Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyrodnik, filmowiec, nurek poszukuje partnerki

Polecane posty

Gość andromedon
Czytam wypowiedzi autora i wnioskuję, że on nie szuka kobiety a kogoś kto będzie mu pomagał w tym czym on się zajmuje. Najlepiej żeby robiła to samo co on albo była dziennikarką żeby kręcić filmy o jego akwariach. Widzę też, że nie wykazuje on żadnego zainteresowania żadną z kobiet, z którymi tu rozmawia. Nie pyta o nic i nawet go to nie obchodzi. Jedno co, to komentuje kolejne wpisy i opowiada o sobie. Dla kobiet ważne jest jaki mężczyzna jest i będzie dla niej a nie jego hobby i warunki jakie stawia. Po co kobiecie mężczyzna, który nie ma zamiaru nic jej dać i nawet nie wykazuje specjalnego zainteresowania nią samą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo po co mezczyznie kobieta ktora nie ma mu zamiaru nic dac i nie wykazuje zainteresowania nim samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oho:) kobieta ma wiecej do stracenia wiazac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podobają mi się faceci skoncentrowani tylko na sobie :P ale ja to ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może autor nie jest aż takim idiotą, żeby pisać tu z kim i o czym pisze? Na pewno koresponduje z różnymi kobietami i musiałby być naprawdę kretynem, żeby tu na forum o nich pisał. Niech każda myśli, że jest tą jedyną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaak najlepiej zacząć od oszukiwania yeahh! a co:) niech se myslą, autor nie taki glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, jacy z was idealiści. pisanie jakieś, phi! autor umawia się na seks ze wszystkimi po kolei i wybierze najlepsza w te klocki. karmić rybki to każda potrafi. :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z tym wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki co się ogłasza publicznie i zaczepia dziewczyny na ulicy albo w Biedronce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahaha popatrzcie na to. cytuje autora: "gość 2014.07.04 "Nie ma to jak puścić się przez internet." x Czekam z utęsknieniem aż się znajdzie taka, z którą się będzie można puścić w realu. I opuścić internet usmiech.gif"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora: (komentarz do mojej pseudopsychologicznej analizy z 2014.07.04 ) Drogi nurku, jesli moja "diagnoza" byla bledna, to tylko sie cieszyc. Ale jednak pozwole sobie zauwazyc, ze ty sam nie jestes w stanie zweryfikowac tego, czy jest ona trafna czy nie. A wrecz, twoja odpowiedz tylko ja potwierdzila. Przede wszystkim, to ja nigdzie nie napisalam, ze jestes slaby, a jednak po przeczytaniu mojego posta, z jakiegos powodu od razu skoncentrowales sie na obaleniu takiego twierdzenia...Po drugie, podczas tej obrony po raz kolejny uzyles swojej aktywnosci podrozniczej i hobbystycznej. Ty nie mowisz o tym jaki jestes, tylko ciagle o tym co robisz. I tu wlasnie moim zdaniem lezy sedno problemu. Czujesz sie niedowartosciowany na jakims polu i rekompensujesz to nachalnym wrecz podkreslaniem swojej aktywnosci. Do tego wszystkiego co robisz a nawet do robienia duzo bardziej szalonych rzeczy, nie jest potrzebna wysoka samoocena. Innymi slowy, zaburzony obraz wlasnej osoby i trudnosci w relacjach spolecznych nie stoja na przeszkodzie w samorealizacji nawet na bardzo wysokim poziomie. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. A co do wspomnianych przez ciebie amerykanskich trendow w psychologii, to nie tyle taka jest teraz moda, tylko psychologia i psychoterapia odpowiadaja na to, co sie faktycznie dzieje w spoleczenstwie. A nie odwrotnie... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani psycholog powinna przeczytać "Zakazaną psychologię" Witkowskiego i "50 wielkich mitów psychologii popularnej". Może wtedy mniej ochoczo tworzyłaby "pogłębione portrety psychologiczne" oparte na forumowych wypowiedziach i nie opowiadała bzdur o tym, jak to psychologia służy społeczeństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No :) całkiem interesujące jest ta"psychoanaliza" pani powyżej:) " ty sam nie jestes w stanie zweryfikowac tego, czy jest ona trafna czy nie." Z ciekawości aż cofnęłam się do tej "diagnozy":) I :) co ciekawe, mam nieodparte wrażenie, że nie jest to wcale analiza osobowości nurka:)) a MOJEJ właśnie:) heh. Tak:P jest to moja autoanaliza:D Najbardziej przykuło moją uwagę zdanie o tym zamknięciu w skorupie (bo sama używam tego zwrotu nagminnie;) i o poszukiwaniu osoby, z którą chciałabym być, gdybym była taką osobą jaką chciałabym być. :P I tu nasuwa mi się spostrzeżenie, że być może taka "diagnoza" jest takim wytrychem, bo wydaje mi się, że śmiało można by ją przypisać niejednej osobie... "Ty nie mowisz o tym jaki jestes, tylko ciagle o tym co robisz. I tu wlasnie moim zdaniem lezy sedno problemu. Czujesz sie niedowartosciowany na jakims polu i rekompensujesz to nachalnym wrecz podkreslaniem swojej aktywnosci." A tu, zastanawia mnie, jakie to ma w ogóle znaczenie...każdy czuje się "niedowartościowany na jakimś polu", pytanie, kto miałby tego "wartościowania" dokonać...pewnie sam zainteresowany;) ale o człowieku najwięcej mówią czyny i to co robi a nie to w jakie slowa to ubierze...dlatego być może nie jest to rekompensata a właśnie poszukiwanie w swojej aktywności tego co by tą wartość unaoczniło:P Są ludzie, którzy tego nie robią, faktycznie, są tak przekonani o tej swojej wartości, że nie uważają, że muszą cokolwiek i komukolwiek udowadniać, bronić się itp. ale..no właśnie:D jakie to ma w ogóle znaczenie? "psychologia i psychoterapia odpowiadaja na to, co sie faktycznie dzieje w spoleczenstwie. A nie odwrotnie..." Pozwolę sobie ;P potwierdzić słuszność tej tezy. Ale czynie jest czasem tak, że psycholodzy nie tyle wgłębiają się w problemy ale poprzez to drążenie i dokopywanie się, powodują namnażanie się ich..Często (z tego co zaobserwowałam) psychologiczne teorie i "diagnozy":D stawiane z pozycji osoby postronnej są jednak sugestiami, a dalej wiemy co się dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, no, ale się dyskusja zrobiła, i to na dodatek bez mojego udziału :) Co do domorosłej analizy psychologicznej - [słowo na "Z" którego nie wolno mi używać ;) ], jestem tym co robię, więc jest oczywiste dlaczego o tym piszę. Co do kobiet ktöre tu są, a którymi się ponoć nie interesuję i nie zadaję pytań - napiszcie cokolwiek ciekawego, to będą pytania :P Wszystkie osoby które tu piszą, a które mnie zainteresowały, w liczbie sztuk 3, zostały o tym powiadomione, tu lub mailowo. Same z siebie póki co napisały do mnie dwie osoby, i jesteśmy w kontakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z ta 3cia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co z ta 3cia?" x Odpisuje tutaj, bo to domorosła pani psycholog, która ponoć też filmuje i ma pasję :) (którą zapewne jest domorosła pogłebiona analiza osobowości na podstawie tego co ludzie piszą na forach :D ). Narka, muszę lecieć, ale jeszcze wrócę dzisiaj, bo się ciekawie zrobiło, a z tela nie będę stukał kilometrów tekstu :) Aha, co do "wontku" - po prostu lubię się bawić słowami i celowo je przekrencać :) (co oczywiście jest wyrazem mojego niedowartościowania, słabości, zamknięcia w skorupie, braku zainteresowania innymi, i różnych innych obficie mi tu przypisywanych przypadłości, żeby nie powiedzieć "schorzeń" :) A lat mam 38, jeszcze przez jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ciekawe czy ktokolwiek zauważy, że nie domknąłem nawiasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze chwila i 40-tka stuknie :) wieje desperacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawa słowem-ok, kaleczenie języka polskiego poprzez pisanie z błędami ortograficznymi już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stockholm Stad
A Wy tu dalej z tą kozetką... Dajcie lepiej jakiś dobry przepis na krewetki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krewetki śmierdzom, wyżuć ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na kozetce można robić to i owo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet lat prawie 40 i bez partnerki smierdzi podejrzanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"facet lat prawie 40 i bez partnerki smierdzi podejrzanie... " x No wiesz, ale ja się umiem sam myć, partnerka mi do tego niepotrzebna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co do kobiet ktöre tu są, a którymi się ponoć nie interesuję i nie zadaję pytań - napiszcie cokolwiek ciekawego, to będą pytania jezyk.gif Wszystkie osoby które tu piszą, a które mnie zainteresowały, w liczbie sztuk 3, zostały o tym powiadomione, tu lub mailowo. " I po takim tekście wątek powinien umrzeć śmiercią naturalną. ŻADNA z was wg. autora nie pisze nic ciekawego, oprócz tych, do których sam się odezwał, ale z nimi i tak jest w kontakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z nimi w kontakcie mailowym, bo się ze sobą skontaktowaliśmy. A na to, że tylko nieliczne uczestniczki wątku mnie zainteresowały nic nie poradzę :) Zresztą, to działa w obie strony - dla większości z Was byłbym, jak mniemam, raz że śmiertelnie nudny, a dwa, że nieżyciowy i nieużyteczny jako partner :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w obie strony działa, a wątek ma 60 stron - paradoks? no bo chyba nie piszą tu tylko te trzy ciekawe osoby pospołu z autorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez szukam
:) Milo się czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w obie strony działa, a wątek ma 60 stron - paradoks?" x Co innego czytać wontek (którego spora część to krytyka mojej skromnej osoby ;) ), a co innego - chcieć być z kimś kto ma do zaoferowania to co ja :) A przynajmniej tak mi się wydaje - może się mylę, bo tak sie akurat złożyło, że wczorajsze wydarzenia (w realu) dały mi trochę do myślenia, czy przypadkiem w zbyt dużym stopniu nie kieruję się stereotypami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od niemal 60 stron wiele osob probuje Ci to wlasnie powiedziec. Tak, kierujesz sie stereotypami i czyms wymyslonym w swojej glowie. Przez to zamykasz sie na "real" i niektore osoby odrzucasz z marszu, bo WYDAJE Ci sie iz wiesz, ze cie nie sa w stanie zaintetesowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×