Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

My nieatrakcyjne kobiety...

Polecane posty

Gość tiren
Dopóki nie schudniecie nikt poza desperatami pragnacymi szybko z******* się wami nie zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabsza przed wojną takie sylwetki jak twoja miały branie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Głodzić się nie będę. Dziękuję, postoję. :) Ach, ten kult chudości. Jakbyśmy żyli w XVIII wieku, to pewnie byście nas jeszcze podtuczali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
,,Słabsza przed wojną takie sylwetki jak twoja miały branie" - wiem, że w innych czasach mogłabym się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facett40
Niestety dla Ciebie żyjemy w XXI.... Twój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
A i jeszcze odnosząc się do tych przedwojennych czasów, to moja prababcia (o sylwetce podobnej do mojej) miała bardzo przystojnego, postawnego i przede wszystkim kulturalnego, szarmanckiego faceta. Ja mogę pomarzyć o takim, który ma choć jedną z tych cech. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Głodzić się nie będę, to wbrew mojej naturze. Już przerabiałam taki scenariusz: wieczne zmęczenie, odmóżdżenie jakby się było po kilku głębszych - sorry, to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pozniej komuchy nam z ludzi zrobili hodowle chamow i bucow. I tak to sie ciagnie do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w lesie obok metropolii
"Pisząc w poprzednich wątkach utwierdziłam się w przekonaniu, że atrakcyjność w widzeniu kobiety i mężczyzny to dwie różne rzeczy." tak bo faceci są chamscy ale szczerzy a kobiety oszukują się nawzajem bo pocieszają by dodać sobie otuchy, a może po prostu mają o sobie wysokie mniemanie. a wysokie to mają faceci wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facett40
"Ja mogę pomarzyć o takim, który ma choć jedną z tych cech"...na własne życzenie...Oczywiście dalej możesz sobie wmawiać, że to wina tych "wstrętnych" dzisiejszych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsze jest to że nawet brzydki facet z zakolami i wąskimi ramionkami, mający 170 cm i wielki brzuch myśli że zasługuje na modelkę. Jemu się nic nie chce ze sobą zrobić a myśli że kobiety będą całe życie spędzały na siłowni, diecie i depilacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allycja
to odmóżdżenie Ci chyba zostało :O Kto tu mówi o głodzie? Po prostu trzeba jeść z sensem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Nie na własne życzenie, bo proporcji ciała ani metabolizmu sobie nie wybierałam. Szczuplejsza już byłam i faceta wówczas nie miałam, pomimo ładnej facjaty. A chuda nie będę nigdy, no chyba że bym zastosowała dietę oświęcimską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allycja
oj, czterdziecha ma rozdwojenie jaźni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Poza tym co was to tak boli? Na dobra sprawę jest to mój problem, że nie urodziłam się z odpowiednimi na dzisiejsze czasy genami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w lesie obok metropolii
brzydka budowa ciała nie usprawiedliwia obżarstwa i tuszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allycja
no ale gadasz o tym problemie i widocznie MYLNIE zinterpretowaliśmy, że się żalisz... tymczasem Ty się chwalisz. no to przepraszamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Piszecie jakbym nic nie robiła tylko żarła. Znacie mnie, macie podgląd do tego co się dzieje w moim żołądku czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty kiedyś tu pisalas ze facetom wcale nie podobają się duże tylki, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
Tak i jest to prawda. Talię i brzuch mam dość szczupły wbrew temu co wam się uroiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facett40
Ten temat do niczego nie prowadzi Ty uważasz że wszystko jest ok, chociaz nie do konca się sobie podobasz. Inni sugerują Ci co powinnaś zrobic jeśłi chciałabys to zmienić, no ale Ty nie będziesz sie poświęcała bo PRZECIEŻ MASZ JUŻ TAKĄ GENETYKĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allycja
alter ego czterdziechy albo jedna i ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie powiesz ile wazysz przy jakim wzroście?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie je jak chłop pracujący fizycznie obiadki z dwóch dań i płacze ze genetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
,,Dlaczego nie powiesz ile wazysz przy jakim wzroście?!" - bo wiem jakie będa odpowiedzi. Jak się nie wazy 50 kg przy wzroście 170 to jest się grubasem (wedle opinii społeczeństwa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja waze 88kg przy 164cm i mam faceta, co wiecej mam powodzenie, musicie zatem czyms innym odstraszac poza waga. Poza tym nie rozumiem skoro wiecie gdzie lezy problem, czemu postanawiacie ze nic z nim nie zrobicie, ja sie staram schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzni maja znacznie nizsze wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza genetycznie
,,ja waze 88kg przy 164cm" mam identyczny wzrost i ważę sporo mniej, ale i tak nie podam wagi, bo wszyscy mnie tu zwyzywają od spaślaków, nienasyconych pasibrzuchów i kij wie jeszcze czego. Mamy modę na fit i trzeba ważyć co najmniej 10 kg mniej od wzrostu niezależnie od szysztkiego. Nikt też oczywiście nie weźmie pod uwagę, że swoje moga ważyć mięśnie nawet u kobiety. I jeszcze jedna informacja: średnio dziennie pokonuję ok 6 km pieszo. Wiem wiem, za mało, powinnam codziennie biegać po 15 km odżywiać się suchym chlebem i wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie moda na fit, za czasow mojej mamy tez tak sie liczylo wage. I ja chce wazyc te 54kg. Owszem, miesnie waza wiecej, ale - teraz mowie o mojej wadze, te 88kg - nikt nie zaprzeczy ze jestem za gruba. I chce byc szczupla :) Tez tyle mniej wiecej chodze, co Ty. Widac w moim przypadku trzeba czegos wiecej. W Twoim tez. Niestety tak czasem bywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej byc samej, niezaleznie od wygladu, niz byc z typowym polakiem bucem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×