Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam żonę a kocham moją byłą

Polecane posty

Gość gość

Witam . Mam 32 lat. Od dwóch lat jestem po ślubie. Zanim pozałem moją obecną żonę na studiach byłem w związku z dziewczyną która była dla mnie spełnieniem najskrytszych marzeń. Piękna i inteligentna, mieszanka wybuchowa. Wszyscy na wydziale wodzli za nią oczami ale na szczęście to mnie wybrała. Byliśmy szczęśliwą parą już na 5 roku, po wszelkich egzaminach etc. mieliśmy wyjechać całą paczką na wakacje do Włoch. I tak też się stało. Niestety podczas tego wyjazdu , po jednej z naszych imprez przespał em się z naszą koleżanką. Moja ukochana dowiedziała się o tym dopiero po powrocie. W skrócie pomimo moich obietnic błagań etc zakończyła nasz związek a ja później dowedziałem się, że wyjechała do Anglii. . Mijały kolejne miesiące a ja tęskniłem, pisałem, dzwoniłem, ale bez większych rezultatów. Poznawałem nowe kobiety, ale wciąż myślałem o niej, w końcu w moim zciu pojawiła się mojaobecna żona. Przez cały ten czas wydawało mi się, ze dzięki niej zapomnę o mojej ex i przez chwile tak mi się zdawało. Po ślubie coś się zmieniło w naszym związku a ja znów zacząłem tęsknić za moją dawną miłością. Z biegiem czasu zdałem sobie sprawę że ja nigdy nie przestałem jej kochać, a od roku ona znów mieszka w Warszawie, pracuje w zawodzie. Kiedyś przez przypadek na nią wpdłem , byłem w totalnym szoku, a moje serce o mało co nie wyskiczła na zewnątrz ze szczęścia. Na początku nie za bardzo chciała się umówić na kawę, ale nie odpuściłem. Poszliśmy na chwile do kawiarni, wydawało mi się, że ona dalej ma do mnie o to pretensje, o moją zdradę. Nie mogę o niej zapoimnieć. Wyglądała jeszcze piękniej niż na studiach, o ile to jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówisz o byłej jako o kobiecie ze snów, tej jedynej a będąc z nią w związku ot tak przespałeś się z inną??????????????? odpuść ją sobie zdradzaczu i swojej żonie też daruj wolność masz zdradziecką duszę, zdradzasz i fizycznie (najpierw byłą), teraz emocjonalnie swoją żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie masz, mnie żadna atrakcyjna nie chce bo wyglądam źle :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak. Owszem zdradziłem moją byłą kobietę, ale to było tylko raz, 1 godzina w moim życiu. A kocham ją od 21 roku życia. Na początku jeszcze się łudzłem, że to są jakieś sentymenty, że po pamiętam te cudowne chwile i mylę je z uczuciem. Ale teraz jestem pewny , że tak na prawdę nigdy nie kochałem mojej żony tylko moją ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci był ten ślub?! Byłą zdradziłeś i cię zostawiła niby kobieta ze snów jak byś ją kochał tak jak piszesz to byś jej nie zdradził. Teraz biedna żona nie wie co się dzieje. Tylko czekać aż znów w inną wskoczysz z tej rozpaczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była kobieta jest chodzącą pięknością, jak modelka, a do tego mądra, inteligentna, dowCipna. To jest prawdziwa kobieta z klasą, natomiast tak szczerze mówiąc moja obecna żona z urody jest przeciętna, nie wyróżnia się pięknem jak moja ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę już nikogo krzywdzić. Jedyne na czym teraz mi zależy to sprawić, żeby moja ex mi wybaczyła i może kiedyś znów pokochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze serio odpowiedz. Po co był ci ten ślub? Zresztą byłej nie kochałeś teraz ją tylko idealizujesz. A przecież ją zdradziłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jednym masz racje ,Twoja byla to kobieta z klasa - po tym jak jej rogi przyprawiles kopnela Cie w duuupe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ja lubię popatrzeć na innych mężczyzn ale swojego męża nie zdradziłam ani razu, ani przez myśl mi to nie przeszło, bo go kocham ty byłej nie kochałeś, zauroczony byłeś intelektem, urodą, osobowością itp. a twojej żony strasznie mi żal, nawet bardziej od twojej byłej ożeniłeś się z nią, przysiągłeś miłość znaczy się kłamałeś przed nią i przed Bogiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy zdardziłem moją była nie wiedziałem jak mam wrócić do normalnego życia, ona wyjechała, a ja dalej kochałem. W końcu pozna le m moją obecną żonę. Wydawało mi się, żeją kocham, byłem tego nawet pewny. Zacząłem znów być szczęśliwy, bo powoli zapminałem o ex, ale to nie by a prawda. Ożeniłem się, ale nigdy nie przestałem się kochać mojej byłej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
kocham jak gość wyżej uważam że jeśli się kogoś kocha to się nie zdradzi. Ja jestem z facetem 10 lat nie zdradziłam jego on nie zdradził mnie. Była teraz jest dla ciebie ideałem bo z żoną nie układa się lub jest po prostu nudno. Gdy byłeś z nią nie kochałeś ją bo ją zdradziłeś a później byłeś zdziwiony zraniony że cię zostawiła. Nie wiem po co brałeś ślub skoro tej kobiety nie kochasz. Żal mi ich nie ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czytam to wszystko w środku mi się przewraca jeszcze większych głupot nie czytałam, jak można kochać kobietę którą się zdradziło??? ja chyba nigdy mężczyzn nie zrozumiem, skoro zdradziłeś to jesteś facetem na skreślenie, twoja była nie powinna z tobą rozmawiać a co dopiero pójść na kawę jak można pójść na kawę z takim oszustem jeszcze na dokładkę wziąłeś ślub z inną, to faktycznie z twoją eks musiała być faktycznie wielka miłość czytasz te bzdury które piszesz??? nie kochasz ani żony ani tej dziewczyny z którą byłeś na kawie, jedynie podoba ci się ona fizycznie i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłamałem, wtedy tak czułem, tak chciałem czuć. A z moją byłą byłem przez 4;lata. Nigdy nikogo tak bardzo niue kochałem jak mojej byłej. To jest kobieta skarb. Pod każdym względem, nigdy mnie nie awiodła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykly h*j z ciebie co f,i,u,t,e,m myśli zamiast Glowa.wez nie niszcz życia zonie zostaw ja i bądź sam bo tylko cierpienie niesiesz za sobą.i to świadome.gardze takimi prostakami nieodpowiedzialnymi i zdrada sie brzydzę.trzeba mieć jakieś zasady w życiu juz zapomniales jak przysiegales zonie pajacu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćY
4 lata z byłą ale nie oświadczyłeś się jej. A ile byłeś z żoną? Przed ślubem skoro myślałeś że ją kochasz. Tak się mówi po roku gdy jeszcze jest się zauroczonym. Ani jednej ani drugiej nie kochałeś a teraz jęczysz. Bo z żoną nie jest tak fajnie jak myślałeś że będzie....Faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierzcie mi, że czuje się z tym fatalnie. Wiem, że krzywdze moją żonę, to jestbdobra kobieta, ale ona che mieć dom, dziec*****eska , kotka, a ja nie, nie z nią. Jedyną kobietą na tym świecie, z którą chciałbym mieć dzieci to jest moja ex. To jest kobieta sukcesu, zagraniczne delegacje, klienci z całego świata, opoeruje kilkoma językami. Ostatnio nie mogę już bez nie wytrzymać, parkuję przez jej biurowcem i czekam, aż skończy prace. Nie podchodzę do niej, chce tylko popatrzeć na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nic się nie zmieniło, dalej nie jesteś wart funta kłaków i nie umiesz być wierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej byłej się nie oświadczyłem, ponieważ chciałem żeby ten dzień zapamiętała na zawsze. Chciałem żebyśmy skończyli studia , zaczęli prace w zawodzie i wtedy zaręczyny, ślub,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co się żeniłeś skoro kochasz byłą?? tak naprawdę to złamałeś życie żonie i eks dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafię być wierny, nie zdradziłem żony, bynajmniej fizycznie. Zdardzi le m tylko raz. I to niestety kobietę mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce wynagrodzić to mojej ex i jak najszybciej wyprostować kwestię mojego małżeństwa. Mia le m cudowną, piękną, mądrą kobietę, a teraz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wystarczy ci że już jedną kobietę zdradziłeś?? teraz zdradzisz drugą swoją żonę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie masz jak jej zdradzić z tamtą, jakbyś mógł to byś ją zdradził. Poza tym zdrada emocjonalna to tez zdrada. Szkoda mi Twojej żony, a Twoja była dobrze zrobiła, tacy ludzie jak ty po prostu nie nadają się do związków. Zero odpowiedzialności, emocje jak u księżniczki w bajce, potrafią tylko spieprzyć i potem płakać. Gdybyś tamtą kochał nie przespałbyś się z inną, ale TY przecież jesteś najważniejszy, TOBIE się chciało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćY
nie była kobietą twojego życia bo byś ją nie zdradził. Tak się tłumaczą ci co nie chcą się żenić.. .bo studia, bo praca, bo to bo tamto. Żonę zdradzasz również tylko nie fizycznie. Do tego nękasz byłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź tu więcej nie pisz gościu, bo czytac ciebie nie można :-o żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćY
zrozum że była cię nie zechce bo niby czemu? Raz zdradziłeś ją a dwa ożeniłeś się z inną kobietą. Tą sprawę już przegrałeś. Kropka. Teraz bądź facetem i żyj z konsekwencjami takich a nie innych decyzji. A na pewno daj żonie żyć szczęśliwie i bez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją żoną powinna być kobieta mojego życia. Niestety potoczyło się tak że jest nią kobieta która na początku by la tak niziemsko nachalna nie mająca nic wspólnego z poziomem który reprezentuje moija była. Popełniłem błąd życia. Z czasem nie zwracałem już na nią uwagi, potoczyło się tak, że było mi na prawdę wszystko jedno z kim jestem. Tęskniłem za moją była , nie interesowało mnie nic poza nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje ci sie że była kobietą twojego życia gdyby tak było w życiu nie przespałbyś się z inną a tym bardziej nie wziąłbyś ślubu, zdrada oznacza że eks dla ciebie nic nie znaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"potoczyło się"....taa...samo się zrobiło, ty w ogóle nie miałeś z tym nic wspólnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×