kuchnia do oceny, co o niej myślicie

kuchenka nie pasuje do szafek, firanka do zdjęcia, płytki przy stoliku nie powinny być położone ale z tym już raczej nic nie zrobisz, drewniany chlebak nie pasuje

Takie pytanie sie na forum jest bezsensu. Bo kazdy ma inny gust i inne zasoby finansowe. Jeden lubi ciemne plytki, inny jasne, jeszcze inny drewno. Jeden woli bardziej sterylny styl, inny rustykalny. Ja bym nie zdecydowala sie na biale plytki, bo zwyczajnie to mi sie nie podoba. Szary pion kuchenny tez nie. Ale najwazniejsze ze ci sie podoba. I tak powinno byc!

Jakie wymiary ma kuchnia?

Ta kuchnia już tu krążyła wczoraj tylko nie miała purple dodatku :D

nigdzie nie krązyła, foty zrobione dzisiaj

Wczorajsza kuchnia jest inna http://static.pokazywarka.pl/i/2912229/543866/fot3.jpg?13994074182 wydaje mi się, że to mogą być sąsiadki

teraz modne są rolety firanowe !!!!

Całkiem ładna ale to cos co wisi na oknie masakra.

Mnie sie podoba , ale kolor szafek wybrałabym inny .Firanka pasuje do kuchni ociepla ją .Tylko też wybrałabym bardziej zdecydowany kolor niz biały .Kuchnię masz czystą i zadbaną :)

a mnie sie nie podobaja uchwyty szafek :( sa pospolite

Jeżeli firanka to prosta bez żadnych draperii, kuchenka też powinna być w metalu, ogólnie fajna... dopóki nie zagracisz jej dziadostwem różnym, jak to baby robią :P ...te co tego stylu nie lubią, stawiają u góry na szafkach pudełka z kupionych rzeczy, im więcej tym lepiej, to dopiero STYL :D

Bardzo ładna kuchnia:) Panie czepiające się szczegółów typu chlebak, czy kuchenka zapewne u siebie mają design na najwyższym poziomie

Ta druga bez szmaty w oknie, dużo lepsza. Tamta, jak patrzę kolejny raz.... masakra.

Mało praktyczna. Dolne szafki białe, jak coś kapnie, widac ślady. Do tego wolnostojąca kuchenka, preferuję osobiście do zabudowy, chyba, że chodziło o ekonomie, ta była już, więc została, to rozumiem. Zestawienie kolorów ok, ale ja nie lubie białego w kuchni. Teraz jest modnie, to rzecz gustu,ale ja czułabym sie jak w laboratorium. Czemu nie wolno skrytykować? ktoś prosi o ocenę, to każdy sie wypowiada co mysli nie?

I fakt, to na oknie- wiocha straszna. Szczerze. karnisz jest okay, ale firanka do śmieci

Ta druga kuchnia o niebo lepsza. tylko kolor szafek mi sie nie podoba, ale to mówię, rzecz gustu.

tyle krytyki i jadu, a może ktoś wrzuci zdjęcie swojej kuchni dla przykładu jak wyglaa super fajna za******a kuchnia kafeteranki?która chętna?

Okay, wrzucę jak wrócę z pracy do domu (będzie b.póżno) i zrobię zdjęcia. Przyjmę krytykę, zdaje sobie sprawę, że nie każdemu podobaja się takie kolory. układ szafek etc, najważniejsze, żeby sie podobały osobie, która tam mieszka.

Wklejam link zgodnie z obietnicą. Nie najlepsze światło, bo robiłam pół godziny temu te zdjęcia. http://pokazywarka.pl/8iy2v6/

http://pokazywarka.pl/l23hpz/

http://pokazywarka.pl/hs00as/

Lori314 twoja kuchnia stylistycznie jest ok, ale sam montaż woła o pomstę do nieba. :D

Montaż? a czemu? jest kilka szczegółów, które ja bym poprawiła, gdybym projektowała ja jeszcze raz, wtedy tego nie widziałam, zabrakło wyobraźni. Człowiek uczy sie na błędach. ale to moja wina, nie stolarza. Ale z tym montażem to co, bo nie zauważyłam chyba?

Bardzo ladna kuchnia. Jedyne co to taborety w kuchni dla mnie sa nie do przyjecia.

Te dolne brązowe fronty pasują do reszty jak kwiatek do kożucha, a raczej odwrotnie, jak kożuch do kwiatów, straszne :-O

Ale ja nie mam żadnych taboretów :)

One nie są brązowe, to jest płyta fornirowa, góra jest lakier. no wiem, też się nad tym zastanawiałam zamawiając, ale postawiłam na funkcjonalność, tam na dole może coś kapnąć, cos puknąć,m rysnąć, na fornirze widać nie będzie, na lekierze widać każdą kropeczkę wody nawet. starałam się, żeby dół pasował do płytek na ścianie i podłodze, góra jest odrębna.

Zaraz Ci zaznaczę na fotkach o co mi chodzi...

okay, dawaj :)

Do Lori…chodzilo mi o taboret w kuchni autorki postu…tzn pierwsza kuchnia w temacie szaro-fioletowa. Twoja jest z******ta. Bardzo fajne sa te czeresnie… Troszeczke nie pasuja do calego kontekstu te kafelki z jakimis wzorkami, to chyba kwiatki sa.