LUTÓWKI 2015

Ninina, ja bym posluchala rad Madi i tez darowala sobie chemie. w ciazy kazdy lek jest podejrzany. moze melisa by pomogla? Madi, ja mam 162cm, maz 176cm wiec obydwoje do wielkoludow nie nalezymy, a synek urodzil sie 57 cm dugi, wiec newborny 56 wcale nie pasowaly. wgosia, widze, ze Ty juz masz odchowane 'dzieci', bo dziecmi to juz trudno ich nazwac. dobrze ze w sprzataniu pomoga. a co do podejscia pielegniarek z zeszlej epoki - masakra. wielkosc nie ma znaczenia. ja tez w butelki sie nie wyposazam - jedynie laktator, ktory jest nieodzowny kiedy cieknie jak z kranu. ile ja sie na sciagalam i namrozilam mleka. zapasy narobilam na cala zime :) Tysia, my ciuszkami moglybysmy sie zamienic - ja Tobie chlopiece, a Ty mi po corce. tez sobie obiecuje 'wziecie' sie za przegladanie. Milka, zapalu tylko pozazdroscic. ja pranie ogarniam na biezaco, bo moj mamy smarowóz wiecznie jak sie nie obleje sokiem to usmaruje czym innym.... a ja tylko piore, wieszam, na szczescie nie prasuje. ale zacznie sie jak mala na swiat przyjdzie.

Madi,a myslalas o czyms takim jak spiworek do spania ? ja mam cos takiego. dla synka nigdy nie uzywalam, ale ponoc rewelacja, bo ani sie nie odkryje, ani ni nakryje buzi. ja mialam zestaw kolderka, przescieradlo, poduszka i ochraniacz. poduszka byla cienka jak nalesnik, wiec nie bylo zagrozenia uduszeniem. teraz mam tez posciel, ale wyprubuje tez spiworek. pytalam wczesniej o elektryczna nianie. skoro masz duzy dom - uwazam to za bardzo dobry pomysl, ale monitor oddechu bym sobie darowala. to jest polecan wczesniakom i dzieciom z zaburzeniami oddychania. miejsmy nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku i takie wynalazki nie beda potrzebne. a wierz mi, ze i tak bedzisz podchodzila setki razy do lozeczka i patrzyla czy maly oddycha. mi az wstyd bylo sie do dego przyznac, po czym okazalo sie ze praktyczni kazda matka tak robi :)

ja na cala wyprawke mam 56 ;o nie wiem boje sie teraz że będzie za małe wszystko :( Niby w 20 tyg był mniejszy o kilka dni i teściowa zdecydowała że 56 styknie że pewno maluszek mały się urodzi, ale teraz 20 tyg i czasem jak kopa zasadzi to cay brzuch poruszy :D

teraz 28*

Dzien dobry Laseczki:) Uwielbiam niedzielki, maz wlasnie pichci dla mnie sniadanko, jak zwykle pyszne grzanki ktore kooocham :D juz czuje zapaszek, zaczynam sie slinic :P a czekam oczywiscie w lozeczku jeszcze... Mery wlasnie widzialam te spiworki, tez o takim mysle.. ale pogadam jeszcze z kuzynka jak ona podeszla do tematu. Co do niani to masz racje, zwykla niania wyatarczy:) A w czym pierzecie mikrociuszki? :)

Cześć dziewczyny . Co do ubranek to ja mam dużo 56 bo synka tez takie ubieralam bo nie był duży . Mery -ja miałam taki śpiworek dla synka jak miał ok 6msc i był rewelacyjny,polecam. Natomiast nowowrodek mój spał w rożku i miałam spokój. Wgosia-moja mama urodziła moją siostrę jak ja miałam 20 lat a brat 17 :)) To była i jest nasza laleczka,a ma już 5 lat:) NInina -nie stresuj się tak kochana, powiedz jak bostońska przeszłą synkowi? Nie zaraziłas się myślę? Dziewczyny sorki,że Wam nie odpisuję po kolei ale miałam straszną noc. Ponad godzinę tak strasznie bolał mnie brzuch jak na okres plus plecy ,wzięłam pół nospy forte bo nie wiem ile można i czekałam czy przejdzie bo miałam już zbierać się do szpitala , powiem Wam że tak się jeszcze nie wystraszyłam a przy synku w ogóle tak nie miałam :/ Teraz mi przeszło ale jak znowu będzie to jutro muszę jechać do lekarza,bo nie czuję się super dobrze. :( Fakt jak Was czytam to też , denerwowałam się synkiem bo miałam z nim problemy zdrowotne ale czy by to aż tak zadziałało? Powiedzcie czy bierze któraś z Was nospe-forte ? Ile mogę jej wziąć?

Dziękuję Kochane za wsparcie, sama nie wiem czemu tak się denerwuję i w sumie nie wiem nawet konkretnie czym... ale myślę że wszystko się skumulowało, tzn. sprawa w zusie, choróbska młodego i moje (nic lepiej nie jest a dziś kończę antybiotyk :/ ), jeszcze w domu dziadkowie działają na mnie jak płachta na byka, po prostu samo przebywanie z nimi w jednym pomieszczeniu jest dla mnie stresujące sama nie wiem dlaczego :D Melisę piję od kilku dni ale chyba to na mnie nie działa. Mam nadzieję, że to chwilowe. Madi, ale miałaś wczoraj powera do roboty! Zazdroszczę :) Fryzjer miał być w czwartek ale odmówiłam, bo moja fryzjerka ma 2-miesięcznego bobasa a jak ja chora to nie chciałam jej niepotrzebnie zarazków przynosić. Teraz terminy ma na luty, ale obiecała że mnie gdzieś wciśnie jak się wykuruję więc fryzjer obowiązkowo :) Kołderkę zaczęłam używać dopiero jak młody miał 4-5 miesięcy, wcześniej był sam rożek a potem kocyk. Poduszki długo nie miał, dopiero od niedawna śpi na poduszce od kompletu z kołderką ale to taki flak a nie poduszka, ale nie domaga się większej to mu nie daję. Śpiworek mam, ale jakoś nam nie przypasował, może teraz się sprawdzi lepiej. Mery, dobrze że mi przypomniałaś o laktatorze, muszę zobaczyć w jakim stanie jest ten stary i czy się jeszcze nada. Ja też miałam dużo mleka i mroziłam, przydało się nie raz :) Klementyna, zawsze można dokupić większe ciuszki jak będzie potrzeba, spokojnie :) U mnie tak było, jak zadzwoniłam do mamy że młody taki długi to ona od razu pobiegła kupić większe ciuszki bo nikt nie był przygotowany że aż taki długi się urodzi :) Madi, ja kupiłam żel persil sensitive do prania, u młodego się sprawdził więc mam nadzieję że i teraz tak będzie :) Assus, młody bostonkę przeszedł wyjątkowo łagodnie, ja na szczęście jej nie złapałam :) Współczuję bólu brzucha, sama łykam ostatnio częściej no-spę bo brzuch staje się coraz bardziej uciążliwy i często boli. Co do no-spy forte to nie wiem, ale w sumie jak trzeba wziąć 2 tabletki zwykłej to wychodzi dawka taka jak w 1 tabletce forte chyba... Co do rozmiarów ubranek, jedynego pajaca w rozmiarze 56 synek miał ubranego w drodze ze szpitala do domu, był największy jaki zabrałam bo nie myślałam że urodzi się długi 60cm :) Aż się położnej popłakałam że co ja za matka jak wzięłam do szpitala tylko ubranka na 56 :)

Dziendobry dziewczynki. Ja narazie tak krociotko. Ciuszki wypralam w plynie bobini baby od pierwszych dni zycia z mydlem marsylskim w 40stopniach na programie delikatnym. Chcialam tez w czyms wyplukac ale w sklepie te plyny byly pow 1mca wiec nie plukalam. Oczywiscie wszystko poprasowalam ( dzis druga tura). Mysle ze to wystarczy ale jak znacie jakies plyny do plukania od pierwszych dni zycia a nie od 1mca to poprosze o info. Zmykam. Zajze pozniej ;-) Milej niedzieli :-)

Milka, ja mam probke takiego http://allegro.pl/nuk-plyn-do-prania-plukania-ubranek-750ml-dozown-i4793069951.html a prac bede w Spee sensitive http://allegro.pl/spee-sensitiv-hipoalergiczny-plyn-z-niemiec-i4807278194.html bo polska Lovella cholernie droga. dzis rano zobaczylam plam na wysokosc****ersi na pizamie. zaczyna sie juz siara... wczesnie. ale pamietam ze Ty Ninina juz dawno tak mialas. a teraz duzo leci. maz w ogole stwierdzil, ze strasznie mi sie piersi powiekszyly i to prawda, bo nosze teraz 70C a tu juz mi z miseczki wyplywaja. mni to nie cieszy, bo ja do wysokich nie naleze i ni podobaja mi sie takie balony. ale coz, jesli maja sluzyc za mleczarnie to jak najbardziej :) assus, ja bym sie zapytala jednak lekarza czy mozna te nospe forte. ja biore magnez zamiast nospy kiedy mam ewentualne bole brzucha.

Mery dzieki za info. Ten z nuka jest mi znany, ten drugi nie. Ja na probe kupilam tenhttp://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4759916506 I powiem Wam ze jest niedrogi, tyle samo co na allegro to kosztuje tez w sklepie i fajnie mi dopral ciuszki te co dostalam uzywane. Za niecałe 10zl sie oplaca. Sproboje jeszcze pozniej tego z biedry i dzidziusia

assus mi ginekolog przepisała ostatnio 3 razy dziennie 1 tabletkę, bo mam miękką tą szyjkę i kazała brać do następnej wizyty, czyli prawie miesiąc. Myślę, że to po to, żeby brzuch jak najmniej się napinał i dziecko nie pchało tak bardzo. Chociaż moja mama, która jest najmądrzejsza na świecie pomstuje, że jak mi mogła kazać brać nospę forte jak to prowadzi do zwiotczenia mięśni. Więc myślę, że też tak możesz brać a najlepiej to zadzwoń do swojego lekarza i zapytaj bo wiadomo, że każdy inaczej trochę ciążę prowadzi i inaczej podchodzi do pewnych spraw.

Cześć dziewczyny:) Ja też miałam ciężką noc, wiecznie się budziłam, nie mogłam znaleźć sobie miejsca w dodatku jestem juz od dwóch tygodni przeziębiona i nie umiem z tego wyjść, a zatkany nos strasznie mnie wkurza. No i mała jakoś mało się rusza, dotychczas kopała jak szalona a od wczoraj wieczór ledwo coś smyrnie :| Ja ciuszki, które dostałam uprałam już dwa miesiące temu ale to w normalnym proszku w temp 80 stopni i wszystkie są po tym w stanie bardzo dobrym,nawet te co to można prać w max 40 stopniach, co mnie bardzo zdziwiło. Zamierzam jeszcze wyprać w jakimś proszku dla dzieci własnie, ale na razie nie mam czasu i chęci. Pan wziął się za remont i mam taki rozgardiasz w domu że nic mi się nie chce robić :/ do tego wiecznie się kłócimy :) Macie już wanienki? zastanawiam się jaki rozmiar kupić - 80 cm czy 100. Mnie piersi sie prawie nie powiększyły, ale za to skóra się na nich rozstąpiła:/ Wczoraj wybrałam się z Panem do szpitala w którym chciałabym rodzić. Jak weszłam na oddział położniczo - ginekologiczny, i poczułam ten specyficzny zapach strasznie się zestresowałam, wyobraziłam sobie że czekam tam w bólach i stresie:| a Pan to już w ogóle wypękał :D, toteż wiem że będe rodzić sama :(i to mnie dodatkowo martwi. A najśmieszniejsze jest to że on mówi, że poród to nic takiego, że ciąża to nie choroba, a sam boi się nawet badania ciśnienia. No ale jego mama urodziła przecież troje dzieci bez znieczulenia. nie wiem czy kojarzycie taki program na TTV, Kossakowski.Inicjacja. Był taki odcinek, w którym "rodził" wywoływali u niego bóle porodowe, itp. , Pan nawet nie chciał na to patrzeć, woli żyć w ułudzie że poród to pestka.:)

Barbara jak masz w poblizu ike to polecam ci taka wanienke. Jest taka zgrabna, krotka, ale gleboka i w srodku i od spodu ma zielone gumy antyposlizgowe. Bylam w ikei po cos innego i ja zobaczylam przy okazji i jest naprawde fajna, nie taka dlugasna jak te w sklepach.http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/40248443/

Ty jestes w niewoli ze masz swojego pana?:o

Hej dziewczyny Dzis czuje sie duzo lepiej, odzyskalam sily witalne i nawet mi humor dopisuje.Wlasnie zastanawiam sie co doradzic synowi bo zakochal sie w dziewczynie ktora traktuje go jak kolege i opowiada mu o swoich relacjach z chlopakiem, a ten to przezywa mysli, placze i co najgorsze za opuscil sie w nauce a tu matura za pasem. Coraz bardziej przychylam sie do powiedzenia ze Male dzieci spac niedaja duze san nie zasniesz. Ale juz zmieniam temat bo to jest forum o ciazach a nie o klopatach z nastolatkami Myslalam ze tylko moj maz nie chce byc przy porodzie , a tu widze ze twoj barbarra tez sie wacha. Moj to nawet jak tesciu lub tesciowa lezeli w szpitalu to mnie wysylal bo mowil ze nie lubi szpitali. Ja jak rodzilam wczesniej to nawet odwiedzin na salach nie bylo tylko w takim pokoju przy wejsciu na oddzial. To nachwile przychodzil bo zaraz i tak wyganiali zeby inni nie czekali. Ja o porodzie rodzinnym moge zapombiec.

hej dziewczynki, ja tez dzis tak ogolnikowo napisze bo moj zly humor nie przeszedl niestety od wczoraj i watpie czy przejdzie szybko, za duzo jest problemow :( co do wanienki to ja wlasnie zamierzam kupic ta z ikei, pozniej jak maly bedzie wiekszy to i tak sie do niej zmiesci na siedzaco a pozniej w "doroslej" bedzie kąpany a i ja moze pozniej ja sobie jakos wykorzystam, takie wanienki typowo dzieciece mi sie nie podobaja no i duzo miejsca zajmuja. Nie mam u siebie ikei ale widzialam je na allegro nawet, co prawda tam sa drozsze no ale co zrobic :) z laktatorem to nie wiem sama, ogolnie to nie wiem czy bede mogla kp tak mi lekarz mowil, ze przez te moje problemy z hormonami no i z tymi guzami w piersi moge miec zaburzenia laktacji - dla mnie to dziwne i nie wiem czy to ma jakis wplyw ale zobaczymy. I jak bedzie potrzebny laktator to kupie napewno zwykly reczny. Z posciela do lozeczka to tez mam dylemat. Myslalam, zeby zawijac malego w rozek na poczatek i kocykiem ewentaulnie przykrywac, mysle tez o takiej podusi kliniku ale nie wiem czy to sie sprawdza. Wiec wychodzi na to, ze nic nie wiem :D

milka8787,świetna ona :) właśnie chciałam taką krótszą kupić. Do Ikei mam dość daleko ale i tak się wybieram w najbliższym czasie, bo muszę kupić szafę do sypialni. Wgosia, to widzę że nasi mężowie pod względem awersji do szpitali podobni:) Ja chciałabym żeby ktoś był ze mną. myślę, że obecność osoby z zewnątrz, może się mylę, powoduje że personel się bardziej pilnuje, jest grzeczniejszy dla rodzącej i daje jakieś,może pozorne ale zawsze, poczucie bezpieczeństwa. Koleżanka rodziła 25 godzin,była wyczerpana, i tylko dzięki temu że mąż był z nią i domagał się cesarki, miała ją wykonaną.

Barbara nie dziwie Ci sie ze chcialabys miec kogos zw soba, my zmezem niby planujemy porod rodzinny, ale biorac pod uwage jego prace to chyba nam sie nie uda. Barbara ogladalam ten program akurat i uwazam ze kazdy kto tak klepie, ze porod to pryszcz powinien go zobaczyc. Małami myslalam wlasnie o Tobie jak tam Twoje wymioty i zdrowie, moje juz minely organizm chyba juz przetrawil wszystko z tego paskudnego leku, ale jeszcze jestem taka oslabiona i ledwo zywa. Wgosia, jak Ty sie odnajdziesz w relacjach z dziećmi, teraz bedzie maluszek to znowu zupelnie inne problemy:)

Hej. Mam pytanie czy ta glukoza jest naprawde az tak nie dobra w sensie mdla? Bo ja mam ja w srode i tak zaczelam myslec jak to z nia jest.

No tak troszkę Wam odpisałam i nie dodałam nic od siebie. A chciałam i zapomniałam. Już jestem na siebie zła, że jestem taka jak niedorajda jakaś. Dziewczyny mam doła przez to że muszę leżeć i boję się cokolwiek czy podnieść czy szybciej iść jak idę gdzieś, tak się zachowuję jak jakaś ułomna, ale po prostu strasznie się boję, że urodzę za wcześnie. I taka jestem przybita tym wszystkim, że masakra jakaś. Mama próbuje mnie trochę stawiać na nogi mówi, że na święta przyjdą mi posprzątają trochę, żebym nie myślała o tym w ogóle i że może to ustąpi ale ja nie wiem. Zastanawiam się czy nie poprosić gin żeby mnie nie wzięła do szpitala za jakieś 2 tygodnie zerknąć czy jest jakaś poprawa czy jest gorzej.

gościówa ja stwierdziłam, że to powinno być lekarstwo na łasuchów bo nie mogłam patrzeć później chyba tydzień na słodycze. Po pierwszych 2 łykach myślałam, nie takie złe, słodkie fakt i mdłe ale do przeżycia, ale im dalej tym gorzej. Ja miałam objawy jakby grypa miała mnie brać i cały dzień miałam mdłości, ale pamiętaj, że każdy organizm reaguje inaczej:)

milka rozczaruje cie z ta wanienka! tez kupilam przy pierwszym synu i tez podjarana nia byllam bo ze inna ze gleboka i krotsza ale syn juz w drugim miesiacu zycia sie w niej nie miescil ;/ i musialam kupic ta taka klasyczna zeby dziecko mialo wygodnie. takze lipny wydatek bo b. krotko uzytkowany (tzn pozniej uzywalam jako miski) jedyny plus to te sylikonowe wypustki na dnie- faktycznie dobry pomysl- pozatym bubel

70 cm dlugosci wanienki to bardzo niewiele dziecko ma ok 60 cm i sie rusza, wierzga nogami i rekoma zostaje 10 cm ktore trzeba przeznaczyc na reke wlasna zeby podtrzymac glowke, plecki czy cos, jakos to dziecko umyc wiec jest megaaa ciasno i nie wygodnie a zeby maluch polubil kapiele musi miec wygodnie a nie byc scisniety jak serdynka

Ja polecam wanienkę od razu tą 100cm, do dziś używamy bo młody ma jakiś strach przed normalną wanną. Dziewczyny, takie pytanie o odplamiacz, jaki polecacie? Wyprałam białe ciuszki, i plamy od mleka (synek okropnie dużo ulewał) które wyszły teraz od leżenia po prostu się nie doprały mimo użycia wanisha, jestem załamana bo się nie nadadzą do użytku jak nie spiorę. Prałam w 60 stopniach, program odplamianie a i tak dupa...

ja mam domol do bieli w wiaderku z rossmana, ale nie wiem czy Polsce tez jest. jak cos mozesz poprosic meza. ale tez rady nie daje... niestety ubranka, ktore byly poplamione z plamami utrwalonymi przez lezenie w kartonach musialam wyrzucic. trudno...

ninina nie wiem co Ci doradzić, może spróbuj ace. Bo przecież i tak te ubranka będziesz jeszcze prać w proszku dla dzidziusia. A jak nie zejdzie to nie przejmuj się będą takie awaryjne na przebranie, w domu czy coś.

spróbuj mydełko do odplamiania (DR. Beckmann) lub http://www.chemia-forma.pl/pl/p/sil-odplamiacz-w-proszku-uniwersalny-600g/701

Dzięki dziewczyny, jutro skoczę po któryś bo normalnie się załamałam że tyle ciuszków i to fajnych by poszło na marne. Niektóre to pod spód się ubierze ale z pajacy też się nie sprało... aż żal :(

Hej Karola faktycznie boje sie o te rekacje i czy bede po urodzeniu znajde czas dla starszych chlopcow bo oni przeciez tez potrzebuja pogadac zwlaszcz ze starszy przygotowuje sie do matury a mlodszy wlasnie zacza gimnazjum a to jak wiadomo trudny wiek Gosciowa wez sobie pol cytryny i wcisnij w glykoze to wtedy darade wypic. Wez ze soba wode nieslodzona niegazowana chocby po to zeby usta przeplukac . Mnie to pomoglo i bez wiekszych problemow dalam rade

Dobry wieczór Laseczki :) xxx Nininko ja chodzę do Dr Kubiaka - przyjmuje na Polnej, ale też w przychodni na Os. Chrobrego. A co do odplamiania ubranek to nasz Gość ma rację - te mydełka naprawdę dają radę z wieloma plamami, których Vanish nie może doprać. Wiadomo czasem po prostu plamy, że tak powiem "wżerają się" w tkaninę, ale ja bym może jeszcze to wypróbowała :) Nie bierz Kochana żadnych leków na uspokojenie, po prostu może unikaj osób, które Cię drażnią. Ja ostatnio mam podobnie - drażnią mnie ludzie, sytuacje, dosłownie bez powodu... :( W każdym razie staram się wyluzować i zajadam stres wafelkami zbożowo-ryżowymi, o ;) Czekoladę i inne łakocie postanowiłam sobie odpuścić zwłaszcza, że mam problem z gospodarką lipidową, a wiem, że to może mieć wpływ... xxx Klementyno ja słyszałam, że jak śnią się (już) zmarli (obojętnie czy żywi, czy nie), to proszą o modlitwę w ich intencji, ale na pewno nie są jakąś złą wróżbą :) I całkowicie w tym temacie zgadzam się z Wgosią :D xxx Madi mebelki pewnie ślicznie wyglądają, a wózek: suuuper :D Prosimy o zdjęcia :D Madi i jaj ja Ci zazdroszczę tych niedzielnych śniadanek robionych przez Męża... mój S. dzisiaj w pracy do wieczora, wolne za niedzielę będzie miał we wtorek (dobre choć i to, o! :) ) xxx Wgosia - my w rodzinie też mamy duże różnice wiekowe, pomiędzy moim S., Jego Bratem i Ich Siostrą. Mój S. ma 34 lata, Jego Brat 35, a Ich Siostra - 17 :) xxx Milka jest płyn do płukania, który można używać nawet przy tak maleńkich Dzieciaczkach, robi go Unilever pod nazwą Neutral. Nie zawiera barwników, parabenów i substancji zapachowych. Obecnie jest dostępny tylko w Rossmann`ie. I jest przebadany przez jakiś duński Instytut Alergologii / Astmy. xxx Assus mi wypisali w zaleceniach jak trafiłam na pomoc doraźną z krwawieniem właśnie NO-SPĘ FORTE 3 razy dziennie po 1 tabletce. Mam nadzieję, że pomogłam :) xxx Karola leż i nie marudź lepiej ;) Dobrze, że teraz masz leżeć, a nie tak jak moja Siostra od 4 miesiąca. Musiała leżeć, a i tak dochodziło do rozwarcia szyjki - założyli Jej wtedy pesera i było dobrze. Musiała dalej więcej leżeć i odpoczywać, ale Córkę urodziła w terminie - co do dnia. Mała urodziła się duża (4100 g) i teraz ma już 2,5 roczku :) Także zobaczysz Kochana, że wszystko na pewno będzie dobrze!!! :D xxx Barbarro - my chcemy kupić taką większą wanienkę. Właśnie dlatego, że tak jak pisała Ninina wiele dzieci odczuwa strach przed wanną normalnych rozmiarów. xxx Gościówa05 - samo wypicie tej glukozy ujdzie (powinnaś to zrobić w ciągu 5 minut). Mnie osobiście strasznie mdliło po tym i miałam odruch wymiotny. Pomogło mi, jak usiadłam w jednej pozycji (półleżącej z wyciągniętymi nogami) i głębokie oddychanie. Jak wytrwasz pierwsze 30 minut, to już później powinno pójść z górki :) Później cały dzień czułam się okropnie, ale wszyscy byli dla mnie wyrozumiali :) xxx Tak pokrótce co u mnie - fatalnie się czuję. Dopadło mnie jakieś przeziębienie (katar chyba jest w tym wszystkim najgorszy!!!) i jeszcze infekcja - no "tam" :( Do tego podłamana jestem przez ten cholesterol i wyniki morfologii... aż płakać się chce ;( xxx Buzialki Kochane :*