Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego innych szokuje gdy ktos ma kochanke lub kochanka

Polecane posty

Gość Przystojna Agata z Iławy
Nie przypomnę sobie tytułu.Ale żona chyba miala na imię Helen i byla bardzo ładna.W koncu po jakimś tam czasie też się pusciła z studentem.Byla wykladowczynia na uniwerku.Nie mam pewnosci 100 pr czy to Wharton czy ten drugi(jak mu tam?) .Ty nie kojarzysz tej ksiazki? Ta mloda laska byla chyba jego uczennicą. A Helen przypadkowo odgryzła przyrodzenie studentowi w samochodzie.auuu... Koarzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To chyba "Swiat wedlug Garpa". Czytalem dosyc dawno i zapomnialem o tym epizodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
W takim razie chodzi o "Swiat wedlug Garpa" Johna Irvinga. Czytalem dawno i tego epizodu nie pamietalem. Ale dziekuje za przypomnienie. A jak tam pogoda na Jezioraku? Bylem tam jesienia z zona i znowu sie wybieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojna Agata z Iławy
Bingo Irving.Mówisz że to Garp? Nooo,może być.Choć pewności nie mam,bo dawno to czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Bingo Irving.Mówisz że to Garp?<< Tak, na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojna Agata z Iławy
Masz rację.Przypomniałam sobie.Jego ojcem był koleś który z wojny dostał się do szpitala, i jego matka byla pielęgniarką i cos tam z nim... Taki chyba byl początek książki prawda? Fajnie że też to czytałeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ojciec byl lotnikiem rannym przy ladowaniu bombowca i praktycznie roslina. Ale funkcje meskie mu pozostaly. Wiec kobieta praktycznie sama zrobila sobie nim dziecko :-). Wlasnie Garpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojna Agata z Iławy
O to to-dokładnie :) Niezla pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Przystojna Agata z Iławy Czytałeś może jakieś publikacje Pulikowskiego?<< Przepraszam, ze nie odpowiedzialem, nie sadzilem, ze jeszxze sie odezwiesz. Nie nic nie czytalem, to jest chyba autor "przykoscielny", a to nie moje klimaty. A za link dziekuje, obejrze. Ostatecznie trzeba byc otwartym. Ale to dopiero w piatek albo sobote. Na razie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Nie ukrywam, że nie chciało mi się czytać całego tematu. Dobrnąłem gdzieś do 5 strony. Ale co jest tutaj istotne: Nie ma usprawiedliwienia dla zdrad i posiadania kochanków. No po prostu NIE MA! Jeżeli w związku jest coś nie tak, do to najpierw powinno się próbować rozwiązać jakoś te problemy. Dopiero, gdy któraś ze stron dojdzie do wniosku, że się nie da to wtedy powinna odjeść / zakończyć ten związek. Proste. Nie ma żadnego kombinowania. Tylko, że w życiu bywa niestety inaczej. Zdradzający zazwyczaj są leniwi i wygodni. Jeśli facet np. nie jest zadowolony z seksu ii chce się rozwieść, to będzie musiał ponosić pewnie tego konsekwencje. Tak samo kobieta. Ale nie, lepiej wygodnie żyć i puszczać się z innymi. Zamiast się głupio usprawiedliwiać powinnyście wybrać: albo próbuje coś dalej zrobić z obecnym związkiem albo idę szukać kogoś innego (czasem sam się znajduje). Każdy stan pośredni jest słusznie nieakceptowalny - oznacza zdradę drugiego człowieka, brak szacunku i kłamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację gość84 akurat wiem czym to pachnie i jak to jest zdradza sie z wygody z luksusu zapełnia sie pustkę tam gdzie ktos inny nie może jej zapełnic facetom brakuje np seksu ale tylko brakuje bo przecież nie jest tak że nie dostają tego od zony wiec po co rezygnowac z czegos co maja oni chca miec tego wiecej - proste - ciagna na 2 fronty i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 84,jestes mądrym człowiekiem,zgadzam sie z tobą tylko jedno ale: on znalazł sobie inną,skoki w bok ujrzaly światło dzienne,postanawia odejść bo tamta nie może odpuścić,bo...zakochal się/?/ a co z partnerką/żoną ,która go kocha,może jest jej miłością...?ma wybic sobie go z głowy ,z serca i życia?. Słyszałam znajomą,która jest tą trzecią"Nie odpuszczę,kocham go,nie dbam o to,ze ma zonę-z nią ślubu nie brałam".A misiaczek jakby nic,albo zostaje z żoną ,albo daje dyla do kochanki.Jedno i drugie nie bawi się w sentymenty. K***wstwo to ohyda.... NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA K***WSTWA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polska to jeszcze taka wieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Przystojna Agata z Iławy Czytałeś może jakieś publikacje Pulikowskiego? Mam tu link do jego wykładu o zwiazkach który moim zdaniem jest świetny<< Obejrzalem pierwsze 20' wykladu i stwierdzilem, ze to kompletnie nie jest moja bajka. Oczywiscie wiedzialem czego sie mozna spodziewac. Sam wyklad jest przeprowadzony swietnie, ale niestety moim zdaniem jest to macenie ludziom w glowach i manipulacja. Rozmawialem z ludzmi ktorzy tak mysla i to im brakowalo argumentow. Generalnie, to kaza oni ustawiac sobie w zyciu poprzeczke tak wysoko, ze dla zdecydowanej wiekszosci ludzi jest to niemozliwe. A w zamian obiecuja cos, co mozemy dostac duzo latwiej. Nie powiem, ze zupelnie bez wysilku, ale na pewno duzo latwiej. Pewnie gdyby Pawel VI dal sie przekonac do zmiany stanowiska w sprawie antykoncepcji (a podobno niewiele brakowalo) to mowili by zupelnie cos innego na ten temat. A teraz sa w strachu, ze Franciszek cos zmieni w tej sprawie i cale ich nauczanie na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że nie masz racji.Znam i często słuchałam i oglądałam oraz czytałam wiele publikacji Pulikowskiego i musze powiedzieć że dzięki niemu, dzięki jego słowom,radom,został uratowany mój związek. Wiele się dzięki niemu nauczyłam, dużo mi sie rozjaśniło i poukładało,zrozumiałam jak bardzo jesteśmy manipulowani przez media,przez wszystkie gazety które wmawiają że takie czy takie postawy sa teh best, promują tzw''luzny''styl życia który po czasie okazuje się niszczący,rozwalający psychikę, i związek. Nauczanie Pulikowskiego jest z***biście spójne, i jeśli sie je wcieli w życie, okazuje się że wszystkie klocki zaczynają wskakiwać na swoje miejsce i masa rzeczy się poprawia, a problemy nie rozwiązywalne nagle znajdują rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Myślę że nie masz racji.Znam i często słuchałam i oglądałam oraz czytałam wiele publikacji Pulikowskiego i musze powiedzieć że dzięki niemu, dzięki jego słowom,radom,został uratowany mój związek<< Ja nie znam publikacji Pulikowskiego, ale znam ten sposob myslenia. Ja w swoim zyciu postepowalem dokladnie przeciwnie (seks przed slubem, antykoncepcja) i nie potrzebowalem ratowac swojego zwiazku. A trwa ponad 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święta prawie już..rodzina raduje się,zacznie celebrować... a kochanka/kochanek jak nie ma swojej rodziny to siedzi i smuci się,ze jej/jego nie będzie,jak tu wytrzymać,przetrzymać te ...święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>kochanka/kochanek jak nie ma swojej rodziny to siedzi i smuci się<< Nie da sie miec w zyciu wszystkiego. Ale swieta to tylko dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
I nie tylko rozdzieleni kochankowie spedzaja swieta sami. Czasami ktos nie spi, zeby spac mogl ktos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A mnie szokuje, ze ktos chce byc wlascicielem drugiego czlowieka. I ,ze tak cierpi z powodu ze ktos gdzies wlozyl albo pozwolil sobie wlozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi wcale o to że ktoś chce być ''właścicielem''drugiego człowieka. Ty chyba nie wiesz w ogóle czym jest miłość, skoro nie rozumiesz dlaczego sie cierpi w przypadku zdrady.Jesli dla Ciebie to tylko jakieś ''włożyć komuś, lub pozwolić włożyć ''...to już nie mam nic do powiedzenia... Nie dla wszystkich seks jest tylko jakimś zwierzęcym procederem bez uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>To nie chodzi wcale o to że ktoś chce być ''właścicielem''drugiego człowieka. Ty chyba nie wiesz w ogóle czym jest miłość, skoro nie rozumiesz dlaczego sie cierpi w przypadku zdrady.Jesli dla Ciebie to tylko jakieś ''włożyć komuś, lub pozwolić włożyć ''...to już nie mam nic do powiedzenia... Nie dla wszystkich seks jest tylko jakimś zwierzęcym procederem bez uczuc.<< Owszem, wiem czym jest milosc, kochalem i kocham i to ta sama kobiete od pond 20 lat. A seks moze byc z uczuciem i bez uczucia.Owszem, ten pierwszy jest lepszy, ale ten drugi tez moze byc fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś wiedział czym jest miłość i jak głębokie znaczenie ma seks, czego jest znakiem, czego wyrazem to nie umiałbyś postrzegać go jako coś bez znaczenia. Ludzie seks po prostu zbeszcześcili,sprymitywizowali. Gdyby przeżyli go choć raz z miłości, to nie deptaliby jego świętości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Gdybyś wiedział czym jest miłość i jak głębokie znaczenie ma seks, czego jest znakiem, czego wyrazem to nie umiałbyś postrzegać go jako coś bez znaczenia. Ludzie seks po prostu zbeszcześcili,sprymitywizowali. Gdyby przeżyli go choć raz z miłości, to nie deptaliby jego świętości.<< Kto ci dal prawo oceniac, ze ty wiesz czym jest milosc a ja nie. Skad wiesz jaki seks ja przezylem w zyciu? Ze dla ciebie seks jest swietoscia to twoj problem. Nie wszystkim odpowiada robienie z piczki kapliczki i na szczescie tacy sa w mniejszosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tertulian
Daj se spokój gościu, nie wytłumaczysz pewnych rzeczy Rescatorowi, jak ktoś jeszcze ewolucyjnie nie doszedł do tego że seks to coś więcej niż kopulacja , to nie przeskoczysz tego . -próbujesz mu coś wyjaśnić, to Ci odpyskuje że robisz z piczki kapliczkę. Głupi zostanie głupim-szkoda się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Głupi zostanie głupim-szkoda się męczyć<< Rzeczywiscie po co sie mecze, zeby uzyskac jakies argumenty od tych co zamiast wiedzy maja wiare! Juz ich tak zmanipulowali ludzie pokroju Pulkowskiego,ze zadne argumenty do nich nie dotra. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to Ciebie zmanipulowała radosna twórczość ludzi pokroju pana H.Hefnera ,Kinseya i jemu podobnych . Zamiast wiedzy? O jakiej Ty mówisz wiedzy ?? Pewnie o ''wiedzy''czerpanej z periodyków typu Hustler albo inny Penthouse czy podobne g***o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten patafian dalej swoje p******i? facet ciebie czytajac smialo mozna stwierdzic ze jestes niezle p*****lniety i skoncz te bajeczki o kochajacej zonie o kochance bo juz sie tak zagmatwales, ze bardziej nie mozna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Zamiast wiedzy? O jakiej Ty mówisz wiedzy << Chocby o takiej, ze seks jest jedna z najwazniejszych spraw w zyciu czlowieka i ze ludzie a szczegolnie mezczyzni nie sa monogmiczni, tylko im to narzucila kultura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×