Powiedzial ze chce znajomosci bez zobowiazan .Boze jaka ze mnie naiwniaczka

Co ja sobie myslalam? wydawal sie zainteresowany moja osoba zawsze pisal ,spotykalismy sie regularnie i nie bylo wogule sexu. Zdarzylam sie juz troche wkrecic pewnie byloby gorzej ale w tej sytuacji bylam ostrozna czulam ze moze tak byc i czekalam na dalszy ciag wydarzen. Z mojej strony to bylo odpowiedzialne bo teraz nie rycze w poduszke ale jestem wsciekla na siebie ze wczesniej nie zareagowałam ,bo czulam ze on angazuje sie coraz mniej. Chyba juz zapomnialam jak facet stara sie o kobiete .I lece na pierwsze lepsze mile słowko, tak bardzo chcialabym zeby ktos odwzajemnil moja milosc a tak to do tej pory chodzilo tylko o seks.Koncze te poszukiwania milosci juz nie bede tak łatwo wierna. To byl 3 facet ktory mnie tak wykorzystal :( ehh

Masz rację, wyciagnij wnioski na przyszłość i nie leć za każdym kto ci powie miłe słowo, niestety naiwność nie popłaca :( mozesz popatrzeć też na to w ten sposób, że przynajmniej byłaś dla niego atrakcyjna skoro chciał seksu z Tobą..

Teraz będzie żę z niego świnia. A tak naprawdę postąpił uczciwie

Wykorzystał? Gdzie tu wykorzystanie skoro seksu nie było? Szczery facet jasno określił czego szuka zamiast wodzić cię za nos