Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

w największym świata teatrze

depresja ,nerwica ,asperger ,autyzm ,aspołeczność grupa wsparcia

Polecane posty

Witam , jak w temacie ,choruję na depresję od kilku lat , jestem wykończona , w tej chwili jestem na lekach , nastrój powoli się stabilizuj****aardzo powoli. Czyli JUŻ wstaję z łóżka. temat dla wszystkich zmagających się z podobnymi problemami. Bez ograniczeń wiekowych . wspierajmy się ,mobilizujmy do wyjścia z własnych kokonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam byc szczery czy uprzejmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale aspergerowcom nie zalezy na wychodzeniu z kokonu, bo im tam lepiej, niz wsród ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja choruje na schizofrenie ,są tygodnie a nawet miesiace gdy w stuporze leżę na kanapie, jest tu ktoś z orzeczoną schizofrenią typu katatonicznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz chodze na terapie na oddziale dziennym , wiem że będzie poprawa ,i wiem że za kilka tygodni lub mc znów będzie zle. Powinnam skończyć studia w 2009,dalej nie skończyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dystymie i fobie spoleczną mogę się udzielać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na czym polega twoja fobia ? bo ja chyba też to mam , po prostu nie umiem i nie chcę gadać z ludzmi , nic poza zwykłe dzień dobry. nienawidze jak mnie lustruja krepuje mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rili
moż ejakieś nicki wymyślmy na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no, super tak wmawiać sobie "choroby". jak zachorujesz na raka może wtedy zobaczysz co to prawdziwa choroba. Ale widać sprawia ci przyjemność użalanie się nad sobą i wymyślanie "chorób". Proponuję jeszcze "dysmorfofobia" i "osobowość unikająca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdevesna
czy są tu jeszcze osoby, które mają zespół aspergera? muszę się kogoś koniecznie poradzić. proszę, żeby się ktoś odezwał kto cierpi na aspergera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdevesna
W jaki sposób dowiedziałaś/łeś się o tym, że masz aspergera? Czy byłaś/eś wtedy osobą dorosła? Najprawdopodobniej moja siostra ma aspergera ale jest już dorosła i nie mamy pojęcia w rodzinie jak ją nakłonić do pójścia do psychologa, który by stwierdził co z nią jest. Ona chodziła do psychologa jako dziecko ale każdy jeden mówił, że widzi wielki problem ale nie umie pomóc (być może wtedy zespół aspergera nie był jeszcze tak dobrze rozpoznany). Może możesz podpowiedzieć w jaki sposób poradzić sobie z taką osobą, jak nakłonić ją do terapii.. jak poinformować, że być może przyczyną jej niepowodzeń jest asperger. Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, że to będzie raczej pytanie od strony chorego a nie otoczenia. Niestety, nie mogę pomóc podpowiedzią jak nakłonić bo już z moim lekkim stanem miałam tak, że nakłanianie nic by nie dawało a tylko denerwowało, że się wtrącają ludki gdzie nie powinny. A dowiedziałam się jako osoba po dwudziestce oficjalnie (o ile się nie mylą diagnozy, bo jak widzisz, z wypowiadaniem się akurat nie mam problemów), wcześniej społeczeństwo nie bardzo się zorientowało - ot, nieco dziwny dzieciak i tyle. I poszłam sama z siebie po porady jak sobie pomóc z niechęcią do świata, dostałam to jako jedną z potencjalnych składowych diagnozy, może trafnie może nie. Podsumowując, przepraszam że nie mogę pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdevesna
U nas jest tak, że siostra nie ma poczucia, że to ona ma problem tylko ma wrażenie, że cały świat jest przeciwko niej. Bardzo chciałabym jej pomóc, a nie mam bladego pojęcia jak to ugryźć. Sama rozmawiałam z psychologiem, opisałam sytuację i usłyszałam, że prawdopodobnie jest to asperger ale wiadomo, siostra musiałaby sama poddać się diagnozie, wtedy byłoby to pewne. Bardzo dziękuję za odpowiedź A może ktoś jeszcze mógłby coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PSYCHOLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swego czasu nachodziły mnie myśli samobójcze. Moja pani psycholog nawet zasugerowała, że może niezbędna być wycieczka do szpitala.. Nie wiedziałam co mam zrobić ze swoim życiem.. Z jednej strony wiedziałam, że mogłabym je wspaniale wykorzystać, pójść na studia, zostać inżynierem, mieć dobrą pracę i podróżować z mężczyzną mojego życia. Z drugiej strony wydawało mi się to niemożliwe. Można to przyrównać do pięknego krajobrazu. Co innego być gdzieś na Karaibach i pluskać się w lazurowej wodzie, a co innego mieć tylko nieostre zdjęcie z komórki. A tak od zawsze wyglądał kontrast pomiędzy moimi planami i marzeniami, a rzeczywistością. Byłam w czarnej dziurze, z której nawet światło nie mogło sie wydostać.. wtedy natrafiłam przypadkowo na stronę http://rzeka-energii.pl i zamówiłam kilka sesji oczyszczenia aury. Rezultaty przerosły moje oczekiwania! Zaczęłam w końcu wierzyć w siebie i spełniać swoje marzenia. W tej chwili uważam się za osobę szczęsliwą z naprawdę wspaniałymi perspektywami na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×