Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dla kobiet tkwiących w nieudanych związkach

Polecane posty

Gość gość
ja jak zostałam sama miałam przyjaciół więcej niż gdy byłam z nim.... Nikt się ode mnie nie odsunął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkakakkaooopppp
straszen jest to co piszesz :O Nie zastanawialas sie zeby moze na jakies zagraniczne portale randkowe uderzyc? Mowie Ci, zagranica zyje sie lepiej :) Ludzie sa inni, warto sprobowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Ale widzę, że większość z Was nie ma dzieci. Te które mają nie mogą myśleć wyłącznie o sobie. Gdyby nie moje dziecko już dawno bym odeszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to pretekst, ale mu dajesz wzorce na przyszłość... patrząc na Was na pewno założy udaną rodzinę.... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Ja jesem w tak zawilej sytuacji ze nie wim jak to ugryz w czwatrek ide do prawnika ale nie wiem czy cos mondrego wymysli... I pomyslec ze 2lata temu omalu nie zostalam wdowom bo chcial sie wieszac tylko odciolam petle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Jestem w takim potrzasku ze niewazne jakie roz i tak nega ucierpie ja i dzeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno jaka by to nie była sytuacja uciekaj od narkomana, proszę, dla dobra twoich dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Boże daj mi sily i rozum bo juz nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Po pierwsze hiopoeka po drugie brak pracy (szukam ale lipa) działka i poczatek budowy jest tylko jego wlasnosciia po 3 nie mam do kad pojsc (w domu rodzinnym moj ojciec alkoholik) normalnie czuje sie tak bezsilna ze tego sie nie da opisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poszukaj w Warszawie i tam się przenieś... jaką szkołę skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Technik ekonomista kilka lat jako przedstawiciel tyrałam ale nie chce już tak tyrac... Jak sie wyprowadze i tak polowe raty bede musiala placic a on i tak mnie nie splaci bo nie bedzie miec z czego bo tescie cofna darowizne i on tez polowe raty tylko bedzie musial placic ew. Tescie by musieli. Syn starszy ma tu szkole znajomych.. Moja sytuacja prawna jest patowa... Tylko nie piszcie ze czy tego wczesniej nie widzialam bylam mega wspoluzalezniona po za takie normy wynioslam z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
A od czego on jest uzależniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
to wyzej To bylam ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Amfetamina i alkohol a i od gier komp mial juz sprawe karna i za amfe i za alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Musisz go zmusić żeby poszedł się leczyć, skoro nie masz sił by od niego odejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz zawód, szkołę... myślę, że szukasz na forum potwierdzenia, że musisz zostać. Jak chcesz się tylko żalić a nie zmienić swoje życie t twoja sprawa, ja zmieniałam i nie żałuję, a też mamy jakieś zobowiązania i ja i mój nowy partner. Ale się kochamy i idziemy do przodu, razem, szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interested observer
85 gosc współczuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Maz teraz byl pol roku po odwyku nie pil nie cpal nie gral i kilka dni temu zauwzyla ze cos jest nie tak i okazalo sie ze znow bierze i dlatego sie rizsypalam.. Tak chce sie kr... Pozalic i jak bys nie zauwazyla chce cos zmienic chodze na yerapie ide do prawnika wizyte mam juz umowiona. Tyle ze to wszysyko moze wydawac sie proste komus kto nie jest w takie sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Po to założyłam ten temat żebyśmy podzieliły się naszymi troskami i nie były z tym same...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie nie jest proste, ale czasem trzeba przejść trudną drogę by było z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
W sumie to moge podziekowac moim rodzicom bo taki przykład mi dali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i dali ale jesteś już dużą dziewczynką poznałaś świat i życie i wiesz, że może być inaczej, może być pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Ah mam dosc narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na pozór idealne małżeństwo. Mąż inżynier, i takie tam społecznie dobrze widziane sraty pierdaty. Ale od środka zgnilizna, emocjonalna, uczuciowa. Razem ze ślubem stuka nam 12 lat. Czuję że poświęciłam siebie, to kim jestem i dlaczego jestem. Mój partner jest mega krytyczny wobec mnie i bezkrytyczny wobec siebie. Gdyby nie 3 letnia córeczka już dawno zostawiłabym za sobą cały ten z pozoru poukładany świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez klapa ,wodole nie czuje ze maz mnie kocha już nawet nie sypiamy z sobą praktycznie nie rozmawiamy ,maz wiecznie marudzi ,bo on pracuje a ja nie (dzieci 5 lat i 7 m-cy....)tyle ze sam w domu palcem nie kiwnie .Dlaczego w tym tkwie....po pierwsze dzieci ,wiem ze starsze by to mocno przezylo ,a dwa nie mam gdzie isc,ale dalej takiego zycia sobie nie wyobrażam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój zawsze oczekuje ode mnie gotowości do seksu, cały dzień nic nie robi, palcem nie kiwnie, przy dziecku mi nie pomaga, ale oczekuje że będę spełniała wszystkie jego fantazje i że będę tryskać energią w łóżku, a ja pracując dosłownie na 2 etaty wieczorem kompletnie nie mam na nic siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, pisałam to na poczatku, ale to się przewija w wątku: nie bójcie sie być same, dacie radę. życie może was zaskoczyć. do pani z nickiem 85 - ja cię dziewczyno nie rozumiem. Jaki ty dom dziecku tworzysz...ogarnij sie, jak nie dla siebie to dla dziecka. Amfetamina, i ty mówisz o tym tak spokojnie...ja rozumiem, że to twoja codziennosć i spowszedniało, ale na boga otrząśnij sie. UCIEKAJ jak najszybciej. masz koleżankę, kogokolwiek? Dom, hipoteka:teściowie drowiznę cofną. Kochanie z doswiadczenia wiem, że to nie jest takie łatwe jak się wydaje. Darowiznę mozna cofnąć jeśli okaże sie, ze osoba obdarowna wykaże sie ogromną niewdzięcznoscią wobec darczyńcy. Nie ma mozliwosci udowodnienia tego w waszym przypadku, ponieważ małzeństwa sie rozchodzą i nie jest to kwestia wdzięcznosci. ja 3 lata dojrzewałam do odejscia z toksycznego zwiazku, byłam maltretowana psychicznie, do dziś mam zrytą psychę przez to. po odejściu przesz łam wiele etapów, ale ostatecznie spotkałam człowieka, który został moim mężem i jest ok, chociaż ze mna jest nadal wiele problemów. ale życie idzie do przodu, dziewczyny nie bójcie się,to WASZE zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Czasami zastanawiam się dlaczego trafiłam na takiego faceta? Dlaczego nie mogłam zakochać się w porządnym mężczyźnie, który by się zatroszczył o mnie, który by mnie kochał... Zazdroszczę kobietom, które żyją w udanych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odeszłam od lekomana i alkoholika i wiecie co odpoczywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85gość
Wiem ze to toksyczny zwiazek nie potrafie juz nawet normalnie spac.... Po odwyku mialam nadzieje ze sie ogarnie ale coz poł roku spokoju mialam.... Jesli chodzi o darowizne to jest wiele podstaw do cofniecia jej po za darowizna byla wylacznie dla meza a tescie maja pisane dozywocie tu... Kiedys pisalam o mojej spr na forum prawnym i nie wygl. Ona za ciekawie. Jednak w czw. Idedo adwokata ktory jest specjalistom mozna powiedziec w tego typu spr. Alkoholowo-narkotykowych... Zobaczymy co wymysli. Uznalamze chocbym miala jakis czas pograc dobra zone zeby maz rozszezyl darowizne i wyeksmiyowac go zrobie wszystko co konieczne by nie zostac na lodzie. Teraz chodz potulny jak baranek a mnie krew zalewa na sam jego widok. On nie rozumie czemu ja nie mam ochoty z nim spac w jednym lożku przecierz przeprosil to byla wpatka ze wziol po za ja bylam taka niedobra zona bo oczekiwala od niego ze mi pomoze przy dzieciach a on przecierz az nie pil nie ćpal i chodzil do pracy po 10 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×