Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszyscy mówią że nie opłaca się studiować

Polecane posty

Gość gość
Nie no da się, ale trzeba być bardzo oblatanym w czymś, zdolnym a ja jestem średni zdolna, przeciętna, przeciętna we wszystkim. Trochę umiem włoski, bo chodziłam na kurs w wakacje, trochę angielski i niemiecki, wszystko na poziomie przeciętnym, nie wchodzi mi to zbytnio do głowy. IOnteresuję sie prawem, ale nie dałabym rady na prawie chyba, za dużo kucia, zreszta po tym to już wgl wszyscy mówią że pracy nie ma a jakbym miała tam iśc, tyle się uczyć a po tym wylądować z niczym to jeszcze gorzej. Biologiczne absolutnie nie. Tak jak pisze, inetersuję się wszystkim po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ciekawe, mówisz, ze tylko lenie idą na te kierunki, ale jakoś np. maturę mało kto pisze rozszerzoną z polskiego czy historii na 100% albo nawet podstawową, dlaczego, skoro to taki banał?" xxx z historii jest sporo materiału, ale to jest do wkucia, natomiast z polskiego zwykle egzaminatorzy naciągają, co nie zmienia faktu, że żaden humanistyczny kierunek nie wymaga matury na 100%, a nawet 90% (w ogóle żaden nie wymaga, nawet niehumanistyczny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na interesującą socjologię pewnie wystarczy ze 40%, na słabych uczelniach pewnie bez progów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy lektur nie lubiłam, a lubię rozkminy filozoficzne etc. Pranie mózgu jest wszędzie, całe społeczeństwo i system nauki są tak skonstruowane, żeby stworzyć bezmyślnych ludzi, którzy będą się zachowywać i robić to samo. To dlatego schemat szkoła/studia-->praca-->małżeństwo, dzieci-->emerytura jest tak popularny i większość nawet nie pomyśli, że można inaczej. Ale to długi temat. Do autorki - polecam Ci tą audycję, akurat dzisiaj jej słuchałam j est powiedziane wiele mądrych rzeczy http://michalpasterski.pl/2014/01/jak_madrze_szukac_swojej_pasji/. Wykorzystaj to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i nie jest potrzebne, ale znam wielu z mojego rocznika, którzy boją sie czy w ogóle zdadzą maturę PODSTAWOWĄ z polskiego a są naprawdę dobrze z matematyki czy chemii, także wcale nie jest banalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niczego się chyba nie nadajesz, ale może będziesz dobra matka. Kolejny przykład jak publiczna edukacja niszczy ludzi, wiedza ogólna, masa dziadostwa, żadnego ukierunkowania, żadnego rozwoju w kierunku talentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dzisiaj definicja i podział się trochę zmienił, co nie znaczy, że należy obrażać ludzi, którzy mają zainteresowania z takich kierunków" xxx tylko że taka jest prawda, do klas human. zwykle są najniższe progi, a w klasach tych nie znajdziesz zbyt wielu pasjonatów literatury czy historii, za to znajdziesz osoby słabe z matmy i fizyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie dlatego, że jak ludziom się powie, że jest ścisłowcem, to tak będą myśleć i automatycznie będą się bali polskiego, a jak komuś się powie, że jest humanistą, to będzie się bał matmy jak wody świeconej :P ludzie łatwo się wkopują w szufladki, mi się dziwili wielce, że idę na matematyczny kierunek, a zawsze byłam uznawana za humanistkę (z polskiego najlepsza, mól książkowy, kółko teatralne etc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba skończyć z tym pranim mózgów. Dla mnie człowiek po studiach humanistycznych to idealny produkt zidokrynowanego debila. Po matematyce jakoś nie da się być wypranym, bo matematyka nie klamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak abstrahując - ktoś mi powie, co można robić po farmacji? Oprócz pracy w aptece. Pewnie w koncernach farmaceutycznych przy produkcji leków, może ze względu na szeroką znajomość chemii też w zakładach różnych, gdzie takiej wiedzy wymagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moze i nie jest potrzebne, ale znam wielu z mojego rocznika, którzy boją sie czy w ogóle zdadzą maturę PODSTAWOWĄ z polskiego a są naprawdę dobrze z matematyki czy chemii, także wcale nie jest banalna." xxx bo nie czytali lektur, boją się błędów kardynalnych- nauczyciele straszą- to tyle. za to rozszerzenie z polskiego nawet humaniście piszą często o 20% lepiej niż podstawę natomiast polski można zdać na te 30% bez nauki, tzn. przeciętna os. wzięta z ulicy zdałaby, matmę- wątpię. program lo jest o wiele inny niż w gimnazjum, jak ktoś nie miał do czynienia z materiałem- nie starczy mu czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dziewczynę po filologii polskiej, która jest bardzo inteligentna, świadoma siebie i teraz pracuje w social mediach, wcześniej pracowała w bibliotece. A zadania z matematyki rozwiązuje dla przyjemności :P. Nie lubię uogólniania, choć to prawda, że poziom studiów jest teraz zaniżony, a ludzi po humanistycznych jest dużo, jak i po biologicznych i matematycznych. W ogóle ludzi jest za dużo, wytępić połowę! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam takie pytanie, czy to głupio że skreślili mnie ze studiów na które w ogóle nie chodziłam? i czy wstyd że powtarzało się 1 klase liceum? nie zdałam bo chciałam nie zdać, wiem głupota:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrz na to, co sądzą inni ludzie. To jest twoje życie i tylko ty masz się z niego rozliczać, nie ktoś inny. Przeszłości nie cofniesz i proponuję przejść nad tym do porządku dziennego i skupić się na rozwijaniu siebie i dowiadywaniu się co tak naprawdę chcesz od życia - tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do konca tak jest, że ludzie sami się szufladkują. Chodziłam do liceum więc miałam przekrój wszystkich przedmiotów. Z przedmiotów ścisłych jedyne co było w miarę dla mnie to chemia, ale co można robić z samą chemią? Wolę przedmioty humanistyczne, to mnie ciekawi. Poza tym to niemożliwe aby każdy miał dryg do tego samego czyli do matematyki i aby go to ciekawiło, bo ludzie są różni, jeden jest dobry ze wszystkiego a drugi ze wszystkiego jest przeciętny i co to znaczy, ze ten przeciętny ma iśc sie powiesić bo dla niego i tak już nic się nie znajdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, różnorodność jest najlepsza :) poza tym do cholery, czy taki inżynier czy informatyk jest wartościowszy? Moim zdaniem dzisiejszy świat za mocno skupia się na nowych technologiach i innowacjach, a za mało nad zaprowadzaniem pokoju na świecie i czynieniu tego świata lepszym dla coraz większej ilości ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Znam dziewczynę po filologii polskiej, która jest bardzo inteligentna, świadoma siebie i teraz pracuje w social mediach, wcześniej pracowała w bibliotece. A zadania z matematyki rozwiązuje dla przyjemności jezyk.gif . Nie lubię uogólniania" xxx naprawdę aż jedną? kiedyś na studia szli konkretniejsi ludzie, teraz jest inaczej. niektórzy idą na humana, bo mają rodziców prawników i są ukierunkowani w tę stronę- to coś innego, ale sorry, żaden ambitny człowiek nie będzie dziś studiował polonistyki, chyba że ma kupę kasy i dla przyjemności, ewentualnie godzi się pracować za najniższą krajową w przyszłości w imię miłości do literatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie do konca tak jest, że ludzie sami się szufladkują. Chodziłam do liceum więc miałam przekrój wszystkich przedmiotów. Z przedmiotów ścisłych jedyne co było w miarę dla mnie to chemia, ale co można robić z samą chemią? Wolę przedmioty humanistyczne, to mnie ciekawi. Poza tym to niemożliwe aby każdy miał dryg do tego samego czyli do matematyki i aby go to ciekawiło, bo ludzie są różni, jeden jest dobry ze wszystkiego a drugi ze wszystkiego jest przeciętny i co to znaczy, ze ten przeciętny ma iśc sie powiesić bo dla niego i tak już nic się nie znajdzie?" xxxx to niech sobie zdobędzie konkretny zawód. STUDIA NIE SĄ DLA KAŻDEGO.a inżynier jest lepszy- w swoim fachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiowanie literatury bez dobrej znajomości kontekstu historycznego to niestety zatruwanie umysłu. Większość tej literatury to pomniki sytuacji politycznej i pisane pod publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nouvelle, mnie matka wysyła teraz, po zawalonych przez nieobecności matematycznych studiach, na polonistykę :D dla mnie to jest tragedia. Pod jakim względem inżynier jest lepszy? Zgodzę się tylko z tym, że po takich studiach jesteś wyuczony w fachu bardziej.. praktycznym, konkretnym. I tyle. Ale to o niczym nie świadczy, bo jak ktoś myśli, że sam papierek załatwi sprawę, a on może nic nie robić, nie rozwijać się we własnym zawodzie, no to.. będzie cięężko. P.S mój brat jest inżynierem, ale robi jako programista gier :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej, że nie zostaniesz polonistką, bo nie umiesz stawiać przecinków- ja ci to mówię :) idź jeszcze raz na jakiś konkretny kierunek albo zdobądź zawód. coraz mnie kucharzy się kształci- może w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście takie madre a nie rozumienie nawet co czytacie. Za studia się powinno płacić, nie byłoby tylu debilow bezkrytycznie lykajacych wszystko co się im wpaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze wam powiem że patrząc z perspektywy czasu to studia są dla ludzi którzy lubią się bawić i przy okazji znaleźć drugą połówkę w sposób prymitywny (czyli osoba z tego samego kierunku). Nie ma znaczenia czy będą 5 czy 3 w Polsce B i C nie ma pracy po studiach, bo posady dostają downy po znajomościach wbijcie to sobie wreszcie do głowy!!! Poza tym najlepszą opcją jest 1 rok legalnej pracy zagranicą i bezrobocie a potem już podlegały pod zagraniczny urząd pracy i za przysłowiowe leżenie na d***e dostajemy 10-12tysięcy miesięcznie zasiłku z opcją jednokrotnego stawienia się w zagranicznym urzędzie, tak robią Rumuny, Bułgarzy, Litwini, Łotysze, Estończycy, Czesi, Słowacy,Chorwaci, Węgrzy i Polacy też niestety. A w Szwajcarii to oprócz tych nacji Arabowie, Hindusi, Murzyny z Afrika i inne brudasy. Wiem o tym doskonale bo moja sąsiadka pracuje w Szwajcarii na pakowaniu warzyw już niedługo będzie rok kontraktu, mówiła że rzuca robotę i za leżenie na paździorach wyciągnie przez rok bezrobocia 120 tysięcy zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ta cala literatura to spadek po poprzedniej epoce. Czerwona komusza propaganda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie wiem na co iść, zastanawiam się czy znów na matematykę, ale chyba za dużo mnie interesuje i ciągle mi się wszystko zmienia, o, może macie jakieś rady co do kierunku? :) na lekarski chciałam kiedyś, uwielbiam medycynę, aczkolwiek jestem na to zbyt nadwrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mnie też denerwuje to gadanie o znajomościach. Jak ktoś rozwija inteligencję emocjonalną, swego rodzaju spryt i jest gotowy się ciągle uczyć, TO NIE MA BATA, żeby przez lata był bezrobotny. Po prostu ludzie się nie rozwijają, nie mają pojęcia nt rozwoju nie tylko w kierunku pracy ale i osobistego i myślą, że praca przychodzi automatycznie, ale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyć się dobrze jakiegoś języka i pracować w jakiej międzynarodowej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, języki to podstawa. Nie olewajcie ich, ja olałam i teraz ostro nadrabiam, żeby zdać CAE za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te osoby zapewne nie mieszkają na Podkarpaciu,Podlasiu, Lubelszczyźnie lub w Świętokrzyskim gdzie w UP prowadzi się 2 książki bezrobotnych ma znajomości albo ich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej ci się przyda nawet ruski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×