Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja rodzina ciągle wyzywa mnie od wychudzonych

Polecane posty

Gość gość
wyglądasz normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29.03.14 No mnie otoczenie chwaliło jak jeszcze we wczesnym gimnazjum wyglądałam na wychudzoną.. ważylam koło 45 kg ale byłam niższa.. mega chude nogi i ręce, zero piersi i w ogóle wszystkiego.. jak przytyłam do takiego stanu jak ze zdjęć, to mi pieprzyło, że mam grube nogi już etc (przyjaciółeczki, ciągle komentowały) a rodzina dalej że jestem wychudzona... takie to rozdwojenie jaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz śliczną figurę, nie daj sobie wmówić że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa za każdym razem, jak przyjadę, to p******i, że chyba znów schudłam :O Ważę tyle, ile trzeba na swój wiek (mam 39 lat), ale ona chyba najchętniej widziałabym mnie w oponie. Ja rozumiem, że kiedyś nic nie było w sklepach i trzeba było żryć na zapas, ale też już tracę cierpliwość... Trudno sie nie przejmować takimi komentarzami, jeśli się jest nimi bombardowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, masz normalną, ładną figurę. Nie jesteś wychudzona, ani też za gruba, no jesteś akurat. Nie przejmuj się ich gadaniem, bo dopóki bierzesz ich gadki do siebie to myślisz, że jednak coś w Tobie jest nie tak. Jesteś zgrabną dziewczyną i śmiej się z ich gadania. Najwyżej nie zakładaj dżinsów, bo jak się ma płaski tyłek, to nie wyglądają ładnie, chyba, że sweterek dłuższy za pupę a w takiej spódniczce nie widać tego. Daj spokój i nie przejmuj się, wiem, łatwo powiedzieć, ale naprawdę przesadzają. A może to z zazdrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie wygladasz, rodziny się nie słuchaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grubas jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
majteczki też masz w kropeczki? strój wiocha zalatuje topic zreszta tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadną wiochą, próbowałam kiedyś łączyć różne style, to akurat jest ala vintage, ale teraz widzę że to nie to :p teraz się wolę ubierać w ołówkowe kiecki. Ale oczywiście musi się znaleźć stylista, pokazujesz figurę a temu nie pasuje strój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Figurke masz bardzo ok i nie daj sobie wnowic ze jest inaczej :-)) tylko nad stylem bym popracowala i to bardzo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Figura świetna, ja ważę 58 kg przy wzroście 165 cm i to jest tragedia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×