Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciotka jolka

Dlaczego nie chwalicie się swoimi dziećmi tylko ciągle narzekacie?

Polecane posty

Gość ciotka jolka

Sama matką jeszcze nie jestem i na razie się nie zapowiada... Ale znam jedną, z ręką na sercu - tylko jedną mamę, która chwali się swoim dzieckiem, która jest dumna z tego, że jest jego mamą, że to dziecko to jest jej dziecko. A reszta? Non stop niezadowolone, jak opowiadają o dziecku to tylko negatywnie, co zrobiły źle, jaką głupotę odwaliły albo powiedziały, zawstydzają, nie rzadko też ośmieszają i poniżają (dziś w kolejce dziecko mówi coś mamie na ucho, ta mówi, by powtórzyło, bo nie słyszy, dziecko więc powtarza na ucho, a ta: to mów głośno, że chcesz kupę, a nie coś mruczysz, dziecko spaliło raka i bało się głowę do góry podnieść, tak się wstydziło)... Przecież nikt Wam tych dzieci na siłę nie wcisnął, dlaczego więc z takim trudem przychodzi Wam chwalenie dzieci przy innych, dlaczego nie potraficie innym mówić, że jesteście ze swoich dzieci dumne? Bo jak dziecko się zsika w nocy do łóżka to cała rodzina wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam die chwale moim synkiem. Kocham go nad życie i uwazam ze jest najcudowniejszy na świecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tu strach się pochwalić czymkolwiek, albo cię postraszą, albo pożyczą dziecku "wypadnięcia z wózka na ryj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie orzekną, że kłamiesz , bo masz kompleksy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka_milena
bo nie wychowujemy komuszych pomiotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi odpisują że zmyślam lub że dziecko ma aspergera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi i tak nikt nie wierzy jak sie chwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo oooo
Też jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka jolka
Nie wierzą Wam... Bo wszyscy tak są już do narzekania przyzwyczajeni, że może nie wiedzą, że dzieci potrafią być fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka jolka
W poniżaniu dzieci prym na kafe wiedzie Toksyczna. "gówniarz, sraluch" itp. Jak można na porządku dziennym tak wyrażać się o własnych dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wojtkap
Moj syn ma 2 lata i 9 miesiecy, zna alfabet, rozpoznaje na zdjeciach pkanety, zna kilka gwiazd, mamy taki 6 tomowy album 'historia naturalna' i z albumu ssaki i ptaki zna prawie wszystkie zwierzeta w tym lori, tarsjusz, galago, mandryl, magot, otocjon, pingwiny pspua, zlotoczuby, krolewski, czerwonak, dlawigat, zabiru i wiele innych rzeczy wie i eiele potrafi i co wierzycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie bywasz tu zbyt często :D spróbuj się tylko czymś pochwalić :D zresztą co tam chwalenie, wystarczy coś tylko powiedzieć bez chwalenia i tam masz przej***** na całej linii :D jesteś wyzywana od kłamczuch, bajkopisarek i oskarżana o dołowanie innych...tak że nie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka jolka
Ale mi już nie chodzi nawet o wymienianie i ściganie się, które dziecko zna więcej planet i które mądrzejsze.. Tylko zwyczajne pozytywne opinie o własnym dziecku, typu ładnie coś narysował lub ładnie się bawił, że grzeczny był i co ważniejsze - nie opowiadanie na lewo i prawo, że dziecko niegrzeczne, nie słucha, że przydarzyło mu się coś przykrego, wstydliwego. Pewne sprawy powinny zostać w domu, między rodzicami i dzieckiem, a nie umniejszać godność dziecka w oczach innych. Bo póki co tylko słychać "a daj spokój, noc nie przespana, bo darł się w nocy jak głupi, je jak prosiak, kupę w majtki zrobił, wstydu mi narobił, w sklepie ucieka, nie słucha itp." Dajcie spokój, to są Wasze własne dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się chwalę ale w moim otoczeniu bo na kafe to bez sensu:O moje dziecko to moja duma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wojtkap
No ja sie nie przescigam, ja sie tylko ciesze ze mam madre dziecko z doskonala pamiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka jolka
Niektórzy rodzice to chyba uważają, że bycie grzecznym kochanym to dziecka z****** obowiązek, że tego nie trzeba zauważać i doceniać. Ale wadę to wytkną na każdym kroku, komu trzeba i nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka jolka
Mama Wojtka - no i super :) Chyba pomału trzeba zakończyć ten zwyczaj narzekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wojtkap
Wydaje mi sie ze to zmeczenie powoduje ze narzekam, jak w pracy jestem niewyspana i polprzytomna i wlasnie wtedy 'narzekam'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo Wojtka gratuluję synowi i Wam. Akurat alfabet mój syn znał na 1,5 roku ale o istnieniu takich zwierząt jeszcze nie wie, jest rok młodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhh
mamo wojtka. kwestia wyuczenia dziecka. nie posiada on bynajmniej jakichs specjalnych zdolnosc****ewnie stoisz nad dzieckie z kijem bejsbolowym i wbijasz mu do głowy te bzdury do niczego mu nie potrzebne po ty by potem móc sie chwalic innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhh
proponuje uczyc go; cyferek, kolorów, kształtów, znanych zwierząt, chocby nawet dodawania i odejmowania nawet jesli to za wczesnie, ale skoro juz musisz... a nie jakichs zmutownych zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są złe że przez te dzieci ich życie wygląda jak wygląda, a myslały że będzie rodzinka pl, a tu się okazało ze superniania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wojtkap
Moj syn znal kolory jak mial 1,5 roku i to nie tylko podstawowe ale np bordowy, grafitowy, szary, fioletowy itp, potrafil rozroznic na ciemny i jasny np zielony; alfabet tez od dawna zna; zwierzeta pospolite tez, zna odglosy zwierzat tych pospolitych i mniej pospolitych; zna cyfry i liczby po polsku i ang; ksztalty tez w tym owal romb trapez...; i najwazniejsze - nikt go tego nie uczy, sam pyta i jest tym zaciekawiony wiec mu normalnie odpowiadamy a nie mowimy ' jestes za maly i nie zrozumiesz'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam wyżej o tym młodszym o rok od Wojtusia. Pewnie Wojtuś już zna to wszystko, także umie ładnie jeść sam, komunikuje potrzeby siusiu itd i dlatego uczy się wymyślnych zwierząt. U nas tak samo, łapie kolory, rączka prawa, rączka lewa, piosenki, wierszyki, uczy się liczyć, jest co robić a najlepsze że sam łapie i wyciąga od nas różne informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ważne co dziecko umie, alfabet czy sikać do nocnika, może nawet nic nie umieć. Matka ma być dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no spóźniłam się z wypowiedzią. Niektóre dzieci takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wojtkap
Wiecie jak sie zaczela nauka alfabetu?maz mial napis na koszulce, a syn sie nim zainteresowal i zapytal ' co to jest?' - maz:' takie literki' -syn:'jakie? Jak sie nazywaja?' I tak sie zaczelo, widze ze synek sie tym interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo Wojtka a jak synek w relacjach z innymi dziećmi, chodzi do przedszkola? Jak z empatią u niego? Umie rozpoznać miny u dzieci, kiedy ktoś cieszy się a kiedy jest smutny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Kaspra
a moj ma 8lat i swietnie plywa :) uwielbia wode , trenuje dwa razy w tygodniu a poza tym normalny mily chlopczyk , biega z kolegami jezdzi na rowerze , gra w gierki a wczoraj tak zle sie czulam to przychodzil co raz i mnie przytulal i glaskal . Czesto sobie powtarzamy ze jestesmy najlepszymi przyjaciolmi na zawsze i splatamy sie malymi palcami w gescie pojednania ( taki nasz smieszny zwyczaj ) Ostatnio jednak poprosil mnie abym nie calowala go w szkole i nie mowila do niego myszko kochana przy kolegach. No coz to zrozumiale ale szkoda bo to znaczy ze wyrasta , oczywiscie trzymam jesyk za zebami przy kolegach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×