2014 powrot do Polski z emigracji po ponad dziesieciu latach

A mi sie wydaje , ze teraz duzo Polakow bedzie wracac do Polski ( no z anglii). Moja mam twierdzi , ze sie bardzo polepszylo w Polsce i maja wprowadzic te 500 zlotych na dziecko. Lepiej niz tu w uk . My z mezem nie mamy becikowego , zasilku na dziecko , bo za duzo zarabiamy itp. Wiec jak ktos chce wrocic , to wroci. A tu w uk to ucinaja teraz zasilki i nawet angole maja z tym ogromny problem. Poogladajcie sobie chanel 5 na zadanie i tamm zobaczycie , jak to jest w anglii. Ja osobiscie nie wracamteraz pomimo tego,ze nasze rodziny marza o tym , abysmy wrocili do Polski.Jestesmy tu od 2005 roku. Ja bardzo chcialabym , aby Polacy przestali sie wzajemnie wyzywac, oskarzac , obmawiac , a bardziej sie cieszyc z zycia. Wiele osob bylo zmuszonych do emigra cjii ekonommicznej , a nie dlatego ze chcialo wyjechac.

Ja sie w Polsce dusilam. Nie znosze ani tego jedzenia, ani tego oceniania kazdego, wiecznych plot, gadania co wypada co nie, kombinatorstwa, traktowania kobiet po 30tce jakby juz tylko mialy sie klasc i czekac na pogrzeb i ogolnie tysiaca innych rzeczy. Dopiero zagranica odzylam, znalazlam podobnych do mnie ludzi. Nie wyobrazam sobie zyc znowu w kraju. Chyba bym popadla w ciezka depresje. Wlasnie tak jak ludzie mowia, pieniadze to nie wszystko. Mi w kraju po prostu nie odpowiada ani styl zycia ani mentalnosc ludzi.

Emigracyjna szmato, skoro tak nie lubiłaś polskiej mentalności, to po co wchodzisz na polskie fora? Jesteś pieprzona hipokrytka. Prawda jest taka, ze byłaś w PL nikim i w uka tez jesteś nikim. Twoje nieudacznictwo życiowe nie jest spowodowane środowiskiem otaczającym cię w PL, tylko tym ze jesteś zwykłym dopomyjem, który dopiero odnalazł sie za granica, ponieważ tam każdy obcokrajowiec jest anonimowy. Pieprzona dewotka.?

na polskie fora wchodze aby pośmiać się z was debili, bo to jest świetna rozrywka jak komedia, poczytać jak nawzajem na siebie bluzgacie i wyzywacie się, ciągniecie się nawzajem na dół, podstawiacie sobie nogi, plotkujecie, obgadujecie, itp itd. żałosne pastuchy środkowej europy, śmiech jak obrzucacie się nawzajem gòwnem, it's fuçking very entertaining

Ja sie w Polsce dusilam. X Glupia IIzdo moze ty poprostu masz astme, albo komin po ogonem zapchany :D

Do szanownej Pani ktora tak sie dusiła w Polsce i nieznosiła polskiego jedzenia .......... znam dobrze brytyjskie zycie co się dzieje w polityce itp.. daj mi przykład choc jednego dobrego dania brytyjskiego bo moj mąz jest brytyjczykiem i je tylko polskie dania bo mowi ze brytyjskie mu niesmakuje..daj mi dobry przepis brytyjski to mu ugotuje ....ty chyba zyrandola sie urwałas . zobaczysz juz niedługo jak bedziesz sie dusic w uk zbieraj szybciutko pieniazki na powrot do kraju ..i radze zagłebic sie blizej w polityke bo kolorowo nie bedzie ..a co do obgadywania i siania plotek to nawet nie masz zielonego pojęcia jak brytyjczycy lubia plotki ,,w oczy mowia ze lubia polakow a w domu mowia ze gowno sie zjechało hamstwo jedynie pracowac alkoholiki umia tak nas tam oceniają kolorowi siedzą na zasiłkach a polak co pracuje uczciwie jest na kazdym kroku obgadywany i pomawiany .oni w kazdym kraju sa ploty kobietko tam tez cie pocichu obgaduja i smieja sie .zycze ci abys dotrwała do brytyjskiej emerytury ktora nie bedzie wysoka .powodzenia .ja i moj mazsiedimy w polsce na brytyjskiej emeryturze zaznaczam nie wysokiej jak sie polakom wydaje ale zyjenam sie super i spokojnie ..a moj brytyjczyk dziwi sie dlaczego polacy sa tak zawistny wlasnie w uk bo w polsce bardzo goscinny narod a na obczyznie dołki sobie kopia .powodzenia tam napewno zrobisz kariere .

"Nie znosze ani tego jedzenia, ani tego oceniania kazdego, wiecznych plot, gadania co wypada co nie" to prowa ? czy naprawde mozna byc tkaim debilem zeby wyjechac do innego kraju bo jedzenie nie odpowiadalo albo ktos cos glupiego powiedzial :D w anglii to jedynie jakies hinduskie restauracje sa fajne mowie o jedzeniu dostepnym dla zwyklego czlowieka nie jakims szeratonie noi chinskie bo biorac juz np pod uwage takie uniwersalne zarcie typu pizza do dostania wszedzie to gdyby w pl robili takie jak w anglii to zwijaliby interes po tygodniu ... k...a to jakas porazka ci biedni angole chociaz lubie ten kraj nie wiedza nawet jak smakuje dobra pizza domino pizza h. I inne to jakas porazka skladniki jakies ze prawie je ledwo widac na palcach jednej reki do policzenia ale rybke maja supcio

Witajcie, podobnie jak osoba zaczynajaca ten watek, jestem w UK ponad 10 lat I nosze sie z zamiarem powrotu. Mam meza, dziecko 3 letnie. Oboje z mezem pracujemy, mamy bardzo dobre prace, a co za tym idzie zarobki rowniez. Troche gorzej ze znajomymi..Niestety z Polakami na obczyznie ciezko sie przyjaznic a z Angolami ja chyba nie chce sie jednoczyc, mam jakies opory I nie czuje ze to jest szczere z ich strony. Nie moge pogodzic sie z faktem ze nie jestem u siebie. Mowienie w obcym jezyku tez jest fajne do czasu.. Bardzo prosze o opinie osob ktore wrocily, jak Wam sie zyje? Czy ciezko sie przestawic? Z gory bardzo dziekuje

Atak na Europę https://www.youtube.com/watch?v=gQDp2tqurbU

Moi drodzy, radze poszerzyc horyzoonty myslowe i znajomosc emigracji. Swiat nie sklada sie z Polski i UK :-D Akurat mieszkam w innym kraju i bardzo sobie chwale bo czuje sie jak u siebie. W Polsce myslalam, ze sie udusze i nawet jezeli tam jestem z jakis powodow rodzinnych to doslownie licze godziny do wyjazdu. To, ze sie urodziles w jakims kraju nie znaczy, ze bedziesz sie tam cudownie czul. W obecnych czasach na szczescie mamy wybor.

Nie kazdy ma takie horyzonty myslowe jak Ty. I nie kazdy sie dusi u siebie, bo na emigracji to zdecydowanie tak.

Najbardziej bezczelne żądania Imigrantów https://www.youtube.com/watch?v=FFePtRgUq3Y

Ja rowniez wracam w przyszlym roku do Polski po 8 latach, z UK. Trzymam kciuki za wszystkich ktorzy chca wrocic i wracaja. Jesli sie nie uda to sie przejedziemy ale wyciagniemy z tego jakies wnioski, zreszta nikt nigdy nie mowil ze wraca sie na stale, swiat stoi otworem wiec mozna zyc gdzie sie chce. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana!

Oj tak, napijesz sie tego szampana wracajac z UK :D wracajcie, w PL jest superdobrobyt, wszedzie, wyatarczy wyjsc na ulice np gdzies w lodzi i porownac jak to wszystko wyglada :o

^^ Powaznie tak jest? O popatrz. Alez nam zaimponowales swoja wiedza i obserwacjami.

"Moja mam twierdzi , ze sie bardzo polepszylo w Polsce i maja wprowadzic te 500 zlotych na dziecko. " Poważnie ? 500 zł (dwie pary butów) są argumentem na powrót do Polski ? na tym forum naprawdę siedzi gruba patologia

Po co wyzywasz ludzi od patologii? Moze ktos wlasnie czeka , aby dostac w pl 500 zl na dziecko (minimum socjalne). Ja nie mam dzieci - i tak uwazam , ze kobiety powinny miec w pl na te min 2 pary butow dla dzieci.

Ja wracam po 10 latach. Tez uwazam , ze w Polsce bardzo sie poprawia. W UK: - zarobilam troche kasy( na mieszkanie 3 pokojowe w moim miescie) -zdobylam doswiadczenie zyciowe i zawodowe -skonczylam studia -poznalam meza -urodzilam dzieci - zrobilam certyfikaty na tlumacza z dwoch obcych jezykow , itp Nic wiecej nie osiagnelam

I ja planuje zjezdzac do polski po 10 latach. Zostalo mi tu w tym smierdzacym, wilgotnym, zagrzybionym panstwie 18 dni. Kazdy wyjazd po wakacjach z polski to placz i zal, ze trzeba wyjezdzac. Polska bedzie zawsze naszym domem. Mamy trojke dzieci malych jeszcze. Starszy synek rowniez Polske uwaza za swoja ojczyzne mimo ze urodzil sie w uk. Szkoda zycia. Szkoda czasu na marnowanie go w tym kraju pelnym falszu. Szczerze? Niczego ale to niczego pozytywnego procz pieniedzy tutaj nie zauwazylam. Opieka zdrowotna to jest jakis zart. Smieje sie ktos z kolejek w polskim nfz? To ja sie zaczynam smiac bo ta osoba to jeszcze do gp sie nigdy nie przeszla by np lamblie dziecku wyleczyc( bo co to takiego te lamblie?) jestem kompletnie rozczarowana i modle sie abym tu ( uk) nigdy wrocic nie musiala. Jezeli kiedykolwiek tu przyjade to oby tylko na zakupy. Pozdrawiam serdecznie tych co wracaja a tym co pluja na nasza ojczyzne pokazuje wlasnie srodkowy palec.

po co te dwa wpisy awuefisto umiesciles? Wez sie lecz

Wrocilam po 9 latach,jestem w Pl od 4 miesiecy,wynajmuje mieszkanie,mam prace ktora lubie,zarobki ok :-)Radze sobie i jestem bardzo zadowolona, synek również, to byla bardzo dobra decyzja!Jak ktos chce i pragnie zyc w Pl nie ma co aie zastamawiac,nie aroce do uk nigdy!

Jeszcze dodam,ze syna ur w uk,obecnie ma 5 lat,chodzi do zerowki i jak go pytam gdzie lepiej mowi ze w Pl :-)

Kiedys zrozumie jaka mu mamusia krzywde wyrzadzila wracajac :o o ile to nie troll napisal :D

Trole maja wlasnie takie podejscie jak Ty,jak ktos potrafi moze zyc na takim samym poziomie jak w uk i to bez zasilkow!

Kiedys zrozumie jaka mu mamusia krzywde wyrzadzila wracajac pechowiec o ile to nie troll napisal X X Ahahaha, ahahaha, co za tepa strzala. Noz qrwa az malo co z krzesla nie spadlem.

Hahahaha a czemuz to krzywde ??? Padlam normalnie. Ktzywda to sie dzieciom dzieje w tych angielskich szkolach ze tlumoki sie nam wychowuja!!! Polskie szkoly przynajmnien wyksztalca. A w angielskich te jelopy tylko glupkawo usmiechac ucza nic poza tym. Mam synka 5 lat i spadam z tego grzyba. Jakby w pl nie bylo to przynajmniej jest w czym mieszkac a nie w tych szalasach zawilgoconych.

Gosciu ktora wrocila po 9 latach :) powiedz wiecej jak Ci sie zyje prosze :) niedlugo i ja wracam. Za 15 dni <3 jak synek sie przyzwyczail??? Jak zycie? Jak oplaty? Jak sie czujecie w ojczyznie przy rodzinie??? <3

Każdy mieszka i pracuje tam gdzie chce lub zmusza go sytuacja. Jestem polką i tego nie zmienię chodź nie wiem ile będę siedzieć w Anglii czy innym kraju, napewno łatwiej się żyje za granicą dlatego właśnie tyle ludzi wyjechało. Mimo wszystko po jakimś czasie wrócę do kraju gdzie ekspedientka nie chce sprzedać połowy sera albo nie ma wydać drobnych pieniędzy :)tu zawsze będę tą obcą chodź widzę, że niektórzy na siłę wmawiają sobie, że tak nie jest :)

Ewelyna86 Polska szkoła obecnie lepsza ? Dobry zart ! Produkuje takich samych debili jak ta w Uk :D Róznica jest w tym, ze polskich szkól w rankingach swiatowych nie ma ( moze poza Uniwersytetem Jaggielonskim ), a UKowskie sa i to w czołowce :)

Ewelyn86 A skad masz o szkole takie info ? Chodziłas do niej ? Czy twoj 5 letni syn chodzil ? Czy moze sasiadka powiedziala ? Lub dzieci innej sasiadki wychowane w polskim getcie , bez znajomosci j. angielskiego w szkole nie mogly sobie poradzic ? Jakos w szkole moich dzieci ucza czyac , pisac , liczyc itp. , a nie wyłącznie usmiechac, choc to tez jest wbrew pozorom potrzebne :)