Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maria_82

Dieta aspirynowa a siemię lniane

Polecane posty

Gość maria_82

Witam Od jakiegoś czasu z konieczności muszę stosować się do diety niskosalicylanowej, bo prawdopodobnie mam alergię na salicylany. W internecie jest dokładne rozpiska zawartości salicylanów w pożywieniu, nie mogę się jednak tego doszukać dla nasion lnu. Czy któraś z was wie, czy nasiona lnu zawierają salicylany? A może ktoś mógłby podrzucić link do informacji na ten tamat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło jezu a co to za dieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria_82
O niskiej zawartości salicylanów. A ktoś wie jak to jest z tym lnem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpisz sobie w google "dieta niskosalicylanowa siemię lniane" i wejdź w pierwszy link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem uczulona ale nie wariuje Wystarczy ze nie używam aspiryny i unikam kosmetyków ze spirytusem salicylowym Gdybym nie przeczytała składu kosmetyku to następnego dnia mam na paszczy wysypke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam alergie na salicylany (astme tez mam) i sama po sobie widzę, że np. konserwanty powodują że źle się czuję. ale to jest takie ogólne zalecenie, by unikać konserwantów i nadmiernej ilości dodatków do żywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria_82
Czy myślisz że zadawałabym to pytanie, gdybym nie wchodziła w 10 pierwszych linków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwyraźniej nie czytasz zbyt dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria_82
Czytam bardzo dokładnie, i wiem że precyzyjną informację znaleźć na google w tej sprawie jest bardzo ciężko. Jeżeli ktoś ma zamiar dawać mi rady typu "poszukaj w google" to proszę sie nie odzywać. Nie założyłam tego tematu po to, żeby otrzymywać głupie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie przeczytałaś najwyraźniej bo w pierwszym linku, który odsyła do bloga, jest wyraźnie napisane czy siemię można czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria_82
Nie, nie jest tak jak mówisz. W tym artykule jest zalecenie żeby do diety osób z alergią na salicylany włączyć siemię lniane, a ja potrzebuję twardych danych o tym jakie ilości salicylanów te nasiona zawierają. Taki artykuł to może sobie każdy napisać, a nic więcej nie można tutaj znaleźć,dlatego poziom wiarygodności tego jest dosyś niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz wysoki poziom wiarygodności to idź do jakiegoś instytutu żywności i żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą zastanów się troszkę: czy gdyby ono miało wysoki poziom, to czy byłoby zalecane osłonowo przy stosowaniu salicylanów???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie lekarz zalecił dietę , bo wyladowałam z bablami po paracetamolu w szpitalu na izbie wcisneła mi kartke .Jak przeczytałam czego mam nie jesć zdebiałam i chyba padłabym z głodu :) Siemię lniane mozesz , poprostu pojedz go kilka dni jezeli bedzie uczulenie odstaw i koniec , nawet w diecie aspirynowej to co zalecone masz moze cos cie uczulic ryzyk fizyk .Masz jakis lek odczulajacy w razie czego by wziaść ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paracetamol też jest zakazany w takiej diecie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zakazano tylko aspirynę mogłam choć uwazam że tez nie dokońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież aspiryna jest salicylanem, a paracetamol nie jest.... albo się coś tobie pomerdało albo lekarzowi, i to fest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze jak było zakazała paracetamolu tylko aspirynę potem uswiadomiłam sobie ze lekarz cos nie teges .No ale co sie dziwić trafiłam do niej o 1 w nocy i ja zbudziłam w szpitalu , była zaspana he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że sie jej pomerdało , zwłaszcza ze szukała w internecie leku dla mnie bo mam inna chorobę i szukała informacji w necie czy moge go brać :)Myslałam że padnę naprawdę dlatego jem wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k*******. ja bym poszła z czymś takim do jej przełożonego..... ja rozumiem, że człowiek może być zaspany, ale to jest LEKARZ. Ty miałaś tylko wysypkę ale co by było jakby się tak pomyliła i ktoś by życie stracił? dla mnie totalnie niedopuszczalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na diecie eliminującej salicylany dopuszczać aspirynę.... no porażka. totalna porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie dziwne bo aspirynę biorę ze wzgledy na chorobę codziennie by rozrzedzić krew .Miałam tak ze brałam antybiotyk i tego dnia nie wziełam aspiryny lecz paracetamol bolał mnie ząb i wyszły mi wielkie bable swedzace .Więc nie pojechałam do szpitala 1- szego dnia , drugiego pojawiły sie nowe bable .Pojechałam do szpitala tam powiedziano ze nie ma alergologa i że nic nie maja by cos podac mi he he , pojechałam do innego szpitala czekając na lekarza 2 godziny bable znikały .Ten lekarza dał mi skierowanie do innego znów szpitala alergologicznego i jak tam trafiłam miałam juz plamy a ta do mnie ze ona nic nie widzi i ze panikuje .Mówie wam jaja kwadratowe co jak co ale nie jestem panikara tylko rodzina mnie namówiła bym pojechała , dostałam na dodatek lek , który szkodzi mi na serce to sie nazywa profesjonalizm :P Teraz pisze z humorem to ale wtedy nie było mi do smiechu i strasznie nienawidze szpitali i to był mus , mówie dobrze ze nie miaąłm dusznosci bo bym walneła w kalendarz zanim pomoc by została mi udzielona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslę ze w organizmie , skumulowały mi sie leki i paracetamol był katalizatorem to moja teoria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie mieli w szpitalu nic do podania na alergie!!!!!!!!!???? no bez kitu, jaja kwadratowe. a w jakim mieście mieszkasz, mogę zapytać? dla mnie to jest szok co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj po tym całym fakcie tez byłam w szoku .Mieszkam w Warszawie i do szpitala trafiłam o własnych siłach , nie wiem moze jakbym trafiła z karetką cos by mi dali na alergie .No ale Pani recepcjonistka powiedziała ze alergolog był do 15 i oni nawet nie maja by mi coś podac na ta alergie .Więć pojechałam do innego szpitala potem juz do 3- ciego alergologicznego he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzieli ze nie maja nic by mi podac w szpitalu na Szaserów jakj Boga kocham fakt autentyczny ok 2 mc temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Warszawie? a jesteś w stanie napisać które to były po kolei szpitale? bo też stąd jestem, chcę wiedzieć czego unikać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież na Szaserów mają oddział alergologiczny! jak mogło tam nie być alergologa i jak mogli się wyłgać że nie mają nic?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mogli się wyłgać , ale sie wyłgali ja myslałam wtedy o sobie .Po fakcie szkoda ze telefonu nie miałam czy dyktafonu by to nagrać :)Byłam na Szaserów na lindleya mnie przyjeli ale z lindleya na Koszykowa poszłam i tam ta Pani szukała w necie dla mnie leku oraz była zła ze ja zbudziłam i że przesadzam bo ona gorsze przypadki widzi .Nie wiedziałam ze na Koszykowej to szpital jest jak zobaczyłam budynek i wnetrze zamurowało mnie w zyciu nie widziałam obskurniejszego szpitala , myślałam ze ten budynek opuszczony jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chodzi o lindleya tam sie zainteresowali i obejrzał mnie lekarz , który dał skierowanie do szpitala alergologicznego , jeszcze Pani ze szpitala alergologicznego powiedziała ze jest bład na skierowaniu , mówie wam pierwszy raz cos takiego sie zdarzyło tego dnia miałam wycieczkę po Warszawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×