Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karmienie 7 miesiecznego dziecka

Polecane posty

Gość gość

witam, czy 7 miesieczne dziecko moze byc karmione glownie mlekiem mm? moj maluch nie lgnie za bardzo do innego jedzenia, chociaz wymyslam mu juz rozne potrawy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dawałaś mu gotowe słoiczki odpowiednie dla jego wieku. Moje dziecko uwielbia słoiczki: dania, deserki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawalam i sloiczki i sama robie zupy. owoce, warzywa (rowniez te ze sloiczków), kaszki, kisiel, budyn i nic za bardzo nie podchodzi. czasami sa dni, ze zje np. caly sloiczek jakiegos dania, a czasami przez caly dzien z 4 lyzeczki tylko:/ boje sie, ze mleko to za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka też jest takim niejadkiem ;) lepiej je deserki- robione i w słoiczkach. A obiadków tyle co kot napłakał i to tylko ze słoiczka i to głownie jeden smak. Zawsze jej oczywiście coś tam dodatkowo wetknę do rączki- kawałek kurczaka, rybki itp. ale bez rewelacji. Lubi zjeść chrupkę kukurydzianą, paluszka, herbatnika, kawałek chleba. Czekam cierpliwie - może jak pojawi się jakiś ząbek do gryzienia to będzie lepiej. Mleka też pije ostarnio mało 3x 170ml na dobę- w tym jedna kaszka na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie, tyle że dziecko 10-miesięczne praktycznie cały dzień tylko na piersi :O martwię się, bo morfologia słaba, a i waga nie powala - 7300g poza piersią zjada tylko kilka łyżeczek zupy (jeden rodzaj), jabłko tarte i chrupki kukurydziane, reszta ląduje na ubraniu, a czego nie uda jej się wypluć, to wybierze łapką i wetrze w otoczenie :( ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 9-miesięczniak też uznaje głównie mleko (obecnie pije je 3 razy dziennie po 210 ml). Warzywa, owoce i kaszki też zje, ale bez wielkiego entuzjazmu. Chrupek kukurydzianych nie lubi. Na szczęście nie mamy problemu z wagą - waży 8,5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam co prawda 6 miesiecznego bobasa ale głównie jest na piersi. raz dziennie dostaje tylko jakąś zupkę czy deserek a tak to pierś. Nie toleruje zadnego mleka modyfikowanego a po kaszkach bezmlecznych ma problemy z wypróżnieniem i mam trochę problemu bo mojego pokarmu zostalu juz niewiele i zauwazylam ze przez ostatnie kilka dni maluch wisi na cycku i wrzeszczy z głodu. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może próbuj pojedynczych warzyw i zobacz co dziecku najbardziej smakuje. Moja córka uwielbiała kalafior a marchewki, ziemniaka itp nie za bardzo. Tak samo uwielbiała dalikatne jerzynki z cielęcinka i warzywa z rybą. Córka brata miała tak jak Twoja az obejrząłam program w tv w którym omawiano taki problem. Dawano dziecku łyżeczkę, an tej łyżeczce troche jedzenia i dziecko kładło te łyżeczkę do buzi. Włożyło to jedzenie do buzi i tak dalej...dziekco było cłe brudne ale co z tego najwazniejsze że zjadło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18_55
ja też tak robię - daję jedzenie dziecku do ręki i niech się dzieje wola nieba niestety, jedzenie (poza chrupkami) ląduje wszędzie, tylko nie w buzi :(, normalnie szczękościsk ma a jak ją po 5 h niejedzenia (próbowałam ją raz przegłodzić) przystawiłam do piersi, to myślałam, że wyrwie ją z korzeniami :O, zatankowała, aż jej się uszami ulewało ech, gdyby chociaż wagę i wyniki krwi miała w normie, to bym się nie martwiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18_55
w święta teściowa podobno "poczęstowała" małą czekoladą - i to wypluła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z 18_55 - no niestety- po pewnym czasie samo mleko matki to za mało. Musisz kombinować, chociaż wiem że ciężko. Bogatym źródłem żelaza jest żółtko jajka, Ja co drugi dzień dodaję ugotowane do obiadku i staram się aby mała je zjadła. Ma 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 18_55
żółtko udaje mi się przemycić w tych kilku łyżeczkach zupy, ale muszę porządnie rozetrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimo wszystko dzieci karmione piersią mogą dłużej być na samej piersi niż te karmione sztucznie. U nas zainteresowanie pierwszymi posiłkami było ok. 6 miesiąca, mając8 miesięcy jadł dużo rzeczy samodzielnie rączką, miał chwile kiedy nie chciał nic z łyżeczki, wiec gotowałam kasze na gęsto kroiłam w kostkę i też dawałam ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×