Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

na zachodzie nikt nie rodzi bez znieczulenia tylko w tym ciemnogrodzie Polsce

Polecane posty

Gość gość

I jakos dzieci zdrowe się rodzą. Nie chcecie to rodźcie w bólach ale nie ogłupiajcie innych, że tak musi być!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak dziala te znieczuklenie przy porodzie? wogole niczego nie czujesz? tzn. skurczow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo Polandia to ciemnogród na potęgę , daleko za Afryką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy co weźmiesz, na zachodzie jest kilka środków do wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Częstochowie miasto płaci za znieczulenie przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu po prostu nie szanuje sie kobiet, ma sie je za podludzi i tyle. Stad tyle opresji wobec kobiet, na oddzialach gin.- położniczych, to po prostu widac czarno na bialym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas też można dostać środki znieczulające ale kobiety nie chcą brać, naczytają się na kafeterii jakie to straszne i wyrodne matki będą i udają herosów, a potem gdy jest za późno błagają o jakiś środek. Myślę, że większość po pierwszym porodzie pójdzie po rozum do głowy i głupich bab słuchać nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzilam na zachodzie bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam bez znieczulenia jak jeszcze kafeterii nie czytałam ,w ogóle nie wiedziałam czy istnieje więc nie naczytałam się głupot ani w necie ani w gazetach .Po prostu chciałam bez znieczulenia,drugie dziecko tak samo rodziłam bez i jakoś przeżyłam .Kto chce niech bierze znieczulenie i wam nic do tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie zdarzaj sie na zachodzie takie dzielne matki polki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zachodzie nie rodzą po tyle dzieci nie mając pieniędzy na ich utrzymanie, to tylko w tym ciemnogrodzie rodzą jak w afryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyskusja jest o znieczulaniu porodu a nie o ilosci rodzonych dieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka z zachodu
rodzi sie po 2 wiecej dzieci, normalna rodizna ma co najmniej 2 dzieic, czesto 3-4; zniecuzelnie mozna wziac, ale i tak polozna zawze mowia, zeby przygotowac sie do porodu bez zniecuzlenia, bo igdy nic nie widomo. 1 dziecko ze znieczulenie- nigyd wiecej nie popelnie teog beldu 2 dizecko bez zniecuzenia: super porod! 3 dziecko tez bedize bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że ciebie stać na tą 3 dzieci, a u nas mając jałmużnę nie wynagrodzenie nawet na jedno nei stać a co mowić o 2-3 dzieci a więcej to już totalna glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanka na tym waszym cudownym zachodzie znieczulenia nie dostala,rodzila kilkadziesiac godzin w meczarniach:p a.ja w tej zacofanej polsce juz na wejsciu zostalam spytana,czy chce zzo,bo prpcedury sa dluzsze,musze przejsc szybkie przeszkolenie,podpisac zgode i anestezjolog musi przyjsc sie przygotowac. I rodzilam ze znieczuleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadasz glupoty autorko, za 2 tyg. Rodze w Anglii, w szkole rodzenia, polozna - angielka przekonywala do porodu bez znieczulenia bo znieczulenie przedluza cala akcje i dzieci czesto rodza sie otumanione srodkiem. Oczywiscie nikt mi znieczulenia nie odmowi jak zarzadam ale tez nie jest tak, ze od razu kazdej rodzacej go wciskaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życzę powodzenia w rodzeniu bez znieczulenia, przypomnisz sobie mój topik gdy będziesz wyła z bólu i będziesz żałowała, że znieczulenia nie wzięłaś, hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przezywacie. Ja tez 2x rodzilam bez znieczulenia i zyje i wolalabym rodzic niz np. isc do dentysty szybko mi poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
no to szczesciara z ciebie ale nie kazdemu tak szybko idzie - zwaz na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 11.01. Glupoty to Ty gadasz. Mieszkam w Anglii od 14 lat i dwoje dzieci tu urodzilam, w dodatku sama jestem pielegniarka i pracuje w szpitalu, mam znajome polozne. Nigdy w zyciu nikt by nie powiedzial, ze przez epidural dzieci sie otumanione rodza, albo ze to spowalnia akcje porodowa. Wrecz przeciwnie - miesnie macicy, uwolnione od bolu, lepiej i wydajniej pracuja, a sama macica jest lepiej ukrwiona. Nie wiem, gdzie Ty w tej Anglii mieszkasz i co to za polozna, ale lepiej poszukaj nowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam ze znieczuleniem. 5 godzin, 1 poród. Dopóki działała 1 dawka, było nieźle. nie że nie bolało - po prostu było do zniesienia. Gdy przestało działać pod koniec i nie chcieli dać 2 dawki zaczął się koszmar - nikt mnie wcześniej nie uprzedził o takiej możliwości. Zemdlałam raz bólu przed samym wyjściem dziecka, wtedy dali mi 2 dawkę, urodziłam, potem mimo to zaczęło mnie znów koszmarnie boleć przy szyciu, zemdlałam znowu 5 minut nieprzytomna, po tlen i kroplówki 3 jedna po drugiej. mimo znieczulenia poród był koszmarem, myślę że przy mojej wrażliwości na ból po prostu bym nie przeżyła, ewentualnie wyskoczyłabym z okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn nie przeżyłabym gdyby ktoś kazał mi rodzić w ogóle bez znieczulenia. nie chcę litości po prostu ostrzegam - lepiej nie zgrywać bohatera, zresztą cóż to za chwała urodzić bez znieczulenia -jakby mi znajomy powiedział, że leczył zęba bez znieczulenia, też by mi to nie imponowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrecz przeciwnie, na zachodzie wszystkie ze znieczuleniem rodza i maja cc na zadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALe przecież każda kobieta ma inny próg bólu. Ja jestem mega odporna na stres i pewnie przez to wydawało mi sie że jestem twarda baba. Z silnym bólem - nawet zęba - poprostu nie miałam do czynienia przed porodem. Bóle z pleców przy rozwarciu na 3 palce mnie sprowadziły na ziemię - błagałam o znieczulenie :) Lekarz dawał mi kilkakrotnie po małych dawkach , zeby dojsc do poziomu bólu który jestem w stanie znieść ale tez żebym czuła skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze co do mojego porodu ze znieczuleniem - ząb bolał mnie w życiu nieraz. Raz czekałam kilka godzin do dentysty ze zgorzelem. Raz jako dwudziestolatka wyrywałam sobie zęba 6 SAMA na żywca bo tak bolał, a jako studentka nie miałam kasy na dentystę. I powiem że ten ból był dla mnie i tak niczym w porównaniu z końcówką porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam z/ o drugi porod planuj tez ze znieczuleniem, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta już widzę ten SUPER poród bez znieczulenia..normalnie zafunduj sobie 6 a nawet 10 dzieci, dla takiego super przeżycia warto. Pieprzone bajkopisarki. Na zachodzie PRZED porodem robi się wywiad. Robi to często tylko położnik. Pyta się o znieczulenie, czy chce, czy cesarka czy poród rodzinny, w wodzie, w jakiej pozycji..a może domowy.Ta osoba tłumaczy jakie są znieczulenia, jak działają i jak należy się zachowywać w trakcie akcji jeśli się takie czy siakie dostanie. Mówiąc ci co robić aby nie zostać naciętą i nie pęknąć do o***tu. itp. Gdy przychodzi co do czego jest organizacja. Że już nie wspomnę o super pomieszczeniach, intymnych i wyposażonych w sprzęt. Zawsze zdanie można zmienić ale rzadko się to zdarza bo w takiej chwili nie ma sie ochoty na podejmowanie takich decyzji ( czy chce znieczulenie jakie, jak bd działało, którą to z was z ręką na sercu w takiej chwili obchodzi, bóle otępiają ) wiec jeśli akcja porodowa przebiega bez zarzutów, komplikacji działa się zgodnie z ustaleniami przed porodem. No ale jak matki polki z zachodu ledwo wybełtają w innym języku "jak się masz" to co one mogą wiedzieć. U nas ustala się wizyty do samego porodu, na których ci zrobią USG, czasem spr rozwarcie. I jak masz wskazania do cc to ci powiedzą że bd mieć cesarkę i tyle tematu porodu. Przychodzi czas i wszystko dzieje sie spontanicznie, cudem trafisz na swojego lekarza ale to i tak nic nie daje bo on śpi albo operuje albo ma to w d..e i odbiera położna. Jest chaos. Nic nie wiesz. mają gdzieś twój tyłek i twoją pochwę PO porodzie. Wiec tną, pozwalają być pękła do o***tu że już o szacunku nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wyjezdzajcie na ten zachod i siedzcie na zagranicznych forach a nie wielkie swiatowe supernowoczesne kobiety siedzicie na polskim forum ciemnogrodu. P.S. Rodzilam bez znieczulenia, przy nastepnyn porodzie sie zastanowie nad zzo ale tak mnie wkurza ze ktos wyjezdza i na sile probuje wszystkim udowodnic jakie super zycie ma. Zyj po swojemu i daj zyc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyjechałam i wróciłam bo tak zdecydowałam wiec wiem jak to wygląda, I nie rozumiem czemu mamy się godzić na takie traktowanie bo mieszkamy teraz, czy musimy mieszkać w PL. Czy polski sa jakieś gorsze, że nie mogą mieć w miarę ludzkiego porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
nie wyobrażam sobie rodzić bez znieczulenia, sama świadomość że będę znieczulona już wiele mi dała ;-) rodziłam dwa razy i miałam znieczulenie, ból jaki poczułam zanim mi podano znieczulenie do pierwszego porodu w zupełności mi wystarczył, przy drugim porodzie nie czułam bólu, wcześniej mnie znieczulono. Polecam znieczulenie wszystkim rodzącym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×