Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdadada

zupki chińskie na obiad dla dzieci.... co w tym zlego?

Polecane posty

Gość magdadada

Jestem ze swoim mezem od 10 lat, zawsze ukladalo nam sie dosc dobrze. On pracuje, ja nie. Mamy 3 dzieci w wieku 15, 10 i 8 lat. Ja nigdy nie lubilam i nie umialam gotowac, dlatego dzieic niechetnie jadlay moje obiady, od jakiegos roku coraz czesciej zaczely jadac zupki chinskie, ja widzac ze im smakuaj i sa tanie mniej wiecej 4 razy w tyg im te zupki na obiad serwuje. Czy to zle? czuja sie dobrze, brzuchy ich nie bola. Za ta moaz jest wsciekly, twierdzi, ze mnie poj*balo chyba i ze nie moge karmic ich takim swinstwem. Coraz czesciej sie klocimy, zaczelam nawet mowic dzieicom zeby nie przyznawaly sie ojcu co jadly na obiad, one sie na to godza po wola to "swinstwo " niz moje jedzenie. Co myslicie? Dajecie swoim dzieicom zupki chinskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefan zeromski
glupia baba, brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daje mojemu dziecku tego świństwa i nie dam. a ty im częściej będziesz gotować tym lepiej będzie ci to wychodzić! jesteś leniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burdel__kinia
hahahahahahahahhahahaha leze, od roku prawie co dzien zupki chinskie na obiad, MATKA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzwon Zygmunta
codziennie? czy od wielkiego dzwonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo myślałaś nad tą prowokacją?:classic_cool: Bo jak długo, to nie dziwię się, że nie pracujesz. Jakbyś była takim pracownikiem, jakim jesteś myślicielem, to nie daj ... takiego pracownika. \ Ale jakbym w realu miała ocenić - mąż ma rację. Kto daje ten syf dzieciom. Ja sama nie jem, wiem, że dzieci lubią, coś w nich jest takiego, że wyczuwają je na kilometr, ale to syf. Nie jestem walniętą ekomaniaczką, ale zupki tego typu na obiad 4 dni w tygodniu ... no wiesz. Najprostsza zupa na wodzie zdrowsza będzie niż to ... \ zakładam jednak, że chciałaś wywołać dyskusję na temat tego, co inni sądzą o tych zupkach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz sie gotowac, to latwe, zupa chinska ma tylko 70 kalorii i jest bezwartosciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, to jest prowo, natomiast znam takiego gościa co swoim synom nieraz serwował taki "wykwinty", na szczęście kwestią czasu jest to jak odbiorą im dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdadada
Nie myslalam nad prowokacja bo to nie jest prowokacja. Daje dzieciom zupki na obiad bo nie umiem gotowac. Kafe chyba przezarla ci mozg, marna istoto. jesli bede musiala to sie gotowac naucze, ale jesli nie musze, to po co...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto opamiętaj się. Ja jestem matką dwójki dzieci w wieku 5 i 7 lat, ponad to jestem czynnym lekarzem, mój mąż również pracuje. Kiedyś też nie lubiłam i nie potrafiłam gotować, ale kiedy w moim życiu pojawił się mąż później dzieci to nauczyłam się i bardzo polubiłam gotować zdrowe dania dla mojej rodziny. I mimo tego że oboje jesteśmy zapracowani, i mieszkamy z dala od naszych rodziców, czyli nie możemy liczyć na ich pomoc przy dzieciach to jakoś znajduje na to i czas i chcęci, a Ty przecież nie pracujsz. Chyba przestaje wchodzić na kafe kiedy mam l4 na dzieci bo można po prostu się zalamać jak kobiety trują swoje dzieci, bo tak właśnie trzeba nazwać Twoje postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie jest prowokacja (w co szczerze wątpię) to po kiego grzyba piszesz o tym na forum? Z góry wiadomo, że matki Polki Cię zjadą. Tego chciałaś? Nie sądzę. Dlatego zajmij się dziecko czymś bardziej pożytecznym niż pisaniem prowokacji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie jest prowokacja (w co szczerze wątpię) to po kiego grzyba piszesz o tym na forum? Z góry wiadomo, że matki Polki Cię zjadą. Tego chciałaś? Nie sądzę. Dlatego zajmij się dziecko czymś bardziej pożytecznym niż pisaniem prowokacji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka zupka to dla mnie ewentualnie. Ja córkom nie dałabym tego syfu. Choć z drugiej strony sporadycznie zjedzą coś z McDonald'sa hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdadadadada
no dobra przyznaje sie to prowo, mam 14 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdadada
nie podszywaj sie kretynko^^ no wlasnie, zupki chisnkie nie, a pewnie wasze dzieciaki kilka razy w tyg jedza w macu albo kfc, hipokryci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, moje dzieci nie nadają tych swinstw w KFC etc. Siedzisz w domu i nic nie robisz to chociaż gotować się zdrowe posiłki naucz. Ja jakoś daje radę między pacjentami, dyżurami, zakupami, sprzątaniem, dziećmi. A wybacz, jestem w porównaniu do Ciebie kobietą zapracowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupki chińskie nie są zdrowe. Moja znajoma jadła ich sporo, uwielbiała po prostu - bo szybkie i smaczne. Efekt? Od kilku miesięcy ma problemy z układem pokarmowym. Wymiotuje krwią. Krew leci też dołem. Miałam też sama czas, że wolałam zupkę chińską niż gotowanie. Na szczęście trwało to krótko, bo pojawiły mi się problemy z układem pokarmowym - ciągłe bóle brzucha i zaparcia.Puknij się w głowę, zanim nakarmisz dziecko tym paskudztwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ram bo
magda nie słuchaj meza i tych tutaj cwoków, zupka tak samo niezdrowa jak wszystko co kupisz, ale kretyni pisza idiotyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha ja jem zupki cale zycie i zadna krew mi nie leci, wyniki mam super, dzis tez zjadlem 3 naraz te prawdziwe chinskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myslalam ze ja jestem zla matka bo mam na wszelki wypadek- dluzsze zakupy, bardzo pozny powrot do domu- gotowe danie w sloiku, raz na pare miesiecy. ale zupka chinska? moje dzieci 4 i 6 lat nie wiedza co to jest mc donald, pizzy tez nie widzialy w moim domu. a ktos pisze ze karmi dzieci zupkami chinskimi. tym sie zywilam jako studentka i ciezko odchorowywalam takie dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda. Tego typu jedzenie TYLKO w kryzysie. Autorka jest po prostu leniwa. Męża też karmi zupkami chińskimi? Naprawdę tak trudno kupić kilka ziemniaków, ostrugać, ugotować i posypać koperkiem? Naprawdę tak ciężko zrobić sos i uklepać schaby albo zrobić sałatkę? Kobieto, Ty się weź za siebie, bo Twoje dzieci będą przez to cierpieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no bez przesady. To zapisz dzieci na obiady w szkole. Nie wierzę- jak można nie umieć gotowac po tylu latach małżeństwa? Już chyba rosół, pomidorową, schabowe z ziemniakami i kupna surówką czy mielone potrafi każda baba. Prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuję i codziennie gotuję męzowi i synowi (wiek szkolny) świeży obiad. niekoniecznie wyszukany, ale choć te oklepane schabowe z ziemniakami i surówką. ale musi być. tresciwy obiad i śniadanie to podstawa naszej diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie dziewczyny jaki ja teraz robie puszny obiad, koncze gotowac barszcz ukrainski, wspanialy mi wyszedl, mam jedna corke studentke, zyjemy we dwie tylko i ja dla niej gotuje najlepsze obiady prawdxiwe bez kostek bez sztucznych dodatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gotuje z kostkami, bo brzydze się na kościach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, a tłuszcza się ekscytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo 1 na 10
Durne pelikanice jak zwykle łyknęły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chemia, ten makaron jest b.ciężkostrawny, glutaminian sodu to też świństwo, już lepiej wykup dzieciom obiady w szkole lub na wynos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×