Co sadzicie o pomysle zeby dziecko mialo swoj kacik w kuchni???

mamy dwoje dzieci, syn chodzi do 6 klasy a corka do zerowki. mieszkamy w kawalerce i wszyscy spimy w jednym pokoju. jednak syn zaczal marudzic jako ze podrosl troche ze chcielby miec swoj pokoj... nie stac nas na inne mieszkanie wiec wymyslilis,my z mezem ze wstaimy mu do kuchni fotel rozkladany na ktorym spi obecnie i postawimy taki malu stoliczek tam zeb y mial jakies biurko na dzien sie bedzie skladac fotel i sie pomiesci. synowi ze to jednak nie podoba. co wy o tym myslicie?

Dziecko mądrzejsze od rodziców, Wasza głupota powala

tzn?

tzn?

Dziwisz się? A córce może zrobisz kącik w łazience?

to co mam zeobic wasym zsdnaiem?

zacznij szukam mieszkania na zamiane, cvzesto samotni ludzie chca oddac dwa pokoje za kawalerke, Zyjecie na kupie, dzieci coraz strasze,. Wyobrazasz to sobie ?

A może lepiej wydzielić mu jakiś regałem albo kotarami albo czymś innym we wspólnym pokoju miejsce dla syna?

tak właśnie jest u moich sąsiadów ,z tym że nie dzieci ale mamusia w kuchni na rozkładanej sofce śpi ,porażka Masz balkon zabudujcie ale tak porządnie i będzie pokój można normalnie ogrzewać i tam spać ale ważne żeby podmurować i zrobić izolacje i można spać cały rok .

Postaw mu ten stoliczek koło toalety, co się będziesz kosztować na krzesło

nie mamy balkonu

kobieto... dziecko w kuchni? czy ty sie slyszysz?? jak to sobie wyobrażasz :/ naprawde nie mozecie znalezc mieszkania z dwoma pokojami chociaz? a w tym drugim pokoju podzielic regalami na dwie czesci zeby cora miala swoje a syn swoje miejsce? przecież to jest nienormalne. on ma 12 lat i nie dziwie sie ze chcailby miec troche prywatnosci. a co bedzie za 4 lata - on bedzie mial 16, corka 10, dalej bedziecie spac na kupie? to nie jest zdrowe :/

mieszkamy na wsi nie ma tutaj nikogo kto by sie chcial za meiszkanie zamienic juz to przerabialismy

no szkoda a jakiś przedpokój w miarę kwadratowy ,nawet przechodni ale lepiej to niż w kuchni .

no pokoj nasz jest tAK Jakby przedzielony tzn stoi taki regal przy scianie i dzieli w polowie pokoj na pol ale tylko w polowie bo w drugiej polowie go nie ma i po jednej stronie regalu my mamy lozko a po drugiej dzieci

oj tam moja kuzynka tez ma kawalerke i ma łózko w kuchni tam spi z jedna cóką a w pokoju mąz spi z drugą

Dwojka dzieci w kawalerce:o trzeba bylo myslec wczesniej szkoda dzieci :(

przedpokoj jest malutki ma metr szerokosci nawet nie i 1,5 metra dlugosci i sa w nim drzwi do pokoju i do kuchni wiec nie da rady jest caly zawalony wieszakami i kurtkami i butami

to trzeba bylo o tym myslec jak robiliscie dzieci :/

dzieci to byly wpadki nie bede tego ukrywac

dzieci to byly wpadki nie bede tego ukrywac

Biedne dzieci, nie ich wina, że mają rodziców idiotów, dzieciorobów bez warunków. Cieszyłaś się babo, jak dzieci się rodziły? Bo one pewnie płakały na samą myśl o tym, w jakich warunkach przyjdzie im żyć.

moje dzieci sa szczesliwe bo maja kochajaca rodzine a to jest wazniejsze niz kasa i luksusy

nie przesadzajcie dzieciom trzeba zapewnic ciepło rodzinne miejsce do spania i jedzenie a myslicie ze dzieci mieszkajace w pałacach majace swoje pokoje są szczęsliwsze?

Do roboty i zarobić na coś, wynająć gdzieś w mieście boszszsz co za nieudaczniki życiowe

no wlasnie popieram goscia wyzej

nie bedziemy w miescie wynajmowac jak mnie takie gadanie wkurza... oboje tu pracujemy mamy tutaj rodzicow rodzenstwo i nie stac nas na wyjazd do miasta proste?

No popierasz :) wiec zrób coś ze swoim życiem a nie siedzisz i płaczesz. Szkoda dzieci , was mi nie szkoda , nieroby ******.

nie napisalam tego zeby byc tu obrazana i wyzywana tylko prosilam owasze zdanie na temat spania w kuchni

nie napisalam tego zeby byc tu obrazana i wyzywana tylko prosilam owasze zdanie na temat spania w kuchni