Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aka23

jeśli ktoś potrzebuje rady dotyczącej związku albo się wygadać

Polecane posty

piszcie. Czasem rozmowa pomaga:) Sama jestem w związku od 10 lat z mężczyzną o 12 lat starszym z którym jest mi wspaniale ale znam problemy dzisiejszych związków. Potrafię pomóc i doradzić. Mamy też dwoje dzieci i mieszkamy drzwi w drzwi z jego rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok. moj zwazek jest troche dziwny...chce powiedziec, ze czesto czuje sie w tym zwiazku niezauwazona. moj mezczyzna jest bardzo dobrym czlowiekiem, duzo pracuje, jest czuly, konkretny, nie lubi zwierzen i rozmow o uczuciach, ale czesto mowi, ze kocha itp. moim problemem w tym zwiazku jest fakt, ze gdy jestesmy poza domem wsrod innch ludzi, moj facet poswieca czas wszystkim, rozbawia, bawi sie z dziecmi znajomych ale zapomina kompletnie o moim istnieniu. po prostu jakby mnie z nim nie bylo. te powtarzajace sie sytuacje powoduja moja niechec do spedzania czasu poza domem, czuje sie jakbym byla zawsze na ostatnim miejscu. rozmawialam z nim o tym-przeprasza i mowi, ze nie robi tego celowo, ze taki jest i zebym pomogla mu sie z tym uporac. natomiast ja popadam w coraz wieksze niezadowolenie, jakas apatie i wewnetrzne frustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz faceta który w towarzystwie musi być zauważany. Wiem to frustrujące i ciężko to zmienić. A ty gdy jesteście gdzieś razem tylko siedzisz obok? Sama zacznij brylować w towarzystwie. Ważne jest jak czujesz się z nim na codzie i jak traktuję cię gdy jesteście sam na sam. Może potrzebuje rozbawiać towarzystwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to akurat mi sie podoba, ze wszyscy czuja sie z nim swietnie, smuci mnie fakt, ze jesli ja zaczynam cos opowiadac to on zwykle mi przerywa i dalej opowiada cos swojego. zwykle siedzimy obok. zawsze podaje talerze innym a mnie nie zauwaza. potrafi oddac kawalek swojego ciasta dziecku a nawet nie zapyta czy ja nie mialabym ochoty na jego. staram sie bawic swietnie ja rowniez, ale trace entuzjazm, gdy potrafi mnie zgubic w tlumie chociaz ide tuz obok. gdy bylismy w Wieliczce to non stop mnie gubil, bo pozwalal przechodzic wszystkim przed niego.duzo by bylo takich przykladow. na stadionie podczas przerwy poszedl pogadac z kolezanka, ktora ja tez znam.. w domu jest ok. zawsze mily, uwazny, ale jak nie oglada dziennika, bo wtedy to mnie nie slyszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19xxxx
pamietasz mnie z wczoraj? zrazilam się do chłopaka w tym wątku piszą o tym w wątku o numerze 5892299 jestem pełna negatywnych emocji wobec niego mimo, że go kocham, ciągle myślę i rozpamiętuję to czym mnie zdenerwował, czuję, że chciałabym się zemścić, albo coś odkryć i go skompromitować, jestem strasznie mściwa, czuję się, że jestem gotowa nawet odejść byleby się zemścić, a najgorsze, że go kocham i na co dzień jest dobry dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam taki problem. Spotykamy się od 4. Mieś. On przyjeżdża do mnie, ale nie zawsze. Mi to nie odpowiada, bo nie mam pewności, kiedy i czy przyjedzie. Kocham go bardzo. Często zastanawiam się za co. W między czasie poznałam obcokrajowca całkiem przypadkowo na ulicy, podszedł i zaczęliśmy rozmawiać, doszło do wymiany nr. Tel. W końcu przyszedł do mnie - czułam się sawmotnie. Fajny facet. Chce być ze mną. I nawet zamieszkać. Ale nie potrafię dać sobie spokój z moją miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro z nim rozmawiałaś a on dalej robi to samo mimo że przepraszał to pokaż mu jak ty się czujesz robiąc to samo. Jak nie w towarzystwie to w domu po prostu ignoruj i przerywaj. Jak to cię gubił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowny starzec
jesteś moją idolką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah, probowalam! zadnego efektu. nie zauwaza( albo udaje) ze robie cos inaczej niz zwykle. jesli przychodzi do domu to zwykle go witam i sie przytulamy. jesli tego nie robie i dalej siedze na wersalce, albo przy kompie to on podchodzi daje mi buziaka, tuli, ale nie zapyta nawet dlaczego sie z nim nie witam. szlag mnie trafia, no ale co? tak, gubi mnie. w dyskotece kiedys szlam tuz przed nim.byla masa ludzi no i mnie zgubil.ja przepychalam sie do przodu myslac, ze on jest tuz,tuz za mna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu oczywiście że pamiętam. Nie można gnębić się drobiazgami. Ja pozbawiłabym się wszystkich włosów na głowie z głupich zmartwień. Czasem warto wziąć głęboki oddech i przemyśleć czy to na prawdę jest takie ważne. Miałam tak samo jak ty wszystkim się przejmowałam, wszystko mnie drażniło. Porozmawiaj z nim spokojnie wyjaśnij o co chodzi i mam nadzieje że zrozumie. Po co ci takie toksyny w związku. Ja mimo długiego stażu wciąż czasem muszę policzyć do 10 żeby nie zrobić awantury z niczego. To tylko odbiera energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu od obcokrajowca. Poznałaś kogoś nowego a co z tamtym? Bo nie napisałaś. Związki na odległość są trudne i zawsze jest więcej pokus. Ale skoro kochasz tego co dojeżdżał dąż do tego żebyście zamieszkali razem. A obcokrajowiec o nim wiem za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On dalej dojeżdża. Zaproponowałam mu, żeby ze mną zamieszkał, nie chce na razie. Czuję, że się oddalamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie chce z tobą zamieszkać? W sumie to tylko 4 miesiące. Mój brat dojeżdżał do dziewczyny 3 lata i miał ponad 200 km. Teraz w końcu zamieszkali razem. Czemu tak czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcokrajowiec przychodzi do mnie czasem. Rozmawiamy. Lubi moje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że się obawia że mną zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem cię. Czego tak na prawdę chcesz? Sama musisz zdecydować i rób wszystko żeby to się udało. A dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość od gubienia:) Nie chodzicie za ręce? Mój mnie nie puszcza inaczej. Cóż powiedz mu jeszcze raz wytłumacz co cię boli. W związku trzeba rozmawiać o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19xxxx
aka23 dziękuję bardzo, ja strasznie się denerwuję, chciałabym spokojnie porozmawiać ale boję się, że wyniknie z tego awantura ja się zrobię emocjonalna on też, i wszystko wróci jeszcze raz, tak te wszystkie drobnostki jakoś są uklepane w dyskusjach z przed miesiąca a tak wszystko wróci znowu... mimo wszystko chciałabym jakoś upuścić pary na spokojnie, nie wiem jak zacząć, denerwuje mnie jego podejrzliwość o moją przeszłość naprawdę poczułam się urażona, i to przyciąga moje nerwy o jego kłamstwo o przeszłości, to wywlekanie, że nie sprzątam super przy "obcych", nie wiem jak oczyscic atmosfere, wiem, że to nie są wielkie problemy i z kimś innych prawdopodobnie miałabym większe, ale moja duma została urażona, ciągle jestem zazdrosna o jego eks wiem, że nie uprawiali seksu i mu wierzę bo mieszkali daleko od siebie ale wiem, że lubili razem wspólne rzeczy typu komputery, gry ja teraz tego nienawidzę mimo, że miałam to tego pozytywny stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu na prawdę ja miałam to samo i mój na początku miał ze mną nie fajnie bo wciąż mnie wkurzały drobnostki. Skup się na tym co w nim lubisz co ci się podoba. Nie można wciąż w nowych kłótniach wywlekać tego samego. Kłócicie się o nową sprawę nie starą bo tak można w kółko i nic z tego nie wynika. Odpuść. Jakie to podejrzenia? Wiem zrobiło ci się przykro i tu cię rozumiem czy on przeprosił? Zmienił się. Mój był rozwiedziony jak go poznałam na dodatek była żona ma tak samo na imię jak ja. Ale powiedziałam sobie że im nie wyszło widać byli nie dla siebie. Nie warto być zazdrosnym o przeszłość. To nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gości od dzieci i obcokrajowca. Ile masz lat? Powiedz czego właściwie chcesz? Ten dojeżdżający zdeklarował się co czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19xxxx
byłam po prostu towarzyską dziewczyną, chodziłam na wiele randek, imprezowałam ale nigdy nie było z tego nawet całowania czy pieszczot, on mnie podejrzewa ,że coś było, ja byłam szczera od samego początku jak się znaliśmy jaka jestem, i go nawet spytałam kilka razy jak to było z nim ale on mnie okłamał... jak wcześniej pisałam miał randkę z oralem... na razie on mnie o to już nie wypytuje, ale ciągle czuję niesmak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19xxxx
spytał mnie kilka razy i nawet to przeżyłam, ale raz wpadłam w szał i chciałam się wyprowadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oboje odpuście sobie przeszłość bo się zagmatwacie i zgubicie siebie. To po pierwsze. Pewnie że czujesz niesmak ale to mija przecież tak na prawdę nic takiego wielkiego się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19xxxx
wiem ale ja chciałabym, żeby mój chłopak był ze mnie dumny, że jestem jego pierwszą tak szczerze, ale ja dostałam dawkę podejrzliwości, tak naprawdę nie ma tragedii oczywiście, ale ciągle czuję niesmak i myślę o tym. Nie potrafię poradzić sobie z niesmakiem, mieliśmy nawet takie ciche zaręczyny ustne między sobą, mówiliśmy sobie, mężusiu, żonko, teraz jest już bardziej sucho z mojej strony i jestem po prostu zawiedziona i bardziej powściągliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19xxxx
dodam też, że on jest dość powściągliwy w łóżku, i właściwie myśle co tu zrobić może się odszykuję na dziś jak wróci z pracy i jakoś go spróbuję "porwać", może jakieś pomysły:P ogólnie dzięki aka23 za super porady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz nabrać dystansu do siebie Mój też nie raz coś palnie ale się nie przejmuje. Jak to ustne zaręczyny ciche? Ja jestem narzeczoną od 9 lat ślubu brak i nie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znosze tej kury co utrzymuje mojego bylego faceta no na spoko :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×