cierpię z powodu męża, nie ma już siły

* na wierz/c/h/u j/a/k

Autorko myślę, ze wiem przez co przechodzisz :-( Ja nie mam kontaktu od prawie roku z moim bratem, który odcial się ode mnie, podobnie jak to zrobil Twój maż. Najgorsze jest, ze nie podal zadnego konkretnego powodu ( to też jak u Ciebie) dlatego wiem jak to boli i szczerze Ci współczuję... Tez nie odb. tel., nie oddzwanial, az kiedyś dodzwoniłam się na tel stacj. i powiedzal, ze nie zyczy sobie ze mna kontaktow.. porazka... Jest po 40-tce.Najdziwniejsze jest to, ze moi rodzice i ani drugi brat mowia, ze nie wiedza co się stało i dlaczego ona tak postapil. Czy to możliwe, ze nikt nic nie wie? Ta sytuacja mnie wykancza, a moja mama twierdzi, ze to dobry chłopak. Czuje się jak idiotka bo nawet nie wiem o co poszlo.. :-(

on tak postąpił * Ech.. faceci...

Wyzej wpis- zgadzam sie z ta opinia. A pozniej bedzie ja szmacil do końca życia

Chcialam isc do niego i spytac dlaczego tak mnie potraktował? (mieszkamy w jednym miescie), ale nie poszlam, bo jeśli nie chce mnie widzieć, to po co tam się pchać ;-) Przy okazji nie odzywa sie także do mojego meza i dzieci... Dziwny jest ten świat :-(

Autorko wiem ,że to boli wiem ,że planowałaś inaczej .Kiedys zrozumiesz ,że masz szansę na normalne życie ,jesteś młoda ,jeszcze spotkasz normalnego faceta i bedziesz szczęśliwa bo z takim człowiekiem jak Twój mąż to byłoby piekło nie życie.Jesteś szczęściarą takie jest moje zdanie ,miałaś pecha ale to nie koniec świata ,układaj życie na nowo i nie daj się bo nie ma tu Twojej winy ani Twoich rodziców ,głowa do góry ,powodzenia.

no nie zgadzam się z tym do końca ze nie ma winy innych, tylko jego.. nie wiemy co stało się pod nieobecnosc autorki... mysle ze rodzice wiedza cos więcej na ten temat. mezczyzna nie wyprowadza się tak nagle - bez zadnej przyczyny.

14:25 A ty skad wiesz czyja tam jest wina? Mieszkalas z nimi, ze wszystko wiesz i już znalazlas winnego?

http://f.kafeteria.pl/temat/problem-z-mezem-chodzi-o-prace-p_5907139/2 tutaj autorka pisala tez o swoim mezu. Poczytajcie jakie mial zachowanie

A skąd wiem ,ze to chłoptas jest winny bo zachowuje sie jak uposledzony nie obrażając osoby naprawdę uposledzone ,bo zachowuje sie jak niedorozwiniety smarkacz .Jeśli jest problem to rozmawiamy ,wyjaśniamy a nie obraza majestatu hi hi ,koń by się uśmiał.To tak zachowuje sie mąż ,głowa rodziny ,obraził sie bo w piaskownicy zabaweczki się nie podobały,takie są fakty i nie szukaj winy gdzie jej nie ma bo sie ośmieszasz chyba nie wiesz co to szacunek dla drugiego człowieka a rodzice to nie wrogowie ,nie wypisuj bredni.Tu ewidentnie dla pana brakuje rozumu i odpowiedzialności , autorka nie ma po kim płakać .

Przeczytałam stary temat autorki i niestety przychodzi mi do głowy tylko to, że nie ona jedna jest taka idiotka, że wychodzi za maż za faceta, który tak źle rokuje. Autorka ciagle pyta "dlaczego" ją to spotkało. No właśnie dlatego, że nie tylko w przeszłości dawała sobie dmuchać w kasze, ale i dalej pieprzy jak potłuczona, że skreśliła słowo rozwód ze słownika, że będzie walczyć- Ale gdzie, o co kretynko ty chcesz walczyć?! I nie mówie "kretynko", żeby cię obrazić, ale sama kiedyś zobaczysz jaką byłaś idiotką. Facet do wywalenia z życia, a ty się ogarnij, bo przegrasz WŁASNE życie. Ale ty wyraźnie tego chcesz!!!!

Nieprawda. Ona chce wygrac zycie Z NIM. Jako jego ŻONA. Wierzy w to, bo ślubowala mu przed Bogiem i to jest dla niej bardzo ważne.

15:42 autorka nie ma po kim plakac .I. Autorka go kocha. Ty moze nie wiesz co to prawdziwa milosc. Ona tak. Kocha go, a on mial jakis wazny powod zeby stamtad odejsc. Widac tez ze masz strasznie zaborczy i wredny charakter, czy masz jakiegos faceta ktory z toba wytrzymuje?

Ja pierdziele. To jest jej mąż! Jak mąż moze sie tak zachować? Zero szacunku ma autorki, gdyby miał troche honoru i szacunku bo niej to by tego nie zrobił. Co z tego ze ona go kocha jak on jej nie kocha. A wnioskuję tak po tym co zrobił czyli zwial jak tchórz!!!

A co powiecie o moim bracie... czy tak sie postepuje z rodzenstwem :-( czy rodzona matka moze nie wiedziec dlaczego jej dzieci nie maja ze soba kontaktu? :-(

Kurczę A., fatalnie się K. zachowuje! w ogóle nei chciał z Tobą rozmawiać, ale żeby chociaż coś powiedział od siebie, co konkretnie ma Tobie do zarzucenia na tę chwilę, co on sobie myśli? że Ty będziesz czekać na jego krok - obojętnie w jakim kierunku! to niebywałe., egoistyczne z jego strony. Co zamierzasz A.? widzę, że teraz jeszcze bardziej ofiarnie podchodzisz do Waszego związku, im bardziej beznadziejnie, tym bardziej do przodu...ja wiem jak to jest, co się czuję, gdy ktoś nas olewa ale ta druga strona nie potrafi tak samo, bo wtedy jeszcze bardziej nam zależy, bo widzimy, że coś wymyka nam się z rak ichcemy jeszcze bardziej to zatrzymać przy sobie. Ty też potrzebujesz czasu, żeby tes sytuacje rozwiązać za niego, bo jak widać, on nie jest w stanie nawet podjąć jakiejkolwiek decyzji, choćby, żeby z Tobą porozmawiać. Nawet w takiej sytuacji pozostawia wszystko luźnemu biegowi wydarzeń. On wie co chce na tę chwilę i to jest najważniejsze, a reszta nie ma znaczenia, Twoje uczucia też. To straszne, musisz, po prostu musisz się zmusić i sama z nim porozmawiać, zmusić do tej rozmowy też jego. Myśle, że w tym momencie upływ czasu działa na Waszą niekorzyść.

To dziwne. Faceci nie zachowuja sie tak pare m-cy po slubie. Po 30 latach malzenstwa no to jeszcze rozumiem. bo dzieci odchowane. kazde na swoim, a zona albo tesciowa nie do zniesienia./ To wtedy rozwod jest jak najbardziej wskazany. A tutaj? Bardzo mlodzi ludzie, swiezo po slubie, wyprowadzka bez konkretnej przyczyny. Cos musialo go mocno zabolec, az do bolu i ktos sie mocno do tego przyczynil.

albo bardzo szybko zrozumial ze kompletnie do siebie nie pasuja.

Autorko i jak tam sie trzymasz? Napisz coś

Jakie nie pasuja ,piszesz jak potłuczona ,co ma pasować ,ma tak jak on nie pracować ,byc śmierdzącym leniem co nawet ogrodu nie wykosi ,całe dnie obrażony ,czy ona też tak ma sie zachowywać jak on aby pasowali do siebie .Kto może pasować do psychicznego co nie wie co chce ,pomyśl zanim napiszesz bo z tobą też coś nie halo .

Tak ,tak do lenia i obiboka pasował by drugi leń tylko kto dał by pieniądze na życie i zapewnił za friko lokum???????????

10:09 to ty piszesz jak potłuczona :-D nie lubisz jak ktoś ma inne zdanie co? :-D

Gość z 21,31 piszesz a nic nie rozumiesz ani młodego który nigdy nie powinien zakładać rodziny bo jest nieodpowiedzialny ani starego któremu po latach odbiło i udaje młodzieniaszka ,jest podśmiewiskiem .Przez 30 lat nie widział ,że żona mu nie pasuje ,te dorosłe dzieci też chcą być dumne z swojego ojca a niestety często wstydzą sie za postępowanie swojego ojca .Często dziadkowie myślą ,że na nich lecą młódki a one leca na ich kasę tak więc nie pisz ,że rozumiesz bo nic nie rozumiesz .

ja rozumiem ze zycie jest jedno dlatego lepiej odejść zanim nie ma dzieci, gdy ludzi uswiadomia sobie ze jednak do siebie nie pasuja.. Autorka już przed slubem miała wątpliwości, on pewnie tez, jednak zawarli zw. malzenski, ale widać, ze to była totalna pomylka dla obu stron.. lepiej zrobić to teraz niż za kilka / kilkanaście lat.

Autorko, jak tam dzisiaj samopoczucie? :-)

Trudno jest dzisiaj o dobra prace i poszukiwania mogą trwac długo. duzo osob naskoczylo na tego faceta, ale bez znajomości z praca jest lipa. a w malych miejscowosciach to już w ogole masakra.

Nie broń lenia i Piotrusia Pana ,naskoczyli za całe jego postępowanie a nie tylko o to ,że nie ma pracy.Oczywiście ,że lepiej wcześniej rozejść się ,odejść od człowieka który myśli ,że łaskę robi ,że jest.Nie ma par idealnych ,nie ma tak ,że jest non stop sielanka ale rozwiązujemy problemy ,rozmawiamy ,ustalamy i odpowiadamy za swoje postępowanie a nie szukamy winnych lub uciekamy .Autorka popełniła błąd biorąc ślub ale to nie ona jest winna ,ze mąż tak postępuje ,jest młoda i ułoży sobie życie na nowo czego jej z całego serca życzę..

jak taka jestes madra to napisz dlaczego twoje malzenstwo się rozpadlo?

On tez jest młody i ułoży sobie życie na nowo..

Wyrazy współczucia dla jego nowej ofiary.