Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W życiu nie uwierzę, że zrobienie obiadu to chwila

Polecane posty

Gość bkt
poza tym w czym kasza z mielonymi jest gorsza od ziemniaków z mielonymi??? jedyne co to różni to to że kasza gryczana jest zdrowsza od ziemniaków:) a jak chcesz podać elegancko to nie mieszasz tego w danie jednogarnkowe, tylko sypiesz kaszę, obok np filet a obok warzywa... ja mieszam bo i tak mieszają na talerzu więc im to wisi:P hrabiostwo się znalazło co nie tyka kukurydzy czy fasoli z puszki ani mrozonego groszku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mi miesa nie zmieli w sklepie, bo nie znam takiego sklepu, ktory by mial 15 maszynek do mielenia na stanie, a trudno wymagac, zeby po kazdym mieleniu rozkrecali I czyscili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wole nie mielic w sklepie, z moim miesem ktore kupuje jest wczesniejsze, czesto stare. myją?tak dopiero po zamknieciu sklepu, kiedys mi sprzedali starocie smierdzace.ostrzegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie makaron jest za kare, ryzu nie lubi, a kasze miesza widelcem i wciska na sile.ziemniaki:O obieram na dwa dni duży gar,drugiego dnia z jajkami smaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie o to mi chodzilo. Ja chce mielona wolowine, ktos inny baranine, jeszcze inny cielecinke, itd. Cholera wie, jaki mix dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
o rany... a uważasz że poprzedni klient mielił tam g***o??? albo kości??? ludzie mielą wołowinę łopatkę szynkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
a zresztą.... ja kupuję mielone w biedronce z szynki i lepszego nie miałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
super że jesteście takie akuratne i idealne ale ja taka nie jestem i dobrze mi z tym:P wszystkim smakują moje obiady i to się liczy. nie muszę gotować wykwintnie żeby było smacznie i w miarę zdrowo:P wolę spędzić w kuchni pół godziny niz siedzieć tam 2 godziny, a czas który zaoszczędziłam spędzić z dziećmi na dworze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
czy kasza gryczana jest zdrowsza od ziemniaków to można by się spierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma pracowala w przetworni miesa, opowiadala mi o smierdzacym, zielonkawym miesie, moczonym I plukanym, a potem pieknie przemielonym I paczkowanym. Nie mam szajby na punkcie super zdrowych, organicznych produktow, nie widze nic zlego w puszkowanym groszku, czy mrozonych pierogach z owocami, ale sa rzeczy, ktorych absolutnie nie kupuje I gotowe mieso mielone do nich nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
Kasze są nieprzetworzone, dlatego ich zaletą jest wysoka zawartość skrobi, błonnika, witamin z grupy B, kwasu foliowego oraz mikroelementów: potasu, fosforu, krzemu, cynku, manganu, żelaza, wapnia i magnezu. Pod tym względem zdecydowanie górują na ziemniakami i makaronami. Kasze są wskazane dla diabetyków, anemików, chorych na nadciśnienie, dzieci, kobiet w ciąży, ludzi w podeszłym wieku i rekonwalescentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
kasze są niezdrowe!!!!!!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tak już widzę 7 latka który obiera marchewkę czy kroi cebulę smiech.gif albo 9 latka robiącego panierkę"- tia, róbcie z nich sieroty totalne, ciekawe czy dziewczynka w tym samym wieku też by dziwiła pomagając w kuchni? To samo miałam w domu, wieczne "nie umiesz, rozsypiesz, rozwalisz, ja to zrobię szybciej" i faktycznie jako dorosła kobieta wyprowadzając się z domu umiałam placki ziemniaczane zrobić, nic więcej... Mój trzylatek wiadomo że kiedyś robił sajgon w kuchni, ale teraz wymiesza przygotowane składniki- odmierzam mu np. mąkę, mleko i jajka na naleśniki a on dodaje i miesza sam, jajka też rozbije. Tak samo jak rozbije jajka na talerzyk, dosypie przyprawy (przy tym kontroluję) i wymoczy w tym chleb na grzanki, z obu stron i dokładnie. Warzywa które da się ząbkowanym nożem kroić, też kroi, cukinię, paprykę, pomidory- i robi to naprawdę dokładnie, przejęty tym. Kroi sery jak dodajemy do obiadu, sam składa sobie tosty (chleb, ser, szynka, plasterek pomidora, oregano, chleb), wiadomo że niektóre rzeczy robi nieporadnie ale np. jak robię leniwe, to dostaje kawałek ciasta i wałkuje i kroi na osobnej desce, za rok, dwa albo trzy będzie już robił jak trzeba, na razie niech ćwiczy. Rozumiem że są dzieci które wybitnie się do tego nie nadają, ale mogę się założyć że w większości przypadków rodzice ich po prostu wyrzucają z kuchni żeby się bawili w czasie gotowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do tematu już, dwa ekspresowe dania wstawiam wodę na makaron, kroję cebulę, przeciskam czosnek, podsmażam to na patelni. Dodaję tuńczyka z puszki, makaron wrzucam do wody, na patelnię daję trochę śmietany, pomidory w drobniutką kostkę albo z puszki, świeżą bazylię. Makaron gotowy, całkowity czas przygotowania: 15 min, jak ktoś policzy z wyjmowaniem składników i nakładaniem na talerze, niech będzie 20 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naleśniki z sosem meksykańskim- też tyle samo czasu, nawet jakby ktoś kurczaka chciał dodać, u nas bezmięsne są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co obierasz pieczarki? przeciez je sie tylko myje i mozna kroic od razu? kup sobie dobry szeroki noz i deske i zobaczysz ze o wiele lepiej i szybciej sie kroi takim duzym niz takim scyzorykiem jak to przewaznie maja kobiety w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie je/bię się w kuchni. Bo lubimy zjeść, fantazyjnie podać, ja na diecie, mąż je "normalnie". No i jest jeszcze niemowlę i pies. Każdy ma oddzielnie gotowane i większość robię ja. Przyznaję, że roboty od chu/ja, a jeszcze więcej sprzątania:/ Coś za coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój rekord 15 minut w przygotowaniu obiadu, ryż ugotowałam, pierś kurczaka w kostke, podsmażyłam na patelni, wrzuciłam warzywka na patelnie i było szybko smacznie zdrowo :P warto w kuchni mieć właśnie ten nóż dobry, ja zainwestowałam w fiskarsa taki szeroki faktycznie ciach ciach i pokrojone i się nie tepi tak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest zdrowy obiad?? na jakim tluszczu smazylas? jakie warzywa? jaki ryż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryż koniecznie brązowy ugotowany w szybkowarze. na maśle i warzywa na patelnie takie w woreczku zamrożone i masło i warzywa odznaczone znakie eko-testu tego niemieckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie "rekordy" to ja mam baardzo często, np. makaron i różne szybkie sosy; steki, sałata i quinoa; wątróbka, kasza i ogórek kiszony/kapusta kiszona; różne curry, chińszczyzna; latem sałatki; a prawdziwe leczo to też jakieś 40 minut roboty (wrzucam do podsmażenia kiełbasę, w międzyczasie kroję i dodaję cebulę, potem paprykę, pomidory - jak są wcześniej sparzone to skórka schodzi w mig, jak komuś szkoda czasu to niech użyje puszkowych - doprawiam, gotuje się kwadrans i gotowe, można podawać z ryżem nastawionym w tym samym czasie co kiełbasa). Poza tym jest cała masa dań, które owszem, wymagają 2-3 godzin na duszenie (np. sos bolognese, chilli con carne, fasolka po bretońsku, różne gulasze), ale to się przecież nastawia i idzie robić inne rzeczy, nie trzeba się nad garnkiem modlić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. dania wymagające więcej czasu robi się w dużej ilości i zamraża, raz na miesiąc straci się godzinę czy dwie, ale potem przygotowanie obiadu zajmuje 10 minut. Na co dzień jest taka masa przepisów do zrobienia w 30-40 minut, że naprawdę trzeba sobie chcieć utrudniać życie, żeby robić inne. A jak ktoś z premedytacją wybiera dania czasochłonne to jego decyzja, więc czemu przyłazi się skarżyć na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahahaha, nie wierzę że któras napisala, że NALEŚNIKI z sosem meksykańskim robi w 15 minut :D chciałabym to zobaczyć, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flegmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry nóz to podstawa, ziemniaki chwila, buraki chwila a jak sie dobrym nozem ucielam to tydzien sie goilo, slimaczylo.ani pieluchy nie przebralam ani reki zamoczyc nie moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat mnie rozbawil a szczegolnie pierwsze strony gdzie autorka pisze, ze krojenie jej kilku warzyw na leczo zajmuje godzine,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
a ziemniaki ugotowane w mundurkach, czy upieczone z oliwką z oliwek są bardziej przetworzone od kasz? poważka? laska - poczytaj o ziemniakach:) i o kaszach też - nie kazda jest wskazana dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.03.14 - z***biscie spodobal mi sie twoj przepis, zjadlabym takie spagetti:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mielonego w 5 minut nie zrobie, bo ja sama mieso miele. Nie uznaje rowniez zadnych fixow ani tego typu wynalazkow. Moj maz kaszy nie ruszy, nikt z nas nie lubi ryzu, a mlodsze dziecko nie cierpi ziemniakow usmiech.gif x x x rozpuszczone masz to towarzycho. ale gotuj dzien w dzien dla kazdego inne przystawki, to sie zaj***esz przed 50tka. masakra. dziecko jeszcze jestem w stanie zrozumiec ze marudzi, ale dorosly chlop? rozumiem ze mozna nie lubic golonki z wlosami albo tatara ale zdrowa kasze nawet jak sie nie przepada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja radzeznalezc dobry miesny sklep gdzie mieli sie mieso w danym dniubi mieso, a nie jakies odpady i nie trzeba sie z tym w domu bawic;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×