinna napisać "żeby nabyć wózek zapłaciłam ponad 500 zł", brzmi trochę głupio ale się wredne c**y przynajmniej nie będą miały do czego przyczepić

Swietny wozek, na pewno ktoś go kupi od Ciebie I nie ma co się dziwić przecież sama wydala na niego 500 zl , polowa tego to nie jest jakies tam wygórowanie

jeszcze raz powtarzam, przy ewentualnym zwrocie laska nie dostalaby kasy za przesyłkę za jaka zaplacila, lecz za prawdziwa cene towaru. przesyłka to osobna usługa ktora pokrywa kupujący, jak mu nie pasuje to moze zawsze odebrac osobiscie i co wtedy koszt paliwa tez ma dopiac do ceny wózka? zdurniałyście do reszty wartość wózka to 399 nikogo nie obchodzą ceny wysyłki.

Zgadzam się, że odzywki są złośliwe (nie ta o cenie, to po prostu trafna uwaga). A kwestia gustu to sprawa indywidualna. I powiem wam, że to niska cena (jakby tak do 200zł udało się kupić). Sama kupiłam wózek 3w1 (niższa półka) za 1500zł, a wykorzystana była tylko wersja z gondolą. Mądrzejsza o doświadczenie kupiłabym głęboki wózek w niskiej cenie, a później spacerówkę do miasta. Akurat mnie ten wózek nie dotyczy wcale, bo widzę, że nie jest skrętny, a przede wszystkim wygląda na ciężki (nie mam windy).

12.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość przykładowo przy zwrocie nigdy nie otrzymamy zwrotu pieniedzy za przesyłkę lecz za cenę towaru. jestescie w stanie to zrozumieć ze to sa zupelnie dwie różne rzeczy? chyba nie jesteście. A ty jesteś w stanie to zrozumieć , że to ile byś dostała zwrotu nie ma znaczenia w tym momencie? bo chodzi tylko o to, ile musisz wyłożyć żeby dostać taki nowy wózek. A wyłożyć musisz 500 zł bo go oferują w necie , gdzie trzeba doliczyć przesyłkę. w sklepie go raczej nie wystawiają za 399 zł, na tym polega sprzedaz internetowa. Taki sam wózek kupisz w necie za 400 zł co w sklepie za nawet 600 zł, bo sklep dolicza sobie za utrzymanie salonu. Jakość jest ta sama. Na prawdę trzeba to tłumaczyć?

Tak też zrobiłam kupiłam wózek z samą gondolą bo wcale nie opłaca się kupować w zestawie, a teraz własnie wybieram spacerówkę :) Wózek jest leciutki , razem z dzieckiem wynosiłam go i dla mnie trudności nie sprawiło żadnego.

Pociągnę pierwotną cenę przesyłki: niech autorka teraz policzy sobie 105zł za wysyłkę i... oczekuje propozycji zakupu;) Powodzenia! 105zł to baaaardzo dużo. Może ją było stać, może nie miała wyboru, ale my mamy. Dlatego koszt wysyłki w ogóle nie powinien zostać doliczony i podany jako wartość wózka. Tak rozumuję.

12.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość jeszcze raz powtarzam, przy ewentualnym zwrocie laska nie dostalaby kasy za przesyłkę za jaka zaplacila, lecz za prawdziwa cene towaru. przesyłka to osobna usługa ktora pokrywa kupujący, jak mu nie pasuje to moze zawsze odebrac osobiscie i co wtedy koszt paliwa tez ma dopiac do ceny wózka? zdurniałyście do reszty wartość wózka to 399 nikogo nie obchodzą ceny wysyłki. NIe zawsze jest możliwe, by odbierać osobiście, nie każdy sprzedawca się na to zgadza, a często sprzedawca obniża cenę towaru, żeby przyciągnąć klientów do jego aukcji, nadrabiając na zawyżaniu ceny przesyłki. NIe jest to fair, ale tak ludzie robią.

k***a macie sięczego czepiać :-D autorka w ogóle nie musiała podawać kwoty, jaką wyłożyła na ten wózek. ujęła to tak jak chciała ( 500 zł ) ale nic nie ma zamiaru kręcić bo dołączyła zdjęcie paragonu. więc dajcie może spokój, co??

autorka widać jest fanką różu, co z resztą widać po pozostałych aukcjach. I jej sprawa, nie jest jedyna więc na pewno znajdzie się ktoś komu się ten wózek podoba. Uważam też że 100 zł za wózek _+35 przesyłka ( speclajnie rozdzieliłam kwotę na potrzeby tych czepialskich :-))to nie jest duża kwota i na pewno ktoś się skusi przynajmniej na licytację.

Autorka zmieniła już treść w aukcji (jakby teraz ktoś wszedł i nie wiedział o czym piszemy). Teraz jest OK (że zapłaciła 400zł). - Lubię, gdy moje sugestie trafiają do ludzi ;-)

nie jestem zupełnie na bierząco, bo moja córka jest już nastolatką ale popatrzyłam na inne ceny używanych głębokich wózków i trzeba przyznać, że ta jest bardzo konkurencyjna