Pomóżcie, czy powinienem udać się do psychiatry? Zobaczyłem coś i nie wiem....

co się ze mną dzieje. Generalnie sytuacja jest taka, że mamy w domu w piwnicy siłownię, dość dużą, sporo sprzętu i bardzo dużo obciążenia. Często tam ćwiczę. Schodzę wczoraj do piwnicy i zaglądam do tego pomieszczenia, a tam....mój pies leży na ławce i wyciska jedną ręką sztangę z całym tym obciążeniem na seryjkę, gdzie żaden człowiek nie byłby w stanie tego zrobić. Przestraszyłem się i uciekłem z domu. Teraz siedzę w hotelu. Co o tym sądzicie?

hahah, odstaw to!

tu są dowody: http://image.blingee.com/images19/content/output/000/000/000/7ff/842425518_1746148.gif?4

Uciekałem trzy godziny bo co rusz wózek inwalidzki wpadał mi do jakiejś dziury. Takie drogi mamy w tym kraju!

Zdecydowanie powinieneś!

Drogi autorze, wracaj jak najszybciej do domu i powiedz psu, żeby się nie przeciążał tej jednej łapy. Jak chce ćwiczyć, to niech to robi z głową, równomiernie na cztery łapy.

nie wiem co bierzesz, ale sie podziel!

Nic nie biorę. Serio to widziałem. :(