celowe zabijanie miłości

Racja, serce nie jest wycieraczką a człowiek brukiem po którym się chodzi.

Ciekawe jakie mogą być przeszkody nie do pokonania między 2 wolnymi ludźmi? Co jest tak trudne, nie do przejścia, by 2 ludzi było ze sobą? Uświadomcie mnie bo ja takich przeszkód nie znam, jeśli 2 ludzi faktycznie kocha.

czyli pozostaje ci życzyć mu szczęścia z pozycji wycieraczki byłej, fajne relacje hehe tak już wszytko sobie poukładałaś rozumiem. No to brawo.

Tak.

gość czyli pozostaje ci życzyć mu szczęścia z pozycji wycieraczki byłej, fajne relacje hehe tak już wszytko sobie poukładałaś rozumiem. No to brawo. x Sfrustrowana osobo,nie utożsamiaj mnie z twoim byłą/ym partnerem.Doskonale wiem co robię,notabene za brawa dziękuję.

Ja jestem szczęśliwa osobą :) A ty przestałaś być wycieraczka to chyba fajnie prawda ? A kogo mam na myśli to tylko wytwór twojej wyobraźni :) nie mam takich problemów jak ty. Dobrze się bawię tylko :)

Zatem udanej zabawy życzę.Widzę wycieraczka bardzo przypadła ci do gustu,to twoje drugie imię?

O wycieraczce to chyba ty byś mogła coś opowiedzieć haha, ja nigdy nie byłam :)

Nie?To skąd to zainteresowanie terminem i insynuacja?

Wycieraczka haha :) to takie śmieszne. Trudno się nie zainteresować. Jak to było ? Tak po prostu wycierał sobie buty o ciebie ? :) hahahah :) i wchodził do domu, a ty tak leżałaś w tym brudzie usyfiona czy jak ?

Tak bo każda nieodwzajemniona kobiecie miłość umiera. Z facetami jest inaczej?

Nie pogrążaj się.Szkoda moich liter,na coś takiego jak ty.

Ja tam życzę wszystkim tu piszącym by szczęśliwie się zakochiwali.

Kobieto to nie pisz, ja rozumiem ze jak ktoś skosztował g***a to może go nie lubić. Tylko śmieszne jest, że skosztował hahaha :) tak jak ty nie lubisz być wycieraczką.

Wiesz co to insynuacja?Jeśli nie to zajrzyj do słownika zanim zaczniesz wypisywać własne"mądrości".

Co się napinasz, uczyć mnie będziesz jeszcze ? hehe, dobra z ciebie kobiecina. Nie dawaj się tak trzymaj.

Głupota ludzka nie zna granic.Żałosne,a jak prawdziwe :D.Żegnam.

hehe, ale się napompowała hej hej pa pa

Tylko czekałam na osobę,która łyknie hasło"nie lubię".Człowiek,człowiekowi wilkiem.

Przestań już, przecież wiem o co ci chodziło, tylko nie jestem zbyt dobrym człowiekiem. W sumie jadę po ludziach, którzy się pozwalają poniżać. Powinni się szanować. Ale jak się człowiek zakocha to niestety tak czasem wychodzi i jeszcze jak trafi na głąba, który to wykorzystuje to już maks.

Przestań już, przecież wiem o co ci chodziło, tylko nie jestem zbyt dobrym człowiekiem. W sumie jadę po ludziach, którzy się pozwalają poniżać. Powinni się szanować. Ale jak się człowiek zakocha to niestety tak czasem wychodzi i jeszcze jak trafi na głąba, który to wykorzystuje to już maks. x Również nie jestem zbyt dobra.Dlaczego dopiero teraz piszesz do rzeczy?

Nie głąba, tylko chronicznego kłamcę i manipulatora.

Widzę,że wiesz o czym piszesz.

nie wiem..bo mi się ciebie szkoda zrobiło. Wiem co to znaczy poniżyć się dla miłości i jak teraz słyszę cokolwiek, np złapać za słowo tak jak ciebie, ze nie lubisz...to miałem ochotę cie kopnąć w d**ę. Nikogo to nie powinno dotykać. nie umiem tego wytłumaczyć o co mi chodzi..Nic do Ciebie nie mam sory.

Widzisz,nie złapałeś mnie za słowo,zanim napisałam zastanowiłam się.Jednak doszłam do wniosku,ok zrobię prowo,zobaczę jak dalej to potoczy się.Ludzie lubią łapać za słowa,słaby punkt,kolec w d**ę,ech trzeba komuś dopiec,by oczyścić się z własnych słabości.Słaby człowiek doszukuje się źdźbła w oku drugiego,jednak nie dostrzega belki we własnym.

Dobra, ale nie przeginaj z tym tłumaczeniem siebie. Ja tylko nie mogę patrzeć na ludzi, którzy poniżają się dla miłości za bardzo. Niektórzy zniszczyli sobie życia przez to zanim się obudzili. I czasem warto nimi potrząsnąć. Ja mam taki dorobek miłosnych akcji, że nie starczyłoby czasu i siły żeby to opisać i ile i w jaki sposób spektakularny walczyłem i ktoś o mnie. Dobre na książkę. Nawet nie chce mi się wdawać w jakieś mądre rozważania tylko czasem mam ochotę powiedzieć K***a mać hehe :) I wychodzę na prostego człowieka :)

Chodzi o złość na nią, że odpuściła, że nie walczy o Ciebie, o was. Czy lepiej byś się czuł, gdybyś ją widział zapłakaną, smutną, czy to by Ci poprawiło nastój? Myślisz że jest szczęśliwa, bo nie widzisz jej w opłakanym stanie, nie manifestuje swoich uczuć, złego samopoczucia, a Tobie było ciężko.

ok, ale do kogo to jest tekst ?

Czasem warto wyjaśnić sobie,kim jesteśmy.By nie było niedomówień.Z kolei ja nie napiszę książki o moich podbojach,bo nigdy nie zamierzałam nikogo podbijać.

Moze nie takie słowo, że podbijać. Tylko walczyć o coś co jest ważne.