zwiazek z hindusem : wasze doswiadczenia

no pewnie moglo sie skonczyc gorzej. Zreszta jeszcze sie nie skonczylo bo ja nie odbieram jego telefonow a on przylazi pod prace i wyznaje milosc i prosi zebym uszanowala jego tradycje. A ja juz sily nie mam :-(

Ja tez bylam z Hindusem, nie zadnym prostakiem, chlopakiem wyksztalconym w Australii z bogatej i wyplywowej rodziny Ja tez nie jestem zadna wybrakowana idiotka skonczylam studia i pracuje zagranica... Milismy bajkowy zwiazek, poprzedzony filmowym romansem a potem mi powiedzial, ze ma wobec swojej rodziny obowiazki oraz dlug wdziecznosci do splacenia w zamian za wychowanie go i zapewnienie wyksztalcenia i w zwiazku z tym nie ma opcji zeby postapil wbrew ich woli. Ozeni sie wiec z kobieta, ktora oni mi wybiora. Wiem, ze mnie kochal, wiem, ze tez go to bolalo ale zrobi to czego chce rodzina. W sumie to nigdy nie zachowal sie wobec mnie nieuczciwie i marzenia jakie snulismy o wspolnym zyciu byly z obu stron szczere i przez pewien czas on sam nawet wierzyl, ze nam sie uda, ze bedziemy razem ale w trakcie jego wizyty w Indiach bracia przprowadzili z nim 'meska' rozmowe i po powrocie oswiadczyl mi, ze z nami koniec i wraca do Indii na stale. Myslalam, ze z bolu peknie mi serce, mialam ciezka depresje i chociaz minely juz prawie 2 lata to wciaz do konca sie nie pozbieralam ale zycie toczy sie dalej

no skoro usunelas dziecko to co jest celem tematu? Zaraz znowu zleci sie tu stado sfrustrowanych poleczek gotowych pluc jadem na kazdego.

Idz na policje, zglos, ze cie neka, kurcze mysl, dziewczyno, mysl...

no wlasnie...... takie historie utwierdzaja mnie w przekonaniu ze musze sie pogodzic z tym ze nie mozemy byc razem. Przykre to i szkoda ze im sie jednak nie zmienia myslenie. :-( Lamia serca sobie i innym kobietom:-(

autorce wyzej dziekuje za to ze opowiedziala swoja historie ech :-(

a z jakiej okazji ty masz szanowac jego kulture jak on nie szanuje ani twojej kultury ani twoich uczuc?

co jest celem tematu.....sama nie wiem. Jest mi przykro po prostu:-( Zostalam ze zlamanym sercem, usunelam ciaze... Zmarnowalam czas , wylalam morze lez .... Nie wiem, moze chcialabym zeby mnie ktos pocieszyl, tak po prostu po ludzku:-(

no chyba w imie milosci.... sama nie wiem. ale szanowac moge normalne sprawy. Ozenek z inna kobieta i jednoczesnie zycie ze mna w Europie nie wydaje mi sie normalne niestety:-( nie wyobrazam sobie jak moglabym to zaakceptowac. Dlatego spakowalam swoje rzeczy i go zostawilam.

no to pocieszamy cie mowiac, ze nic cie z nim nie wiaze, nie wyjechalas do indii, nie urodzilas jego dziecka, na pewno jestes jeszcze mloda a swiat stoi otworem. glowa do gory, nastepnym razem pojdzie ci lepiej, w koncu jestes bogatsza o doswiadczenia. czegos sie nauczylas.

oj gorzka to byla lekcja dla mnie :-( dziekuje za wszystkie komentarze. moze jeszcze ktos cos napisze.

badz dzielna, wiem, ze to najbanalniejsze co moge powiedziec ale czas leczy rany, moj Hindus byl miloscia mojego zycia i nigdy o nim nie zapomne ale trzeba zyc dalej Najwazniejsze co musisz zrobic to odciac sie od tego faceta zupelnie postraszyc policja, pogonic i zajac sie swoim zyciem Sciskam mocno

dokladnie, badz dzielna, bedzie coraz lepiej, naprawde masz szczescie duze ze sie nie wpakowalas w dziecko z nim, znajdziesz kogos dla kogo twoje uczucia nie beda obojetne i kto zalozy z toba normalna rodzine bez pakowania sie w jakies chore akcje.

a woja droga to ciekawe ze oni to wszystko mowia POTEM, po jakims czasie. Czy to nie czyste wykorzystywanie po prostu???

nie wiem jak poprzednia autorka ale dla mnie fakt ze powiedzial mi o tym ozenku po roku dopiero swiadczy o tym ze nie jest uczciwy. chcial do czasu slubu zapewnic sobie rozrywke i dlatego czuje sie wykorzystana i oszukana. Przy czym tak jak napisalam moj przypadek jest chyba jednak skrajny bo ten moj chlopak to nie zaden ksiaze z bajki ale jak sie okazalo oszust i naciagacz po prostu. Szantazysta:-( Ale tak...jakos musze zyc dalej. Ale lekko nie jest.

"dzieki, za plecami mnie obgadujesz? myslisz, ze jakis brytyjczyk dal by sie zlapac na brzuch? takie rzeczy to w zasciankowej polsce. poza tym on jest moim mezem i jestesmy razem 7 lat" Nie obgaduje cie. Przeciez sama pisalas, ze zaszlas w ciaze po 3 miesiacach znajomosci :P A Brytyjczyki maja jakis inny system czy co? Masz pewnosc, ze nadal bylibyscie razem gdyby nie twoja wczesna, zapewne niezaplanowana ciaza? Jest twoim mezem od niedawna, z tego co wyczytalam na forum macie dopiero polroczny staz malzenstwa. No jakies rekordy to nie sa. Poczekamy az dojdziesz do takiego stazu jak ja na przyklad. O ile dojdziesz :) A ty autorko, zglos tego niedorajde na policje. Wiesz ze za nekanie mozna miec w UK spore problemy? Policja takich rzeczy nie ignoruje, wystarczy jedno twoje zgloszenie. I przestan sie mazac. Ludzie sie rozstaja po ilus tam latach malzenstwa, z dziecmi albo ich maz/zona umiera i jakos zyja i musza sobie radzic. A ty, znasz jakiegos goscia zaledwie rok i tak rozpaczasz? Nie masz 15 lat, ale zapewne jestes jeszcze mloda. Poznasz sobie jeszcze wielu chlopakow i nie raz sie zakochasz, ale tym razem dobieraj sobie znajomosci rozsadniej.

napisalas, ze go na ciaze zlapalam, a pozniej piszesz ze nieplanowana, to sie zdecyduj czy zaszlam specjalnie czy wpadlam. ja autorke rozumiem, ze cierpi. obojetnie jaki to nie byl by facet, ona jest w nim zakochana. i na poczatku znajomosci takej roczniej wlasnie jest najgorzej odejsc kiedy jeszcze hormony mieszaja bardzo w glowie.

Ale ja juz nie wiem z kim ja pisze :P Ja pisalam do ZDZ a otrzymuje odpowiedz od jakiegos goscia...

Wiesz co mnie przerazilo??? JEGO RODZINA!! Oni wiedzieli o dziecku,o naszym zwiazku...I mimo to podobno ONI wlasnie wywieraja na nim presje zeby sie tam ozenil. Czy to mozliwe? czy oni nie mysla o tym co ja czuje?? ///// Myślisz ze oni maja uczucia ?? Haha, wolne żarty. Jedyne co ich obchodzi to aby złapał jakas idiotke i miał wstęp do unii a następnie ściągnął swoją żonę. Zadzwoń na policję ze cie przesladuje i zaraz bedzie spokój. Co za syf, nie facet. Brr. DobrZe ze to zerwałas i tego sie trzymaj.

zauwazylam, ze jak jest jakis temat zrozpaczonej bylej zony czy tam dziewczyny hindusa na temat tego jak ja porzucil i wykorzystal to jest zero wyzwisk.o normalne posty,porady. a jak wejdzie jakas zona hindusa ktora pisze ze jest szczesliwa to sie zaczyna pojazd na nia jak na dzika swinie, a epitety sa tak przerazliwe,ze chyba nawet faceci takich wyzwisk nie uzywaja Wniosek jeden:ludzie sie ciesza jak komus w zwiazku nie wychodzi, a denerwuja sie jak komus sie udaje. :D przykladem jest ten temat.dziekuje za uwage :)

lepiej ? :)

Ja tam podziwiam ze znalazlas kogos uczciwego z tego kraju. To mnie tylko utwierdza w przekonaniu ze moj chlopak to smiec i moze nie warto po nim rozpaczac.

Zdesperowana a podobno ZAWSZE piszesz zalogowana jak to sama stwierdzilas :D I widZisz zawsze sie wylozysz, a swiadczy to tylko o tym ze przesiadujesz tu cale dnie i n*******lasz spod goscia kretynko :D :D :D

zona Hindusa " A ty autorko, zglos tego niedorajde na policje. Wiesz ze za nekanie mozna miec w UK spore problemy? " :O Tyle tylko, madra inaczej, ze autorka w pierwszym poscie napisala, ze nie mieszka w UK. Jestes tepa jak malo kto. Nie dziwie sie, ze ciapak cie obraca. Ten wlasnie sort glupkowatych dziewuch wiaze sie z ciapactwem. Te dziunie zawsze potwierdza teorie na swoj temat :D

Przestancie sie wyzywac laski..... Naprawde dajcie spokoj. Ja chcialam sie poradzic i pogadac i nie ma co rzucac miesem.

no wlasnie zdesperowana, ponoc ZAWSZE piszesz spod swojego nicka. A tu co? Niespodzianka?? :o

No wlasnie ja nie mieszkam w uk ale i tak przestancie sie wyzywac. Lepiej powiedzcie jak teraz zapomniec......:-(

ta i jak pisalam, juz sie znalazla jakas agresywna kretynka...Ty to jestes sort prostactwa i patologii idiotko

W sumie o mnie tez mozna powiedziec ze mnie ciapak obracal :-( ech porazka ....

Poza tym agresywna suko nie ma znaczenia UK czy nie... Sort glupich gesi cie chyba robil