Nie zależy mi na pracy w biurze

Tak sobie myślę. Skończył technikum o profilu technik organizacji usług gastronomicznych ale postanowiłam z tego zrezygnować bo nie nadaje się do pracy na kuchni, nie mam z tej szkoły tytułu technika. Teraz uczęszczam do szkoły policealnej o profilu technik rachunkowości, ale też postanowiłam to zostawić i nie mam zamiaru studiować podobnych kierunków typu rachunkowość, ekonomia, czy administracja. Głupie i nudne jak flaki z olejem. Moim powołaniem jest reżyseria, dlatego postanowiłam że pójdę do szkoły reżyserskiej, później może podyplomówka z dziennikarstwa. Praca w: biurze, sprzątanie, ulotkach, ochronie czy na produkcji mnie nie interesuje. Czuje że mogę osiągnąć więcej w teatrze, redakcji czy mediach i żyć na poziomie za kilkadziesiąt tysięcy na miesiąc. Po prostu wiem do czego się nadaje i zamierzam dążyć do tego wszystkiego.