Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyrodnik, filmowiec, nurek poszukuje partnerki

Polecane posty

Gość gość
"Stockholm Stad dziś A ja nadal twierdzę, że dulszczyzna. Ale na twoje szczęście dziewczyny są naiwne, więc pewnie któraś się złapie na te gładkie słówka." x Tylko, widzisz, ja nie mam zamiaru nikogo łapać na gładkie słówka. A już zwłaszcza naiwnych dziewczyn. To raz. A dwa, że faktycznie, biedne te ewentualne naiwne, co się dadzą "nabrać". Bo oto zakręcił im w głowie istny potwór!! Twierdzi, że lubi czytać książki i filmować, a tu po jakimś czasie wychodzi szydło z worka - lubi też seks!! Jak tak można?? Fałszywiec, zboczeniec, oszust, dwulicowiec, hipokryta, i nie wiadomo co jeszcze (bo najlepszy taki mąż, który dużo zarabia i któremu się nie podobają kobiety ;) ). Uwaga, ogłaszam wobec tego, na użytek tych biednych, niewinnych białogłów, co to o swoim wianku wiedzą tyle, że nie należy o tym rozmawiać, a jak padnie jakaś wzmianka, to należy się oblać rumieńcem i schować czym prędzej w szafie - otóż tak się składa, że lubię seks, i mi go brakuje. Wszystkie zakonnice oraz tropicielki dulszczyzny zostały uprzedzone, więc teraz już możecie popełnić harakiri z rozpaczy, że jednak nie lubię tylko i wyłącznie książek, a może nawet "ksionżek" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale na twoje szczęście dziewczyny są naiwne, więc pewnie któraś się złapie na te gładkie słówka." Oho Stockholm, no to mu słodzisz:) gdybym była gacetem, to uznałabym to za komplement:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale dawka truizmów...Nic co ludzkie, ciekawe, że tym szafujesz, skoro wcześniej uskarżałeś się na to, jak to nie możesz brać udziału w "typowych" dyskusjach, bo to przecież urąga Twojej powadze. Podobnie jak zabawa i imprezy." x Wiedzieć o czymś, a lubić coś robić, to dwie różne rzeczy, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym nigdzie nie napisałem, że wymienione wyżej rozrywki urągają mojej powadze. Napisałem tylko i wyłącznie tyle, że ja po prostu takich rozrywek nie lubię. I szukam kogoś, kto też ich nie lubi. Nic ponadto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stockholm Stad
Ależ ja nie ma zamiaru słodzić, autor sam sobie słodzi wystarczająco. Ja może jedynie dodałam łyżkę dziegciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziegc smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
To milo ze Twoj topik dalej zyje. Ale czy sie za bardzo nie wciagasz w wirtualny swiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałem, rze szukam powarznej białgłowy, która nie lubi się wygłupiać i imprezować, ale za to rozbiera się na szołapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzanna, czy można twoje wdzięki obejrzeć na szołapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale nie w sytuacji, gdy jednocześnie taka osoba kreuje się na kogoś lepszego od zwykłego zjadacza chleba." x Nic takiego nie napisałem, i nie usiłuję się na kogoś takiego kreować. Jeśli tak odbieracie to co piszę - no cóż, każdy ma prawo do własnej interpretacji. x "Zresztą nie ja jedna postrzegam Cie jako narcyza," x No wiesz, swego czasu niejeden człowiek uważał, że Ziemia jest płaska. Czy to, że było ich wielu, oznacza, że mieli rację? :P x "z jakiegoś powodu w wieku 38 lat jesteś sam. Rzecz jasna, sam w sobie przyczyny z pewnością nie upatrujesz." x Ależ oczywiście, że upatruję w sobie :) W tym jaki jestem, co lubię robić, czego potrzebuję, i co mam do zaoferowania. To, że jestem obecnie sam wynika tylko i wyłącznie z moich własnych wyborów, i niechęci do pójścia na kompromisy i podcięcia sobie skrzydeł w rzeczach, które są w życiu bardzo ważne (dla mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stockholm Stad
Nie dość, że płaski, to w dodatku na grzbiecie żółwia. Jesteś niereformowalny...jak napisałeś o przyczynach samotności. Tak jak kandydat w czasie rozmowy rekrutacyjnej pytany o wady wymienia pracowitość i ambicję:) Ciekawe czy jeszcze to dostrzegasz, czy już tak to sobie wbiłeś do głowy, że nawet przed sobą samym nie stać Cię na szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się nie podoba facet, który tak wykłóca się i do tego obnaza się publicznie. Wykłóca się na kafeterii, gdzie z niego drwią i żart sobie robią. Facet 38 lat i zajmuje się takimi pierdołami, nie dziwne, że sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ciekawe czy jeszcze to dostrzegasz, czy już tak to sobie wbiłeś do głowy, że nawet przed sobą samym nie stać Cię na szczerość." x Ale co dostrzegam? Bo już się pogubiłem w tym natłoku drwin i kpin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Co wcale nie przeszkadza ze ta nyda obluda i banalnosc sciaga kafeterianki jak pszczoly do miodu i topik ma juz 63 strony. Niezle jak na nieciekawego tuzinkowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No:) ja looknalem tylko jakby cos:P nie zglaszam sie na partnerke:P ale kafeterianki ciagnal ehehe jak do miodu-lacznie z ta co to zauwazyla:) bajerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Dobrego bajeru jak i dobrej muzyki zawsze milo jest posluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągniemy ciągniemy, tylko Wielki Ałtor Tego Wontku nas nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"który tak wykłóca się i do tego obnaza się publicznie. Wykłóca się na kafeterii, gdzie z niego drwią i żart sobie robią." x Hehe, stara zasada głosi - nieważne co mówią, ważne, żeby mówili :P A topik wisi na górze, i moja wiadomość idzie w świat, nawet jeśli przyklejona do kawałka niezbyt ładnie pachnącego dziegciu ;) Co do narcyzmu - czy osobom, które mi go zarzucają, nie wydaje się dziwne, że tyle czasu tutaj jestem? Narcyz to osoba która szuka potwierdzenia miłości własnej o oczach innych ludzi. Tymczasem w tym wątku lecą na mnie głównie bluzgi :) A ja, zamiast jakoś się dostosować i zacząć grać tak żeby zyskać uznanie, wciąż uparcie trwam na swoim stanowisku. To chyba raczej kłóci się z teorią, że szukam tutaj potwierdzenia własnej wydumanej wartości, hę? Po drugie, jeśli chodzi o to, że ponoć zadzieram nosa. Gdzie to konkretnie robię? Owszem, określeń typu "bzdury", "plotki" w kontekście który można uznać za negatywny - fakt, nie lubię plotowania, ale nie krytykuję osób które to lubią. Niech sobie plotkują, lata mi to, tak długo jak nikt mnie nie usiłuje do tego zmuszać (i między innymi dlatego właśnie szukam kogoś, kto takich rzeczy nie lubi). Ale oprócz tych określeń staram się zachowywać kulturalnie, i odnosić z szacunkiem do rozmówczyń - w przeciwieństwie do co poniektórych rozmówczyń, które w słowach nie przebierają :) Więc, przepraszam bardzo, ale kto tu bardziej zasługuje na miano "nadętego", co? Ja, który mówię tylko tyle, że trudno mi znaleźć partnerkę, bo to co robię i lubię mało kogo obchodzi, czy te osoby, które próbują mnie wdeptać w ziemię, tylko dlatego, że nie lubię tego co one? :) (i nie boję się tego otwarcie napisać :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ciągniemy ciągniemy, tylko Wielki Ałtor Tego Wontku nas nie chce" x Hehe, tu Was boli ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, tak myślałem ;) ;) Dobra, ale na poważnie mówiąc, to tak mi przyszło do głowy, jakie byłoby wrażenie tych osób, z którymi znajduję wspólny język po natrafieniu na taki wątek. Ciekawe, czy by się zainteresowały, czy też doszłyby do wniosku, że to jakiś zakochany w sobie narcyz-idiota, kreujący się na Indianę Jonesa, i ominęłyby temat szerokim łukiem...? (co swoją drogą ładnie pasuje do tego, co i mi tutaj od czasu do czasu radzicie - otworzyć oczy, żeby dostrzec to co ma się pod nosem, a na co wcześniej, z racji zaślepienia, nie zwracało się uwagi :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ale sądzę, że skoro teraz przyciągasz całkiem przeciwstawne typy ( czyli takie, które Cię nie interesują, chlip :( ), to możliwe, że Twoje Ideały nawet by tu nie zajrzały. Napisz coś odwrotnego to się przekonasz jakie typy wtedy przyciągniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieco modyfikując: Wielki Ałtor Tej Afery = WATA :D I wszystko jasne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale naprawdę - dobrze Ci tu radzą/radzimy, byś troszkę przejrzał na oczy i rozejrzał się wokół siebie, i przestał tak surowo oceniać, że skoro zacna białogłowa nie ma 128 określonych przez Ciebie cech, to już kwalifikuje się do odstrzału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Napisz coś odwrotnego to się przekonasz jakie typy wtedy przyciągniesz." x No właśnie, ciekaw jestem, co musiałby napisać facet, żeby zainteresować "normalne" dziewczyny? Coś o domu, rodzinie, męskim ramieniu i wsparciu w trudnych chwilach? Oraz - między wierszami - dać znać, że jest przynajmniej w miarę dobrze sytuowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale naprawdę - dobrze Ci tu radzą/radzimy, byś troszkę przejrzał na oczy i rozejrzał się wokół siebie, i przestał tak surowo oceniać" x Rozglądam się, rozglądam, wierzcie mi :) I naprawdę się staram nie odwalać od razu na wejściu. Pisałem Wam tu wczoraj, że mi się przydarzyła całkiem niezwykła rzecz, ale dzisiaj już tego teraz nie opiszę raczej, bo za późno już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i że liczy się tylko wnętrze wybranki, a nie jej wygląd no i że nie chadza z koleżkami na mecze i piwsko i nie ogląda pornoli a jak urodzi się dzidzia to będzie po pracy wracał do domu i zajmował się dzieckiem wtedy, i wstawał do niego w nocy (nieważne że idzie rano do pracy), żeby żonka mogła wypocząć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fly away, ale masz na niego parcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos musi do dziecka wstawac, nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×