Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wracam do polski i bardzo sie ciesze :)

Polecane posty

Gość gość

Wracam do polski po 5 latach w uk i bardzo sie z tej decyzji ciesze :) Przynajmniej bede przy swoich a nie wsrod obcych, gdzie nigdy nie bede sie czuc jak u siebie !!! Ktos jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wracam do polski bo mam dosc angli i angoli i tak dalej.... w polsce tez ludzie zyja jedni lepiej jedni gorzej. co bedzie to bedzie ... ale wracam !!!! H*j im w d**e hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluszna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wlasnie wrocilam. ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wracasz? Brak pracy w uk? Kiepskie zarobki? Tęsknota za rodzina, znajomymi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaloze sie ze wrocisz za pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze nie wroce za pol roku tak jak napisane wyzej. Bede probowala ze wszystkich sil ale nikt nie wie co przyszlosc przyniesie. Mysle ze czlowiek bedac na emigracji kilka dobrych lat dopiero po dlugim czasie dostrzega i potrafi docenic to co stracil. Pieniadze to nie wszystko a przeciez i zycie tutaj (UK) drogie jak czort..... a rodzina przez skype? co to za zycie..... Do tych co chca wyjechac z polski : Emigracja to fajna przygoda i doswiadczenie, nie zaluje, ale serducho na pewno po jakims czasie zaboli i ukluje w takie miejsca o ktorych teraz nawet nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "gość ja wlasnie wrocilam. ufff" I co jak wrazenia pop powrocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambero
Ja w nastepnym roku planuje wracac z rodzina (2+2) po 12 latach. Starczy tego tyrania, czas pocieszyc sie wydawaniem kasy i zyciem u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasę wydasz bardzo szybko i co potem? zapewne jak reszta - powrót do UK i zaczynanie wszystkiego od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambero
Chlopie, kasa juz od dluzszego czasu zarabia sama na siebie. Miesiecznie przyrasta mi ladnych kila tysiecy zl., wiec wrazie "W" stac mnie bedzie na kilkumiesieczne bezrobocie bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa! chyba w Amber Gold!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesiecznie przyrasta mi ladnych kila tysiecy zl., wiec wrazie "W" stac mnie bedzie na kilkumiesieczne bezrobocie bez problemu. xxx kilka tysięcy przyrastałoby ci jakbyś miał z pół miliona funtów na lokatach! i nie licz na kilkumiesięczne bezrobocie - ale na kilkuletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycze szczescia, wytrwalosci i cierpliwosci:P :D ... bedziesz tego wszystkiego potrzebowac zeby sie do polskiej rzeczywistosci spowrotem przyzwyczaic :D Polska i zycie w Polsce jest fajne na wakacjach (choc i tu czasami czlowieka szlag trafia :O ) ... na codzien juz nie jest tak rozowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambero
Ale co wy możecie wiedziec o tym, sfrustrowani koneserzy cidera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bambero, jesli masz 400 tys funtow/2 mln zl to mozesz zyc procentow, znajdzisz dlugoterminową lokate na 3 % i bedzisz mial 5 tys zl /mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba raczej jacka danielsa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty gosciu juz to obliczyles na kalkulatorze widze ze niezle sie nudzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musze liczyc na kalkulatorze, bo tez sie nie raz przymierzalam do tego, ile trzeba oszczednosci zeby miec na zycie. Zreszta to akurat mozna przeliczyc w pamieci. ( biorac 5 zl/funt)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszce,ze zycie z procentow moze byc bardzo problematyczne, bo kursy sie zmieniają.Kiedys jak ktos mial w PRLu 100 dol to myslal, ze do konca zycia mu starczy procentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emigracja to fajna przygoda i doswiadczenie, nie zaluje, ale serducho na pewno po jakims czasie zaboli i ukluje w takie miejsca o ktorych teraz nawet nie wiesz. ===== Nie uogolniaj :) Mnie tam nic nie boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym wrocila, ale boje sie pomimo tego ze u mnie podobnie jak u wielu emigrantow praca od 13 do 23h odsypianie i znowu praca, a do tego od czasu do czasu praca w co drugi weekend, od czasu do czasu wyskok do Polski albo ktotki urlopik, ktory nie daje wypoczynku i tak leci to przesrane zycie za granica. Wiem w Polsce nie jest latwo ale tam jest rodzina tu jest samotnosc wsrod obcych mimo ze uboku mam kogos kto niby kocha ale jednak nie rozumie ze tesknie za tym co pozostalo w Polsce. Tu wszysko kreci sie wokol pracy po pracy ciezko jest sie wylaczyc bo moja praca jest zludzmi ktorzy zyja z nieuleczalnymi chorobami i swoje frustracje wylewaja na pracownikow, ciezko pomagac jak ktos demonstracyjnie neguje maja osobe. Chialabym wrocic do Polski marze o Warszawie i tam zaczac wszystko od nowa ale boje sie bo jestem juz w srednim wieku. Czasem zastanawiam sie czy sa ludzie, ktorym sie udalo poukladac swoje zycie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yana tak to ja
Ja nigdy nie wrócę do Polski nie chodzi tu o sprawy finansowe, bardziej o polską mentalność, brak przystojnych mężczyzn, oczywiście rzecz gustu nie każda kobieta zadowoli się byle czym również zacofanie aż się dziwie jak ja w Polsce wytrzymałam :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ Proponuje ci skumac się z jakims Mohammedem, wszak oni sa tacy przystojni, przedsiebiorczy i maja super mentalnosc. BTW, az się ciesze ze wyjechalas z Polski i nie wrocisz. Jednej narzekajacej mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscinnie Z Irlandii
A ja chcialam wracac kilka lat temu. Teraz juz chyba nie. Mieszkam w Irlandii gdzie nas tu sporo ale nie jak w uk. Mam tu meza(polaka)przyjaciol, niezla prace(zreszta co jakis czas awansuje wyzej), spokojne zycie, imprezy. Pogody troche brak ale od tego sa urlopy(moj menago czasem puszcza mnie na 3 lub 4 tyg urlopy). Za polska juz nie tesknie, nie tesknie za malomiasteczkowoscia, plotkami i zastanawiania sie co inni powiedza lub pomysla. Nawet wlasna najblizsza rodzina bardziej zastanawia sie co ludzie powiedza niz to co ja mam do powiedzenia. Wiec za czym, do kogo ;/ Smutne ale naucyzlam sie z tym zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
15.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość Mysle ze czlowiek bedac na emigracji kilka dobrych lat dopiero po dlugim czasie dostrzega i potrafi docenic to co stracil. Pieniadze to nie wszystko myślę, że człowiek po kilku latach zapomina co go z tej Polski wygnało... znam parę osób, które wróciły do kraju i znów są z powrotem na wyspach, ale powodzenia wszystkim wracającym do Polski - im migrantów mniej tym lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze na emigracji pewne rzeczy sa latwiejsze do osiagniecia, chocby praca.Na poczatku zachwyt kasa, wakacjami ktore kiedys byly nieosiagalne ale jest no wlasnie jedno ale.Rodzina w Polsce zyje swoim zyciem, samotnosc mniej lub bardziej przytlacza i zycie schematem praca spanie praca bo na wiecej nie starcza czasu a czasem motywacji i sil i pojawiaja sie pytania ile tak jeszcze mozna zyc oraz mysli o powrocie do Polski.Ja akurat nie mam na mysli powrotu o malej wioski ale czy taka chociaz Warszawa, Krakow czy Poznan nie ma juz nic do zaoferowania. Gratuluje autorce tematu odwagi bo mi niestety jej brak i powrot ciagle odkladam w czasie i byc moze nigdy nie podejme dezyzji o powrocie bo paralizuje mnie strach ze moze byc gorzej niz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chociaz raz ,ktos napisal sensownie gosc powyzej ! wreszcie ktos nie falszywy wredny zawistny tylko czlowiek ktory widzi rzeczy jak sie maja faktycznie ja tylko moge potwierdzic i sama jestem w kropce ...bo tu praca kasa ale zycia gofffno cale mimo iz auto szmaty meble i urlopy jak najbardziej ale co z zyciem codziennym ?! tego niestety brak nawet jesli czlek sie stara i kombinuje aby nie bylo monotonne ach,tu nawet o monotonie nie chodzi ! tu jest wszystko inne i inaczej dziwnie i nijako ot wlasnie tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze! Jest w koncu nadzieja, ze na emigracji zostana najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracam do polski i bardzo sie ciesze :) xxx nawet nie masz pojęcia jak my się cieszymy, że wracasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×