Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

A w ogole to jestem mega wkurzona!! :( Wzielam sie dzis za skladanie tych mebli z kumpela. Zlozylysmy komode i jedna szafe. Zabieramy sie za trzeci ostatni mebel a tu kurde... jednej paczki z elementami brak! :/ dlaczego zawsze tak mam, ze zawsze pod gore :/ A tak chcialam juz pomyc, posprzatac i zabrac sie za kolejny punkt z listy... i jedna wielko doopa! :/ Jutro jade do meblowego, znajac swojego pecha pewnie nie maja rej paczki i znow przyjdzie mi czekac na nia bog wie ile, buuuu ;( A w ogole to po tym skladaniu, gdzie w kucki na podlodze i sieganiu to po wkretarke, to po jakas srubke, cholernie boli mnie w nerach, tzn nie nerki tylko wiecie z tylu w przegubie, jak przychodzi mi podniesc sie z pozycji lezacej to 10 minut mi to zajmuje... ;) strasznie mnie wkurza ze czuje sie jak babcia. W ogole wszystko mnie dzis wkurza :D Mery, acha to nie zarejestrowalam;) ale ten wspolczesny bardzo mnie wciagnal pamietam, rok temu chyba ogladalam. co do materaca to ja dostalam od znajomych kokos gryka, zamierzam uprac poszewke, nalozyc nieprzemakalna mate i na to przescieradelko:) Barbara, co do szkoly rodzenia to my jestesmy zapisani na styczen :D modle sie zeby ja skonczyc, ale zalezalo mi na szkole w szpitalu w ktorym chce rodzic i troche za pozno sie ocknelam nie sadzilam ze beda mieli takie oblozenie ;) jak nie skoncze to trudno, innej szukac nie bede, ale chce isc bo o samej pielegnacji dzidzi warto sie czegos dowiedziec:) Pisalyscie cos o pierogach... tak mi narobilyscie smaku, ze... nie no skad, nie zrobilam :D ale pojechalam do mamuni po te ktore ona robila i miala zamrozone :D oczywiscie zostalo juz po nich tylko wspomnienie;) Malami bidulo wracaj do zdrowie szybkooo :) Co do kosmetykow niemowlecych jeszcze sie nie wypowiem, to jeszcze nie ten punkt z listy, jeszcze sie nie orientowalam :D Co do depilacji miejsc intymnych to nie wyobrazam sobie bez tego zycia, poki co jeszcze daje rade sama, ale pora sie rozejrzec za jakims stolkiem pod prysznic i postawic lustro nieopodal :D cale szczescie prysznic mamy gigantyczny, a wlasciwie to mozna jeszcze meza zatrudnic :D Niunka, tak sie smialam ze zboczuchy, to sa wazne przezycia, wyznania i w ogole..magiczne chwile :) Maz jak dzis wrocil z pracy to polecial odrazu na gore zobaczyc meble. Potem mnie ochrzanil ze sie tak nadwyrezam, ze mam juz wiecej tak nie robic itd, a potem mowi... "wiesz, musimy jeszcze kupic do pokoju Mlodego dywan, taki kolorowy, dziecinny, najlepiej w samochody " :D rozumiecie? MOJ maz, SAM, ze dywan KUPIC, ze w samochody :D no rozumiecie... facet plus ze dywan :D to tak jakby nagle wpadl na pomysl ze moze by wymienic nie wiem... zaslony w sypialni :D szczena mi opadla, ale jestem mile zaskoczona, ze poczul chyba ze na prawde bedziemy mieli dziecko :D owszem, smaruje mi brzuszek codziennie, czasem dostane w brzuch caluska, czasem mnie tam pogladzi, ale chyba nigdy do niego nie docieralo tak wiecie, ze mamy tam nasze dziecko;) trudno oczekiwac od mezczyzn takiego przejecia i przywiazania do dziecka jak my czujemy. To my czujemy kopniaczki, naturalnie czujemy ta wiez juz wczesniej:) ale mi fajnie z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski, jeszcze jedno - pilka taka duza fitnessowa - osmy cud swiata zaraz po spodniach z panelem na brzuszek :D wlasnie sie na niej wyleguje, cudownie rozluznia miesnie brzuszka, miednicy, no wiecie calego tego przegubu na ktory tak ostatnio narzekam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu w którym planuję rodzic obecnosc studentów obowiazkowa raczej, choć wierze że trafie na czas sesji i nie bedzie ich az tylu :P Mam niemile wspomnienia z pobytu na oddziale jako nastolatka a tam gabinet pełen studentów... koszmar i uraz do konca zycia. Materac ja mam kokos-gryka, taki nam polecili i taki wzieliśmy nie wgłębiałam sie w temat :) Mery, jak lubisz ser feta to dodaj, mi jakoś to nie pasowało ale różne mamy smaki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementynaaa
Byłam dziś u tego drugiego ogarniętego gin no i ze ciąża nie zagrożona lecz nisko jednak nie szkodzi, ale skierowanie do szpitala na to CRP bo leukocyty ponad 18 i cukrzycę ciazowa sprawdzić jeszcze raz... Do łodzi do matki polki albo madurowicz. Blizej mi do mad. Yh oby to nic Groznego. Jak z waszymi leukocytami? Jak myslicie ile tam poleze przy tych badaniach ? To będzie moj drugi pobyt w tej ciąży yh ale damy rade. Teraz leże młody dużo ostatnio SPI. Cos mnie lekko pobolewa w podbrzuszu ale pewno rośnie? No i jak chodze ulica to mnie zaczyna kluc w prawym boku niżej jakby. Dziwne trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka86
Cześć Dziołchy Wy Moje :* Na wstępie WITAM kolejne nowe Koleżanki!!! :D xxx Ja również jestem z wielkopolskie, dokładniej z Poznania :D U nas wiele się dzieje w tym tygodniu... z tą lipemią w surowicy, to okazało się, że mam zaburzenia gospodarki lipidowej (mam wysoki cholesterol i trójglicerydy) - na razie obędzie się bez leków, jednak mam wprowadzoną dietę hipolipemiczną :( Najgorsze jest to, że ja mam takie paskudne te wyniki (obecnie moja waga wynosi około 51 kg), a mój Małż (ważący 122 kg) ma wyniki rewelacyjne. I gdzie tu jakaś logika!?!? o.O Na szczęście nie mam cukrzycy ciążowej. Za to mam zwiększoną dawkę Euthyrox`u ze względu na tarczycę... nosz jak nie urok, to sraczka... Mój S. za to bardzo się stara, towarzyszy mi wszędzie, w laboratorium, u lekarzy. Jest dla nas prawdziwym wsparciem. Przed każdym wyjściem do pracy całuje mnie i brzunio. Powtarza nam, że jesteśmy dla Niego wszystkim o czym zawsze marzył :D Codziennie mówi nam, że nas kocha i nigdy nie zostawi. Z przytulaniem bywa różnie, czasem po prostu jest tak wymęczony, że po prostu zapomina ;) Jednak jestem Mu to w stanie wybaczyć (o, taka wspaniałomyślna jestem!!! :D ) Wyprawki jeszcze nie mam, a może raczej powiem tak - nie mam jeszcze prawie nic!!! ;) W każdym razie nie wpadam w panikę :D Jeszcze mamy troszkę czasu, a w sklepach tyle tego wszystkiego jest :D W grudniu zamawiamy fotelik samochodowy i mamy przywieźć łóżeczko od mojej Siostry (ponoć najlepszy jest materac kokos-gryka). I ma po swoich Bąblach jakieś jeszcze ciuszki popakowane w kartony... myślę jednak, że będzie dobrze :D Dzisiaj z Mężem zrobiłam dwie michy sałatki jarzynowej i zupę ogórkową. Wczoraj natomiast (na pocieszenie ;) ) upiekłam wielką blachę ciasta: kory orzechowej z brzoskwiniami i brzoskwiniową masą, delicjami w amaretto i blatami kokosowo-orzechowymi z rodzynkami :D W każdym razie nie potrafię sobie odmówić kalorii (aż wstyd się przyznać o.O), a d**ę będę miała jak szafa czterodrzwiowa, o! ;) xxx Ninina a do jakiego ginekologa chodzisz??? Ja też mam wizytę we wtorek, tj. 25.11. i możliwe, że widujemy się w poczekalni :D xxx Buzialki, postaram się napisać jeszcze później :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
Hej dziewczyny, troszke mi lepiej wiec postanowilam ze sie odezwe. Troche pospalam, troche bylam na dworze zeby sie dotlenic, lekkie jedzonko (jogurt naturalny z bakaliami i bulka) i jakos funkcjonuje. ninina pokaz zdjecie wozka :) i ile dalas za niego? 3w1? czy 2w1? jak Ci sie widzi? bedziemy zadowolone z tych wozkow czy nie bardzo? :D pisalas o kombinezonie na chlopca ja jeszcze nie kupilam wiec pokaz nam tu na zdjeciu moze odkupie od Ciebie :) niunka u mnie tak samo bylo z wozkami, wgl to tylko mam w miescie 4 sklepy dzieciece i tylko w dwoch wozki takze marny wybor. No i z tym moim to w ciemno lecialam bo go nigdy na zywo nie widzialam. Mery gumy Maoam cytrynowe to raj dla mojego podniebienia :) Kasik ja rowniez kupie najpewniej gryczano-kokosowy bo w sumie podobno sa najlepsze no i nawet jak pracowalam w sklepie dzieciecym to najbardziej mi te schodzily, wiec chyba cos w tym jest :) Barbara ja nad szkola rodzenia caly czas mysle, jest u nas w szpitalu darmowa nawet, ale nie wiem sama czy isc czy nie, niby by sie przydala ale jakos tak mnie nie ciagnie tam. Sama nie wiem czemu Enka nie denerwuj sie, choc ja dzis tez mam taki dzien, ze lepiej do mnie nie podchodzic. Wiesz, moj tez jest tak za swoja rodzina, mnie oni nie lubia co mnie jeszcze bardziej denerwuje no ale przeciez nie moge zabronic mu sie z nimi widywac. Wgl moj jest bardzo przywiazany do babki i ciotki - one go w sumie wychowaly wiec mu sie nie dziwie. Ojciec poza krajem, matka go olala jak byl malutki wiec u mnie to inna sprawa ale wkurza mnie sam fakt, ze do mnie maja takie podejscie jakie maja. Madi to ja tu o tych pierogach tak nawijam bo uwielbiam ruskie no i wkoncu zrobilam i az sie tu Wam chwalilam :D Co do depilacji to ja spokojnie sobie daje rade sama, nawet powiedzmy, ze dojrze tam jeszcze wszystko bez pomocy lustra ;) w sumie robie to raz/dwa w tygodniu i powiem Wam, ze nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej a do lekarza to juz obowiazkowo. No i do porodu tez postaram sie ogarnac, tak sie smieje ale mowie, ze nawet z lejacymi sie wodami, umyje sie, wydepiluje i wyprostuje jeszcze wlosy przed :D oby mi sie udalo.. Z kosmetykow nie mam jeszcze nic, u nas w szpitalu (w kazdym raczej) daja takie nini wyprawki i tam sa jakies probki zeli do mycia, kremikow, balsamikow i mysle, ze moze najpierw to wyprobuje ale tez i kupie chyba 2w1 z nivea (zel + szamponik) sadze, ze maly bedzie mial czuprynke bo i ja i moj sie urodzilismy z czarnymi wlosami.. wiec wszystko mozliwe. Nie mowcie o serze feta, uwielbiam go a nie mam pod reka, zreszta dzis to nie ryzykuje z niczym, bede o suchej bulce i wodzie ;) A no i co do obecnosci studentow czy jakich kolwiek innych osob trzecich przy porodzie to ja sie nie zgodze, niech sie ucza na innych nie na mnie.. No i z tym pozniej obchodem lekarzy gdzie na sali Ci kaza pokazywac krocze to masakra jakas jest :/ ale nic nie poradzimy. U mnie w szpitalu to sale sa 4 osobowe :/ wiec to juz totalna porazka jak dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa 05
Hej. Ja jestem z okolic wawy ale od strony Lublina. Mialam dzis odpoczywac zeby te skurcze sie zmniejszyly i brzuch przestal napinac ale ja nie umiem odpoczywac. Zrobilam dzis kluski slaski ogarnelam pokoj z dzieciakami z rodziny siedzialam i bylo w miare dobrze. Za to jutro rano musze lezec bo po poludniu jade z siostra cioteczna (6 letnia) na jej wystepy taneczne i moze sie tam dlugo zejsc ale uwielbiam patrzec hak dzieci tancza. A z tymi meblami sie nie przejmuj zawsze tak jest ze jak juz myslisz ze jest super j wogole to wtedy zawsze cos jest nie tak. Dobrze zr srubek brakuje a nie np szafki he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klemntyna, czyli mialam racje z tym badaniem CRP. ja zawsze je sobie robilam jak leukocyty byly podyzszone. jak CRP wychodzi niskie oznacza ze jest to niewielka infekcja. Malami, ja tez jeszcze wszystko ponizej brzucha widze, ale nic dziwnego skoro mamy tyle samo w obwodzie. mamy kilka rzeczy wspolnych - obwod, gumy maom kwasne i jeszcze pare by sie znalazlo :) ja zbieram probki kosmetykow. Synek na szczescie nie mial zadnych alergii, wiec nie musialam stosowac jakis hipoalergicznych kosmetykow. Jedyne co to kupilam emolium, ktore do tej pory stoi w lazience. Ninina, na Polnej jak lezalam mialam cala widownie. a jak latem rodzilam u siebie w szpitalu akurat mieli praktyki i rowniez trafilam na ogladaczy, ale jakos specjalnie mi to wowczas nie przeszkadzalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa 05
Co tu tak cicho dzis? Dziewczyny dajcie pomysl na szybki i dosc syty obiad bo nie mam dzis kompletnie pomyslu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola1989
Hej dziewczyny, ja dziś już z zupełnie innymi siłami. Już w nocy nie wymiotowałam, biegunka też ustąpiła. Także chyba najgorsze za mną. Teraz tylko jeszcze przez kilka dni lekko jeść i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Ale teraz jak się lepiej czuję to gorzej mi leżeć, bo bym to zrobiła, czy coś innego. Ale cóż jak mus to mus. Żeby tylko pomogło. Ja chyba też się zdecyduję na ten materac kokos-gryka. Właśnie odpalam allegro coś pooglądać dla malutkiej. Ale się wczoraj wzruszyłam jak oglądałam "Na sygnale" i mama umarła a noworodka uratowali, aż się popłakałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa 05
No to dobrze ze sie lepiej juz czujesz. Ja dwa tygodnie tenu moze nawet wiecej przez tydzien nic nie jadlam jak wszystko zliczylam to przez tydzien zjadlam 4 serki jedno opakowanie kaszki dla dzieci 1 parowke i kilka jablek i skonczylo sie tym ze poszlam do lekarza a okazalo sie ze mam narwice z poczatkami depresji przez ta pogode i moj dotychczasowy tryb zycia i tak naprawde dopiero teraz dochodze do siebie . Nigdy bym sie nie spodziewala ze przez tydzien siedzenia w domu mozna w depresje wpasc. Teraz sie juz nie dziwie tym dziewczyna co po porodzie maja depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
ninina nie doczytałam jak zwykle ale ja podobnie jak małami chętnie zobaczę jaki masz kombinezonik ;) W tygodniu mam dostać ubranka po dziewczynce ale jeżeli dostanę różowy to nijak synka do niego nie wpakuje. Wgosia nie wiem czy mi się tylko wydaje, że Cię nie przywitałam czy faktycznie tak jest w każdym bądź razie na wszelki wypadek - cześć :) Madi_28 ja piłeczkę posiadam od dobrych 3 lat, mam też ławeczkę do ćwiczeń, ciężarki, mega wypasioną skakankę z licznikiem, gumy no i orbitrek :D To rozciąganie to faktycznie świetna sprawa, niekoniecznie nawet w ciąży. klementynaaa dobrze, że ciąża niezagrożona :) U mnie leukocyty podwyższone, jeśli dobrze pamiętam w granicach 10 a norma od 0-4. Nie miałam crp, ginekolog przepisała mi żuravit i globulki vagical. Pobrałam chwilę i odstawiłam wszystko bo bolał mnie tyłek jak przy hemoroidach. Pewnie to przez globulki bo brałam na noc a one się tam chamsko topiły i musiały dostawać się nie tam gdzie powinny. Do wizyty jeszcze chwilę to dwa dni wcześniej sprawdzę jeszcze raz jak leukocyty i zobaczymy. Tak czy siak infekcje w ciąży to częsta przypadłość więc na zapas się nie martw ;) Jesteś już pod kontrolą kompetentnego człowieka :) maałaami dobrze, że czujesz się już lepiej :) A wiecie dziewczyny w jakim ja jestem ciężkim szoku? Teściowie ( co prawda przez męża a nie osobiście) zaproponowali a raczej zarządzili, że oni płacą nam za wózek :D Od razu pomyślałam o nowym navingtonie... a później coś mnie piknęło. Cholera przecież jak oni zobaczą, że ja chcę sobie kupić wózek za ponad 1000 zł to pomyślą, że albo ich wykorzystuje albo jestem rozrzutna i rozpieszczona. Zresztą navington cadet nie ma dużych pompowanych kół- a teściowa mi ostatnio podkreśliła, że takie właśnie ma mieć. Ona lubi wózki czołgi i jej sie nie będzie podobał zgrabniutki wózio- kolejny powód do krytykowania mnie będzie miała. Zastanawiam się czy nie zaproponować im, że skoro chcą jakoś pomóc to może kupią łóżeczko i fotelik? A wózek albo kupimy sami albo na pół z moimi rodzicami. Moja mama na szczęście jest w navingtonie zakochana i nawet kolor ten sam jej się podoba. A mam pytanie do doświadczonych mam :) Jak to jest z dokarmianiem dzieci w szpitalu? No bo przecież nie każdy ma pokarm od razu i tak dalej. To kiedy przystawiają dziecko pierwszy raz zależy chyba od szpitala, słyszałam, że najlepiej byłoby gdzieś w pierwszych dwóch godzinach po porodzie. A mnie jakoś tak naszło na przemyślenia dotyczące karmienia pierś - butelka. Przy okazji dopisałam do listy potrzebnych rzeczy podgrzewacz i smoczki bo w ogóle o tym nie pomyślałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementyna, ja przy sprawdzaniu czy to na pewno cukrzyca leżałam 3 dni, myślę że też tyle poleżysz. Ale lepiej niech wszystko dokładnie sprawdzą i będziesz spokojniejsza :) Mnie przy chodzeniu też boli brzuch, ciągnie jakoś na boki nie wiem... gin mówił że to się wszystko rozciąga i może pobolewać ale teraz też o to na wizycie zapytam. Mnie bolą mięśnie brzucha od wczoraj ale to pewnie od mojego kaszlu który nadal mi dokucza :/ Malutka, jakie dawki euthyroxu bierzesz? Ja chodzę do dr Kądziołki, przyjmuje na Kasztelańskiej a Ty? Ja dziś piekę ciasteczka jaglano-kokosowe, ciekawe czy wyjdą i jak będą smakować bo są bez mąki, cukru i jaj :) Małami, kupiliśmy wózek 3w1, ale co do fotelika nie jestem przekonana więc jeszcze dochodzi opcja dokupienia czegoś porządniejszego ale to już zadecydujemy jak wózek dotrze do nas. http://olx.pl/oferta/wozek-gleboko-spacerowy-3w1-navington-cadet-CID88-ID7EFXF.html Zapłaciliśmy 700zł już z wysyłką. Mery, właśnie o Polnej pisałam, przy 1 porodzie były wakacje i była tylko jedna studentka akurat z nami i bez niej by było nudno bo było z kim pogadać między skurczami hehe :) Gorzej jakby było ich koło 10 bo i tak się zdarzało... ale takie podglądanie to i tak pikuś w porównaniu z badaniem przez studenta, nie zapomnę bólu do końca życia, od wtedy przestałam chodzić do gina na nfz. Karola, super że się lepiej czujesz :) Gosciówa, mam nadzieję że z Twoim samopoczuciem już lepiej :) Chciałam dzisiaj odleżeć moje choróbsko a tu nici, mąż siedzi na budowie, jeszcze opony musi jechać zmienić i znowu sama z młodym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka, zdjęcie kombinezonu zrobię i wyślę, nie obiecuję że dziś ale na pewno będzie :) Co do dokarmiania po porodzie to mi młodego dokarmiali (nie wiem nawet jakim mlekiem i ile bo robili to w dyżurce pielęgniarek) bo nie chciał pić a mu cukier spadał w pierwszej dobie, ja mam płaskie sutki i był problem z załapaniem piersi w ogóle ale przyszła pani od laktacji pokazała co i jak i się udało, karmiłam ponad 1.5roku. A jak położne na oddziale będą krytykowały że masz nie takie piersi albo coś to olej je bo pomóc nie pomogą a tylko dobić mogą. Ja wisiałam na telefonie z mężem żeby mi jakieś nakładki kupił itp a jak ta laktacyjna przyszła to jeszcze przy niej dzwoniłam żeby nic nie kupował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka z tym dokarmianiem to nie wiem, ale to chyba zależy jak się trafi bo niestety w szpitalach też pracują ludzie, którym się nie chce, tylko odwalają swoją robotę bez serca. Jak czytałam opinie o szpitalu, w którym będę rodzić to wiadomo różne. Jedne mamy zadowolone inne znowu narzekały że właśnie nie chcą dokarmiać dzieci. Ale trzeba zdać się na ich opiekę chyba. Tak mi się wydaje, że w końcu oni są odpowiedzialni za mamę i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po urodzeniu od razu byl cyc. ledwo wyszedl to glodomor sie przyssal (memlal cyca przez 2 lata i 2 miesiace). w szpitalu proponowali dac mieszanke, jednak ja nie chcialam. lepiej zeby pokazali co i jak niz wciskali od razu mm. Enka, karmienie mieszane ma spore zalety, bo przede wszystkich wygoda, ale pamietaj tez o tym, ze jak dajesz bitelke tworzy sie mniej mleka, wiec to pozornie takie fajne, bo moze sie przez to okazac, ze nie potrwa dlugo. ja sie znowu na karmienie naturalne nastawialam, mimo, ze momentami mialam juz serdecznie dosc, ale widze, ze procentuje, bo mlody ma ponad 3 lata i jeszcze nigdy nie mial antybiotyku, dwa razy moze jakies niewielkie przeziebienie. tez uwazam podobnie jak Ninina, ze takie pozona mozna olac, bo kwestia tylko zlapania cyca i juz z gorki. fakt, ze na poczatku bol okropny... ja kupilam te nieszczesne nakladki, ktore wyladowaly w koszu, bo sprobowalam przez to karmic i jeszcze gorzej bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki! Dzis dzien dobrych zdarzen :D okazalo sie, ze ta brakujaca szafka zostala w sklepie i dzis rano do mnie dzwonili. Takze uff... juz ja odebralam i nie bede musiala czekac kolejnych tygodnii na dostawe;) potem pojechalismy z A. do sklepu i zamowilismy wozek :) tak jak Wam mowilam, my jestesmy wysocy i wybor mielismy ograniczony. Jak chcecie zobaczyc jaki to daje namiary:http://www.entliczekpentliczeksklep.pl/wozki-dzieciece/camarelo-sevilla-special-collection-3w1-fotel-maxi-cosi-citi-sps-adac_p_1377.html kolor se26 braz z bezem:) 1550zl kosztowal i do konca nastepnego tygodnia ma byc:) panowie mi w sklepie go zloza, poustawiaja i odbiore juz gotowy :):) i chyba w ogole w tym sklepie kupie cala wyprawke;) odebralam tez uszyte zaslony, moze za chwile wpadnie do mnie brat i zlozy ta szafke wiex bede mogla sprzatac:) i co najmilsze wytargac w koncu te torby z ciuszkami ktore dostalm od kuzynki i bede przebierac, prac, ukladac:):) ahh nareszcie jakies swiatlo w tunelu :) :) maz sobie teraz pojechal poszalec z kumplem na quadach, jak wroci to tez go zaprzegam do roboty :D Z tym karmieniem to sie nie wypowiem bo nie przezylam tego, narazie tylko wiem, ze jak dziecko sie urodzi i sobie zwyczajnie bedzie chcialo spac, to chyba nie bede go na sile budzic i przystawiac do piersi, bo chyba funkcjonuje jakas natura i instynkty i dziecko bedzie wiedzialo kiedy jest glodne. Chyba zwolennikiem sztucznego pokarmu nie jestem i modle sie zeby moj synek chcial jesc z cycusia, przynajmniej do 7,8mca.. A co sadzicie o nianiach elektronicznych z monitorem oddechu? My mamy duzy dom i nianie na pewno bede chciala kupic, ale sama nie wiem czy zwykla, czy z bajerami ehh... tyle tego traz jest ze czlowiek glupieje :D Mnie sie nie zdarzylo, zeby przy jakichs badaniach czy nawet jak kiedys bylam w szpitalu, to zeby byly jakies tlumy czy studenci... takze tez sie nie wypowiem... ale moge sie tylko domyslac ze nie chcialabym tlumow w takich intymnych sytuacjach jak badania wlasnie:) Odebralam tez wyniki badan krwk i moczu. Porownalam z poprzednimi tam gdzie bylo za nisko ciut sie podwyzszylo, a tam gdzie za wysoko obnizylo:) zreszta te roznice w normach sa minimalne, lekrz mowil ze jesg gitara:) Faza na pomarancze nadal trwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wgosia
Hej Ja dzisiaj mam kryzys . Opuscily mnie sily . Mialam sie wziasc za sprzatanie a skonczylo sie lezeniem i wydawaniem polecen. Dobrze ze dzieci i maz byli w domu to mial mi kto pomoc. Moze sie zdziwicie ze zaganiam dzieci do roboty , ale moi synowie to wielkie chlopy ( 19,13lat) . Jezeli chodzi o dokarmianie dzieci w szpitalu to jak rodzilam starszego to byl taki glodomor ze nikt mnie sie nie pytal i sami go dokarmiali, nikt mi nie pokazal jak karmic tylko polozne stwierdzily ze z tak malymi piersiami to wiele nie zdzialam. Za to jak rodzilam mlodszego to czasy sie juz zmienily mialam go przy sobie i co chwila dokarmialam. Starazego praktycznie nie karmilam i choc jest juz dorosly to wiecznie lapie jakies infekcje , a malego karmilam do roku i tylko raz mial antybiotyk jak zarazil sie od starszego angina. Teraz tez nastawiam sie na karmienie piersia do tego stopnia ze narazie nie kupuje zadnej butelki. Sklepy sa calodobowe to jak juz mnie przypili to ktos skoczy i kupi. Co do proszkow do prania to ja kupilam bobini plyn do prania dla niemowlat z hypoalergiczna skora , a kosmetyki to z firmy bambino poniewaz ja jestem alergikiem i uzywam dla siebie oliwki i kremu . Mam nadzieje ze skoro mniw nie uczulaja to i Filipkowi tez nie zaszkodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynaaa
Hej ! Ogółem śniły mi sie 3 zmarłe osoby dziś w nocy. Moja babcia dziadek i ich przyjaciolka w mieszkaniu babci w ktorym mieszkalam tez kiedys (teraz idzie na sprzedanie) ... i oni spali na jednej kanapie w 3jke i babcia moja ktora umarła ostatnia przesunela sie i mowi chodz polz sie tu kolo nas bo jest miejsce i sie odsunęła i było to miejsce, reszta spała a ja że nieee nie będziemy się gnieść (zwłaszcza, że jestem w ciąży) i poszłam do drugiego pokoju. Po obudzeniu wielki strach, ale we śnie nie czułam że oni nie żyją i że wszystko jest normalne. Jak interpretować taki sen ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementyna ja slyszalam kiedys od mojej mamy ze jak snia sie zmarli jako zywi to to dobrze wrozy , wiec sie nie martw do to dobry sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja dzis też jakoś nie mam siły i jeszcze mnie cos pobiera jakieś przeziebienie. Mi córke zaraz po porodzie przystawili do cyca znaczy jak juz mnie pozszywali i leżałam na tej sali poporodowej.Ja sobie powiedziałam, że w grudniu się wezme za przeglądanie ciuszków i pranie ale nie wiem czy juz teraz jednak tego nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka8787
Czesc dziewczynki! Sprawdzilam te wyniki. Wygladaja ok, ale w poniedzialek oceni lekarz na wizycie. Jedynie w krwi mam podwyzszone leukocyty bo max to 10 a ja mam 12. Ale mysle ze nie mam sie o co martwic bo mialam taki sam wynik jakies 2mce temu i lekarz pol zartem pol serio powiedzial ze te podane widelki sa dla ludzi normalnych a nie kobiet w ciazy i ze male odchylenia w dol lub gore sa normalne w naszym stanie :-) Xxx Wczoraj puscilam pierwsza ture prania, dzis druga. Zaraz biore sie za prasowanie tej pierwszej i ukladanie w szufladzie. Moze to za wczesnie ale w sumie mam termin na 5ego i boje sie ze ze wszystkim nie zdaze tym bardziej ze jestem juz ta ciaza zmeczona , jakkolwiek to okrutnie brzmi- to prawda. Chcialabym miec do konca roku wszystko gotowe wlacznie z torba i generalnymi pozadkami. Tylko wozek zostawiam na styczen, w ktorym zamierzam duzo odpoczywac- nie w wozku- w styczniu :-) . Xxx Fajnie ze nas tu doszlo wiecej bo w weekendy zawsze pustki byly a teraz zawsze tego wiecej do czytania. Xxx Uciekam teraz dziewczynki do prasowanka a Wy piszcie zebym miala pozniej co czytac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meble stoja! :) Milka, juz pierzesz? To chyba i ja sie zabiore bo mam juz gdzie ukladac tez eliminuje z zycia caly styczen wiec to chyba juz odpowiednia pora. Ale poki co brykam myc meble :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
hej dziewczyny, mam dzis okropny dzien ale chyba nie chce Wam tu zamulac.. Ja to jeszcze nie mam na tyle ubranek zeby pranie zaczynac ;) W jakim rozmiarze kupujecie ubranka? Madi pokaz mebelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się biorę za pranie jeszcze w listopadzie, ubranka kupuję głównie 62-68 bo w 56 moj pierwszy synek nie chodził bo były za małe :P Ja też mam dziś dzień do du... pewnie pogoda winna albo ciśnienie. Milka, ja też mam dość tej ciąży i doskonale Cię rozumiem, przechodzę ją o wiele wiele gorzej niż pierwszą... jak pomyślę że 2 tyg przed porodem miałam ostatni zjazd na studiach i potem jeszcze się broniłam przed porodem to mnie aż ściska, teraz to bym prędzej chyba umarła... Wiecie co, zastanawiam się czy można brać coś na uspokojenie nerwów, bo cierpliwości mi brak i chodzę non stop nerwowa... już sama mam siebie przez to dosyć bo odbija się to na młodym a ja dre się ostatnio o byle co :/ Aż się boję myśleć co będzie z dwójką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka8787
Madi- piore, piore. Juz wlasnie poprasowalam i przykrylam czystym przescieradlem. Czekamy na fotki z mebelkami :-) Malami- zamulaj, zamulaj, po to tu jestesmy, zeby wysluchac i pocieszyc. Ja tez ubranka kupuje od 62 chociaz pare rzeczy na 56 tez mam w razie czego. Ninina- ja tez jestem okropnie nerwowa. Martwia i denerwuja mnie nawet bzdury az mi brzuch twardnieje. Lekarz mi powiedzial ze przez nerwy nawet ta moja szyjka lubi sie skracac. Tych ziolowych zabronil brac ale przepisal takie czerwone co tez ae w szpitalu u mnie daja zeby sie odprezyc- diphergan, powiem szczerze ze mi pomagaly. Troche senna bylam wiec bralam nie dwie a jedna na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka8787
Madi- piore, piore. Juz wlasnie poprasowalam i przykrylam czystym przescieradlem. Czekamy na fotki z mebelkami :-) Malami- zamulaj, zamulaj, po to tu jestesmy, zeby wysluchac i pocieszyc. Ja tez ubranka kupuje od 62 chociaz pare rzeczy na 56 tez mam w razie czego. Ninina- ja tez jestem okropnie nerwowa. Martwia i denerwuja mnie nawet bzdury az mi brzuch twardnieje. Lekarz mi powiedzial ze przez nerwy nawet ta moja szyjka lubi sie skracac. Tych ziolowych zabronil brac ale przepisal takie czerwone co tez ae w szpitalu u mnie daja zeby sie odprezyc- diphergan, powiem szczerze ze mi pomagaly. Troche senna bylam wiec bralam nie dwie a jedna na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami wszystko pokaze, tylko mam peknieta szybke w telefonie i zdjecia praktycznie nie wychodza ;/ moze w poniedzialek sie w koncu zbiore i podjade ja gdzies wymienic, bo strasznie duzo chwil mi umyka. Np dostalismy od znajomych taki samochodzik na akumulatorek, Mlody jak podrosnie to bedzie smigal po podworku i maz postawil go obok swojego quada i to byl tak rozbrajajacy widok i cholera nie mialam czym cyknac fotki :/ meble wlasciwie nie sa typowo niemowlece czy dzieciece, sa bardzo uniwersalne, mysle ze je wymienimy dopiero jak syn bedzie astolatkiem :) jakbym miala kupe kasy to bym pewnie sie zabawila w urzadzenie pokoju typowo dla niemowlaczka, chociaz... nie wiem czy moja praktycznosc by mi na to pozwolila :D Pisze do Was w trakcie pucowania lazienki, padam na pyszczek, mezus skonczyl swoje zadania i drinkuje szczesciarz jeden;) Nininka, czy za Twoim nastrojem nie czai sie czasem cos konkretnego? Poklocilas sie z mezem, czy ktos inny Cie wkurzyl? Ja tez tak mialam, ale to bylo zawsze czyms spowodowane. Nie lykaj nic, sprobuj zrobic cos przyjemnego dla siebie, idz do fryzjera albo najlepiej na manicure:) zrob cos milego dla siebie, chyba ze to jakas grubsza sprawa, to nie wiem :( Poloz sie, podwin bluzke, pogadaj do brzuszka, zobaczysz jak zacznie podskakiwac to Cie rozluzni:) przy tym jakas relaksujaca muzyka:) Malami, ja jeszcze ani sztuki ciuszka nie kupilam, wszystko podostawalam, sama nie wiem jeszcze ile mam newbornow, ile wiekszych:) ale jak tylko sie rozeznam ruszam na dzikie zakupy czapeczek, niedrapek i innych mikro ciuszkow :D ale biorac pod uwage statystyke, jakas srednia czy cos.. ja 180cm, maz 186.. to raczej 56 sie nie przyda, chooociaz, pewnie przezornie kilka kupie. No chyba ze sa juz gdzies w jednej z reklamowek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj chyba cos wisi w powietrzu bo ja tez jestem bardzo nerwowa i placzliwa. Co do ciuszkow to 56 mam tylko dwa pajacyki i 3 body reszta to 62 i 68 bo po ostatnim usg lekarka obstawia ze FIlipek jest duzy i obstawia ze do porodu moze miec ponad 4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi_28
Dziewczyny, właśnie przeglądam sobie komplety pościeli do łóżeczka 120x60. Raczej nie chcę by niemowlaczek spał na poduszce, i zastanawiam się też... czy kołderka to dobry pomysł..? A jak się w nią zakopie, przykryje cały? Może lepiej żeby niemowlaczek spał w rożku na początku? Sama nie wiem, help:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×