przemoc psychiczna potrzebne rady :(

Moi rodzice w dziecinstwie stosowali wobec mnie przemoc fizyczna, a teraz gdy jestem starsza ciagle wysluchuje ze jestem nikim, jestem wyzywana. Coraz czesciej mysle o tym by ze soba skonczyc, mam bardzo niska samoocene i nie wierze w siebie. Co nie jest dziwne bo nikomu na tym swiecie na mnie nie zalezy, chcialabym zmienic nastawienie ale nie potrafie, a probowalam w rozny sposob za kazdym razem bedac krytykowana. Czy ktos mial podobnie i wyszedl z tego, bardzo prosze o powazne odpowiedzi. Jednoczesnie tak pragne ze soba skonczyc bo czuje sie jak smiec ktory niczego nie osiagnie, ale nie potrafie tego zrobic a bylam juz bardzo blisko. Naprawde chce z tego wyjsc i zaczac zyc.

Nie trac energii na walkę z nimi bo nigdy im nie dogodzisz. Oprawca zostanie oprawca. Odetnij się, wyjedz. Nie jesteś smieciem, zapewniam cie. Jesteś dzielna, ze to przetrwalas. Uda się, ale odetnij się.

Moi rodzice nie stosowali wobec mnie przemocy fizycznej, ale psychiczną owszem. W dorosłym życiu pomogła mi psychoterapia.

Za każdym razem jak ci to powiedzą, idź w spokojne miejsce, skup się i powtórzył sobie kilka razy, ze jesteś wspaniałą, dzielna i ze gratulujesz sobie, ze przetrwała kolejny dzień.

ile masz lat?

17