Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostaliśmy z mężem zaproszeni na wesele bez dziecka trochę to dla mnie dziwne

Polecane posty

Gość gość

córka ma 3 lata. wesele będzie 1 weekend lipca. najchętniej to bym nie poszła ale "trzeba odrobić" bo ten kolega co się żeni zawoził nas do ślubu. trochę się "zniesmaczyłam" jak zobaczyłam na zaproszeniu tylko moje i męża imię. My jak prosiliśmy to wszystkich członków z rodziny nawet tych co wiedzieliśmy ze nie przyjdą (starsze osoby koło 70 i w górę) ale chcieliśmy aby było im miło że o nich pamiętamy. Zaproszenie dostaliśmy przez siostrę moje go męża na tygodniu i dzisiaj sie pyta czy córka ma już sukienkę na weselicho itp. a ja mówię na co jej sukienka jak nie została zaporszona teściowa się oburzyła ona też się skrzywiła że coś wydziwiam.... no kurde jak wezmę dziecko skoro nie została zaproszona. Nie wezmę jej i z chęcią sama bym nie szła.... ale przecież teraz będę jakąś ofermą w rodzinie któa coś cuduje nie wiadomo co ;/ a wy co byście zorbiły w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, normalnie bym poszła. Sama wychodzę z założenia, że wesela to nie miejsce dla dzieci, i nawet jak z dzieckiem jesteśmy zapraszani to go nie biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pierwsze slysze by dzieci tak male byly dopisywane do zaproszenia,dopisac mozna osobe towarzyszaca,albo gdy dziecko jest juz dosyc duze,ale zeby male dopisywac to nie spotkalam sie z czyms takim,moim zdaniem wydziwiasz,a jak masz juz takie watpliwosci to zapytaj wprost czy mozesz z corka przyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz częściej są zaproszenia bez dzieci - ludzie w koncu zaczęli rozumieć, że małe dzieci na weselu bardziej przeszkadzają niż dodają im uroku. Ja bym normalnie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez w zaproszeniach nie wpisywalam dzieci,dla mnie to normalne ze jesli ktos ma dzieci to przychodzi z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym normalnie poszła. Nie przesadzaj, dziecko to nie Twój ogon, nie musi wszędzie z Toba chodzić. Są same plusy na weselu bez dziecka, przynajmniej się wybawisz, napijesz i zrelaksujesz :) a tak to musialabyś ciagle dziecka pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam, że wesele to nie miejsce dla dzieci. Rodzice się nie pobawią, bo trzeba się dzieckiem zająć, niektórzy mają pretensje, że "jak to tak bez animatora" i jeszcze żądają wynajęcia pokoi, bo co zrobić z dzieckiem jak będzie śpiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to t oto ja autorka
no tak ja nawet muszę iść ;P ale mi chodzi o to czy brać córkę. teściowa i reszta rodziny męża uważa że tak bla bla bla..... puk puk... nie wezmę dziecka jak nie ma go na zaproszeniu a jak by była to tak jak najbardziej. i po jakimś czasie przwiozłabym ją do domu. w tym roku mamy 5 wesela i na każdym zaproszeniu jest zaproszona córka i to nie była tylko najbliższa rodzina ale i znajomi nawet dalecy rodziców. w tamtym roku mieliśmy 3 i również na kazdym była zaproszona cóka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jej nie bierz, aż taki masz z tym problem? Zostaw dziecko u babci i się ciesz weselem spędzonym z mężem i baw się dobrze. Ja nie zabieram dziecka na wesele nigdy, nawet jak jest zaproszone. Pewnie zaraz zostanę wzywana od wyrodnych matek, ale mam to gdzieś, raz na jakiś czas mam prawo się pobawić beztrosko a dzieckiem moze się zająć ktoś inny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi córka i tak w niczym by nie przeszkadzała bo średnio lubię tańczyć :D zawsze jakaś wymówka by była :D po za tym dla córki to jakaś rozrywk ajak na razi enie chodzi do przedszkola tylko dom dzieci sąsiadów i czasami jakiś wypad raz w tygodniu na plac zabaw do zoo nad zalew itp. ale mniejsza o to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AZ tak WIELKIEGo problemu nie mam ;) po prostu chciałam wiedzieć co wy o tym myślicie. tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też zapraszałam bez dzieci i jakoś nikt z tego powodu nie miał pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Również uważam, że wesele to nie miejsce dla dzieci, tym bardziej jeśli nie zostało ono uwzględnione w zaproszeniu. Myślę, że warto uszanować zdanie Młodych, którzy widać niekoniecznie życzą sobie gromadki dzieci. A kolejna rzecz: bez dziecka jest rodzicom po prostu wygodniej. Zupełnie nie rozumiem tych matek, które nigdzie się nie potrafią bez dzieci ruszyć i wszędzie je ze sobą zabierają, choć nie zawsze to wygodne, nie zawsze wypada, a często wręcz należałoby być samemu. Ja sama idę na wesele w lipcu, córkę zabieramy wyłącznie do kościoła i sam początek imprezy, o 19:00 kładziemy ją spać z opiekunką w pobliskim hotelu. Najchętniej w ogóle jechałabym bez niej, ale to drugi koniec kraju, a córka jest mała i nie zostawała dłużej bez nas i to jedyny powód, innego wyjścia nie mamy. Tyle, że nasza córka na wesele jest zaproszona i Młodym przeszkadzać nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze trzeba uszanowac zdanie mlodych i nie zabierac dziecka tam gdzie nie jest proszone. chyba nie jestes az tak uzalezniona od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo dobrze ze wesele jest bez dzieci ..tak powinno być. Ja tez nigdy ni zabieram dzieci na wesele bo w sumie po co ? NA weselu chce sie wybawić a nie biegać za dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co potem z dzieckiem się robi o 22 czy 23 na weselu? Ostatnio widziałam jak matka wynosiła o 22 na rękach śpiące dziecko. Pojechała z nim do domu i nie wróciła. Mąż bawił się sam do 4 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie powinnaś upewnić się czy możesz przyjść z dzieckiem czy będzie dla dzieci zorganizowany kącik itp. Moim zdaniem to troszkę faux pas nie zapraszać pełnej rodziny ale cóż ludzie są różni a w Polsce jak widzę dzieci wszystkim przeszkadzają smutne to ze wszędzie patrzą bykiem na osobę z dzieckiem w urzędzie czy restauracji. Mieszkam za granicą i naprawdę dzieci są mile widziane wszędzie. W każdym urzędzie restauracji itp jest specjalny kąciki zabawki dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie powinnaś upewnić się czy możesz przyjść z dzieckiem czy będzie dla dzieci zorganizowany kącik itp. Moim zdaniem to troszkę faux pas nie zapraszać pełnej rodziny ale cóż ludzie są różni a w Polsce jak widzę dzieci wszystkim przeszkadzają smutne to ze wszędzie patrzą bykiem na osobę z dzieckiem w urzędzie czy restauracji. Mieszkam za granicą i naprawdę dzieci są mile widziane wszędzie. W każdym urzędzie restauracji itp jest specjalny kąciki zabawki dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedni robią wesela rodzinne, inni tylko dla dorosłych. nie rozumiem co ci nie pasuje- czy wszędzie musisz chodzić z dzieckiem? na urodziny koleżanki w klubie też byś ciągnęła dzieciaka albo narzekała, że co ona sobie wyobraża i dlaczego nie myśli o dzieciatych gościach i nie urządzi grilla w ogródku z dmuchanym zamkiem, żeby było dogodnie dla ciebie? jak ci się charakter imprezy tak bardzo nie podoba, to nie idź zamiast jęczeć. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ch*j mnie interesuje kogo zapraszałaś. Chciałaś 70-letnie babki - twoja decyzja. Więc uszanuj decyzję innych. Jak nie chcę rozwydrzonych bachorów na weselu na siłę ich nie uszczęśliwiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
A ja uważam że to całkowity brak klasy zaprosić rodzinę bez dzieci, tak samo jak mężczyznę bez partnerki czy kobietę bez męża. Rozumiem że niektórym dzieci mogą przeszkadzać, ale jeśli rodzina- wypada zaprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rowniez wychodzę z założenia ze wesele to nie miejsce dla dzieci, widok podpitych panów i pan, wznoszenie toastów itd, dziwne ze chcesz je brać tam :/ dla jego dobra by nie uczyła się tego w takim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak klasy to obrabianie d**y na forum i biadolenie, że bez dzieci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hałas, alkohol, gorące potrawy - naprawdę sądzisz, że to miejsce dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zorganizuj opiekę dla dziecka, wg mnie na wesela powinno się chodzić bez dzieci, to zabawa dla dorosłych, a jak się weźmie dziecko to się nie bawisz tylko latać koło małego, ja też nie wpisywałam dzieci, jedni posłuchali, inni nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze gdybyście byli rodziną, to można by mieć pretensje, ale jesteście znajomymi... Jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby zapraszać znajomych z dziećmi, a już trochę wesel zaliczyłam (takich z dziećmi i takich ''dzieciom wstęp wzbroniony). Mam 23 lata i jak rodzice chodzili na wesela do swoich znajomych, to też beze mnie. Także już wtedy było to logiczne. Ile córka ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że córka powinna zostać zaproszona. To ewentualnie rodzice decydują czy zabrać dziecko czy nie. Zaprasza się całą rodzinę. Skoro nie ma córki na zaproszeniu oznacza to, że w ogóle nie chcą na weselu mieć dzieci. Jeśli nie macie ochoty iść macie proste wytłumaczenie - nie macie z kim zostawić córki. Wkurzyłabym się jednak, gdyby okazało się, że na weselu są inne dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może będą dzieci, które należą do rodziny. To jednak co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My pod koniec kwietnia byliśmy na weselu, które było z założenia bez dzieci, ale jedna z mamusiek przyszła z dwójką - 6 i 2-latką. Do godziny 20 dziewczynki były na sali z czego młodsza przepłakała większość czasu (bała się głośnej muzyki :o) i właściwie przechodziła z rąk do rąk bo rodzice też chcieli się pobawić :o dopiero po 20 mamuśka wpadła na to, że mogłaby skombinować kogoś do opieki i posłać dzieci do domu... Dodam, że my naszego 3,5 latka zostawiliśmy w domu. Uważam, że wesela nie są dla dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również uważam, że to duży nietakt zaprosić rodzinę bez dzieci :/ Ja zapraszałam z dziećmi, nawet tymi najmniejszymi, i niektórzy przyszli z dziećmi, a niektórzy uważali, że wolą zostawić dziecko w domu i bawić się sami, więc przyszli bez dzieci. I uważam, że to było w porządku, że rodzice sami zdecydowali czy chcą się męczyć z dziećmi czy nie. Poza tym prawie całej rodzinie wynajęliśmy pokoje w hotelu, także było gdzie położyć w razie czego dzieci. Ale teraz przyszli małżonkowie patrzą tylko przez pryzmat kasy :/ Zaproszą bez dzieci, bo przecież dziecko to dodatkowy koszt, który się nie zwróci :/ i zapewne żałują na noclegi dla gości :/ ale wierszyki wyłudzające kasę otrzymuję praktycznie w każdym zaproszeniu :/ Bardzo to wszystko jest żałosne :/ odechciewa się iść na takie wesele :/ Nie poszłabym na wesele gdzie pominięto by moje dziecko, pełnoprawnego członka rodziny. Może zostawiłabym je w domu, może nie, ale to ja powinnam o tym zadecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×