Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość różyczka24

toksyczny zwiazek

Polecane posty

Gość gość
To musi być prowokacja jak niedawno pewna Agata.Bo dostała tyle wskazówek : strony/poradnię net.psycholog./temat o psycholach i dziewczyny,które z tego wyszły czy wciąż wychodzą pt.Toksycznie(na uczuciowym)/opisy własnych przeżyć i ich cierpień a Ona..NIC,literalnie NIC!! Poza tym,ze przechwalała się,że zrobiła,bo..nie zadzwoniła dzis do niego. Ta co chciałaby wyrwać sie z bagna już by to dziś zrobiła a my byłybysmy z Nią w trudnych chwilach lub te z sąsiedniego wątku na pewno by jej nie zostawiły,bo tam mozna liczyć na pomoc i zrozumienie oraz wsparcie. Więc 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa,"zapomnę". Agatka,no druga Agata co wszystkich wkręciła a ludzie tak jej współczuli i chcieli pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika42
a teraz co do różyczki. czy wy nie macie uczuć?!?! młoda dziewczyna miota się bo kocha i pewnie trochę nie kocha, nie wie sama czego tak naprawdę chce a wy zamiast po prostu ją pocieszać ( bo według mnie tego właśnie potrzebuje) wieszacie na niej psy, wjeżdżacie na ambicję... gdzie miłość a gdzie rozum ?? wy niby takie wyjadaczki a tego nie wiecie??!! ja mam taki staż i nigdy bym wcześniej nie uwierzyła że tak mnie weźmie i dam się poniżać. to te głupie uczucia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie agata tylko anita ona była dobra anitka rulez wiecie ta patologia co ja facet prał ale matka kazała jej z nim być bo jej fajki kuppował i alko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Anita tylko Agata,które niby była z psychopatą,związek z niby różnicą wieku,dwojgiem jego dzieci i jego rodzicami za ścianą.Pisała na Rozwodnikach i przekierowana na Toksycznie na Uczuciowym. Podobnie utkana historia z psycholem w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nika, kto tu wiesza psy?! Nie zmyslaj,bo ona pisze,ze wie co ma zrobic,tylko...nic nie robi a tyle wskazowek dostala. I ty dorosla kobieto usprawiedliwiasz toksyczna relacje tym,ze ona kocha?Kogo kocha-niebezpieczna osobowosc?I mamy to wspierac,uzalac sie nad nia,gladzic po glowce? Skoro wszystkie pisza podobnie to znaczy,ze Ty masz zaburzone postrzeganie,co zreszta wynika z opisu twojego zycia. Poza tym to 10/10,wystarczy byc nieco uwaznym w czytaniu ze zrozumieniem wiec przestan usprawiedliwiac patologie i zajmij sie swoim zyciem,bo sama masz z nim problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nika,dajesz rady dotyczace facetów na innym watku a sama nie umiesz sobie poradzić ze swoim faciem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce udzielac rad, bo moge sie mylic. Napisze tylko co sadze o tym. Otoz ja tkwie w toksycznym zwiazku od lat. Zaluje ze sie na to godzilam i nie odeszlam wczesniej.. a teraz juz mi sie nie chce. Pozostala mi tylko nerwica i zamkniety w sobie uparty, bufon maz, ktory potrafi tak zycie umilic ze chcę umrzec czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni gościu,nigdy nie jest za pózno na zmiany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc melisa
hehe nie taki "ostatni" ;) Na zmiany chyba juz brakuje mi sily. Tak polzartem .."lepszy znajomy wrog " ;) Troche stracilam wiare w mezczyzn .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goscmelisa, ale ja nie myslalam,zeby z innym mezczyzna byc.Przeciez,zeby byc szczesliwa to trzeba nauczyc sie byc sama ze soba a nie wszystko jemu poswiecic,by na koncu obudzic sie z reka w nocniku. Mialam na myslo odejsc a nie szukac nastepnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale następny znajdzie ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba sie starac
Autorko i jak tam sytuacja wyglada? Dalas mu kosza czy jeszcze nie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak mu miala dac kosza jak to provo 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika42
nie udzielam rad na innym wątku!!! zresztą daleko mi do ich udzielania (czytanie ze zrozumieniem!!!) ja po prostu (wydaje mi się ) rozumiem jej miotanie się.myślę że każda z nas wie co powinna zrobić i chodzi właśnie o to w toksycznym związku że jest się tak mocno uzależnionym i spapranym że nie można tak sobie odejść. i nie musisz mi mówić że mam spaprane życie bo inaczej nie pisałabym tutaj!! złośliwości naprawde nie pomagają tylko jeszcze bardziej dołują!co do różyczki i wieszania na niej psów to ty czytaj ze zrozumieniem cały wątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacytowac Ci wątek na którym juz ktos Cię skrytykował,że piszesz bzdury?! Czytałam wątek od początku. Jak się chce siedziec w toksycznym układzie(też Ty to opisywałaś,22 lata małżeństwa) i się młodej bezdzietnej kobiecie,młodej tłumaczy jak trudno odejść,bo..się kocha,to..nic nie wiesz o miłosci. Poza tym,że ten temat to prowo 10/10 a wiele osób szczerze radziło,dawało linki,przekierowało na właściwy temat świadczy,że nie odróżniasz fikcji od reala. Zajmij się swoim mężem i Waszymi relacjami,tak będzie lepiej niz dawanie rad bez sensu młodej kobiecie,która powinna uciec czym prędzej od tzw.toksyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nikim nie wieszam psów a jesli Ty obiektywną krytykę odbierasz jako dołowanie,to..masz problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nika,nie osmieszaj sie zbednymi komentarzami.Ty mloda kobieta z 22 i 16-letnimi dziecmi,facetem,ktory uwodzi twoja kolezanke dajesz rady fikcyjnej rozyczce,ktora sied******acie i smieje sie moze z ciebie,bo ona pisze fikcje a ty prawde i tym zasadniczo sie roznicie,ale przeciez najwazniejsze,ze ty rozumiesz taka mloda w wieku swojego dziecka. Oj..chcialabys,zeby twoje dziecko przechodzilo to,co wymyslona historia rozyczki? tym sie roznicie,ze ona zmysla i znikla,gdy sie tu pobawila a ty calkiem serio dajesz jej rady a kto sie nie zgadza z toba to krytykujesz i uwazasz,ze ktos na kims wiesza psy. No jarmark,normalnie bazar.Idz do terapeuty i ratuj ten swoj zwichrowany zwiazek,bo...rozyczki nie ma,to wymyslona historia wiec nie kaz mi czytac ze zrozumieniem. dramat,bo ty ten syf realnie przechodzisz i nic z tym nie robisz a ona wszystko wymyslila,pobawila sie forumowiczami i..poszla z forum wczoraj po poludniu hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka24
"gość" mylisz się. Historia nie jest zmyślona, mam ważniejsze rzeczy do roboty niż siedzenie cały dzien przed komputerem i opisywanie jak mi w zyciu źle. Napisałam bo mam poważny problem. A ty siedzisz na tym forum i myslisz że jak mi dałas rade abym weszła na forum Toksycznie to rozwiązałaś cały mój zyciowy problem. Jesteś bardzo denerwuująca na tym wątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka24
i sama sie ośmieszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie jestesmy (pisze kilka osób)od rozwiazywania Twoich spraw,to Twoje zycie i nie bede go oceniac,nie znajac dobrze sytuacji a ledwie z Twojego opisu. Dostalas wiele rad praktycznych(poradnie/psycholog,stronki na temat),w tym przekierowac się na Toksycznie,bo tam są naprawdę wartościowe osoby i z wiedzą na ten temat.I nie zostawiłyby Cię bez wsparcia. Problemy się rozwiazuje a nie tylko o nich pisze lub od nich ucieka,bo ktoś np.skrytykuje. Czym więc się ośmieszyłam? Proszę bez odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika42
mam podobne co do waszych komentarzy odczucia jak różyczka...może wy po prostu źle rozumiecie co mam na myśli ,może nadajecie na innych falach a może. tak najprościej nie macie tyle wrażliwości?! patrzycie jakoś tak zimno, bez emocji...nikt nie ma prawa być ciut "miększym"?!a poza tym gościu wydajesz mi się niemiłą osobą i chybabym cie nie polubiła. gadać mi sie z tobą też nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka24
dokładnie.. nie każdy ma w sobie tyle samo wrazliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozyczka24 i nika42, np.ja nie przyszlam tu gadac z Wami,albo byscie mnie polubily,albo Was oceniac.To Wasze zycie. I skad i na jakiej podstawie oceniasz czyjąś wrazliwość?Rożnimy się tym,że np.ja włączyłam do emocji jeszcze rozum,bo inaczej bym się pogubiła i była w czarnej d.. jak Wy dzis. Wy obie-wychodzi na to-obie się rozumiecie,bo oprocz pisania o tym raczej jestescie wciąż w tym samym miejscu.Chcecie to tak żyjcie.Nie moja sprawa,że nie wyciągacie wniosków życzliwych Wam tu osób,tylko oceniacie wrazliwość,sraty-pierdaty po kilku wpisach. Liczą się fakty Drogie Panie a napisałam,bo mam wiedzę.Inaczej bym się nie odwazyła. Tyle w temacie.Ja wychodzę po angielsku,odniosłam się do tematu a Wam widać nie pasują oczywistości,moze wolicie dalej łudzić się,że ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwrócmy sytuację nika: biadolisz nad ta różyczką,ale co byś powiedziała w sytuacji w jakiej ona jest,gdyby to była Twoja córka,podobne wiekowo,bo masz dzieciaka w wieku 22 lat. Tak byś jej pierniczyła o wrazliwości czy sugerowała natychmiast odejść od zaburzonego facia?chciałabyś mieć takiego partnera swojego dziecka,szczerze? Chciałabyś patrzec jak ona cierpi i byś mówiła"och,rozumiem Cię,że tak trudno odejść,bo miłość"?Toksyczne uczucie uzaleznienia i gdy cierpisz to nie miłość,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi dojsc do tragedii: pobicia, zdrady, czy czegos gorszego, aby taka osoba opamiętała się w czym tkwi, szkoda zycia na cos takiego, wiem co piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo rozyczki 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naskoczyly co niektóre Panie,gdy pisałam,ze różyczka to projekt na kafe 10/10 No i..?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisa30
Witaj Gościu, widze że tu uciekłaś z wątku Toksycznie na inne :-) Zostaw Różyczkę w spokoju, ona musi sama dojrzeć do tej decyzji albo musi dużo gorszego wydarzyć się aby ją zmotywowało do denifitywnego rozstania. Na razie Różyczka będzie jego usprawiedliwiać, bronić to taki znany mechanizm osob które są uzaleznione emocjonalnie od Pana i Władcy. Teraz jej w tym rola czy chce tak dalej zyć czy odcina się od goowna jakie jej serwuje "Ukochany". Mi to zajeło 4 lata aby dojrzeć do tej decyzji i uwolnić się od tego syfu, również mam dzieci z panem toksycznym ale nie zamierzam tkwić w czymś co nieuszczęśliwia mnie. Pozdrawiam z forum TOKSYCZNIE :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózyczka24
Gość - jest to prowokacja bo nie pisze codziennie w internecie o swoim zyciu? Miałam problem napisałam o nim, podziekowałam za rady i to wszytsko. Mam dozywotni nakaz pisania co się dzieje z moim zyciem ? Chyba nie. Szukasz problemu, tam gdzie go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×