Wracam do polski i bardzo sie ciesze :)

no wlasnie. a sraja na Polske ze sa tam podatki tak jakby w Uk ich nie musieli placic. Czyli Polska be bo zabiera ale Uk cacy bo zabiera jeszcze wiecej.

Oj pustaki :D No moze i wyzsze podatki w przeliczeniu na zlotowki ,ale pensje 5 razy wyzsze ! Nie wiem po jakiego grzyba wlazicie na forum poza Polska ,to przeciez bardziej dla emigrantow ,przychodzicie tu sobie ulzyc ?Poczuc sie lepiej poprzez epitety rzucane w Nasza strone? Tak z ciekawosci pytam ?

Pensja 5 x wyzsza to i podatki 5 x wyzsze. Uwazasz ze sprzataczka placi tyle samo podatku co menedzer ? Pisze tez z zagranicy, wiec sie tak nie podniecaj, z tym ze ja patrze realnie a nie przez rozowe okulary na tzw zachod.

tencouncil tax to jest wyższy, nie chodzi o to, że to funty, tylko w PL nie płaci się 200 podatku od nieruchomości miesięcznie jak się ma/wynajmuje mieszkanie czy dom, jak to jest w uk. a akcyza faktycznie jest podobna.

Nie rob ze mnie idioty ,nigdzie nie zasugerowalem ,ze sprzataczka placi ten sam podatek .. Rozumiem ,ze Ty uwazasz iz nie powinienes wogole placic podatkow w UK :D , w Polsce z tego co slyszalem potrafia zabrac pol pensji ,czy tu tez Ci zabieraja 50% Twoich zarobkow?Skoro tak to nie bardzo rozumiem co tu jeszcze robisz w UK realisto z Koziej Wolki :D

"w Polsce z tego co slyszalem potrafia zabrac pol pensji ,czy tu tez Ci zabieraja 50% Twoich zarobkow?" X X Jakie pół pensji? Widać że nigdy nie pracowałeś w Polsce. Podatki w Polsce: podatek dochodowy - od 19% do 32%, UK: - od 21 % do 45 % plus składki ubezpieczeniowe na różnym poziomie - 2% i 13,8% VAT: - Polska 23%, UK - 20% Wiec nie wiem gdzie się bardziej opłaca praca na czarno i wypłata pod stołem. Gdyby nie benefity w UK, to 2/3 osób już by dawno wrócily do kraju.

Nie mieszkam w Uk to po pierwsze a po drugie widze ze dziecino zachlysnelas sie ta anglia jak lysy na widok grzebienia. Wlacz myslenie i otworz oczeta dziecinko. Praca na obczyznie to ciezki kawalek chleba, jak mowil Churchil - krew pot i lzy. Ale lzej placic podatki wieksze dla Uk niz mniejsze dla PL, to wlasnie wiesniackie myslenie. Kiedys spadnie ci luska z oczu, i zaplaczesz, wierz mi. Na kolanach wrocisz do PL.

Gdyby nie benefity w UK, to 2/3 osób już by dawno wrócily do kraju. I tu jest cale clou programu :) Pozdrawiam myslaca czy myslacego.

Spoko, faktycznie nie pracowalem w Polsce wiec nie bede sie klocil o podatki bo to zaslyszane od znajomych .. Nigdy nie bralem zadnych benefitow ,a do Polski raczej nie wroce (nigdy nie mow nigdy) bo tu zalozylem rodzine ,mam prace ,dom i znajomych, tu jest teraz moja ojczyzna! Rozumiem ,ze czesc ludzi nie moze sie tu odnalezc i nie krytykuje nikogo za decyzje powrotu ,po prostu kazdy jest inny- jedni zapuszczaja korzenie inni wracaja ,a z luskami na oczach to nie ma nic wspolnego!

"bo tu zalozylem rodzine ,mam prace ,dom i znajomych, tu jest teraz moja ojczyzna" Ojczyzne ma sie jedna (nazwa od Ojca), dla angoli i tak bedziesz ZAWSZE obcym, chocbys nie wiem jak pial pochwalne hymny na ich czesc. Mowi ci to czlowiek po 30 latach pobytu, doswiadczony zyciem. Pozdrawiam. Ps. Tez zalozylam rodzine, dzieci tu urodzilam (juz dorosle), mam prace dobrze platna, znajomych, ale to jednak nie Ojczyzna.

oj nie ma z czego się cieszyć...

W UK dla angoli albo w DE dla niemców może i nie będziesz swój po 30 latach pobytu, bo to mimo emigracji do nich kraje jednego narodu, ale w USA to będziesz bez problemu dużo szybciej niż po 30 latach.

Czy ja wiem ? Moja siostra mieszka od 27 lat w Californi, a kazde wakacje, urlop spedza w Polsce. Nie na Bahamach.

to po co w ogóle tam mieszkacie, jak tak słabo się tam czujecie i każde wakacje spędzacie w Polsce. Ja w USA czułem się świetnie i jednym z nich po 3 miesiącach życia.

Komuna jaruzelska nas wyrzucila, a pozniej to juz poszlo.

Ok ,to jest Twoj punkt widzenia i Twoje doswiadczenia ,ja mam zupelnie inne odczucia- jestem szczesliwy, nie czuje sie obco i tu jest teraz moja ojczyzna!Czy tak ciezko zaakceptowac fakt ,ze ktos na emigracji odnalazl swoj dom? Nie opluwam Polski , tam sie urodzilem i wychowalem ,ale moj dom jest tutaj !

no to jak sobie ustawiłaś stan wiecznych wygnanców to masz skutki.

Wiecznych ? Nie, wracam oczywiscie, ale najpierw zgarne przyslugujaca mi emeryture i ... bede rozkoszowac sie zyciem w PL bez pracy wsrod swoich :)

a tam u Ciebie na emigracji nie ma swoich? na pewno są bo wszędzie są :D

Tu moja odpowiedz, za Norwidem. Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów Nieba.... Tęskno mi, Panie... Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą... Tęskno mi, Panie... Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie, "Bądź pochwalony!" Tęskno mi, Panie... Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej, Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie, Równie niewinnej... Tęskno mi, Panie... Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia, Do tych, co mają tak za tak - nie za nie, Bez światło-cienia... Tęskno mi, Panie... Tęskno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi? I tak być musi, choć się tak nie stanie Przyjaźni mojéj... Tęskno mi, Panie...

Pewnie czujesz się po 30latach nawet obco wśród angoli, bo sama ich traktujesz jak obcych.

normalnie same chlopy panszczyzniane przypisane do ziemi... masakra. Dlatego "elity" polityczne moga z wami robic co chca, a wy I tak jak te chlopy bedziecie ich po nogach calowac, za ta "okruszyne chleba"... Masochisci...

Nie mieszkam wsrod angoli, mieszkam gdzie indziej, i mam przyjaciol wsrod nich, ale to to nie to. Nie porozmawiasz o literaturze, o filmach o historii, muzyce - kazdy ma swoja, wiec rozbieznosci totalne. a gadac o pogodzie czy o pracy czy dzieciach to nie moja dzialka, wole intelektualne rozmowy. Rozumiesz roznice ?

14.42 Chlopy panszczyzniane nie zamieszkuja swoje cale zycie za granica. pieprzysz jak potluczony/a. Ale co taki zrozumie jak uciekl zaledwie z Pl i urwal z lancucha mamy i taty. I zachlysnal "wolnoscia".

Jakbys wolala intelektualne rozmowy to najpierw poznalabys dobrze literature ,muzyke I kulture kraju w ktorym mieszkasz,nie wierze ,ze nie maja nic do zaoferowania,ale jesli Ty uwazasz ,ze tylko polska historia ,muzyka i kultura sie liczy ,to znaczy ,ze jestes bardzo ograniczona i zamknieta na swiat ,albo otaczasz sie jakimis prostakami z ktorymi sie nie da podyskutowac..

Maja historie, maja muzyke, maja literature. Ale to nie moja historia, literatura, muzyka. Czy ciezko zrozumiec ze koszula blizsza cialu ? I narod sie wynaradawia zapominajac o swojej kulturze a przyjmujac obca ? Do kogo ja to mowie zreszta. Przyjmij historie angielska jak wlasna i utozsamiaj sie z krolowa Wiktoria, co mi do tego ...

To po co wyjechalas za granice skoro nie chcesz odciac pepowiny ? Skoro Ci tak teskno za ojczyzna to masz tam chyba jakies kola emigrantow ,w ktorych mozna sie spotkac I pogadac o filmach I historii?

kola emigrantow to kola nowej emigracji, gdzie rozmowy, jak zarobic, gdzie znalezc prace, gdzie znalezc mieszkanie. Ja juz stara emigracja, ta pierwsza, czesc przyjela inne obywatelstwo, czesc ma to gdzies i siedza w domach. Koniec odpowiedzi, wychodze na rower.

ja wyjechalam zeby kase zarobic :) a co komus to sie nie podoba ? zarabiam odkladam przy tym zyje na poziomie :) nie lubie kraju w ktorym jestem nie lubie ludzi tej narodowosci i co ? komus to przeszkadza ? nie jestem tu z milosci to tych posrancow ! tylko dla pieniedzy :)

^^ Czyli identycznie jak ja. Ale to trzeba miec cos pod kopula zeby to zrozumiec, a nie byc zaslepionym £ i tolernacyjnym na sile.