Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

postaowiłam poczekać z sexem do ślubu

Polecane posty

Gość gość
Specem je mister B / ó/ g :D A ksieża (i ksieżniczki ;) ) tylko przynoszą korespondecję od Niego, czytają i temu możemy nabyć my malutkie mróweczki zdzbełko mundrości z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam, niektórzy księża pracują w poradniach dla par, mają za sobą studia psychologiczne są z wykształcenia terapeutami , mają na codzień styczność z wszelkimi problemami w związkach.Poza ty ludzie też przychodzą do nich porozmawiać poradzić się, jak to czy tamto czy siamto ogarnąć od strony wiary, do tego jak spowiadaja to też mają styk z ludzkimi sprawami, tymi nawet najciemniejszymi .Więc nie można powiedzieć że nic nie wiedzą. Ale dla mnie osobiście i tak największym autorytetem i zdródłem wiedzy są zwykli ludzi z którymi się rozmawia, pary czy małżeństwa którzy mogą opowiedzieć o swoich doświadczeniach. Na necie jest sporo filmów , wywiadów z nimi, świadectw.Także nie tylko księża są specjalistami od związków. Najbardziej sami związkowicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że czystość przedmałżeńska coś gwarantuje a katolicy mają patent na udany związek. x Nikt tak nie twierdzi.Już kilka osób pisało i ja powtórzę to samo że czystość jest tylko jednym z elementów, jedną z cegiełek jak było to określone, z których składa sie udany związek. xxxxx ludzie muszą się dobrze dobrać, i poza dobraniem charakterów b. ważne jest także dobranie pod względów poglądów na seks, antykoncepcję itd. itd. x dokładnie tak, i o tym cały czas też wszyscy mówią .A aby dobrze się dobrać, trzeba dobrze się poznać.Aby zaś dobrze się poznać trzeba miec na to czas -bez nacisku, bez dodatkowych bozdzców zacieśniających więż co do której jeszcze nie ma się pewności czy aby na pewno chcemy wlaśnię tę osobę nia obdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkopuł w tym że z tym czekaniem do ślubu wiąże się to, że pewne sprawy zostaną tylko "na słowo" a czy po ślubie wyjdą dobrze "w praniu"? x i tak wszystko wyjdzie w praniu.Czy seks jest czy go nie ma. Był na forum wątek w którym kobieta pisała że gdy związek robi się stały to ona zaczyna sie nudzić w seksie i stygnie.Na początku jest szał i pociąg, a potem stop.U innych też sie to zmienia, raz w jedną stronę raz w drugą, raz w trzecią.Nie ma na to reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czystość serca jest drogą, procesem .Jest dążeniem do tego aby nie być przywiązanym do g.rz.e.ch.u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :) Już myślałam że nie ma nic do poczytania na tym forum. Ale jednak nie jest tak zle. Bardzo ciekawy temat tu macie. Autorko gratuluję decyzji i życzę abyś wytrwała . I wszystkim czekającym. Warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto. Życie mamy jedno i zdroworozsądkowy człowiek zrobi wszystko, zeby przeżyć je jak najlepiej. Seks nie jest grzechem- jeśli jest w zwiazku i jest nastepstwem miłosci. Tylko katolicy upatruja w tym czegoś złego, niedobrego. Słusznie ktoś tu napisał ironicznie, ze katoliczki to demony seksu- taa, jasne. Z takim podejsciem definiującym brak seksu jako czystość?? Nie ma opcji :) A potem, po tym wymodlonym ślubie zd***** bo sperma jest oblizgła, bo mąż chciałby czasem oralnie (fuuj) nie daj boze jakis eksperyment (anal np.) I trwaja w zwiazku bo przysiegali w kościele. Dla mnie nienormalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie mamy jedno i zdroworozsądkowy człowiek zrobi wszystko, zeby przeżyć je jak najlepiej.Otóż to właśnie.Zgadzam się całkowicie.I dlatego żyję w czystości. Bo to jest dobre. Seks nie jest grzechem- jeśli jest w zwiazku i jest nastepstwem miłosci. Fajne zdanie ,gdyby dodać przymiotnik ''małżeńskim''. Jeśli jest w związku małżeńskim, wtedy oczywiście że grzechem nie jest. Nie, nie katolicy upatrują zła w seksie pozamalżeńskim, jest to zdanie samego Boga. Dlaczego wydaje Ci sie że katoliczki nie mogą być namiętne i nie mogą być świetne w łóżku ? Trzeba byłoby być strasznie ograniczonym żeby sądzić iż ktoś nie może być dobrym kochankiem tylko dlatego że zachował czystość do małżeństwa. To że facet zaliczył 100 babek, to czyni go super kochankiem? Buahahaha! Zycia nie znasz. I ze słyszenia, i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że tak nie jest. Mnogość partnerów seksualnych nie gwarantuje 'bycia dobrym w te klocki', przeważnie właśnie ci są najsłabsi . Taka jest prawda. Wiesz kiedy kobieta rozkwita, kiedy rodzi sie w niej ten 'demon seksu' ? Gdy czuje się bezpiecznie, gdy czuje pożądana,kochana, atrakcyjna dla swego męża, gdy nie musi sie bać że ten ja zostawi, albo że zajdzie w niechcianą ciążę,że nie jest traktowana przedmiotowo.Te wszystkie warunki są spełnione w małzeństwie. Ale jeszcze jest jedno-związek nie opiera sie tylko na seksie i na byciu 'demonami seksu'. Jest jeszcze wiele wiele innych spraw, o które trzeba zadbać, które mogą związek zcalić albo psuć . Czy Ty w ogóle jesteś w jakimś ? Bo tak piszesz jakbyś nie miała pojęcia ani o życiu, ani o związkach ani nawet o seksie (wnioskując po przedostatnim zdaniu ...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o sex, tylko o sile uczucia. Skoro ktos czeka, poswieca sie w ten sposob, to jest wieksze prawdopodobienstwo, ze w trakcie malzenstwa przy problemach, rowniez wytrwa, a przynajmniej bedzie chcial problem rozwiazac. To jest jedna strona. Moze byc jednak tak, ze ktos czeka do slubu i liczy, ze po bedzie taki ogien, ze szok, rekompensata za to czekanie i tu moze sie zdziwic. Ja nie jestem ani za, ani przeciw. Bog mowi..., ale i daje wolna wole. Niech kazdy sam wybierze co mu pasuje. Mozna sie przyczepic, ze to juz jest grzech, ale po slubie tez grzeszymy. Ludzie przywiazuja wage tylko do tego co jest dla nich na reke. Beda poscic w piatek, ale nie zareaguja juz na placz sasiadki jak maz ja bije. (to tylko przyklad). Zastanawiam sie, czy wszyscy Ci ktorzy czekaja, jakie odczuwaja pozadanie? Czy odczuwaja? Mysle, ze kobietom jest troche latwiej czekac. Mi wystarczyl przytulac, wspolny czas. Dla facetow to meka. Moze wtedy ich poswiecenie jest wieksze? Albo frustracja. Jest jak jest. Kazdy sam powinien decydowac i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ah nastepny temat o zyciu za granica no i jak sie uklada to nigdy tak naprawde nie wiemy www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Breyko
Skoro ktos czeka, poswieca sie w ten sposob, to jest wieksze prawdopodobienstwo, ze w trakcie malzenstwa przy problemach, rowniez wytrwa, a przynajmniej bedzie chcial problem rozwiazac. Też tak myślę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,mamy wolna wolę, dlatego możemy wybrać albo dobro albo zło. Albo posłuszeństwo temu co mówi Bóg, albo odrzucić Jego słowo i wybrać grzech . ""Kładę przed Wami życie i śmierć. Wybierajcie -mówi Pan ''. Dziś często wybieramy drogę na skróty czyli odrzucenie Bożego Prawa, wybieramy grzech, sądząc że ''och jakoś to będzie'' , ''przecież wszyscy dziś tak żyją '' ,''Pan Bóg jest miłosierny, wybaczy mi,zrozumie '',trktujemy Boga jak pobłażliwego durnia którym możemy manipulować tak jak naszymi dziadkami czy rodzicami. No co prawda dał tam jakieś przykazania, ale nie po to by ich przestrzegać, no niee, tylko by je znać ;) Wystarczy sie ich nauczyć na pamięć, wyrecytować na 1 komunię i bierzmowanie, a potem to luz. Nie czepia się że trzeba je koniecznie stosowac,bez przesady, to tak pi razy drzwi można.On się za to nie pogniewa. Tolerancyjny jest ;) Co prawda kiedyśtam, był inny, jak się wkurzył na ludzi to potrafił zesłać potop ale teraz to już nie, teraz się chlop wyluzował, stwierdził że to nie ma co,po co sie tak napinać, ludzie i tak nie dadzą rady i tak, więc ..dał se spokój. Jesteście pewnie że właśni taki jest Bóg ? Że sam zlewa własne przykazania które ustanowił ? I zasady których trzmał sie tak bardzo ze nie mógł ot tak wziąć i anulować grzechów ludzkości, które sprowadziły nań śmierć,tylko musiał aż dać zabić własnego syna żeby zadośćuczynić tym prawom...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można słowa Bożego ani przykazan traktować wybiórczo, stosując się tylko do tych które na nic nie kosztują, które nam przychodzą łatwo i bez żadnego wysiłku,a te które są trudne te wykreślić.Dobry jest ten przykład z poszczeniem w piątki ale nie słyszeniem płaczu z ścianą. Takich przykładów można podać b.wiele, chodzę co tydzien na mszę, przyjmuję komunię ,modlę się ale zle myślę o innych ludziach, widzę w nich same negatywy, każdego o coś podejrzewam, jestem skłonna podejrzewać o złe inetencje, obgaduję ich, ciągle na kogoś pomstuję. Słysze i reaguję na płacz za ścianą, pomagam bezdomnym, odwiedzam dzieci w domu dziecka, jestem wolontariuszem w hospicjum ale zle traktuja własna matkę, nie umiem wybaczyć bratu,przechowuję urazy. Pomagam pieskom w schronisku, rozczula mnie kotek z złamana łapka, karmię bezpanskie zwierzątka ale zabiłam własne dziecko, albo tłukę czy zaniedbuję to które mam...A może nie kradnę, nie zabijam, dla wszystkich jestem miła, uczynna, ale żyją bez ślubu czyli w cudzołóstwie albo zdradzam męża/ żonę. Ilu ludzi, ile pomysłów na życie w kłamstwie tyle sytuacji.Ale żadna z nich nie jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy razem 2 lata w tamten weekend się zaręczyliśmy a ja podjęłam taką decyzję. xxx No i słusznie. Nie wiem czemu ludzie na siłę próbują was zmieniać, nie koniecznie na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sławek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skasowało mi .Sławek bardzo fajna życzliwa wypowiedz, nareszcie ktoś normalny i miły .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czekam do ślubu, pozdrawiam wszystkie wytrwałe dziewice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obejrzyjcie sobie świadectwo mądrych warto zachowywać czystość i dróga strona rewolucji skualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam serwis stoprozpuscie.pl można przeczytać ciekawe artykułu na temat współczesnej moralności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×