Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość nadzieja jest zawsze
ja mam na szczescie etap mierzenia tempki itd juz dawno,dawno za soba i ogolnie starania ale po tylu latach to zupelnie normalne i zdrowe podejscie do sprawy po czlowiek wyladowalby w psychiatryku taka prawda jest:/czsem sobie mysle mam znjaomych czy w rodznie sa dzieci niektore dzieci maja juz po 3,4 latka a tu czlowiek nic i ciagle tylko sie meczy i walczy ,walczy ,walczy i nic.....takie to zycie czasem jest poprostu niesprawiedliwe milego wekendu laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naniosłam temp.na wykres ale nie bardzo wiem jak interpretować. Pomiary są zawsze o tej samej porze rano, dziś znów jest wyższa temp. Nie wiem jak to jest ale czytałam, że spadek powinien być dopiero przed @. Więc sama nie wiem czy owu była czy nie, ale po 14 dc był skok tylko nie wiem co z tym spadkiem może coś źle zmierzyłam , bo po owu cały czas temp. jest wyższa o każdej porze dnia. pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia w staraniach, sobie zresztą też. Miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie było mnie chwilę ale niestety obowiązki w pracy nie pozwoliły :) postaram się nadrobić Po pierwsze witam serdecznie nowe dziewczyny :) miło że do nas dołączyłyście, w grupie raźniej :) Nadzieja jest zawsze Kochana nie wygłupiaj się i nie pisz takich rzeczy że nas zostawiasz, Równie dobrze ja mogę napisać tak samo bo wiadomo jak u mnie ze staraniem.... NIE MA GO... a ten temat założyłam z myślą o wszystkich nas które się starają bez znaczenia w jaki sposób do tego dążą, a ty czekasz więc też się starasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evealyn Co u ciebie kochana?? trzymam za Ciebie kciuki z całego serca i mam nadzieję że się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladyfox, Paulina a co tam u Was?? kiedy testowanie??? U mnie bez zmian... niestety, objawy mam nadal ale to już wiem że ze stresu więc już po złudzeniach, wczoraj miałam kryzys... wyłam jak głupia bo dowiedziałam się że koledze urodził się synek, pretęsje do Boga i do wszystkich naokoło za niesprawiedliwość... a dziś jak się obudziłam i pomyślałam sobie że być może nigdy się nie doczekam po raz pierwszy nie poczułam nic.... daje na wstrzymanie bo już wiem że oszaleje i już mi się chce płakać a nie chce... nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) a do mnie przyszedl okres. Tak niespodziewanie:-( tagze nie będę testować. Teraz muszę iść do ginekologa i sprawdzić co z moja cysta na jajniku. Czy się echlonela czy nie. Jeśli nie to czeka mnie kuracja antykoncepcyjna mimo tego ze bronie się rękami i nogami:-( Kasiek wiem ze ci trudno i smutno ale musisz być dobrej myśli. Wy się tez nie staracie caly czas bo jak miwisz Mez jest na rozjazdach. Musisz być cierpliwa, napewno się doczekamy wszystkie :-) nie plakac mi tu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Dzień dobry wszystkim :) Paulina wierze że twoja cysta się wchłoneła i obedzie się bez tabletek. Kasiek znam to uczucie bezradności , wątpliwości , nadziei. Sama kiedy widzę niemowlaka to nie raz chcę mi się nie płakać ale wyć. Wczoraj pomyślałam , że kobiety które często nie myślą o ciąży , o objawach o temperaturze , śluzie itd. zachodzą w ciąże i już a my wszystko analizujemy. Tak jakby to miało pomóc a jednak chwytamy się każdej nadzieji :( Smutne to. U mnie dziś 25 dz.cylku , cykle zazwyczaj mam co 32 dni więc za wcześniej na test a że mieszkam za granicą więc na bete też nie mam szans iść ale wczoraj będąc w sklepie znalazłam test o czułości 12.5 mIU/ ml to chyba jest z tych czulszych. Tak mi się wydaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Witajcie Dziewczyny :) Podczytuje sobie Was, ale nie mam o czym pisac. Kasiek, jeszcze nie mam tak jak Ty z tym plakaniem, ale zaczyna bolec coraz bardziej i kazde miejsce z dziecmi, nowe narodziny, wzbudzaja we mnie silne uczucia... Nie bardzo mi sie one podobaja... A nie ma tego jak uniknac, bo kuzynka z dziecmi mieszka kolo mnie wiec widzimy sie non stop, sasiedzi itd itd Wczoraj tesciowa zaczela sie mnie wypytywac i dawac dobre rady w stylu musicie wyluzowac, leccie na wakacje, a to a tamto. Nie chcialo mi sie o tym z nia rozmawiac, ale nie zauwazyla. Moglaby gadac o tym godzinami.Przynajmniej teraz jej sie cos zmienilo i nie uwaza mnie za jedze juz chyba, ktora nie chce miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evealyn
Witam :) ja niestety też aż za dobrze znam to uczucie... Czasami widząc kobiety z niemowlakami czuję się gorsza od nich... chce mi się płakać i zaraz łapię doła... ale jakoś trzeba wziąć się w garść i udawać przed światem, że wszystko jest ok ;) u mnie dziś jest 24 dc a cykle trwają u mnie ok 30 dni (wcześniej zawsze miałam 28 ale ostatnie trwały 33) ale może przez to, że miałam w tamtym czasie trochę stresu... ostatni raz przytulanko z mężem było 22.06 (w 9 dc) a takie silne bóle brzucha miałam w 12 dc... zamówiłam na allegro bardzo czułe testy ciążowe (10 mlU/ml) i dzisiaj powinny przyjść... i tak się zastanawiam, że chyba mogłabym już jutro testować? jak myślicie? od ostatniego przytulanka minęło 15 dni, więc chyba tak? ale się boje... boje się znów tej jednej kreski, bo wiem czym to się skończy... płaczem i dołem.... Paulina musisz być dobrej myśli, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :) Tusiek to jest właśnie jeden z najczulszych testów :) z tego co się orientuje najczulszy to 10 mlU/ml :) malinowa u mnie tylko kilka najbliższych mi przyjaciółek wie, że się staramy ale one wiedzą żeby nie pytać, nie drążyć, nie radzić bo mnie najzwyczajniej w świecie drażni i psuje humor... bo jak ktoś nie był w takiej sytuacji jak my to najzwyczajniej w świecie tego nie zrozumie - tego oczekiwania, tych nadziei i rozczarowań... miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Evealyn - 15 dni po przytulanku test w dodatku tak czuły powinien już coś pokazać czego Ci serdecznie życzę :) i oczywiście daj znać jaki wynik. Trzymam kciuki za II kreseczki U mnie przytulanko było 1 lipca więc tak więc ja jeszcze muszę czekać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
Ja oczywiscie po @ i tez sie nakrecam, ze moje jednak sie udalo mimo, ze mialam @. idzie zwariowac. A to brzuch ni etaki, a to samopoczucie nie to :) Istne wariatkowo U mnie akurat maz ma dlugi jezyk i potem tak sie to roznosi u jego w rodzinie, a u mnie oczywiscie wszyscy sie interesuja, ze jak to my juz tyle czasu po slubie, siostra mlodsza i juz z 3 w ciazy. Nie sposob przemilczec ta kwestie :( Kolezanki, ktore wiedza wiadomo, ze rozumieja, same staraly sie kilka miesiecy. Maz mowi, ze myslal, ze szybko pojdzie i troche sie rozgadal, teraz zaluje Z tymi testami to roznie wychodzi. Czytalam, ze dziewczyny mialy nawet kilka negatywnych testow, a byly w ciazy... Nie wiem jak to dziala, ale wszystko jest zwariowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-( ja zlapalam strasznego dola:-( cieszę się ze chociaż tutaj wy mnie zrozumiecie:-( dzisiaj zadzwonila do mnie moja koleżanka która jest w tym samym tygodniu ciąży co i ja bym teraz byla:-( taka szczęśliwa bo byla na badaniach prenatalnych i wszystko jest super dzidzius piękny i zdrowy, strasznie się ruszal i opowiada mi to wszystko a mi tylko lzu ciekna po policzkach:-( bo jak tylko pysle ze teraz pewnie tez bym wszystko widziala to az mnie serce sciska:-( nie daje sobie z tym rady po prostu nie daje:-( tak bardzo serce mnie boli ze nie zniose chyba juz tego bolu:-( przepraszam ze wam to pisze ale nikt mnie nid rozumie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Paulinka , kochana tak bardzo mi przykro. Ciężko po takiej stracie powiedzieć coś by ukoiło twój ból ale wierze że uda Ci się zajść w ciąże i urodzisz ślicznego , zdrowego maluszka :) Zawsze po burzy wychodzi słońce. Musi być dobrze. Musi. Trzymaj się kochana buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
heyka laski ja tez za bardzo nie udzielam sie bo nie mam w sumike o czym pisac......znoe musze czekac na wizyte tym razem do 22 lipca..... paulina pamietasz o czym wczoraj pisalysmy? pisaals mi ze mam sie nie poddawac i ty masz tez sie nie poddawac widzisz ja tyle lat juz walcze i nie powiem strata dziecka napewno boli sto razy bardziej niz nie moc wcale zajsc w ciaze ale wkoncu ci sie uda ja mam kilka znjaomych ktore poroniyl a potem urodzily zdrowe dzieci i ty tak musisz myslec glowka do gory ,teraz pojedziesz ,zrelaksujesz sie na urlopie i bedzie dobrze a moze nawet przywiziecie prezent w postaci 2 kreseczek bedzie dobrze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Cześć dziewczyny. W lipcu jakieś doły straszne nas dręczą. Mnie tez dopadł . Przydaloby się żeby któraś o 2 kreseczkach napisała, to pewnie wszystkim by nastrój poprawiło. Do roboty dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
zoe ja z checia bym napisala o 2 kreseczkach ale do tego jeszcze dlugo droga, niestety przez in vitro.........napewno sie wszystkim uda predzej czy pozniej trzeba byc tylko cierpliwym nic innego chyba nie zostaje tutaj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja niestety też Wam nie napiszę o dwóch kreseczkach bo zrobiłam dwa testy i dwa negatywne... Pozostaje mi czekać na @ która przyjdzie koło niedzieli... Trzeba wziąść się e garść bo póki co załapałam doła:( wszystkie te moje "objawy" to objawy owulacji pewnie a po tym inofolicu może mi wszystko do normy wraca, OBY. milego dnia Wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Hej dziewczyny A Ja dziś w nocy miałam straszne bóle brzucha jakbym zaraz miała dostać okres. Już pomyślałam że to pewnie na okres i żeby wziasc nospe ale jakoś zasnęłam. Dziś 26 dc - 8 dni po stosunku. Od rana zero bólu. Okres powinien być 14.07 więc niedługo wszystko się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowe ziarenko
Evealyn do niedzieli jeszcze daleko, nie trać nadziei! Jest szansa na dwie kreski. Tusiek86 może ty będziesz tą pierwszą?? I skończą się lipcowe doły czego sobie i wam życzę. Ja w tym miesiącu pierwszy raz robię testy owulacyjne i dziś w 19 dc wreszcie widzę ciemną kreskę (ech te długie cykle) i teraz zastanawiam się kiedy działać. przez kolejne 3 dni mąż pracuje rano a ja wieczorem, mamy dla siebie godzinę w ciągu dnia i będziemy musieli ją dobrze wykorzystać :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodowe ziarenko podobno najlepiej działać co dwa dni bo plemniki są wtedy silniejsze (tak mi radził moj gin) i powodzenia życzę :) a u mnie już raczej na pewno nie ma szans na dwie kreseczki bo ostatnie przytulanko było 16 dni temu a tak czuły test już by pokazał pewnie ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina00023
Evealyn powiem ci ze jeszcze jest szansa na 2 kreseczki. Mi pierwszy test wyszedl pozytywny chcyba 18 dni po stosunku. Poprostu mogla ci sie owulacja przesunac. Zrob test w sobotote albo w niedziele i wtedy zobaczysz jaki wynik testu jest. Tusiek 86 oby ci sie udało. Chociaz ty napisz ze zobaczylas dwie kreseczi:) aha i oczywiscie jak tylko zrobisz test to pisz jaki wynik:) Nadzieja ja wiem ze nie moge sie poddawac. Wczraj całydzien przeplakałam, dzisiaj rano sie obudzilam i kolezanka wyslala mi zdjecie maluszka w 3d i znowu wielki placz i ryk:( nie wiem dlaczego ona mi to wysyła:( sama jej ostatnio powiedzialam ze jest mi ciezko i ze nie jestem najlpesza osoba ktora bedzie cieszyc sie razem z nia. ale widze ze nie zrozumial. Niektorzy ludzie nie rozumieja jak nam kobieta ciezko jest. Tez bysmy chciały miec swoje wypragnione malenstwo. Boze dlaczego to takie niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
paula glowa do gory widzsz co ja mam zrobic ???tylko mik in vitro zostalo wszystkie inne metody nie zadzialaly:/i tez nie wiem czy wogle beda mama czy in vitro sie uda to nie jest powedzianne ze jak podchodze do ivf to sie uda nie nie nie wcale nie nie ma na to gwarancji ;/:/ale trzeba sobie jakos radzic przyjac to co jest i walczyc niestety innej opcji nie ma ja tez wiele razy cierpialam w mojej rodzinie same male dzieci co chwile ciaze jakies a ja ? nic nic nic ale coz juz przestalam sie tym przejmowac bo dolowanie w niczym nie pomoze czasem sa takie dni ale trzeba wziasc sie w garsc i byc CIERPLIWYM to jest zloty srodek bo bbez cierpliwosci nie osiagnie sie celu jakim jest macierzysntwo!!!!!!!!! dziewczyny co ma byc to bedzie bedzie mialo sie udac to sie uda i zapraszam nowe kobitki na nasze facebookowa grupe na facebooku zainteresowanym podaje maila: jogobelle822wp.pl ja tez nie mam za bardzo o czym pisac w sumie bo u mnie nic sie nie bedzie w najblizszym czasi dzialo,powoli wizyta i bedziemy ruszac z badaniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
Oj Dziewczyny, jestesmy tutaj razem, musimy sie wspierac! Paulina strasznie mi przykro, domyslam sie jak moglas sie czuc z tym telefonem od kolezanki. Oj kiedys myslalam jak tak mozna, ale teraz to rozumiem... Ja mysle, ze musi byc czasami zle, zeby pozniej moglo byc dobrze i zebysmy umieli to docenic. Ja moge napisac o 2 kreseczkach :) Na tescie owu... Ale zawsze cos ;) Jagodowe ziarenko dzialaj i to szybko! Podobno pozniej ma sie do 24-48 godzin. My wtedy codziennie :) Powodzenia! Paulina, ludzie nie rozumieja, to jest ich szczescie i chca sie nim dzielic. Tylko osoby w podobnej sytuacji i to akurat w danym czasie moga to zrozumiec. Niestety Ja narazie bede miala zrobione badanie krwi na progesteron, mam miec zrobione w 23 dniu cyklu. Zobaczymy... Lekarz powiedzial, ze to jedyne co moze zrobic narazie. Pozdrawiam i glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Zagladam i zagladam i nikt nic nie pisze. Cisza :) Podziele sie tylko z Wami tym co powiedziala mi lekarz, ze wystarczy sie starac ok 2 dni w tygodniu. Ja jej nie wierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusiek86
Hej Dziewczyny Jakie nastroje u was dziś ? U mnie w Holandii pogoda typowo jesienna ( leje i wieje z każdej strony ) i nastrój również pochmurny. W nocy spałam nie więcej niż 4 godziny jestem zmęczona i chyba coraz częściej mam przeczucie , że i tym razem w tym miesiącu nic pozytywnego nie zobaczę. W nocy znów miałam bóle jak na @ , dziwne bo boli mnie tylko w nocy jak się kładę w dzień jest ok. Nie rozumiem. Dziś 27 dc jeśli okres nie pojawi się do niedzieli ( planowo powinien być we wtorek ) a różnie to bywa bo co do dnia też nie mam to chyba zrobię test. Wiem , że siedzenie i zadręczanie nic nie da ale czasami to chyba silniejsze od nas. Pozdrowienia i dużo siły dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Cześć dziewczyny! Co u Was słychać? Kasiek jak samopoczucie? U mnie chyba znów cykl się wydłużył , bo owu powinna być wczoraj a tu nic. Może to przez infekcje. Ale juz sie jej pozbylam hura! Czekam ciągle na wpis jednej z was o 2 kreseczkach, nie zawiedzcie mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Paulina jak zdrowko? Bylas u lekarza , wiadomo juz co z ta cysta? Evealyn testowalas jeszcze raz? Tez wydaje mi się ze tamte testy mogły być zrobione za wcześnie. Napisz koniecznie! Jagodka kiedy będziesz miała wyniki? Ladyfox co u Ciebie? Tusiek jak samopoczucie? Testowalas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Pomylilam owoce ;) Malinowa kiedy wyniki będą? Jagodka pozdrawiam, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wiem że trochę was teraz zaniedbuje ale mam kocioł w pracy a poza tym jeśli mam być szczera to nie mam za bardzo o czym pisać :( u mnie starań zero męża nie ma i na razie nie wiadomo kiedy przyjedzie. Dół nieziemski, u mnie te dolegliwości o których wam pisałam mam nadal niestety, cały czas czuję się jak przed @ boli mnie brzuch, mam mdłości, bolą mnie piersi, byłam u lekarza kazał zrobić test ciążowy, powiedział że krwawienie i ciąży zdaża się często zrobiłam..... jedna kreska :( powiedział że jak nie minie zrobić test z krwi bo z takimi testami nigdy nie wiadomo.... nie zrobiłam, nie chce się już dołować bardziej, to pewnie przez nerwy bo teraz mam taki czas w pracy że szkoda gadać niestety, ale mam nadzieję że jak już ten kocioł minie za tydzień będzie lepiej i trochę odpocznę. A co tam u was??? kiedy jakaś pozytywna wiadomość w końcu będzie... czytam was tu regularnie i staram się być na bierząco na ile mi tylko czas pozwala. pozdrawiam was kochana i za wszystkie trzymam kciuki a jestem z Wami myślami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×