Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poprosiłam szwagierkę żeby przyjechała bez dziecka to ta się śmiertelnie obraził

Polecane posty

Gość gość
sorry, albo zapraszasz kolezanke z dzieckiem albo wcale, bardzo niekulturalnie jest zastrzegac ze ktos ma przyjsc bez dziecka, tym bardziej, ze wy sie swojego wcale nie "pozbywacie"; co innego gdybys zadzwonila "czesc, sluchaj, taka sprawa, organizuje zakrapiana impreze dla doroslych, WSZYSCY przychodza bez dzieci, masz ochote wpasc?" a co innego swoje miec w domu i do kolezanki wyskakiwac z tekstem ze ma bez dziecka przyjsc, sorry, ale taka z ciebie kumpela jak z koziej d..y trabka; nie dziwie sie ze znajoma sie obruszyla mnie kuzynka tez bez dziecka na wesele zaprosila, kombinowalam jak kon pod gore ale koniec koncow zalatwilam opieke na wknd (bo to daleko bylo i nie wiazalo sie z wyjazdem na pol dnia) i co? przyjezdzam a tam grupka dzieci, nawet nie wiesz jak sie poczulam! wspolczuje twojej kolezance, jestes bezmyslna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, albo zapraszasz kolezanke z dzieckiem albo wcale, bardzo niekulturalnie jest zastrzegac ze ktos ma przyjsc bez dziecka, tym bardziej, ze wy sie swojego wcale nie "pozbywacie"; co innego gdybys zadzwonila "czesc, sluchaj, taka sprawa, organizuje zakrapiana impreze dla doroslych, WSZYSCY przychodza bez dzieci, masz ochote wpasc?" a co innego swoje miec w domu i do kolezanki wyskakiwac z tekstem ze ma bez dziecka przyjsc, sorry, ale taka z ciebie kumpela jak z koziej d..y trabka; nie dziwie sie ze znajoma sie obruszyla mnie kuzynka tez bez dziecka na wesele zaprosila, kombinowalam jak kon pod gore ale koniec koncow zalatwilam opieke na wknd (bo to daleko bylo i nie wiazalo sie z wyjazdem na pol dnia) i co? przyjezdzam a tam grupka dzieci, nawet nie wiesz jak sie poczulam! wspolczuje twojej kolezance, jestes bezmyslna :/ *** Dokładnie - to samo pisałam. Gdyby autorka też "pozbyła" się dziecka na czas imprezy (i nie do drugiego pokoju), gdyby w ogóle nie było dzieci (a przecież miał być 10letni brat) to spoko... Ale takie wybiórcze traktowanie dzieci jest CHAMSKIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym dzieciak ma trudna sytuacje w domu, rozwod rodzicow, pewnie klotnie, przepychanki, widzenia z ojcem raz w tygodniu-pewnie tak odreagowuje po prostu, szuka kogos, kto sie nim zainteresuje. Jestes podla, Twoja slodka niunka jest cacy, a ten chlopiec jest wcieleniem zla. Och, jeszcze duzo Cie czeka probl;emow z wiekszym dzieckiem, uwierz mi, niemowle to aniol w porownaniu do "poszukujacego swojego ja" juz kilkulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz prawo zaprosić gości , zaznaczając jednocześnie , że jest to impreza bez dzieci ( nawet jak Twoje śpi za ścianą) . Kto chce niech skorzysta , a kto nie , niech siedzi w chałupie , i przed nikim nie musisz tłumaczyć się ze swojej decyzji , i wszystko w tym temacie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie dziwie autorce, nie toleruje rozwydrzonego chłopaka ,który nie potrafi się zachować to w jakim celu ma robic dobr mine do zlej gry? Male skunksy paskudne niech siedzi w swoim królestwie a nie robią zadymy i nerwy strzepią w obcym domu Autorka jest gospodarzem, ma taka wole i prośbę a nie inną ( zwłaszcza ,ze powod jej awersji do 7 latka jest uzasadniony) i albo się to uszanuje albo pardone ,nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne ze jest gospodarzem, jako gospodarz ma prawo tez zaprosic gosci z obowiazkowym przebraniem: z g...em na glowie tylko, ze autorka jeszcze sie dziwi, ze sie kolezanka obrazila - nie ma sie czemu dziwic, zachowala sie jak ta z bajki, co to zapragnela w chamski sposob uczyc innych dobrego wychowania zaprasza jak chce - jasne, ale niech sie nie dziwi, ze jest odbierana jako swinia, bo zachowala sie jak swinia, proste jak budowa cepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znosiłabyś w swoim domu takiego obcego rozwydrzonego skunksa???a wcale to już żadne male dzidzi z niego, tylko niewychowany absorbujący smark Nie na wszystkie spotkania się ciąga dzieci , nie potrafisz tego pojąc ze są okazje w których dzieci uczestniczyć nie powinny i wcale nie są mile widziane w jakiś sytuacjach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 11.38 , prosty jak budowa cepa jest Twój móżdżek . Powtarzam jeszcze raz , każdy ma prawo zrobić imprezę bez dzieci , i nie ma w tym nic dziwnego , ani niegrzecznego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna, jesli maly jest tak upierdliwym skunksem, ze jest nie do zniesienia, to w ogole nie zaprosilabym kolezanki. Bo dla mnie zwyczajnie nie do pomyslenia jest by zaprosic kogos bez dziecka, jesli wiem, ze moje dziecko bedzie w domu. To zwyczajnie chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej halo! autorka pisze że chce zabrać ją na zakupy, na spacer, chce żeby się odstresowała więc normalne że z dzieckiem tego sie nie da zrobić! Piszecie że autorka pani gwiazda, wszystkich ustawia pod siebie - gdybym ja miała taką szwagierkę co by widać myślała o mnie i robiła by mi takie wypady weekendowe za free i to jeszcze bez dziecko to chyba bym ją po rękach całowała, aż będę się modlić o taką. Dziecko ma być akurat w ten weekend u ojca, widocznie bywa u niego regularnie więc w czym problem? Autorka nie przyjechała po nią tylko uczciwie zadzwoniła, powiedziała co i jak, widać z dobrymi intencjami więc tamta zrobiła z siebie idiotkę księżniczkę. Wy pewnie wszystkie macie takie szwagierki które z radością przyjeżdzają po was i wasze dzieci, robią wam weekendy a darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:42 - raczej twoj mozdzek, skoro jest tak maly ze nie ogarnal: autorka w domu bedzie ZE SWOIM dzieckiem, a nie: bez dzieci, impreza bez dzieci to bez dzieci a nie z jakims dzieckiem tak a z innym nie; tak, to jest prostej jak budowa cepa ale jak widac dla niektorych i cep zbyt skomplikowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ten wstreciuch poprawił swoje zachowanie , to jest juz duży chłopiec . Poproś go zeby był grzeczny przez te kilka godzin i obiecaj coś w zamian :) Ja ciebie nie potępiam bo niektóre dzieci to potworki ale to tylko weekend , przeżyjesz jakoś . Dobre relacje tez sa ważne w rodzinie . Ja od 3 lat nie byłam w Polsce bo zawsze wynikają jakies anse , jadę sobie na kilka tygodni do Goa lub Malezji , kasa taka sama a po co mam lecieć 8 godzin i słuchać narzekań i zawsze sie znajda obrazeni którym coś nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko będzie w domu , ale w tym czasie będzie spało , a co za tym idzie nie będzie uczestniczyło w imprezie , TAK TRUDNO TO POJĄĆ ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ten mały rozwydżony skunks ma być wtedy u ojca... więc dlaczego miał by niby być u autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie spalo - to ZALOZENIE a co, jesli nie bedzie spalo? ach, no tak, bedzie w porzadku, bo to grzeczna niunia . co za obluda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
male dziecko 2 letnie w SWOIM własnym domu załóżmy ,ze pójdzie spac o 20, a ten 7 latek ,który tak się zachowuje jak autorka opisala myślisz ,ze tez grzecznie się polozy lulu i nie będzie pieprzyl głupot co slina na jezyk przynieise? Nie na wszystkie uroczystości ani okazje się bierze ze sobą dzieci ( tym bardziej już ,ze spokrewnionym się nie jest) Nie pojmujesz ,ze są takie okoliczności, gdzie dziecko zostawia się w domu pod czyjaś opieką ( a dziecko mieszka z teściami) i się bez dziecka jedzie w towarzystwo na dlusza impre? Ja tez zapraszałam NIE raz i nie dwa znajomych do siebie BEZ dzieci, nikt z tym problemu nie miał ,ani się nie obrazal Nie zawsze dzieci z takich zachowaniem są mile widziane w czyims domu i w określonych sytuacjach wypada przyjechać BEZ dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co was obchodzi gdzie będzie dziecko autorki. Do tego 2 letnie 😠Autorka przyjechala na urlop nie do siebie tylko do rodziców i tez musi się dostosowac. Skoro jej 10 letni brat nie che sie bawić z tym 7 latkiem to ma do tego prawo. Czy tu sa same idiotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chce sie bawic z synem szwagierki to niech nie zaprasza szwagierki, czy tu same idiotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może jeszcze inaczej , dla tych z mocno ograniczonym myśleniem : nawet jak dziecko się obudzi , to mamusia , lub tatuś przeprosi grzecznie gości , uda się na 10-15 min do pokoju dziecinnego i uśpi córkę , a następnie wróci do gości , gdzie będzie się odbywała impreza BEZ DZIECI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy nie potraficie pojąć ,ze WASZE dzieci niekoniecznie są mile widziane w czyims domu ,jeśli są wychowane beztresowo, robta co chceta, zero karnosic i zdyscyplinowania, wiec się proszę nie dziwcie ,ani nie obruszajcie jeśli ktoś powie wam wyraźnie ,ze macie zaproszenie ,ale bez waszego dziecka, które terror sieje Tu się burzyc możecie za własną nieudolność ,jak wasze dzeciątko jest spostrzegane , a nie na osobe która sobie wlosy wyrywa co wasz maly tyran wyczynia w czyims domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm, z tego co rozumiem to autorka przyjeżdża do domu swoich rodziców i dziecko będzie u mamy autorki, czyli jak nie będzie spało to opiekunka jest :P. Do tego brat autorki wcale nie marzy o towarzystwie owego 7latka, więc dlaczego ma być na siłę obarczany rolą niańki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zapraszam znajomych uprzedzając by przyjechali bez dzieci i nikt z tego problemu nie robi. Skoro brat ma 10 lat to chyba logiczne, że mieszka w domu rodziców autorki, gdzie ma się odbyć impreza, a i dwuletnie dziecko ma na tyle ustabilizowany rytm dobowy, że da się przewidzieć, kiedy i jak długo będzie spało. Jakbym przyjeżdżała do kraju tylko na weekend go ostatnią rzeczą jaką bym chciała robić jest użeranie się z niewychowanym smarkaczem, bo inaczej tego nazwać nie można. Zresztą nawet brat autorki nie chce się z nim bawić więc dzieciak swojego zachowania raczej nie zmienił. W zeszły weekend byliśmy na ognisku u znajomych, którzy poprosili nas byśmy nie przyjeżdżali z półtoraroczną córką ponieważ akurat nocowała u nich siostra znajomego cierpiąca na migreny, które nasilają się w hałasie spowodowanym np. przez płacz dzieci. Rozumiałam sytuację więc po prostu załatwiłam opiekunkę w postaci kuzynki na tamten wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bredzisz, Toksyczna. Mnie nigdy nie odmówiono zabrania ze sobą dziecka, jakkolwiek uważam takie zachowanie za nieładne: prosić by ktoś przyszedł bez dziecka jeśli w domu będą inne dzieci. Tak się zwyczajnie nie robi. Autorka ma prawo tak postąpić dokładnie tak samo, jak ja mam prawo urządzić głośną pogadankę pod oknem pokoju, w którym akurat śpi Twoje dziecko (i wiedząc o tym, że tam śpi Twoje dziecko). To, że nie rozumiesz iż czegoś nie wypada nie zwalnia Cię z myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tym "ma prawo..." :D Autorka "ma prawo" czegos nie chciec a owa szwagierka "ma prawo" obrazic sie :P Natomiast mam watpliwosci czy autorka, jako niby przyjaciolka tejze szwagierki "ma prawo" obrabiac d**e, niby to przyjaciolce, na publicznym forum. Ja bym takiej przyjacioleczki nie chciala. Mam prawo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie operuje nazwiskami , więc w czym problem ? A może pyta , bo ma obiekcje czy postąpiła słusznie , ma prawo ? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie :D to "mam prawo" rozj***je system :D JA mam prawo, ONA ma prawo, a szwagierka MUSI zrozumiec... ja, ja i ja :D zenada :D jedna ma prawo zaprosic kogos z g...em na glowie, bo przeciez jest gospodarzem, jak juz wyzej zostalo napisane :D tyle... odnosnie prawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprosi szwagierkę z rozwydrzonym dzieckiem-szwagierka nie odpocznie,bo będzie się za nim uganiać,Autorka nie odpocznie NA WŁASNYM URLOPIE,goście będą zirytowani,bo dzieciak bedzie zadymę robił,2-letnie dziecko po długiej podróży nie wyśpi się,bo złośliwiec ją obudzi... Widzicie tu jakieś plusy??? No ale Matki Polki dziecka na krok nie puszczą! Przecież to dziecko miało się widzieć z ojcem w ten weekend! Odmawiacie ojcu prawa do widzenia się z dzieckiem,bo musi iść na jakąś imprezę dla dorosłych,gdzie nie będzie mile widziany?? Naprawdę macie coś z głową:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam takie teksty "nie przychodz z dzieckiem bo nie odpiczniesz" hahaha, ludzie ktorzy lepiej wiedza co drugiemu do szczesciu potrzebne to jest to! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóz, dla mnie to ZADNA nowość i nic niespotykanego ,ze są okoliczności w jakich NIE bierze się ze sobą dziecka i goście przychodzą BEZ DZIECI Sama tez tak robiłam, zapraszałam znajomych bez dzieci , autentycznie nikt z tym problemu nie miał ani nie rob, ani żadnej awantury ze nie ma prawa przyjść z dzieckiem Nie potraficie zrozumieć ,że nie trzeba zawsze i wszędzie ciagac ze sba dziecko Czy wy jesteście tak zdesperowane, ze nawet nie potraficie na trochę wyjść gdzieś bez własnych dzieci Co to za ultimatum, albo z zaproszenie z dzieckiem-albo w ogole nie zapraszać? Czyli kobieta zawsze z dzieckiem powinna być musowo mile widziana ,nie biorąc pod uwagę okoliczności i jakie to dziecko potrafi być psyjące calą atmosferę?? Wy nie dopuszczacie myśli, ze jak można gdzies wyjść do kogos bez przyspawania dziecka do nogi, ja dopuszczam i sama nie raz nie biore ze sobą dzieci,a moje znajome tez przyjeżdżają bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty toksyczna naturalnie glupia jestes czy udajesz? walkowane jest stale ze impreza bez dzieci to bez dzieci, jak dwoje dzieci jest w domu to NIE JEST impreza bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×