Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostaliśmy z mężem zaproszeni na wesele bez dziecka trochę to dla mnie dziwne

Polecane posty

Gość gość
Kolejna urazona.po co komu twoj dzieciak na weselu,chociaz spokoj bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja idę na wesele z dzieckiem. Jest co prawda zaproszone, ale gdyby zaproszenie było bez dzieci to na wesele poszedlby tylko mój mąż. Dziecko ma 4 miesiące, karmię wyłącznie piersią i nie wyobrażam sobie żeby zostawić je na tyle godzin beze mnie. Wiem, że teoretycznie mogłabym odciągnąć pokarm i zostawić, ale byłoby z tym zbyt dużo zachodu moim zdaniem, poza tym uważam że dziecko jest jeszcze zbyt małe by zostać beze mnie na tak długo. Ale nie o tym miało być. Uważam że rodzice powinni zrobić wszystko, by małe dziecko nie było uciążliwe dla gości. My chcemy wynająć pokój w hotelu w ktorym jest wesele (na nasz koszt). Moja mama zaproponowała że pojedzie z nami i w dzien weźmie dziecko na spacer a w nocy posiedzi z nia w pokoju i bedzie do mnie dzwonić jak mała się obudzi na jedzenie. A jak dziecko zaczyna płakać w kościele to obowiązkowo trzeba wyjść a nie głupio tłumaczyć że to tyolko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne odciagniecie meka to strasznie duzo zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no doope urywa.. nie każdy chce rozwrzeszczanego bachora oglądac karmionego cycem przy gościach...fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat miałam problem z odciąganiem bo odciągałam max 30 ml i za nic więcej nie mogłam więc w życiu bym nie odciągnęła odpowiednią ilość pokarmu na kilkanaście godzin. Chyba, że bym zaczęła miesiąc wcześniej a to jest już mega uciążliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7969A
Sama kiedys zastanawialam sie nad ta kwestia i postanowilam sprawdzic jak to powinno byc. Otoz wg zasad dobrego wychowania wesele powinno byc elegancka impreza wieczorowa i z racji charakteru tej imprezy zadne dzieci nie powinny sie tam pojawiac. Ale jak wiadomo, obecnie ludzie nie wiedza, jak nalezy sie ubierac ani zachowac. Jesli zatem rodzice zaprosza na impreze z dziecmi, mozna z nimi przyjsc. Jesli nie zaprosza z dziecmi, to przyjscie z dziecmi jest przejawem chamstwa i braku kultrury, ale gospodarz powinien udac, ze nie zwraca na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z resztą chyba nikt nie będzie ostentacyjnie karmił przy stole tylko odejdzie na bok albo nakryje się pieluszką. Osoby, które się tutaj wypowiadają to w większości chyba małolaty nie mające dzieci. Oj zmieni Wam się myślenie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem eleganckie wieczorowe przyjęcie. A czy tradycyjne polskie wesele można takim nazwać ?? raczej w większości przypadków nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w ogóle nie chcieliśmy dzieci na weselu. Za dziecko płaci się prawie tyle co za dorosłego, para przychodzi daje w kopertę 400 zł za 3 czy 4 osoby. Nie chodzi ,że wesele ma się zwrócić ,ale bez przesady!!!!!! Raz mi teściowa mówiła, że nie poszła na wesele bo nie zaproszono mojego małoletniego męża! Ale to młoda para może mieć koncert życzeń w dniu ślubu a nie goście. To oni wiedzą na co ich stAĆ, DZIŚ JEST ZYCIE TAKIE DROGIE, A INNI MYŚLĄ ŻE TRZEBA SIE ZADŁUŻYĆ DLA CUDZYCH DZIECI. KAŻDY MA JAKIEŚ DZIECKO, młodsze, starsze, to byśmy musieli robić wesele na 150 osób zamiast 70! Pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich tematów na kafeterii było już tysiące !!! Uszanuj to , nie zaprosili dziecka i tyle taka była ich decyzja a tobie nic do tego, nie możesz mieć do nich żalu to jest ich dzień i ma wyglądać tak jak oni chcą ! Jestem matką trójki dzieci, doskonale Cię rozumie że to kłopotliwa i niezbyt miła sytuacja ale musisz uszanować ich decyzję a nie się rozczulać nad sobą ! zostawcie dziecko z dziadkami idziecie i bawicie się dobrze ! a jak nie to po prostu powiedz w prost że nie macie z kim zostawić dziecka i nie ciągnijcie dłużej tematu tyle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie gdyby zaproszono bez dziecka 5 letniego bym nie poszła , i nie dlatego ze bez niego żyć nie mogę a po prostu nie mamy jej z kim zostawić. Mieszkamy za granica nie mamy tu nikogo zaufanego, ja nie pracuje wiec opiekunka nie jest nam potrzebna a wziąć kogoś z ogłoszenia na jeden raz , kogoś kogo dziecko nie zna w ogóle to chyba logiczne ze nie wchodzi w grę. Jedyna szansa to płacić komuś miesiąc wcześniej za przychodzenie na "pusto" tylko po to zeby dziecko poznał ... Ale czy taki wydatek jest niezbędny tylko dlatego ze państwo młodzi sobie dzieci nie życzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co młodym twój bachor na weselu? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi kosztami nie przesadzaj bo do 3 lat zazwyczaj się nie płaci a później 50% u nas było do 10 lat. I nadal upieram się przy swoim, że nie wypada zapraszać tylko części rodziny. U nas było ok 15 dzieci i koszty były znikome. A z tym, że para młoda ma teraz koncert życzeń to racja ale akurat ja tego nie popieram. Dziecka nie zabieraj, w kopertę daj min 500 zł za talerzyk, pod kościół totolotek i wino broń boże kwiaty bo obraza, że życzenie nie uszanowane. Bez przesady owszem to dzień młodych ale kulturalny człowiek jak zaprasza gości to dba o ich komfort i dobre samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bachora to ty masz wiesniaro . Jak młodzi zapraszają męża i żonę to dlatego ze chcą ich widzieć !!!! Wiec w sytuacji jak ktoś wyżej opisał powinni wziąć pod uwagę ze dziecka czasem nie ma z kim zostawić mimo najszczerszych chęci i to wziąć pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ginekologa też bachora ciągniesz bo nie masz z kim go zostawić? Nie masz opieki to na wesele nie ciągnij dzieciaków-proste. Widac niektórych jedynym osiągnieciem w życiu jest rozmnażanie się i ciąganie tego goowna za sobą wszędzie. Normalni rodzice MUSZĄ czasami wyjść sami-choćby na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katrankaa, znowu bezsensowne porownanie. Seans w kinie nie blisko dobe, ale maksymalnie 2 godziny. Nie kazdy ma ten luksus, ze mamusia albo tesciowa bedzie kamieniem siedziec przy dziecku, bo ja ide na wesele :-D A akurat plaza naturystow dziecku by nie przeszkadzala, one maja gdzies nagosc ;-) Osobiscie bylam na weselu z moimi dziecmi raz, nialy wtedy 3 I 4 lata, zjadly obiad, chwile potanczyly z balonami (w towarzystwie innych dzieci, dorosli wtedy jeszcze nie tanczyli, bo byli trzezwi), pobiegali w ogrodzie I po kolacji, kolo 18.30, zawiozlam je do domu. Szlag nikogo nie trafil, a slub bral kumpel meza, zadna bliska rodzina. Polacy sami se stwarzaja problemy tam, gdzie ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kraju gdzie mieszkam jest wszystko przystosowane dla rodzin idąc do ginekologa biorę dziecko ze sobą w KAŻDYM gabinecie jest kącik dla dzieci. I czego sie bulwerujesz napisałam przecież ze bym na takie wesele po prostu nie poszła bez złości na młodych ze maja takie życzenie ( ale sorry nie będę swojego dziecka unieszczęśliwiać bo mama i tata chcą na wesele sami ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma z kim rozmawiać bo jak w odpowiedzi na normalny post padają słowa bachor albo goowno to dla mnie jest dno. I wypowiadają się osoby, nie posiadające dzieci i raczej w życiu nie powinny ich mięć. Dziecko to też człowiek tylko mniejszy i należy mu się szacunek a nie wyzwiska. Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie masz opieki dla dziecka to nie idz na wesele i na tym koniec!trzeba uszanowac to,ze dzieci na niektorych weselach sa niemile widziane i nie zapraszane. Bylam na takim weselu,gdzie byly dzieci i dawaly popisy juz na mszy,nie bylo to fajne a w nocy to juz przesada..nie wiedzialam,czy mam zalowac maluchow,czy ich rodzicow,ze maja tak malo rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafeteria jest forum polskim .. nie obchodzi mnie gdzie ty mieszkasz. U nas do ginekologa bachora za sobą się nie ciagnie bo ginekolog to nie niańka a lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pmietam jak moj brat robil wesele, kuzyn potwierdzil przyjscie, ALE BEZ DZIECI Jaki szok jak na wesele przywlókł swoj****chory :/ Wiecie ile stresu miala para młoda, ze zabraknie miejsc dla innych gosci ?! bo kuzyn usadzil swoje malutkie dzieci na osobnych krzeslach Udało sie jednak bez wstydu, bo jedna ciotka jednak nie przyprowadzila dzieci na wesele choc deklarowala Dla mnie to jest chamstwo, wyobracie sobie jakby sie czula ta dwojka gosci, ktorej miejsce zajley te bachory :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
??? Rowrzeszczanego bachora wcale nie trzeba karmić przy stole. Jeszcze mi się to nie zdarzyło, a byłam z dzieckiem już na kilku rodzinnych uroczystościach. Może dla Ciebie odciągnięcie pokarmu to pikuś, ale dla mnie nie - gdy chodzi o odciagnięcie na kilka posiłków. Chyba bym nie bawiła się dobrze, bo zastanawiałabym się cały czas czy na pewno tego jedzenia wystarczy, czy dziecko chce jeść z butelki i czy po prostu nie tęskni. Latanie podczas wesela z laktatorem chyba też mnie nie bawi ;) Ale wg Ciebie pewnie jestem za mało wyluzowana. Każdy robi jak uważa, ja napisałam ten post tylko po to, żeby pokazać, że da się pojechać z dzieckiem, jeśli je tam chcą i można zrobić to tak, by nie robić innym problemu. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego w Polsce ciagle dzieci traktuje sie jak zbędny , przeszkadzajacy w życiu dodatek a nie przyszłego pelnoprawnego obywatela !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmmmmmm
Jeśli młodzi chca wesela bez dzieci to trzeba to uszanować .TO jest ich wesele i oni maja prawo wybierać kogo zapraszają Ja na wesele zawsze chodzę bez dziecka . Pierwszy raz wyjechaliśmy na 2 dniowe wesele jak córka miała 3 miesiące. Tylko ze ja nigdy nie miałam problemów z zostawieniem dziecka z dziadkami...ufam im i wiem ze nie zrobią córce krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwoki wszedzie musza ciagac dzieciaka.bo nie wytrzymaja nawet jednego dnia bez nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem rozwrzeszczane dzieciory latają jak poparzone albo pyski drą :-o. Rzeczywiści mile widziani goście.....na imprezie dla dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często teraz sa wesela bez dzieci po pierwsze za dziecko powyzej lat 3 trzeba płacić a to nie są małe koszty, jeśli od osoby wesele kosztuje 300 zł. (średnio) a od dziecka do 12 lat 150 zł. później to jak za dorosłego. to może okazac się że koszt jednej rodziny z dwójką dzieci powyżej 3 lat kosztuje już 900 zł. Lepiej zaprosic wtedy bez dzieci. Po drugie dzieci na wselu krzyczą biegają, ogólnie przeszkadzają że nie wspomnę już że część z dzieci wogóle nie ma pojęcia o kulturalnym zachowaniu przy stole. Pracuję w restauracji i często jestem świadkiem strasznych zachowań dzieci na weselu. mając porównanie wesel bez dzieci i wesela z dziećmi dużo lepiej wypadają wesela bez dzieci, są bardziej eleganckie i z klasa a nie te z banda rozwrzeszczanych, ryczących, bijących się , plujących , ganiających w berka i wpadających pod nogi gościom, z tragicznym wręcz zachowaniem przy stole dzieciarnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My właśnie wczoraj dostaliśmy zaproszenie na wesele... przyniosła nam teściowa przy okazji spotkania, bo matka młodej jej wrzuciła dla całej rodziny ;-( ja nie czuję się zaproszona. Uważam, że młodzi powinni chociaż zadzwonić skoro nie mogą przyjść osobiście, albo z kolei ich matka jeżeli ją wybrali do zapraszania przyjść do nas. Zostawianie przez kogoś zaproszenia, gdzie jest błąd w naszym nazwisku, dzieci też nie wpisane... Nie jestem księżniczką, ale uważam że jeżeli ktoś chce zaprosić to można inaczej. A co do dzieci to jednak jak nie są wpisane to brać nie wypada. Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, stwierdzam, że niektórzy ludzie są nienormalni. Wczoraj czytałam pewien temat tutaj, w której panna młoda narzekała, że bratowa wymaga od nich wynajęcia opiekunki dla jej dziecka na wesele :/ Co było jeszcze moim zdziwieniem duzo matek na tym forum pisało, że bratowa ma rację i jak zależy jej na gościach z dziećmi, to powinna wynająć niańkę, które będzie pilnowała dzieci w czasie wesela, żeby rodzice mogli się spokojnie bawić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×