podobają mi się łysi mężczyźni

No nie wiem czy lód choćby i z połykiem ukoił ich serca :) ostro wdupili. Wilku to niedługo będziesz zaspokojony i spokojniejszy ;)

Jak pięknie Amadeos. :D

Gromowładna gdzie maria.? Jak jej cipka ? Chyba jej polize i wzmocnie jak łysego nie ma.? Dała mu za mocno? Mariaaaa wstawaj:-)

odrobinę respektu nie zawadzi ;) w końcu to gromowładna ;)

Ja pierdziele ale dawno tu nie zaglądałem a temat zeszedł na marzenia o bzykanku i ogólnych pozdrowieniach, hehehe. Niedługo temat zamieni się w cykl: "Paląc ognisko w tą bieszczadzką noc" lub coś w tym stylu hehe..Pozdrowionka. Senior Toledo - przyrżnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli. A od siebie wam powiem że jeżeli kobieta nie jest wypita to nie mam u niej szans na bzykanko. Jedna powiedziała mi kiedyś bezpośrednio gdy smarowałem do niej cholewki na trzeźwo: "Spierdaaalaj łysa pało" hehehe. Takie to uroki życia, to na tyle. Trzymaj się grom! I nie daj się omamić łysym napaleńcom.

Oczywiście że potrzebują jakiegoś wielkiego zwycięstwa żeby odbudowac wiarę w siebie. Ale na to jescze przyjdzie czas dzisiaj jest czas lizania ran i jak kazdy wojownik po przegranej bitwie potrzebuja wsparcia swoich kobiet poczucia że sa naprawdę kochani i nadal akceptowani. A my faceci tak mamy że najbardziej kochani czujemy się gdy kobieta z własnej inicjatywy funduje nam finał w ustach z połknięciem gdy widzimy że to Ja autentycznie podnieca i robi to z przyjemnością . Bo faceci komunikują się w sprawach uczuc ze swoimi kobietami za pomocą sexu. Przynajmniej Ja tak mam i moi kuple ale moż e nie jestesmy reprezentatywną grupą ze względu na swoje zamiłowamnie do sportów walki i innych typowo meskich sposobow wspolnego spedzania czasu:-)

Dzięki Amadeos. Hej niedorobiony. Fajnie, że wpadłeś. Nie przejmuj się tamtą, to zła kobieta była ;) musisz trafić na taką jak my tutaj :P oczywiście sama łysina nie wystarczy i trzeba mieć coś jeszcze do zaoferowania. Wilku co to za sporty walki?

a jak przygotowana do walki jest dzisiaj nasza Gwiazda Gromowładna ?;)

kobiety złe się zdarzają ważne by jakoś przetrzymać...

Drogi Amadeosie na szczęście ja nie muszę już z nikim walczyć ;) Toledo śpisz?

zawsze jest lepiej kochać niż walczyć więc to stan idealny ;)

Nie śpię, ale jeszcze z łóżka nie wylazłem :P

Wszystkie niezbędne do MMA ogólnie czyli : zapasy, jujitsu brazylijskie, sambo rosyjskie, wszystkie odmiany karate, boks europejski itp. Każdy wnosi jakies własne doświadczenie i każdy zawodnik musi odnaleźć własny styl który wzmacnia jego mocne strony i niweluje słabo nie ma jednego stylu uniwersalnego dla wszystkich, ale my nie robimy tego dla sportu interesuje nas wykorzystanie tego w trakcie realnej walki w obronie rodziny, przyjaciół polski czyli 3 wspólnot dla których jesteśmy wstanie zaryzykować życie jeśli zajdzie potrzeba, choć wolelibyśmy żeby nie było takiej potrzeby bo naprawdę kochamy życie to czes większego projektu który jeśli ma być skuteczny to lepiej żeby było o nim jak najciszej:-)

Fajnie,a ja się prażę na słoneczku :) wieje lekki wietrzyk i jest bardzo miło. Polecam ;)

Nago ? Bo Ja jak sie opalam to tylko nago inaczej nie lubię:-)

Super. Ja kiedyś trenowałam aikido i chętnie bym do niego wróciła. Gdybym miała czas i możliwość.

Nie nago, za dużo tu ludzi (jestem nad wodą). Opalasz wacława?

A gdzie Marija, jeszcze śpi??

nie ma szans u mnie wieje dmucha ;)

Trudny sport wymagający wielu lat ćwiczeń i doskonałej znajomości anatomii człowieka. Ale jak kumpel który szkoli wojsko i policję pokazał mi pierwszy raz to tylko fruwałem po macie jak manekin a on wyglądał na takiego co nie wkłada w to wiele wysiłku. Brakowało mi tylko tam bardziej ofensywnych działań bo czasami 3 sekundy na zabicie przeciwnika decydują o przeżyci lub śmierci. Ale dla kobiet jako samoobrona rewelacja bo niweluje przewagę siły i masy faceta

Nie o to chodzi jego staram sie jakoś zabezpieczyć po prostu nie cierpie zestawienaia opalenizny z "biała dupa i paskami z przodu" to jakoś mi nie gra:-)

O ja chyba jestem niemęski. Mnie ani piłka nożna, ani walki nie kręcą. Jestem pokojowo nastawiony do świat. Peace & Love :D

A co zrobisz Toledo jak ktoś fizycznie zagrozi Twojej rodzinie , przyjaciołom, Polsce?

A swoja drogą widok wynurzającej się z wody Gromowładnej niczym wenus z morza z tymi kropelkami wody na skórze to musi być ciekawe:-)

Kolejne pytanie z cyklu: co będzie jak? Nie wiem, na razie nie było takiej potrzeby. Nigdy się nie biłem i nie mam zamiaru. Staram się żyć tak, żebym nie musiał używać siły.

zdjęcie ! ;)

Nie to nie jest kolejne pytanie z rodzaju co by było gdyby. Jesteś Toledo zbyt inteligentny żeby nie widzieć tego co się dzieje wokół Ciebie na świecie. Moim zdaniem wojna z Rosja jest nieuchronna pozostaje pytanie tylko kiedy a nie czy będzie. I My ją przegramy w sensie regularnej armii Rosja 3 000 000 zawodowej armii Polska niecałe 100 000 a przewadze w sprzecie nie wspomnę. A nikt w Paryżu, Londynie, Rzymie , Berlinie, Waszyngtonie nie będzie umierał za Polskę. Pozostaje tylko pytanie czy opór w kraju w formie partyzantki bedzie na tyle duży ze nie beda wstanie kontrolowac terytoriu i wycofaja sie. Zeby kontrolowac jakies terytorium przy dobrze zorganizowanej partyznatce i zdeterminowanym bronic swojej niepodległości narodzie udzielajacym jej wsparcia to już inna sprawa bo trzebaa miec przewage 5 do 1 w zołnierzach a przewaga w sprzecie jest niezbyt nistotna. To dlatego nigdy na trwale nie udało się podbić Aganistanu, Szwajcari, Finlandi. Ale nie bede ciagnął tematu bo to niezbyt przyjemne sprawy na tak piekny dzień i na to forum. Chyba że koniecznie chcecie ale nie sadze :-)

Nie chcemy, ale kilka słów wyjaśnienia, bo poczułem się wyzwany do tablicy. W przypadku wojny z Rosją, to wiesz że będę pierwszym, który się na nich na tknie. Nie mamy wpływu na to co się stanie. Więc po prostu o tym nie myślę. W przypadku najścia armii rosyjskiej dobrze uzbrojonej, to choćbym był Chuckiem Norrisem, nic nie zrobię. I Herkules dupa, gdy ludzi kupa. Czy będzie wojna? Nie wiem, nie zastanawiam się. Nie mam na to wpływu. Ale przynajmniej nie martwię się tym. I na tym zakończmy :)

Nie bede ciagnął tematu bo to temat do naszej leśnicówki i di whyski przy otwartym kominku:-) Ale to nie jeste tak że nic nie mogłbys zrobic mozesz zebrac 6 kolegow przygotowac sie do partyzanckiej walki snajperskiej. To taka kiedy nie podejmuj esie walki tylko urzadza zasadzkę zabija 6 zołnierzy wroga i znika jak duch. Nauczyć sie strzelac pod katem snajpersk, podstaw partyzantki snajpperskiej i zabic 3 rosyjskich żołnierzy zanim ciebie dopadna przy którejs kolejnej akcji. Milion takich mezczyzn w polsce i armia rosysjka przestaje istniec. Ale wycofali by się prawdopodobnie juz przy stratach rzedu 500 000 zołnie rzy, Bo tak było w Afaganistanie a straty były jeszcze mniejsze. Narodu zdeterminowanego bronic swojej niepodległosci gdzie jest odpowiednia liczba takich mezczyzn nie da sie podbic, Mozna go tylko unicestwic biologicznie bronia atomowa, ale wtedy po co podbijac taki kraj który jest pustynia atomowa. Sama swiadomosc istnienia takiego ruchu działa odstraszajaco to dlatego Htler nie zjał szwajcari a Stalin zakonczyłw ojne z Finlandia. Ale koncze juz temat:-) I powrocmy do tematu wychodzącej w bikini z wody:-)

Gromowładnej