Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika90

Odchudzanie kto ze mna grupa wsparcia

Polecane posty

biorę sie za siebie ostro , juz nakupiłam herbatek na lepszą przemianę materii , czy polecicie mi jakas fajna stronkę z iloscia kalorii w pożywieniu ? wiem jest tego duzo w necie ale moze ktos ma taka sprawdzoną ? najgorsze jest to ze nie znoszę cwiczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tosia. Zapraszamy ;) Ja 90 no kup wage będziesz wiedziec dokladnie ile leci w dół. Ja bym nie mogla bez wagi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Witaj Tosiu :) Napisz z jaka waga startujesz cel i jaka dietka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLadyOfficial
KOCHANE ! Wiem jak wam jest ciężko. Jestem z wami i będę was wspierac. Niedawno sama miałam dużo kg. Byłam wprost otyła, otyłośc kliniczna. Przy wzroście 164 ważyłam ponad 110 kg. Mam 19 lat. Na szczęscie udało mi się zrzucic ponad 50 kg. Schudłam do rozmiaru XS/S. Teraz troszkę przytyłam do rozmiaru M. Mówią mi, że dobrze wyglądam, ale chciała bym schudnąc do tych moich 58 kg. Będę z wami i zaczełam się odchudzac. Jestem na diecie 6 dzień. DZIEŃ 1 i 2 zrobiłam sobie głodówkę na oczyszczenie. DZIEŃ 3: zjadłam 2 jabłka, wypiłam kawkę, zjadłam troszkę obiadu. DZIEŃ 4: zjadłam 2 jabłka i jogurt 0% tluszczu. DZIEŃ 5: Zjadłam małą kanapeczkę na ciemnym pieczywie, jogurt 0% tłuszczu, troszkę obiadu (ryż ze szpinakiem i kawałkami gotowanej piersi z kurczaka). DZIŚ DZIEŃ 6 jak na razie piję kawkę i zjadłam małą kanapeczkę. POWIEM, ŻE PO 18 NIE JEM. Nie mam za bardzo czasu na cwiczenia, ale staram się jak tylko mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLadyOfficial
KOCHANE ! Wiem jak wam jest ciężko. Jestem z wami i będę was wspierac. Niedawno sama miałam dużo kg. Byłam wprost otyła, otyłośc kliniczna. Przy wzroście 164 ważyłam ponad 110 kg. Mam 19 lat. Na szczęscie udało mi się zrzucic ponad 50 kg. Schudłam do rozmiaru XS/S. Teraz troszkę przytyłam do rozmiaru M. Mówią mi, że dobrze wyglądam, ale chciała bym schudnąc do tych moich 58 kg. Będę z wami i zaczełam się odchudzac. Jestem na diecie 6 dzień. DZIEŃ 1 i 2 zrobiłam sobie głodówkę na oczyszczenie. DZIEŃ 3: zjadłam 2 jabłka, wypiłam kawkę, zjadłam troszkę obiadu. DZIEŃ 4: zjadłam 2 jabłka i jogurt 0% tluszczu. DZIEŃ 5: Zjadłam małą kanapeczkę na ciemnym pieczywie, jogurt 0% tłuszczu, troszkę obiadu (ryż ze szpinakiem i kawałkami gotowanej piersi z kurczaka). DZIŚ DZIEŃ 6 jak na razie piję kawkę i zjadłam małą kanapeczkę. POWIEM, ŻE PO 18 NIE JEM. Nie mam za bardzo czasu na cwiczenia, ale staram się jak tylko mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anya77
Hej Tosia - napisz coś o sobie. Moje leki na żołądek działają - jestem po nich głodna jak wściekły pies, ale walczę z tym odczuciem bo mam cel i zamierzam go osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady nie za malo jesz? A gdzie witaminy jakie trzeba dostarczyć organizmowi? Lepiej bys zrobila jakbys przeszla na zdrowe odżywianie warzywa itp. To jest głodówka. Nie bede Cie pouczac bo niech kazdy robi jak uwaza ale bez przesady, to nie jest normalna dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anya to nie ciekawie. Dasz rade. Jak bedzie Ci sie chcialo jesc to sobie owoc albo warzywko zjedz. Niekoniecznie musi byc cos tuczacego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anya77
Efcyk - większości warzyw i owoców na razie nie mogę, ale to nic. W sumie najgorzej jest po tym leku co biorę na noc, ale ponieważ biorę na noc to jakoś daję radę pokonać ten głód. I rano jest trochę ciężko, ale w ciągu dnia całkiem znośnie :) Tym razem naprawdę czuję że mogę schudnąć i mam nadzieję że wytrwam i się nie złamię w którymś momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Hej ho. Zastanawiam się gdzie się podziała nasza Ewka... Lady nie dziwie się,że tyle schudłaś skoro jesteś na takiej głodówce. Dla mnie to nie jest odchudzanie się tylko głodowanie i tyle mam do powiedzenie. Efcyk racja,każdy robi jak uważa Anya oj ciężko ci, co? wiem jak trudno walczyć. Tosia witamy Ja ty nadal bez wagi? u mnie ok. Trzymam diete, nie wcinam śmieci i jest ok :) oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
Czesc Kleo czytam uwaznie to co piszecie zazwyczaj z telefonu wiec nie mam jak napisac, i czasu ciagle mało ciagle jestem zabiegana, u mnie hmmm całkiem nieciekawie wage podam w piatek ale powiem tylko tyle ze nie jestem zadowolona z siebie, maz ma urlop i ciagle albo grill albo frytki, juz sie szykuje na sałakte z majonezem. a ja uwielbiam majonez i sałatki - i boje sie jak bedzie, niby sie staram ale wiecie jak jest jak jest duzo pokus, no ta moja ostatnia wage tez dziwnie podała (no n iby taka wskazaało) ale juz nastepnego i nastepnego dnia było wiecej wiec mam metlik w głowie fajnie ze dołączaja do nas nowe dziewczyny - serdecznie zapraszam, Anya czytałam o twojej diecie jaka masz miec i powiem ci ze to jest takie własnie takie zdrowe odchudzanie, szkoda tylko ze nie mozesz np zjesc frytek do konca zycia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa jak maz grilla robi to sobie rybke upiecz na grillu. Pycha jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efcyk własnie tak robie albo rybke albo szaszłyka z piersia i warzywami, ale slinka leci, wczoraj zamiast obiadu miałam obiadokolacje - grilowanego pstraga i sałtka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj sie mała ;) ja tez lubie majonez, stoi nawet w lodówce ale nie tkne chocby nie wiem co ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Hej dziewczynki jak wam mibal dzionek? Sciagnelam troche od was i kupilam dzis linea oraz te shake z rosssmana ;) No i w koncu dostalam swoja zumbe ;) Mam nadzieje ze nie strace motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoNiKaa22
Witam nowe osoby :) super, że jest nas coraz więcej :) tosia ja tez nie lubie ćwiczyć i to okropnie! ale teraz staram sie mieć jak najwięcej ruchu. cały dzień chodzę i coś robię, żeby tylko nie siedzieć a wieczorem to tylko brzuszki. MLadyOfficial a do Ciebie mam pytanie. w jakim czasie tyle schudłaś? i czy stosowałaś jakieś konkretne ćwiczenia i jak to było z dietą? miałaś jakąś konkretną czy po prostu zmieniłaś swoje nawyki żywieniowe i ograniczyłaś ilość jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Ja ostatnie dwa dni mam kiepskie, gdzie sie nie rusze wszystko mi pachnie, w sklepie zerkam na niedozwolone produkty. Poza tym mam wiekszy apetyt... Nie grzesze jak na razie, ale nie jestem optymistycznie nastawiana w związku z piątkowym wazeniem. Obawiam sie, ze spadku tym razem nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula dasz rade ty jestes faworytka jesli chodzi o "ranking" , dobrze ze pozostajesz tylko na checiach, moze bierz omiezona ilosc pieniedzy na zakupy albo na spacer kasy wogóle nie bierz zeby nie kusiło. mysle ze nie tylko ty sie boisz piatkowego wazenia, bo ja równiez ja to sie obawiam ze bedzie na "+"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma LENKA
Witam:) w sumie to dobry wieczór. Walcze od grudnia. Walcze to dobre słowo bo urodziłam się z jedna wadą genetyczna- miłością do żarcia. Schudłam juz grubo ponad dyche. Mój sposób jest dziwny ale skuteczny. Następuje atak i utrata wagi na poziomie około 5kg. A potem utrwalam to aż waga będzie stać i nie wahać się. A potem znów atak. I wychodzi na to ze ten atak trwa koło miesiąca i utrwalenie też. Od dziś właśnie zaczynam atak. Zrobiłam dziś 40min aerobow. I moja dieta to zwyczajnie nie jeść po 17. Dodam ze jestem mama dwójki dzieci. Mam 158cm i ważę 59kg. Talia 71, brzuch 81, biodra 96. Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLadyOfficial
to,że teraz mam taka dietę to nie znaczy że wcześniej ona tak wyglądała. jak schudlam to ponad 50 kg to po prostu nie jadłam przez ten okres nic słodkiego, sama woda niegazowana i jadłam zdrowo. śniadanie, obiad, kolację tylko w mniejszych ilościach. i nie jadłam po 18 albo 19. jadłam normalnie smażone rzeczy tylko jak zwykle jadłam całego to w trakcie odchudzania wzięłam połowę i z wszystkim tak. jak dopadał mnie głód piłam od razu wodę. schudlam przez okres niecałego roku bez efektu jojo. z wagi ponad 110 kg na 57 kg. a co do ćwiczeń to brzuszki, jak mogłam to gdzieś na rowerze jeździłam i starałam się poruszać pieszo,a nie samochodem. i nic więcej. przede wszystkim motywacja. ale nie raz mnie ciągnęła do słodkiego. na początku było trudno,ale jak te efekty były zauważalne i każdy chwalił za to, to potem było o wiele lepiej. schudlam tak,że mówiła,że jestem aż za chuda. ja sadzilam,że wyglądam dobrze,ale teraz jak trochę przytyłam to inni mówią,że teraz idealnie,a ja znowu bym chciała schudnąć do tamtej wagi. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
witajcie dziewczyny jestem z wami chyba już z tydzień tak mi się właśnie przypomniało i wiecie co nawet nie wiem kiedy to minęło wczoraj zgrzeszyłam frytkami zjadłam ich ok 10sztuk ale pocieszyłam się tym ze przynajmniej nie zasiadłam do talerza z nimi zarówno z mężem tylko pomyślałam sobie jak ja się wam do tego przyznam i podziałało przestałam jeść choć pachniały a mój chyba zauważa że nie chcę jeść bo wczoraj zrobił mi pomidorka z cebulką jak nie chciałam tych frytek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
hej Ewka jak ci poszło? oj współczuję chęci podjadania :( wiem jak ciężko jest sobie czegoś odmówić tym bardziej, że to niezdrowe apetycznie pachnie, że tak długo się ''tego'' nie jadło... poważnie możesz być w piątek na plusie? czyli nie trzymasz diety czy podjadasz słodkości? Agula oj ciebie też dopadło... musicie byc silne dziewczyny, ten cały trud nie może tak sobie prysnąć! no co z wami? :o Lady przepraszam... myślałam, że twoja dieta tak wyglądała. Ja tez jestem na diecie mniej żreć- czyli wszystko po trochu. Piję tylko wodę, czerwoną herbate. Pieczywo jem ciemne i chrupkie,odmówiłam sobie sosów a tak to wszystko z umiarem, nie jem po 18 chyba, że jabłko, paprykę lub coś takiego, lekkiego Ja 90 jak ci idzie,wagę kupiłaś? o gratuluję :) dorze, że na paru szt się skończyło Skołowana jak ci idzie z Lineą? nie poddawaj... po jakimś tyg ochota na słodycze pojdzie w diabły :D Efcyk trzymasz dietę? a czy ty jesz jak jesteś głodna czy co 3-4 godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jem o 9, o 12 o 15 i o 18. ;) no jakos sie trzymam heh ;) zobaczymy w piątek. U mnie moze byc spadek ale niewielki. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie hm? dobrze. Słodyczy nie jem, nie wiem, ale jakoś mi zbrzydły. Kompletnie mnie nie ciągnie. Nawet nie mam ochoty na chleb z dżemem. Godz posiłków pilnuje, wody piję od 1,5 litra do 2,5 i 3-4 herbaty czerwone. Kawy nie piję prawie drugi tydzień. W sumie to oby tak dalej. Wczoraj wieczorem mąż mi z wielką obrazą powiedział, że robię się cieńka i on sobie nie wyobraża,że ja mam ważyć 75 kg!!! Mam ładnie zarysowaną talię, nogi mi się podoba... taki mądry a 4 lata temu ważyłam 63 kg i nic nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Hejka. Wstyd sie przyznacc ale tez zgrzeszylam ;( choc waga poszla w dol od wczoraj a wszystko przez to ze nie dosc ze koles w autobusie zmiazdzyl by mnie drzwiami z dzieckiem bo deb*il w lusterka nie patrzy to na dodatek okazalo sie ze zapomnialam o odnotowaniu sie w UP i moj wyjazd do Anglii jest pod duzym znakiem zapytania ;/ Ogolnie nie wiem co z linea jakie beda skutki bo zakupilam dopiero wczoraj. Za jakis tydz dam znac Mysle ze herbatki zielone+na spalanie+linea+therm line i bd dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowana
Heh ogolnie to do slodkiego mnie tak bardzo nie ciagnie ale za to jem nieregularnie :/ i nie moge wciskac w siebie pelnej ,,dawki kalorii" Np. Na dzis rano zaplanowalam shake z mlekiem ok 100kcal + serek wiejski light ok81kcal No i shaka nie skonczylam a serek musi poczekac jakas godz ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma LENKA
A ja polecam herbatkę 4x super slim firmy big Active. Fajnie działa i jest pyszna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoNiKaa22
cześć dziewczyny :) ja też muszę się przyznać, że zgrzeszyłam. wczoraj zjadłam kostkę czekolady gorzkiej i dwie kromki białego pieczywa. jestem taka zła na siebie ale to tylko i wyłącznie dlatego , że wczoraj zasłabłam. nie mam pojęcia dlaczego. przecież jem normalnie tylko bardziej zdrowo i mniejsze porcje. i dzisiaj rano też nie wytrzymałam i zjadłam dwie kostki gorzkiej czekolady:( ale już jej nawet nie tknę!!! :) miłego dzionka Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Monika szczerze to ja odkąd zaczęłam chudnąc czuję się zmęczona, senna i jakoś wypompowana. Wszystko robię z przymusu,a do tego okropnie się poce. Jak mam wyjechać do sklepu to jestem cała w nerwach bo raz, że cała pływam w pocie a dwa to, że słabo się czuję... jak byłam szczupła (63 kg przy 182 cm) to leczyłam się na niedociśnienie bo mdlałam, słaba byłam jak kawka i ciągle kręciło mi się w głowie a zasapice taką miałam, że aż nie do opisania (teraz mam tak samo) a znów jak przytyłam z 3 lata temu to miałam ciśnienie zbyt wysokie i leczyłam się na nie. Dzisiaj idę do lekarza, ja muszę być do życia- mam małe dzieci a mi ciągle kręci się w głowie, słabo mi itd. Mąż mnie wyzywa tylko :( bo miałam iśc z rana ale pójdę po południu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×